Re: Brydżysta z PISem w PE - to dobry znak
Cóż, Brydżysta kreuje nową jakość w polityce i wprowadza nowy element; jak kogoś nie lubi, daje mu po mordzie. Per saldo, to może być nawet ciekawe, bo zakładając hipotetycznie, że doszedłby do...
rozwiń
Cóż, Brydżysta kreuje nową jakość w polityce i wprowadza nowy element; jak kogoś nie lubi, daje mu po mordzie. Per saldo, to może być nawet ciekawe, bo zakładając hipotetycznie, że doszedłby do władzy, to właśnie usankcjonował prawnie akceptowalny sposób wyrażania swojej dezaprobaty wobec adwersarza.
Ergo, ci którzy się ze mną nie zgadzają, i.e. Sadyl, będą mogli lege artis dać mi po mordzie, oczywiście w ustronnym miejscu, a jeśli jestem człowiekiem honoru, to nie doniosę o tym nikomu.
Również i w drugą stronę...czyli jeśli Sadyl będzie dla mnie niemiły, mogę dać mu w dziób, a On, idąc za myślą przewodnią JKM, jeśli jest człowiekiem honoru, nie będzie mógł o tym poinformować opinii publicznej. Sadyl, co Ty na to powiesz?! :))))
zobacz wątek