Re: Bezdzietna=trędowata
W przypadku miliani kłopot wynikał bardziej ze zwyczajów w firmie a nie z "dzietności". Zazwyczaj pracownik najmłodszy stażem jest pokrzywdzony. Niestety takie mamy realia i nie wiąże się to nijak...
rozwiń
W przypadku miliani kłopot wynikał bardziej ze zwyczajów w firmie a nie z "dzietności". Zazwyczaj pracownik najmłodszy stażem jest pokrzywdzony. Niestety takie mamy realia i nie wiąże się to nijak z dzietnością lub bezdzietnością.
Zgadzam się w emenems. Każdy chce mieć wolne w np Święta ale jeśli grupa potrafi się dogadać i brać wolne wymiennie - nie ma problemu.
Niestety częściej (przynajmniej u mnie) matki czują się uprzywilejowane z definicji i nie są skłonne do ustępstw niezależnie od tego ile razy się im ustąpi.
Prawdopodobnie nie jest to reguła i nie wszystkie matki to małpy a niematki - święte:)
Tak czy inaczej problem istnieje i frustruje.
zobacz wątek