Widok
Bar mleczny- dobry i tani?
Może ktoś poleciłby jakiś dobry i tani bar mleczny? Maciuś na grunwaldzkiej jest strasznie drogi. Wiem że w kmarze jest ok ale to za daleko. Interesują mnie w pobliżu wrzeszcza wita stwosza i oruni dolnej (w pobliżu trasy jak jadę tramwajem) czy są jakieś smaczne i w przystępnych cenach we wrzeszczu lub gdańsku głównym?
a Syrenka we Wrzeszczu? albo Turystyczny w "Centrum"?
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,13814619,Bar_Turystyczny_w_centrum_Gdanska_nie_do_poznania.html
http://namonciaku.pl/3miasto/1,113056,10944897.html
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/56,35612,12671143,Mielony_za_4_zl__zupa_za_2__a_deser_za_zlotowke__To.html
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,13814619,Bar_Turystyczny_w_centrum_Gdanska_nie_do_poznania.html
http://namonciaku.pl/3miasto/1,113056,10944897.html
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/56,35612,12671143,Mielony_za_4_zl__zupa_za_2__a_deser_za_zlotowke__To.html
Mnie Syrenka ratowała, gdy w czasie ciąży nie miałam nastroju/siły/chęci na gotowanie ;) albo jak nagle zachciało mi się "czegoś" ;) mieszkałam wtedy jakieś 500-600m od tego baru ;)
dobre jedzenie jest też w barze mlecznym w Oliwie :] na przeciwko pętli tramwajowej, koło dawnej przychodni ;)
Kmar jak dla mnie przereklamowany :] ostatnio nie smakowało nam jedzenie z tego baru - ale mogliśmy wejść w środku nocy, wracając z maratonu filmowego ;P
dobre jedzenie jest też w barze mlecznym w Oliwie :] na przeciwko pętli tramwajowej, koło dawnej przychodni ;)
Kmar jak dla mnie przereklamowany :] ostatnio nie smakowało nam jedzenie z tego baru - ale mogliśmy wejść w środku nocy, wracając z maratonu filmowego ;P
ja tez nie lubię Kmaru, wg mnie żarcie jest tam robione z byle jakich składników, a wszystko co smażą to smakuje jakby było robione na stęchłym przepieczonym oleju. Jego jedyna zaleta, to godziny otwarcia ;)
Niezłe jedzenie było w barze (chyba) Yellow na Akademii Medycznej na Dębinki - niedrogo, a smacznie i porcje gigantyczne. Nie wiem czy jeszcze jest...
Jest też bar Sokół na Piastowskiej, ale nigdy tam nie jadłam. Ktoś wspominał ze smacznie.
Za to z całą odpowiedzialnością mogę polecić Słoneczny w Gdyni na Władka - jest rewelacyjny! Wszystko smakuje jak domowe.
Niezłe jedzenie było w barze (chyba) Yellow na Akademii Medycznej na Dębinki - niedrogo, a smacznie i porcje gigantyczne. Nie wiem czy jeszcze jest...
Jest też bar Sokół na Piastowskiej, ale nigdy tam nie jadłam. Ktoś wspominał ze smacznie.
Za to z całą odpowiedzialnością mogę polecić Słoneczny w Gdyni na Władka - jest rewelacyjny! Wszystko smakuje jak domowe.
Mama b - Jeśli stoisz na przejściu dla pieszych przy pętli, tam gdzie autobus do zoo :) chcesz przejść na drugą stronę Grunwaldzkiej - za sobą masz przystanki, przed sobą po drugiej stronie ulicy sklep z firankami, zielarski (jeśli nic się nie zmieniło), to kawałek w prawo (w stronę Gdańska) jest stary, zniszczony budynek(dawna przychodnia), uliczka i na rogu bar mleczny :)
nie wiem czy będzie widać zdjęcie na tej stronce http://en.neib.org/gallery/photo/2698/
nie wiem czy będzie widać zdjęcie na tej stronce http://en.neib.org/gallery/photo/2698/
Za to w Gdyni mam super bar mleczny w Chyloni.
Zupa+wielkie drugie danie z mięsem+surówki kosztuje ok 10,00(9,99 albo 10,99).
Zapewne są dotowanie przez miasto.
Kiedyś na Grabówku niedaleko AM był fajny bar prowadzony przez fundacje pomagającą niepełnosprawnym. Pysznie i tanio.
Teraz ten bar prowadzi Caritas ale nie byłam tam i nie wiem jak jedzonko.
No i sławny Słoneczny w centrum:)
Za to nie polecam baru Smakosz na ul. Chylońskiej niedaleko SKM Leszczynki. Dawno temu, gdy obsługę stanowiły kucharki z Kaszub(mówiły po kaszubsku miedzy soba),było ok.Potem, jak zmieniala sie kadra, było coraz gorzej. A teraz to koszmar i cenowy i jakościowy.
Zimne jedzenie, drogie jak na bar i nasłuchasz sie języka którego nie powstydziłby sie niejeden pijaczek z knajpy obok.;p
Zupa+wielkie drugie danie z mięsem+surówki kosztuje ok 10,00(9,99 albo 10,99).
Zapewne są dotowanie przez miasto.
Kiedyś na Grabówku niedaleko AM był fajny bar prowadzony przez fundacje pomagającą niepełnosprawnym. Pysznie i tanio.
Teraz ten bar prowadzi Caritas ale nie byłam tam i nie wiem jak jedzonko.
No i sławny Słoneczny w centrum:)
Za to nie polecam baru Smakosz na ul. Chylońskiej niedaleko SKM Leszczynki. Dawno temu, gdy obsługę stanowiły kucharki z Kaszub(mówiły po kaszubsku miedzy soba),było ok.Potem, jak zmieniala sie kadra, było coraz gorzej. A teraz to koszmar i cenowy i jakościowy.
Zimne jedzenie, drogie jak na bar i nasłuchasz sie języka którego nie powstydziłby sie niejeden pijaczek z knajpy obok.;p