Widok
zrob beta hcg z krwi... wyjdzie Ci juz... a chyba ze jestes cierpliwa babka to czekaj :D
A ja sie znowu czuje do D, po tym zastrzyku, w szpitalu tez mialam takie samopoczucie...
do tego moi rodzice prowadza "wojne" chyba sie rozstaja ale moze i lepiej bo sie kloca albo jest ta... cisza taka.. jest coraz gorzej......
A ja sie znowu czuje do D, po tym zastrzyku, w szpitalu tez mialam takie samopoczucie...
do tego moi rodzice prowadza "wojne" chyba sie rozstaja ale moze i lepiej bo sie kloca albo jest ta... cisza taka.. jest coraz gorzej......
mi juz lepiej z humorkiem...
bylam dzis na wizycie, dostalam recepte na 10 zastrzykow z gonadotropin bo tyle mi bedzie potrzebne.. bede brac puregon 50, jeden zastrzyk 90 zl... w piatek mam pierwsze usg... a po niedzieli jakos bede robic inseminacje... ustalilam juz ze jak nie wyjdzie to bede sie decydowac od razu za laparoskopie. Tak wiec prosze trzymajcie kciuki dziewczyny za ten moj 7 cykl owulacyjny i ostatni ze stymulacja... oby bylo wszystko dobrze.
Pozdrawiam Was i trzymam Aszi za Ciebie kciuki.
bylam dzis na wizycie, dostalam recepte na 10 zastrzykow z gonadotropin bo tyle mi bedzie potrzebne.. bede brac puregon 50, jeden zastrzyk 90 zl... w piatek mam pierwsze usg... a po niedzieli jakos bede robic inseminacje... ustalilam juz ze jak nie wyjdzie to bede sie decydowac od razu za laparoskopie. Tak wiec prosze trzymajcie kciuki dziewczyny za ten moj 7 cykl owulacyjny i ostatni ze stymulacja... oby bylo wszystko dobrze.
Pozdrawiam Was i trzymam Aszi za Ciebie kciuki.
Aszi, bo tak sie znów smutno zrobiło...
Koraliczku, bardzo mi przykro... :( przytulam Cię mooocno :*
U mnie wszystko w porządku. Maly rosnie i nie daje mamie ( odpukac) powodów do niepokoju:)
Muszę w koncu wyjsc z domu, trochę zmienic tryb zycia, bo nudzę sie strasznie... i czekam, czekam, czekam ... wciaz na cos/kogos czekam.
Na razie na męża, który wpadnie do nas juz za niecałe 2 tyg. ... :))
Koraliczku, bardzo mi przykro... :( przytulam Cię mooocno :*
U mnie wszystko w porządku. Maly rosnie i nie daje mamie ( odpukac) powodów do niepokoju:)
Muszę w koncu wyjsc z domu, trochę zmienic tryb zycia, bo nudzę sie strasznie... i czekam, czekam, czekam ... wciaz na cos/kogos czekam.
Na razie na męża, który wpadnie do nas juz za niecałe 2 tyg. ... :))