Widok
Bandytka na drogach yumbo
Czytam i nie wierzę. Na płytach yumb co chwila starcie samochodów. Psychopaci z brakiem wyczucia odległości prują ile się da. W niedzielę widziałam jak samochód zepchnął z płyt rowerzystę na pobocze ten się przewrócił a autko sobie pojechało. Wolna amerykanka. Co się jeszcze musi stać żeby nie doszło do tragedii . Czy drogówka nie mogła by zajrzeć na drogi powszechnie opisywane z agresji psychopatycznych kierowców którym się zawsze śpieszy
Niestety , żyjemy wśród buraków, przybywa ich w zastraszającym tempie . Przekłada się to też na tych za kierownicą. Moje dewiza to tak jechać by nie dać zabić się idiocie . To wszystko co mogę zrobić , kolejnym krokiem było by zastrzelić na miejscu . Policja ma wielkie pole do popisu, kary i mandaty takie żeby zapamiętał przez lata, tylko trzeba chcieć .
Życzenia i dobra rada. Nic się nie stanie gdy wykorzystamy skrzyżowanie, zjedziemy nieco i przepuścimy jadących z przeciwka. To tak niewiele. Tego powinna uczyć matka, ojciec, potem nauczyciele, reszta nauki z książek i samego życia.
Nie rób tego komu. co tobie niemiłe. Czy to takie trudne?
4 pasma płyt uniemożliwiają bezpieczne mijanie bez zjechania na pobocze. Jakie mózgi od wójta to wymyśliły?. Odpowiedź: Jaki pan taki kram. Czemu się dziwić. Płyty yomb są na drogę przemysłową.
P.S. czy widzieliście te maszyny, które przyjeżdzały do ułożenia parę metrów płyt dziennie? Ameryka i Alaska! A potem zdziwienie, że kibelek w Białymstoku za 400 tyś. zł., a ławeczka od patriotów prawdziwie polskich za 100 tyś.zł. Za to wszystko płacimy my.
Nie rób tego komu. co tobie niemiłe. Czy to takie trudne?
4 pasma płyt uniemożliwiają bezpieczne mijanie bez zjechania na pobocze. Jakie mózgi od wójta to wymyśliły?. Odpowiedź: Jaki pan taki kram. Czemu się dziwić. Płyty yomb są na drogę przemysłową.
P.S. czy widzieliście te maszyny, które przyjeżdzały do ułożenia parę metrów płyt dziennie? Ameryka i Alaska! A potem zdziwienie, że kibelek w Białymstoku za 400 tyś. zł., a ławeczka od patriotów prawdziwie polskich za 100 tyś.zł. Za to wszystko płacimy my.
Czasami też się zastanawiam czy to nie jest dobry pomysł. Odkąd te płyty położyli to jazda jest koszmarnym stresem, za każdym razem loteria - zmieszczę się czy zahaczę o tego z naprzeciwka, czy lepiej rozwalić oponę, ale mieć całe lusterko? A wyjść na piechotę to już wcale nie można. Masakra, takie drogi w XXI wieku w tak dużej miejscowości.
Tak czy siak jak oboje się obszorujecie to wezwanie Policji nic nie da bo obopólna wina. Te płyty to jest taka prowizorka. Aby to miało ręce i nogi to powinny być namalowane linie rozdzielające pasy ruchu, inaczej to będzie wolna amerykanka. No ale ważne, że w Kielnie Wójt ma pod domem afalt wylany, co go obchodzi Bojano
Asfalt jest nie tylko pod domem wójta ale i w innych małych miejscowościach. Wójt chwali się że buduje drogi w gminie, że wiele ich powstaje. Niestety mało kto z Bojana jeździ po innych wioskach i widzi że tam kładzie się asfalt, a u nas tylko jomby ze składek. Przypominam, że płyty jomb są zaprojektowane do budowy tymczasowych dróg dojazdowych, a u nas główne drogi w miejscowości się nimi z dumą wykłada.
Uwaga. Nowo wypłytowana droga za jeziorkiem z prawej (jadąc w stronę Gdyni) ma pierwszeństwo. Nie mam na niej trójkąta. Sam się połapałem jadąc na pamięć, że nie ustąpiłem wyjeżdżającym z niej samochodom. Na szczęście nie obtrąbili.
Mogliby znowu naprawić trochę pobocze bo znowu są koleiny i zjeżdżając opony tną się o krawędzie płyt.
Mogliby znowu naprawić trochę pobocze bo znowu są koleiny i zjeżdżając opony tną się o krawędzie płyt.
Na odcinku od Gdańska do Łodzi, jadąc pociągiem nigdzie płyt yomb na drogach nie widziałam. Wielokilometrowe odcinki pośród pól pokryte są asfaltem. Do pilnego rozliczenia nasi radni, dlaczego dopuszczają do takiej degradacji wsi?
Na skrzyżowaniu ul. Bojana i Poległych Żołnierzy pilnie wymagany jest znak drogowy. Jadący w stronę Gdyni z nawyknienia nie zauważają, że dojeżdżają do skrzyżowania z drogą równorzędną, zwłaszcza, że dotąd Poległych Żołnierzy była często nieprzejezdna.
Nie pozwólmy układać płyt przemysłowych. Czy ktoś z decydentów ma układ z producentem płyt albo specami od technologii ich układania?
Na skrzyżowaniu ul. Bojana i Poległych Żołnierzy pilnie wymagany jest znak drogowy. Jadący w stronę Gdyni z nawyknienia nie zauważają, że dojeżdżają do skrzyżowania z drogą równorzędną, zwłaszcza, że dotąd Poległych Żołnierzy była często nieprzejezdna.
Nie pozwólmy układać płyt przemysłowych. Czy ktoś z decydentów ma układ z producentem płyt albo specami od technologii ich układania?
Nie to, żebym bronił gminy, ale płyty są również układane w Gdyni, Gdańsku, Chwaszczynie. Pochodzę z kujawsko-pomorskiego, biedniejszego województwa i ze zdumieniem obserwuję degenerację cywilizacyjną okolicy. Nie wiem co to za lokalna klika akceptuje standardy dróg nie do pomyślenia w innych rejonach kraju.
Czekamy do poważniejszego wypadku to może coś się zacznie dziać https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Malkowskiego-z-Gdyni-do-Bojana-czeka-na-remont-n172340.html
Wójt twierdził, że nie trzeba robić drogi bo jak ruszy trasa kaszubska to na Majora Bojana nie będzie ruchu. Auta już tydzień śmigają po nowej trasie, a na jumbach nic się nie zmieniło. Rozmawiałam z kilkoma osobami i wszyscy mówią, że nie opłaca im się jeździć kaszubską, bo po płytach jest dużo bliżej. Powiedzcie proszę jaka będzie więc kolejna wymówka, żeby nie robić drogi z Bojana do Gdyni?