Widok
BRONCHO - VAXOM skutki uboczne
Słuchajcie mój Tomek bierze teraz 2 dawkę tej szczepionki i po raz drugi pojawił się kaszel, wcześniej jak zaczął ją brać kaszel pojawił się po trzech dniach od podania teraz dałam mu kolejna dawke 16.10 w piątek był już katar w niedzielę doszedł kaszel - myslicie że to może mieć jakiś związek z tą szczepionką? Może któras z was zauważyła podobne objawy?
1 seria -ropny katar i zapalenie gardła w efekcie antybiotyk,2 seria- ropny katar,kaszel ale udało się wyjść bez antybiotyku,3 seria-jesteśmy w trakcie ale zaczyna pokasływać jak się pogorszy odstawiam i chyba już nie zdecyduję się nigdy na żadną szczepionkę odpornościową no chyba ,że faktycznie po zakończeniu kuracji efekty będa spektakularne wtedy odszczekam.
Przed 3 serią miałam dylemat czy podawać czy nie ,opinie w internecie przeróżne podobnie jak ta druga szczepionka Ismigen czy coś takiego,jednym dzieciom pomogło drugim nie ale miałam wrażenie ,że tych negatywnych jest więcej,zdecydowałam jednak o dokończeniu kuracji jak nie sprawdzę to się nie przekonam najwyżej w przyszłym roku juz nie podam.Rybalon twoje dziecko też dostało w 3 seriach i pomiędzy 20 dni przerwy.A dodam ,że pediatra wychwalała pod niebiosa.
Ja podawałam córce broncho - vaxom rok temu ale dwie serie. W okresie letnim podawałam żeby uniknąć infekcji pogodowych i córka miała delikatny katar. Nas lekarka uprzedzała że to b-v może powodować infekcje. Podawałam lipiec-sierpień 2 razy po 10. Lekarka mówiła że 3 serię można podać dopiero jak będzie choroba w okresie jesienno - zimowym ale nic groźnego się nie działo więc nie podawaliśmy. Teraz w wakacje byłam u lekarki i prosiłam o kolejną serię b-v to powiedziała że skoro mała nie chorowała to nie podajemy bo b-v ma działanie dwuletnie. Czyli organizm nie wyjałowiony przez antybiotyki to nie dajemy w tym roku.
ja osobiście polecam bardzo. U mojej kuzynki synka też zadziałał super. Moja koleżanka z kolei odstawiła bo jej córka właśnie reagowała jak dziecko kogoś kto wyżej pisał czyli katar, kaszel i aż zapalenie oskrzeli.
ja osobiście polecam bardzo. U mojej kuzynki synka też zadziałał super. Moja koleżanka z kolei odstawiła bo jej córka właśnie reagowała jak dziecko kogoś kto wyżej pisał czyli katar, kaszel i aż zapalenie oskrzeli.
Moje dziecko też od razu po wzięciu b-v było chore-katar, kaszel, gorączka i raz skończyło się na antybiotyku. Podaliśmy cale 3 serie, więcej nie podajemy, bo może powodować jakieś choroby układu rozrodczego. Dokładnie nie zapamiętałam jakie, ale podobno zostało to dowiedzione w badaniach klinicznych. Tak przynajmniej twierdzi nasz immunolog. Moim zdaniem pomógł dziecku, ale ja tez brałam swego czasu i nie było u mnie poprawy, więc każdy organizm reaguje inaczej.
u nas to samo, jak tylko zaczęłam podawać pierwsze tabletki to po 3 dniach taki katar miała, że masakra ..
gęste mega żółto pomarańczowe gluty :P
ale pytałam pediatry i powiedziała, że to nie jest chorobowe ( nie miała kaszlu ani gorączki) a jest to stan zdrowienia na tej szczepionce, że się oczyszcza ..
teraz za to już jakiś czas po skończeniu znowu jest zalana glutami, 1 października podam jej 2 serię, kupiłam dziś tabletki, także pewnie nie opędzimy się od tych gilów ;)
gęste mega żółto pomarańczowe gluty :P
ale pytałam pediatry i powiedziała, że to nie jest chorobowe ( nie miała kaszlu ani gorączki) a jest to stan zdrowienia na tej szczepionce, że się oczyszcza ..
teraz za to już jakiś czas po skończeniu znowu jest zalana glutami, 1 października podam jej 2 serię, kupiłam dziś tabletki, także pewnie nie opędzimy się od tych gilów ;)
Kończymy pierwszą serię, na początku pojawił się poranny kaszel, ewidentnie wyglądało tak, jakby się oczyszczał. Bez gorączki, kataru. Przed rozpoczęciem kuracji miał zatkane zatoki, bez kataru i o dziwo po rozpoczęciu kuracji przeszło.
Stosowaliśmy także rybomulyn- bez żadnych efektów ubocznych.
Sama byłam nie do końca przekonana co, do tych szczepionek, ale po ostatniej chorobie zaufałam lekarzowi i udaje się nam być w zdrowiu już 2 miesiąc.
Stosowaliśmy także rybomulyn- bez żadnych efektów ubocznych.
Sama byłam nie do końca przekonana co, do tych szczepionek, ale po ostatniej chorobie zaufałam lekarzowi i udaje się nam być w zdrowiu już 2 miesiąc.
Ludzie! Zacznijcie czytać ulotki leków i dopiero się konsultujcie z lekarzem, bo lekarze mają doswiadczenia z pacjentami, którymi zapisują ten lek. Będzie wam łatwiej zrozumieć, dlaczego różni lekarze mają różne opinie. Ale to producent podaje w ulotce zalecenia i możliwości stosowania, a lekarze nie znają na pamięć wszystlich ulotek.
U mojej córki identyczny przebieg, pierwsza dawka 7.06.21 przez 10 dni , po dwóch dniach zaropiałe gardło, katar kończy się antybiotykiem, wizyta u laryngologa - stwierdziła, ze to nie od szczepionki. Nie wierzę. Kilka dni Katar żołty gęsty, kaszel odksztuszany flegma żółta gęsta . Pokasłuje do dzis, katar minął . 7 lipca zaczynam drugą dawkę przez 10 dni. Zobaczę co z tym kaszlem będzie. Kontrola u laryngologa w 14 lipca, powiem o utrzymyjacym sie kaszlu
Witam. mój syn 2,5 lat przy pierwszej dawce po trzech dniach dostał kataru i okropnego suchego kaszlu . pediatra nie potwierdził czy to skutek uboczny czy złapana świeża infekcja. Przepisał antybiotyk Azitro lek, i syrop sol Baby drogi oddechowe oraz tantum verde. Obecnie zaczełam dawać po 20 dniowej przerwie kolejna dawkę 10 tabletek i czekam na rezultaty.!
My jutro zaczynamy pierwszą serie. Dziś córeczka dostała ostatnią dawkę antybiotyku. Od października infekcje ciągle wracają - zap oskrzeli, płuc, gardła, ucha.... najgorsze, że nawet jeśli rozpoczyna się infekcja wirusowa i od razu dajemy leki np. neosine to po paru dniach kończy się antybiotykiem... Mamy dawać 3 miesiące broncho vaxom 10 dni i 20 dni przerwy. 3 cykle. A potem po 3 miesiącach kurację powtarzamy.
Mamy kapsułki- podawać na łyżeczce z wodą na czczo.
Mamy kapsułki- podawać na łyżeczce z wodą na czczo.
Kwiatek,
ja dawałam 3 m-ce 10 dni i 20 dni przerwy i tak 3 cykle,
Po pół roku powtórka - 3 m-ce 10 dni i 20 dni przerwy i tak 3 cykle,
starsza jest w połowie ostatniego 3go cyklu z powtórki, młodsza za 7 dni kończy antybiotyk, to dostanie.
Dla nas najlepszym sposobem na podanie jest odrobina musu owocowego (ze słoiczka) wysypujemy kapsułkę i przykrywamy znów odrobiną musu:)
przyznam ze nie próbowałam rozpuszczać w wodzie, ale może to i dobry pomysł
ja dawałam 3 m-ce 10 dni i 20 dni przerwy i tak 3 cykle,
Po pół roku powtórka - 3 m-ce 10 dni i 20 dni przerwy i tak 3 cykle,
starsza jest w połowie ostatniego 3go cyklu z powtórki, młodsza za 7 dni kończy antybiotyk, to dostanie.
Dla nas najlepszym sposobem na podanie jest odrobina musu owocowego (ze słoiczka) wysypujemy kapsułkę i przykrywamy znów odrobiną musu:)
przyznam ze nie próbowałam rozpuszczać w wodzie, ale może to i dobry pomysł
MajkowaMaja a czy Twoja starsza córeczka dzięki tej szczepionce faktycznie mniej choruje? Nam już ręce opadają, bo nie są to drobne infekcje, ale takie, które zawsze kończą się antybiotykiem, bo inne leki zupełnie nie dają efektu:(
Widzę, że mieliście 6 miesięcy przerwy między kolejnym cyklem. U nas pediatra zaleciła powtórkę (3 serie) po 3 miesiącach.
Widzę, że mieliście 6 miesięcy przerwy między kolejnym cyklem. U nas pediatra zaleciła powtórkę (3 serie) po 3 miesiącach.
Kwiatek,
niestety u nas narazie nie ma żadnej poprawy, mimo ze zaczelismy podawać od sierpnia do października i teraz luty-do kwietnia,
powtarzalismy po poł roku, ale w sumie po pełnych 3 m-cach od dokończenia ostatniej dawki z 3serii (listopad, grudzień, styczeń - a w lutym juz dawaliśmy nową serię).
Niestety dziewczynki mniej nie chorują,
one nigdy nawet samego kataru nie miały, od razu z grubej rury (zapalenie oskrzeli, płuc, zapalenie ucha, zapalenie układu moczowego, ale bo rózne kombinacje tych wszystkich chorób),
ale tonacy brzytwy sie chwyta:PPP
licze ze teraz moze bedzie lepiej:P czego sobie i Wam życzę:)
niestety u nas narazie nie ma żadnej poprawy, mimo ze zaczelismy podawać od sierpnia do października i teraz luty-do kwietnia,
powtarzalismy po poł roku, ale w sumie po pełnych 3 m-cach od dokończenia ostatniej dawki z 3serii (listopad, grudzień, styczeń - a w lutym juz dawaliśmy nową serię).
Niestety dziewczynki mniej nie chorują,
one nigdy nawet samego kataru nie miały, od razu z grubej rury (zapalenie oskrzeli, płuc, zapalenie ucha, zapalenie układu moczowego, ale bo rózne kombinacje tych wszystkich chorób),
ale tonacy brzytwy sie chwyta:PPP
licze ze teraz moze bedzie lepiej:P czego sobie i Wam życzę:)
MajowaMaja to faktycznie nie wygląda najlepiej....:( u nas też zawsze " z grubej rury" infekcje...:(
Pytałam wiele osób i każdy polecał nam Broncho Vaxom a nie np. Ismigen.
Pani laryngolog wypisała namnp. immunotropinę, podczas której w ciągu 2 tyg. mała miała dwie infekcje,w tym jedna z antybiotykiem:(
Może to kwestia lekko powiększonego trzeciego migdała... nie wiem.
W maju mamy kontrolę:(
Zdrówka dla Was;)
Pytałam wiele osób i każdy polecał nam Broncho Vaxom a nie np. Ismigen.
Pani laryngolog wypisała namnp. immunotropinę, podczas której w ciągu 2 tyg. mała miała dwie infekcje,w tym jedna z antybiotykiem:(
Może to kwestia lekko powiększonego trzeciego migdała... nie wiem.
W maju mamy kontrolę:(
Zdrówka dla Was;)
Mam pytanie odnośnie podawania broncho vaxom na czczo. Po jakim czasie dawałyście dzieciom śniadanie? Przeczytałam, że minimum 15 min. od podania szczepionki, inni piszą minimum godzinę. Jak to wyglądało u Was? Nie wiedziałam, że od zeszłego roku jest broncho vaxom w saszetkach, nie tylko w w kapsułkach.
Miałam takie problemy ze starszym synem każda infekcja kończyła się i tak antybiotykiem do momenty kiedy zaczęłam bez przekonania stosować leki homeopatyczne przepisane przez pediatre Paragripe zbija nawet gorączkę byłam zaskoczona działaniem podawałam 3 razy dziennie do tego influensium na katar ,a na kaszel baryonia i krople z rośliny sangre de drago do picia po 5 kropli.Wyprowadza to obu moich synów z infekcji .Oczywiście uważam ,że jak trzeba podać antybiotyk to trzeba.
Neosine to chwyt marketingowy, nie ma badań że pomaga na inne wirusy jak H.simplex i V.zoster- to pierwotne wskazania do stosowania.http://pogromcyreklam.blogspot.com/2014/10/neosine-jedyny-lek-przeciwwirusowy
Ja robiłam podejście do tej szczepionki dwa razy i za każdym razem kończyło się zapaleniem uszu (a więc antybiotyk)!. My dziękujemy - u nas się kompletnie nie sprawdził. Niektórzy twierdzą, że to organizm się oczyszcza ale jeśli owo oczyszczanie kończy się antybiotykiem to chyba coś tu jest nie tak a już na pewno nie służy to wzmacnianiu organizmu.
Córeczka jako 3-latka bardzo chorowała- zap. gardła, ucha, oskrzeli i płuc. Po podaniu broncho-vaxom nie zachorowała od marca. Teraz dostanie dawkę przypominającą - po 3 miesiącach od zakończenia kuracji.
Nam bardzo pomógł. Nie było żadnych skutków ubocznych.
Trzeba tylko pamiętać, że musi być podawany na czczo.
Nam bardzo pomógł. Nie było żadnych skutków ubocznych.
Trzeba tylko pamiętać, że musi być podawany na czczo.
Szczepionka to preparat biologiczny zawierający antygen lub antygeny stymulujące układ odpornościowy organizmu do rozpoznania go jako obcy, niszczenia i utworzenia pamięci immunologicznej. Dzięki temu wzmocniony zostaje naturalny system obronny organizmu przed chorobami.
Szczepienie imituje naturalną infekcję i prowadzi do rozwoju lub wzmocnienia odporności podobnej do tej którą uzyskuje organizm w czasie pierwszego kontaktu z prawdziwym drobnoustrojem (bakterią lub wirusem).
Głównym celem szczepienia jest ochrona przed ciężkim przebiegiem choroby i/lub jej powikłań.
Szczepienie imituje naturalną infekcję i prowadzi do rozwoju lub wzmocnienia odporności podobnej do tej którą uzyskuje organizm w czasie pierwszego kontaktu z prawdziwym drobnoustrojem (bakterią lub wirusem).
Głównym celem szczepienia jest ochrona przed ciężkim przebiegiem choroby i/lub jej powikłań.
Broncho Vaxom to przede wszystkim to NIE jest szczepionka tylko immunostymulant. Podałam to mojej córeczce 8 miesięcy temu i do tej pory mamy spokój z nawracającymi infekcjami. Myślę, że ważne jest żeby to jednak wziąć w tych trzech turach jak mówią. Planuję to podać znowu przed następnym okresem infekcyjnym.
Mój synek również ją dostał w całości w okresie wakacyjnym i żadnych skutków ubocznych nie miał, mało tego- od tamtego czasu ani razu nie dopadła nas żadna infekcja, nawet katarowa, co w poprzednim latach było niemożliwe, synek praktycznie tydzień chodził do p-la a dwa tyg. chorował w domu i tak non stop. Jesteśmy zadowoleni. Jak skończy się jej czas działania, to bez mrugnięcia ją powtórzymy.
Moja córeczka i ja bierzemy już drugą serię kuracji.Córeczka żadnych objawów choroby podczas brania.Dodam że chodzi do przedszkola,pewnego dnia została sama bo reszta dzieci była chora prawie pół szkoły a ona zdrowa jak ryba.Również ja bardzo często chorowałem a po pierwszej kuracji żadnych zachorowań. teraz gdy zacząłem brać drugą kurację(3 miesięczną) to jestem delikatnie przeziębiony. Mam nadzieję że nie będę już chorował i moja córeczka też.jak na razie na wielki plus
Witam, u nas podobnie. Jesteśmy przy pierwszej serii i po 4 dniu pojawił się mocny katar z żółta wydzielina, kaszel szczekający i w nocy gorączka ponad 38 stopni. Na 100% to nie jest przypadek gdyż nasza znajoma miała dokładnie te same objawy u swojego dziecka rok wcześniej. Nasz dwulatek dość mocno się meczy i nie wiem czy nie skończy się antybiotykiem. Jeżeli będzie tak cały czas, raczej odstawimy broncho vaxom bo szkoda nam dziecka.
Witam. U nas pierwsza seria w siódmym dniu wymioty, dziecko aż krzyczało z bólu brzucha, wybroczyny na policzkach i temperatura 39. Sami przerwaliśmy w 7 dniu. Konsultowałam z lekarzem który przepisał Broncho vaxom, odpowiedział że to prostu nałożyła się infekcja. Pomyślałam że spróbujemy drugi raz druga serię( córka wzięła 10 dni) po dwóch dniach od zakończenia znowu ta sama sytuacja, nie mogliśmy patrzeć jak dziecko cierpi. Konsultowaliśmy z innym lekarzem ten powiedział że to może być skutek uboczny. Sami decydujemy iż trzeciej dawki nie podajemy bo dziecko nam się prawie wykończyło. Czy to zbieg okolicznosci że z miesiąca na miesiąc powtórzyło się to samo? Czy ktoś z Państwa miał podobnie. Broncho vaxom stanowczo NIE.
Witam, u nas podczas pierwszej serii katar gesty i zielony po kilku dniach, troche goraczki. Przed podaniem drugiej serii dziecko zachorowalo. Nie wiem czy ma to zwiazek z ta szczepionka ale pojawily sie wymioty, bol brzucha taki, ze nam krzyczala. I skonczylo sie na antybiotyku. Drugiej serii już nie podam.
U mojego dziecka od razu po pierwszej dawce bardzo wysoka gorączka, powyżej 39, katar i męczący kaszel. Skarży się tez na ból brzucha i meczy się okropnie. Dziecko mialo się wzmocnić a jak tak dalej pójdzie to wyjałowi go kolejny antybiotyk. zwłaszcza ze srogo kosztuje..nie polecam :/ dużo opinii jest podobnych
Dzień dobry, podaję synom BV od tygodnia. Trzeciego dnia obaj dostali kataru i kaszlu. U starszego na tym się skonczyło. Natomiast młodszy oprócz paskudnego, męczącego kaszlu, przez który nie spaliśmy kilka nocy, ma, też nawracającą vo jakiś czas gorączkę do 39,5 i dość silne chwilami bóle brzuszka. Także starszemu dokończę kurację, ale drugiemu odstawiam niestety. Szkoda, że pieniądze wyrzucone w błoto.