Re: Byłam głupia, wiem, ale co robić????
"ja" ale tak jest po to się idzie na psychologię żeby sie otworzyć na innych , czasem nawet baardzo innych:) wykształcenie wpływa na to jak patrzymy na świat również to chyba oczywiste. To nie...
rozwiń
"ja" ale tak jest po to się idzie na psychologię żeby sie otworzyć na innych , czasem nawet baardzo innych:) wykształcenie wpływa na to jak patrzymy na świat również to chyba oczywiste. To nie tak,że się pracuje i jest się psychologiem od do,tutaj człowiek jeszcze żyje tym wszystkim w domu, czasem i w nocy przeżuwa, a jak spotyka kogoś z problemem to stara sie pomóc, tak samo pedagog, lekarz tak to jest ztego typu zawodami bo to swego rodzaju powołanie.
Autorka wątku i tak chyba już go nie czyta:) ale wiadomo,ze takie sprawy rodzą dyskusje, a jesteśmy różne tylko po co na siłe udowadniać swoje rację. Tu nie chodziło o to czy byście tak zrobiły tylko co byście zrobiły po czymś takim, bez uwag typu ale ja bym tak nigdy... no i chyba mimo wszystko pomogłyśmy tej babce;) jakąś decyzję podjęła. Dla mnie ta opowieść to jest trochę jak jeden z tych durnych snów co się budzimy i myślimy- rany... jak dobrze że mi się to tylko śniło... i patrzymy obok na śpiącego męża ciesząc się,że wszystko ok i z tego co mamy jeszcze bardziej.
Jak najmniej durnych decyzji i dziwnych zachowań o których w życiu nie trudno życzę:) zmykam bo mam dużo pracy:)
zobacz wątek