Widok
Bliźniaki -kogo polecacie do prowadzenia ciąży (prywatnie/NFZ)
Witam,
Ponieważ Lux Med nie chce prowadzić ciąż bliźniaczych (?!) niestety muszę szukać lekarza, który poprowadzi moją ciąże.
Dostałam skierowanie do Poradni Patologii Ciąży (wg Lux Med'u ciąża bliźniacze z założenia jest ciąża patologiczną) i teraz, przyznam szczerze, lekko się zestresowalam, bo nagle zostałam bez lekarza prowadzącego, którego sobie wcześniej wybrałam :/
Kogo polecacie?
NFZ czy jednak prywatnie?
Na I USG prentalne jestem umówiona do dr Ewy Mężyk - może ona?
A może ktoś inny?
Doradzcie proszę bardziej doświadczone w temacie
Ponieważ Lux Med nie chce prowadzić ciąż bliźniaczych (?!) niestety muszę szukać lekarza, który poprowadzi moją ciąże.
Dostałam skierowanie do Poradni Patologii Ciąży (wg Lux Med'u ciąża bliźniacze z założenia jest ciąża patologiczną) i teraz, przyznam szczerze, lekko się zestresowalam, bo nagle zostałam bez lekarza prowadzącego, którego sobie wcześniej wybrałam :/
Kogo polecacie?
NFZ czy jednak prywatnie?
Na I USG prentalne jestem umówiona do dr Ewy Mężyk - może ona?
A może ktoś inny?
Doradzcie proszę bardziej doświadczone w temacie
A toś mnie zaskoczyła, że takie teraz mają kalifikacje.
Dziesięć lat temu będąc względnie młodą hożą dziewoją w ciąży bliźniaczej, w porywach romantyzmu, sprowadziłam się z południa Polski do Gdyni i musiałam poszukać ginekologa prowadzącego. Na NFZ odsyłano mnie z przychodni do przychodni, bo już im się "limity wyczerpały" ( w listopadzie). W końcu trafiłam do dr Rembelskiego, teraz pracuje w przychodni na Warszawskiej. Specjalista dobry, ale człowiek specyficzny :) Ma po prostu to rubaszne poczucie humoru i jak ktoś wrażliwy, to nie zdzierży :) Ale fachowiec dobry, zaopiekował się mną dobrze, bez zbędnych komentarzy, że fanaberie sobie umyśliłam w siódmym miesiącu. Urodziłam przedwcześnie, ale szczęśliwie na Zaspie i i ten szpital szczerze polecam. Miałam wtedy więcej szczęścia niż rozumu, i takiej głupiej odwagi.
Siedem lat później już nie chojraczyłam, poczytałam w internecie i wybrałam dr Piskulaka, przyjmuje w prywatnym gabinecie na Nowogrodzkiej, dobry specjalista, kulturalny człowiek, dobrze wyposażony gabinet. Ciążę też miałam trudną, bo wiek już mocno po 35 roku życia i wyszła mi niedoczynność tarczycy. Ciąża poprowadzona spokojnie i kompetentnie, zakończona szczęśliwie 2 tyg. po terminie też na Zaspie.
To tyle, co mogę Ci doradzić.
Nie daj się nastraszyć, że ciąża bliźniacza to taka wielka patologia. Myśl raczej, że po prostu nietypowa :)
Chociaż bliźniąt i dwojaczków jest ostatnio bardzo dużo. Na trzy klasy w roczniku moich chłopców jest w szkole 6 par podwójnych - jednopłciowych i mieszanych. Czyli na ok. 70 dzieci 12 sztuk pochodzi z ciąż mnogich. To bardzo dużo. To już prawie "normalne" :)
Uważaj na siebie! Powodzenia!
Dziesięć lat temu będąc względnie młodą hożą dziewoją w ciąży bliźniaczej, w porywach romantyzmu, sprowadziłam się z południa Polski do Gdyni i musiałam poszukać ginekologa prowadzącego. Na NFZ odsyłano mnie z przychodni do przychodni, bo już im się "limity wyczerpały" ( w listopadzie). W końcu trafiłam do dr Rembelskiego, teraz pracuje w przychodni na Warszawskiej. Specjalista dobry, ale człowiek specyficzny :) Ma po prostu to rubaszne poczucie humoru i jak ktoś wrażliwy, to nie zdzierży :) Ale fachowiec dobry, zaopiekował się mną dobrze, bez zbędnych komentarzy, że fanaberie sobie umyśliłam w siódmym miesiącu. Urodziłam przedwcześnie, ale szczęśliwie na Zaspie i i ten szpital szczerze polecam. Miałam wtedy więcej szczęścia niż rozumu, i takiej głupiej odwagi.
Siedem lat później już nie chojraczyłam, poczytałam w internecie i wybrałam dr Piskulaka, przyjmuje w prywatnym gabinecie na Nowogrodzkiej, dobry specjalista, kulturalny człowiek, dobrze wyposażony gabinet. Ciążę też miałam trudną, bo wiek już mocno po 35 roku życia i wyszła mi niedoczynność tarczycy. Ciąża poprowadzona spokojnie i kompetentnie, zakończona szczęśliwie 2 tyg. po terminie też na Zaspie.
To tyle, co mogę Ci doradzić.
Nie daj się nastraszyć, że ciąża bliźniacza to taka wielka patologia. Myśl raczej, że po prostu nietypowa :)
Chociaż bliźniąt i dwojaczków jest ostatnio bardzo dużo. Na trzy klasy w roczniku moich chłopców jest w szkole 6 par podwójnych - jednopłciowych i mieszanych. Czyli na ok. 70 dzieci 12 sztuk pochodzi z ciąż mnogich. To bardzo dużo. To już prawie "normalne" :)
Uważaj na siebie! Powodzenia!
Z calego serca polecam Panią docent ( może juz nawet profesor) Swiątkowska- Freund.Zajmuje się głownie patologią ciązy, przede wszystkim blizniaczej. Chyba nie ma od niej lepszego lekarza w takich przypadkach. Robi nawet operacje wewnątrzmaciczne. Jest droga, to fakt. Za samo usg płaciłam kilka lat temu 300 zl. Mimo to uważam, ze jest tego warta ( u fryzjera albo kosmetyczki też czasem wydajemy po kilkaset zl). Dzięki niej donosiłam Synka.
Ja 3 lata temu prowadziłam ciążę bliźniaczą 1k2o u mojego ginekologa, dr Nitkowskiego. Mimo że ciąża bliźniacza jest obarczona dużo większym ryzykiem niż pojedyncza, dr Nitkowski nie bał się tego i bardzo skrupulatnie, co 2 tyg, monitorował stan moich dzieci. Jak coś go niepokoiło to wysyłał na konsultacje do innych lekarzy. Byłam raz u prof. Preisa bo było podejrzenie TTTS i mimo że znany fachowiec to nigdy więcej nie chciałabym mieć z nim do czynienia.
Urodziłam zdrowe dzieci w 36tc, ciąża bez komplikacji, prowadzenie mega profesjonalne.
Urodziłam zdrowe dzieci w 36tc, ciąża bez komplikacji, prowadzenie mega profesjonalne.
Ja Boćkowskiego odradzam. Jest oblegany, więc w razie problemów ciężko się wbić, drogi i przereklamowany. Gdyby położył mnie na patologii ciaży, kiedy zaczęła mi się skracać szyjka po 2. trymestrze, być może mój syn nie urodziłby się w 27. tc. A przesłanki ku temu były, bo miałam już za soba jeden poród przedwczesny, a i mój wiek (38 lat) wskazywał na możliwość komplikacji. Sposób bycia Boćkowskiego też mnie nie przekonuje, ale to już mały pikuś w porównaniu z tym, co powyżej.
Ja prowadzę ciążę bliźniaczą od początku u dr. Grzegorza Piskulaka na Nowogrodzkiej w Gdyni. Jestem bardzo zadowolona, jest kompetentny i rzeczowy. Od samego początku pomógł mi zajść w ciąże i ją utrzymywać. Mam zdiagnozowaną tarczycę, PCO, i inne problemy z hormonami i jako endokrynolog świetnie sobie z nimi radzi. Nie jest drogi, ale gabinet jest często oblegany i trzeba czekać w kolejce.