Re: Bezdzietna=trędowata
a mnie wnerwia gadanie: "jeszcze przyjdzie twój czas", "jeszcze ci się zachce".
Otóż mi się nie zechce, nigdy mnie do tego nie ciągnęło, dzieci nie lubiłam, nie lubię nadal i nie polubię....
rozwiń
a mnie wnerwia gadanie: "jeszcze przyjdzie twój czas", "jeszcze ci się zachce".
Otóż mi się nie zechce, nigdy mnie do tego nie ciągnęło, dzieci nie lubiłam, nie lubię nadal i nie polubię.
Też przeraża mnie co się dzieje z WIĘKSZOŚCIĄ kobiet - znikają, a pojawiają się mamunie. Nie ma fajnej babki, inteligentnej, oczytanej, z pasjami, z którą można było do serca pogadać, na kupę różnych tematów. Zostaje umęczona mama, która potrafi mówić tylko o dzieciach, o ile w ogóle ma czas na rozmowę.
Na szczęście nie wszystkie kobiety tak mają. Mam kilka na prawdę fajnych koleżanek, których macierzyństwo nie zmieniło. No może nieco ograniczyło czasowo, ale dają radę, pozostały sobą :)
zobacz wątek