Widok
No ja niestety tak nie mam:/ Mierzono mi cisnienie 2 razy i waznono tez, ale o obwód brzuszka juz nikt nie dba :( nie wiem dlaczego. no nic, sama muszę.
W tamtej ciazy co tydzien mąż robił zdjęcia brzuszkowi, ale prawie nie było róznicy, a teraz sie uparł, że zrobi jak juz bedzie duży (żeby juz nie zapeszyc).
Kurcze Ana, ruchów dzidzi to Ci zazdroszczę :) ale moze juz niedługo sama poczuję... :)
Dzis mam lepszy dzien i tez juz schizuję czy oby wszystko ok....
Koraliczku, nadzieja jest najwazniejsza! Poza tym te nasze modlitwy tez nie idą na darmo ;)
W tamtej ciazy co tydzien mąż robił zdjęcia brzuszkowi, ale prawie nie było róznicy, a teraz sie uparł, że zrobi jak juz bedzie duży (żeby juz nie zapeszyc).
Kurcze Ana, ruchów dzidzi to Ci zazdroszczę :) ale moze juz niedługo sama poczuję... :)
Dzis mam lepszy dzien i tez juz schizuję czy oby wszystko ok....
Koraliczku, nadzieja jest najwazniejsza! Poza tym te nasze modlitwy tez nie idą na darmo ;)
ana to tylko sie cieszyc ze sie tak Toba opiekuje ale faktycznie nie kazdy gin tak robi, moja kuzynka sie sama wazyla w domu co tydzien rano przed sniadaniem np :)
mi zostalo jeszcze 13 dni niewiedzy i nie moge sie doczekac finalu tego cyklu.. pewnie sie rozczaruje ale wole to niz ta niepewnosc i ludzenie sie niepotrzebne... na poprawe nastroju przeczytalam jeszcze raz watek Lusi i Twoj Ana :)
mi zostalo jeszcze 13 dni niewiedzy i nie moge sie doczekac finalu tego cyklu.. pewnie sie rozczaruje ale wole to niz ta niepewnosc i ludzenie sie niepotrzebne... na poprawe nastroju przeczytalam jeszcze raz watek Lusi i Twoj Ana :)
hej Lena :)
napewno opowiem...
a dlaczego twoj ginekolog nie mierzy Ci brzuszka ? nie zapisuje tego w karcie ciąży?
ja co wizyte mam najpierw ważenie, mierzenie ciśnienia i obwod brzuszka na leżąco i te wszystkie informacje lekarz zapisuje w karcie ciąży.
a pozniej robimy usg...
poza tym juz czuje ruchy, codziennie cos tam wyczuje, raz bardziej raz słabiej ale wiem ze to dzidzi :)
pozdrawiam :*
napewno opowiem...
a dlaczego twoj ginekolog nie mierzy Ci brzuszka ? nie zapisuje tego w karcie ciąży?
ja co wizyte mam najpierw ważenie, mierzenie ciśnienia i obwod brzuszka na leżąco i te wszystkie informacje lekarz zapisuje w karcie ciąży.
a pozniej robimy usg...
poza tym juz czuje ruchy, codziennie cos tam wyczuje, raz bardziej raz słabiej ale wiem ze to dzidzi :)
pozdrawiam :*
Koraliczek super ze juz po... uda się !!!
Lena ja nie mierze sama brzuszka, zawsze robi to moj gin na kazdej wizycie i w pozycji leżącej. Naprawde juz widac brzuszek i to sporo, ciesze sie ze dzidzi rosnie :)) tak od drugiego trymestru to doslownie z dnia na dzien widac roznice. :)
teraz to juz tylko czekam na wizyte czwartkowa bo to juz m-c od ostatniej wiec pewnie duze zmiany... :)
pozdrawiam
Lena ja nie mierze sama brzuszka, zawsze robi to moj gin na kazdej wizycie i w pozycji leżącej. Naprawde juz widac brzuszek i to sporo, ciesze sie ze dzidzi rosnie :)) tak od drugiego trymestru to doslownie z dnia na dzien widac roznice. :)
teraz to juz tylko czekam na wizyte czwartkowa bo to juz m-c od ostatniej wiec pewnie duze zmiany... :)
pozdrawiam
Koraliczku skoro mąz ma takie swietne wyniki to MUSI sie tym razem udac! Czekamy razem z Tobą do bety :)
A mnie wczoraj męzuś chyba za bardzo scisnął jak mi mierzył brzuszek, bo dzis jest juz dobre 8 dych hehe.ale brzuszek wzdęty.
oj teraz chce sie, żeby brzuszek sie szybko pojawił, a potem im bedzie większy tym bedzie cięzej...
A mnie wczoraj męzuś chyba za bardzo scisnął jak mi mierzył brzuszek, bo dzis jest juz dobre 8 dych hehe.ale brzuszek wzdęty.
oj teraz chce sie, żeby brzuszek sie szybko pojawił, a potem im bedzie większy tym bedzie cięzej...
Dzieki dziewczyny, kochane jestescie. Ja właśnie wrociłam do domu, jestem po inseminacji... nie robili mi usg wiec nie wiem czy pecherzyk pekl czy jeszcze nie ale nawet jak pekl to miescimy sie godzinowo zeby zlapac komoreczke :)
Pani doktor powiedziala ze moj maz ma swietnie wyniki, jak nigdy.. ze mogly cala wioske zaplodnic i jeszcze by zostalo... 44 miliony po selekcji.. nie wiem czy to az tak super :) ale duzo :) plemniczki w klasie A to 95 % .
22 sierpnia mam isc na beta hcg :) Nie nastawiam sie bo to pierwsza inseminacja dopiero.. ale mam nadzieje ze ostatnia bo bolało... nie mogli dobrac cewnika i 4 razy probowala moja gin.. az w koncu sie udalo a teraz troszke mnie brzuszek boli..
Pani doktor powiedziala ze moj maz ma swietnie wyniki, jak nigdy.. ze mogly cala wioske zaplodnic i jeszcze by zostalo... 44 miliony po selekcji.. nie wiem czy to az tak super :) ale duzo :) plemniczki w klasie A to 95 % .
22 sierpnia mam isc na beta hcg :) Nie nastawiam sie bo to pierwsza inseminacja dopiero.. ale mam nadzieje ze ostatnia bo bolało... nie mogli dobrac cewnika i 4 razy probowala moja gin.. az w koncu sie udalo a teraz troszke mnie brzuszek boli..
Kkasia dziękuję za wyjasnienie :) super,że jest ok :D
Ana, z Twoim łozyskiem tez jest juz na pewno wszystko dobrze :)
Ja mam wizytę w srodę, a potem dopiero 6go wrzesnia (pierwszy raz chyba bedzie taka dluga przerwa).
Mój brzuszek jakos nie "wyskakuje", jak mam wzdecia to owszem mam duzy, a tak ...
wczoraj mierzyłam obwód tak ponizej pępka i mam 76cm na razie ( ale nie wiem ile mialam przed ciążą).
Ana, z Twoim łozyskiem tez jest juz na pewno wszystko dobrze :)
Ja mam wizytę w srodę, a potem dopiero 6go wrzesnia (pierwszy raz chyba bedzie taka dluga przerwa).
Mój brzuszek jakos nie "wyskakuje", jak mam wzdecia to owszem mam duzy, a tak ...
wczoraj mierzyłam obwód tak ponizej pępka i mam 76cm na razie ( ale nie wiem ile mialam przed ciążą).
Koraliczek ja tez trzymam kciuki i wierze mocno że juz wkrotce do nas dołączysz... :*
Len to super ze lozysko ułożone jak trzeba.
ja ostatnio w 12 tyg mialam ulozenie na ścianie tylnej blisko ujścia szyjki macicy ( ale nie przykrywalo jej)
mam nadzieje ze juz sie przesunelo, gin mi powiedzial ze wraz ze wzrostem macicy lozysko zazywaczaj ulega przemieszczeniu, a na poczatku czesto bywa ze uklada sie nisko przy szyjce.
w czwartek wizyta czekam z niecierpliwoscia.
Brzuszek juz mi wyraznie widac :) od 13 tyg szybko rosnie :))
Len to super ze lozysko ułożone jak trzeba.
ja ostatnio w 12 tyg mialam ulozenie na ścianie tylnej blisko ujścia szyjki macicy ( ale nie przykrywalo jej)
mam nadzieje ze juz sie przesunelo, gin mi powiedzial ze wraz ze wzrostem macicy lozysko zazywaczaj ulega przemieszczeniu, a na poczatku czesto bywa ze uklada sie nisko przy szyjce.
w czwartek wizyta czekam z niecierpliwoscia.
Brzuszek juz mi wyraznie widac :) od 13 tyg szybko rosnie :))
a no po zastrzyku mnie zaczal bolec jajnik.. oby nie pekl dzis tylko jutro bo padne normalnie... ale ostatnio pekl po 36 h jakos wiec teraz nie powinnien wczesniej peknac. Poki boli wiem ze tam jest, niech boli jak najdluzej a jutro juz pal licho bo komoreczka czeka 12 h :) musze wstac wczesnie zeby do zieba clinic dojechac do Katowic :) OBY SIE UDALO!!
Czesc dziewczyny.
Ana, pytałaś o łożysko to napiszę Ci co jest w opisie usg, gdy byłam w szpitalu: "sciana przednia-brzeg dolny pokrywa ujscie wewnętrzne"
A tym razem w opisie z badania prenatalnego jest tak: "łożysko na scianie tylnej, stopien dojrzałości ), bez cech odklejania się"
Czyli chyba cos sie zmieniło na lepsze :)
Ana, pytałaś o łożysko to napiszę Ci co jest w opisie usg, gdy byłam w szpitalu: "sciana przednia-brzeg dolny pokrywa ujscie wewnętrzne"
A tym razem w opisie z badania prenatalnego jest tak: "łożysko na scianie tylnej, stopien dojrzałości ), bez cech odklejania się"
Czyli chyba cos sie zmieniło na lepsze :)