Widok
o cantedeskiach mówi się "kalle", choć ta nazwa jest botanicznie niepoprawna, z tej samej rodziny wywodzi się prawdziwa Calla (po polsku - czermień) - roślina występująca w Polsce na bagnistych terenach; jej kwiaty są podobnie zbudowane, choć dużo mniejsze, ale możemy przyjąć że chodz Ci Mila o różowe kalie...ja coś znajdę w swoich zbiorach to wstawię...a ak poza tym suknia mi także bardzo się podoba :)
Della


Wstawię Ci taki, jakie uważam, że pasowałyby do Twojej sukni...nie ylko z kalii.
Barwna wstęga. Nakładana na rękę podłużna wiązanka z kwiatów storczyka cymbidium, alstremerii i chryzantem. Ich intensywne barwy rozjaśniono pędami tillandsji

Różane berło. Piramidalnie ułożone róże otacza sizalowa kryza. Ich długie pędy otoczono delikatną wstążką




http://a80.g.akamai.net/f/80/71/6h/florists.ftd.com/pics/products/W18-3342.jpg


Barwna wstęga. Nakładana na rękę podłużna wiązanka z kwiatów storczyka cymbidium, alstremerii i chryzantem. Ich intensywne barwy rozjaśniono pędami tillandsji

Różane berło. Piramidalnie ułożone róże otacza sizalowa kryza. Ich długie pędy otoczono delikatną wstążką



http://a80.g.akamai.net/f/80/71/6h/florists.ftd.com/pics/products/W18-3342.jpg


Della


Ja tam slyszalam ze w bukiecie slubnym nie powinno byc roz bo maja kolce i zadnych spiczastych lisci. Ach te przesady!!!!!!!!
A co do kwiaciarni to bardzo fajne pomysly ma pani w kwiaciarni we Wrzeszczu przy straży pożarnej (na Partyzantow). My robilismy u niej juz kilka bukietow a moja kolezanka robila tam swoj slubny. POLECAM. Ja swoj tez bede tam robic.
A co do kwiaciarni to bardzo fajne pomysly ma pani w kwiaciarni we Wrzeszczu przy straży pożarnej (na Partyzantow). My robilismy u niej juz kilka bukietow a moja kolezanka robila tam swoj slubny. POLECAM. Ja swoj tez bede tam robic.
Izaa , aj co to za bukiet bez róż ? ;D teraz takie piękne odmiany róż są, że dech zapiera :) w gdańsku jest firma która układa bukiety na śluby na ulicy Grobla 4, przy przedszkolu, mają bardzo ładne kwiaty, ale nie widziałam ich jeszcze w akcji, a druga kwiaciarnia którą znam jest w sopocie, dziewczyny gdzieś juz o niej pisały .....
Ja tak samo, dokładnie ! Grunt to czymś zająć ręce :o) Ja będę wybierać bukiecik sama i razem z narzeczonym zamówimy, sam sobie odbierze z kwiaciarni i przybiegnie od mnie na Błogosławieństwo :o) Kwiaciarnia w Sopocie podobno jest ok (choc z cenami nie wiem jak), ta przy straży pożarnej we Wrzeszczu też polecona przez naszą wspólną z Izaaą koleżankę-mężatkę (tania i świeże kwiaty).