Bromergon

Jak dla mnie to raczej nie ma szans na ten cykl wogóle takie leczenie z obnizeniem prolaktyny nie jest kwestią tygodni a raczej miesięcy u mnie unormowało się po pół roku intensywnego leczenia, tak więc musisz uzbroic się w cierpliwość aż faktycznie poziom prolaktyny nie tylko spadnie ale będzie przez dłuższy czas utrzymywał się na niskim poziomie.Choć nie mówię nie bo wiadomo takie cuda się zdarzają, że nigdy nie można być pewnym co nas czeka :)))) życzę powodzenia i rychłego przylotu bociana :)

Dziękuje bardzo :)
wiesz co ja mam akie nastawienie gdyż lekarz u którego byłam sam powiedział,że jeśli to kwestia tylko i wyłącznie prolaktyny to powinnam przy tym opakowaniu bromegronu (czyli dwa miesiące) powinnam zajść w ciążę

Też brałam bromergon, a później dostinex. Lekarz mi mówił, że przy bromergonie nie powinno się zachodzić w ciążę, dopiero po wyleczeniu i odstawieniu. Przy dostinexie zaszłam i było wszystko ok.

z długo brałaś dostinex ?hmm....już sama nie wiem co o tym myśleć,czytam na forach,że dziewczyny zachodziły w ciąże szybko przy bromegrgonie,lekarz też mnie tak raczej pozytywnie nastawił,wiem ze każdy organizm innaczej reaguje,ale boje się kolejnego rozczarowania :(

ja miałam wysoki poziom prolaktyny i po zapisaniu bromergonu zaszłam w pierwszym cyklu starań. Głowa do góry!!

Aniu a miałaś także wycieki z piersi zanim zaczełaś brać bromergon ?i czy miałaś bardzo wysoką prolaktynę ?

Brałam leki prawie 2 lata, po roku prolaktynę miałam w normie i dalej nie zachodziłam. W końcu się udało i myślę że Tobie także w końcu się uda, ale na wszelki wypadek nie nastawiaj się, że to szybko nastąpi.

no właśnie muszę trochę bardziej wyluzować :)
przy pierwszym dziecku zaszłam w ciąże w pierwszym cyklu starań,ale widać na razie widocznie nie jest czas na drugiego brzdąca :(

mi też lekarz mówil, że po bromergonie trzeba odczekac z zachodzeniem w ciążę. Miałam bardzo wysoką prolaktyne a i tak zaszłam, cudem bo cudem ale jednak się udało :) Bromergon u mnie nic nie poprawił niestety. Dopóki brałam było ok, jak tylko przestawałam prolaktyna od razu rosła :( Starałm sie 6 lat więc trochę mi to zajęło.
Powodzenia w szybkim zajściu :)

uuu no to nieźle,jeśli nie zajdę podczas tych dwóch cykli to zapytam czy nie powinnam dostać większej dawki lub zmiany na inny lek
dziwne to wszystko jest :)

Ja miałam bardzo wysoką prolaktyne i pomógł mi dostinex. @ miesiące poźniej byłam w ciązy :)

2 miesiące poźniej

no ja właśnie też mam bardzo wysoką
a czy któraś z Was pomimo tego,że brała leki na obniżenie prolaktyny miała w tym czasie wycieki z piersi ?

Ja nie miałam

Dlaczego nie można zachodzić w ciążę przy bromergonie?

Ja brałam bromergon 3 miesiące, po 2 cyklach zaszłam w ciążę. Brałam bromergon jeszcze przez kilka tygodni stopniowo zmniejszając dawkę, aż odstawiłam.

Lekarz mówił że spokojnie mogę brać bromergon w ciąży, że to nic dziecku nie zaszkodzi. No ale miałam ciężki początek ciąży, musiałam leżeć. Czy to od bromergonu?

Ja słyszałam,że dużo dziewczyn biorących bromergon zachodzi w ciąże,mi lekarz powiedział,że jak zajdę przy braniu tego leku to dobrze by było jak najszybciej zmienić lekarz na inny,ale czytałam też bywały dziewczyny które jeszcze przez jakiś czas po zajściu brały ten lek.Niebezpieczniejsze jest gwałtowne odstawienie bromergonu bez konsultacji z lekarzem.

Ja zaszłam w ciążę biorąc bromergon i odstawiłam go od razu gdy tylko zobaczyłam dwie kreski na teście... moja gin powiedziała, że bardzo dobrze zrobiłam, że przestałam go brać.. ciąża bez powikłań, dzidzia zdrowa:)

tesula,a długo brałaś bromergon zanim zaszłaś?bardzo wysoką miałaś prolaktynę? no i czy miałaś te nieszczęsne wycieki ? dziękuje za odpowiedź :)

Biorę już trzy tygodnie Bromergon,a wycieki nadal mam :(
myślicie,że za małą dawkę biorę ?
chyba w tym cyklu muszę się pożegnać z ciążą :(

od miesiaca biorę bromergon i prolaktyna po obciażeniu spadła z 675 do 26 !!! pięknie mieści się w normach :D
Po raz pierwszy od kilku miesięcy miałam owulację - maszyna ruszyła :D
Wycieków z piersi nie mam.
Po 10 grudnia będę wiedziała czy udało się zasadzić fasolkę ;)

aha Paulinka ja zaczełam brać od razu po całej tabletce.
Na szczęście nie odczuwam żadnych skutków ubocznych tego leku.

oooo super :)
no widzisz ja to chyba mam za mala dawkę,czekam teraz na @ i zrobię ponownie badanie prolaktyny,jak będzie nadal wysoka to pójdę do lekarza i zobaczymy może zwiększy mi dawkę.
Jak byłam u lekarza 3 tygodnie temu o zrobił mi usg by sprawdzić czy są w ogóle jajeczka i były,ale co z tego jak prolaktyna wysoka :(
ciekawe czy te wycieki nadal oznaczają wysoka prolaktynę czy po prostu są,z tego co wiem to i moja mama i moja babcia miały wycieki,ale wtedy prolaktyny nie badały

Aniu trzymam bardzo mocno kciuki za Twoją fasolkę !!!!!