Re: Bratowa histeryczka, pomocy!
Czyli reszcie domowników postępowanie bratowej nie przeszkadza?
Hmm... ja, podobnie jak DaMa, chciałam zaproponować, żebyś porozmawiała z rodzicami, bo to w końcu ich dom, i z bratem, bo to...
rozwiń
Czyli reszcie domowników postępowanie bratowej nie przeszkadza?
Hmm... ja, podobnie jak DaMa, chciałam zaproponować, żebyś porozmawiała z rodzicami, bo to w końcu ich dom, i z bratem, bo to jego żona.
Ale skoro oni nie widzą problemu, to nic nie wskórasz. Jeśli byś miała finanse na taki krok, to przeprowadź się do mieszkania studenckiego. Spokojniej pewnie nie będzie;), ale inaczej. Czasem po prostu trzeba odpocząć nawet od najbardziej kochanej rodziny, łatwiej złapać oddech i spojrzeć na problem z dystansu, znaleźć rozwiązanie.
Pogadaj jeszcze z rodzicami. Jako "najmłodsza dorosła" w tym układzie, nic sama nie zmienisz, prawdopodobnie zbędą Cię i stwierdzą, że "wymyślasz". Nie znam Twojej rodziny, ale coś czuję, że tak może się stać.
Na razie jedyne rozwiązanie, to wybywanie z domu do koleżanek z roku i wspólne uczenie się. Wracaj dopiero, gdy młody pójdzie spać. Odpoczniesz nieco psychicznie.
Powodzenia!
zobacz wątek