Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.
i d*pa..zobaczylam ze cos tam mam..plamienie..slabe..walsciwie nijakie..ale jest..:/
bywa..no nic..myslalam,ze bardziej sie rozczaruje..no to zaczynamy dalej..na razie mykam...musze...
rozwiń
i d*pa..zobaczylam ze cos tam mam..plamienie..slabe..walsciwie nijakie..ale jest..:/
bywa..no nic..myslalam,ze bardziej sie rozczaruje..no to zaczynamy dalej..na razie mykam...musze nabrac dystansu..mozliwe,ze bede Was podczytywala..buziaki
Bomblekowa dbaj o was:-)
zobacz wątek