Re: CESARKA
zastrzyków to nawet nie pamiętam- więc były okej chyba.
co do kroplówek po cesarce- oczywiście że to norma, ale i ona ma granice. przez dobę podami ich ich z 10, szły na dwie ręce, przy...
rozwiń
zastrzyków to nawet nie pamiętam- więc były okej chyba.
co do kroplówek po cesarce- oczywiście że to norma, ale i ona ma granice. przez dobę podami ich ich z 10, szły na dwie ręce, przy takiej ilości co godzinę musiałam piegać do łazienki- a rzekomo miałam leżeć.
zobacz wątek