Re: Bezdzietna=trędowata
Wybacz czekolada-chili ale Twoja wypowiedź jest kompletnie nie na temat. Nikt tu nie ocenia umiejętności wychowawczych matek (czy ich barku) tylko trend dyskryminowania bezdzietnych w rozmaitych...
rozwiń
Wybacz czekolada-chili ale Twoja wypowiedź jest kompletnie nie na temat. Nikt tu nie ocenia umiejętności wychowawczych matek (czy ich barku) tylko trend dyskryminowania bezdzietnych w rozmaitych sytuacjach na linii matki-niematki.
Każda z nas doskonale wie, że kiedyś też była dzieckiem tylko co to ma do rzeczy? Fakt, że nie chcę mieć dzieci nie ma nic wspólnego z tym że sama kiedyś byłam dzieckiem. Wiązanie tych dwóch rzeczy jest dla mnie co najmniej dziwny żeby nie powiedzieć absurdalny.
Skoro realizujesz się jako matka, jesteś szczęśliwa - super. Nikt tego nie ocenia (bo i na jakiej podstawie) i fajnie by było gdyby to działało w obie strony.
zobacz wątek