Odpowiadasz na:

Re: Bezdzietna=trędowata

Czasy się zmieniły. Kiedyś pary stawiały sobie pytanie "kiedy?" a dziś "czy w ogóle?", jeśli chodzi o posiadanie dziecka.
Myślę, że nie ma sensu roztrząsać co jest tego przyczyną bo czynników... rozwiń

Czasy się zmieniły. Kiedyś pary stawiały sobie pytanie "kiedy?" a dziś "czy w ogóle?", jeśli chodzi o posiadanie dziecka.
Myślę, że nie ma sensu roztrząsać co jest tego przyczyną bo czynników jest bardzo wiele.

Wolałabym wrócić do głównej myśli autorki: dlaczego bezdzietni są traktowani (często bo nie twierdzę że zawsze) jak trędowaci lub co najmniej inni.

Nie mam dzieci i nie planuję i niby wszyscy to akceptują, jednak w pracy spotykam się z czymś na kształt dyskryminacji (choć może to za duże słowo) i to nie ze strony pracodawcy ale koleżanek-matek.

Matki w większości mają przekonanie że skoro mają dzieci to urlop np w okresie przedświątecznym, podczas wakacji czy ferii zimowych im się należy i koniec.
Wiecznie słyszę, że nie mam dzieci więc mogę wziąć urlop w innym terminie. Jeśli chodzi o wakacje może i mogę ale przecież nie przesunę Bożego Narodzenia.

Też tak macie?

zobacz wątek
13 lat temu
Yooki

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry