Widok

CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Oto jest.

Beta 3311.

Wciąż nie wierzę :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
matko to który tydzień ???!! bomba :D
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na nowy wątek zostawiam dorodne końcówkowe fluidki ciążowe ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
w tym wątku już na pewno się rozdwoimy :)
bombelek, jeszcze raz gratuluję!! ;*
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa, przez przypadek weszłam na ten wątek, a jeszcze 3 miesiące temu pisałaś do mnie w sprawie dr Grzybowskiej!ale sie ucieszyłam, że się udało:) gratuluję!!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
DZIEWCZYNY!!!

Mam napisane że mam brać Closti 3-7 dnia cyklu po 2x !!!! Nie mogę dodzwonić się do Lekarza. Czy mam brać dwie tabletki na raz czy jedna rano druga wieczorem!

Help.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nigdy nie bralam takiej dawki, nie pomogę.
3 dni do @. mam nadzieję, że nie przyjdzie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i d*pa..zobaczylam ze cos tam mam..plamienie..slabe..walsciwie nijakie..ale jest..:/

bywa..no nic..myslalam,ze bardziej sie rozczaruje..no to zaczynamy dalej..na razie mykam...musze nabrac dystansu..mozliwe,ze bede Was podczytywala..buziaki

Bomblekowa dbaj o was:-)
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak plamienie do terminut miesiączki ?? bo to moze byc zagnieżdżenie jheszcze ;)
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hexusia dwie na raz.

Emenems prawdopodobnie 6ty według miesiączki i bety, ale do zapłodnienia doszło 13 lipca.

Ja też zostawiam fluidki. Bierzcie i zachodźcie! :))
Ja wciąż nie wierzę :))

Wszystkim dziekuje za gratulacje :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa miałaś monitorowany cykl, że znasz dokładna datę zapłodnienia ? I jakie miałaś pierwsze objawy, po których pomyślałaś, że to jednak ciąża :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak, miałam monitoring. Udany cykl to cykl z clo, dostinexem i zastrzykiem na pęknięcie 23 mm pęcherzyka.

Nie miałam objawów, bo nie wierzyłam do konca ze się udało..
Jedyny objaw to brak okresu, ale on zawsze przychodzil kiedy chciał, więc nie jest wyznacznikiem...
Aczkolwiek w czwartek tydzień temu robiłam test i była jedna kreska... a wczoraj już dwie - więc tydzień robi różnicę :)

Wczoraj rozmawialiśmy z mężem i doszliśmy do kilku rzeczy, które mogły świadczyć o tym, że się udało..
Dwa są dość intymne, ale z takich lżejszych, to np. wczoraj strasznie niesmacznie mi się odbijało, miałam zgagę i co chwilę w nocy sikałam..
W pracy miałam dreszcze, a na wyjeździe swędzącą infekcję (tu bodejrzewam zmianę odczynu kwasowości ph).
Czekam na dalsze objawy :))

buziaki!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa jeszcze raz gratulacje :))) i tylko nie czekaj na mdłości - tragedia :))))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
KORALIK jak tam???? rodzisz w końcu ;P???
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny gratuluję! chwilę nie byłam a tu takie wieści! no w końcu się zebrałyście. Bardzo długo musiałam czekać na kolejną ciężarówkę:)
Bombelek szczególne gratulacje:)
Stokrotko teraz ściskam kciuki mocno mocno za Ciebie i za iwonus.. uda się na pewno!!
a u mnie Julek od kilku dni jest mega aktywny.. kopie aż miło..czasem aż zaboli.. u lekarza byłam w czwartek wszystko ok.. tylko ułożony jest miednicowo, ale jestem dobrej myśli jeszcze ma czas się przekręcić:)
koralik może byś już się rozpakowała co??
i ciekawa jestem bardzo co u roli, bo rzadko się odzywa...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa i ode mnie serdeczne gratulacje :))
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam się w 2 paku :P
rodzic dziś nie zamierzam :P dziś niedziela :) mam wolne :P
co tam u Was ciekawego?
tez sie zastanawiałam gdzie roli..
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mnie to na wspominki bierze sprzed 10 lat :d heh, sie działo ;) chyba kryzys 30stki mnie dopada
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki Bombelkowa i Gratulacje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kurcze czlowieka chwile nie ma i prosze :)
przede wszystkim Bombelkowa serdeczne gratulacje :)
Gdziekolwiek się znajdujesz, twój świat tworzą twoi przyjaciele.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki Szymszuniu :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Emenems, w ciąży się też ma sklerozę :P i po też.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej :)
iii nie, nie rodze :)
świeże ciężarówki jak się mają? :)
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczek, wow Ty jeszcze nie "rozpakowana" ? :)
Oj dobrze Zosi w brzuszku sie siedzi chyba :D
Gdziekolwiek się znajdujesz, twój świat tworzą twoi przyjaciele.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
szymszunia.. nie dobijaj mnie :P ja już chce urodzić... ma jej być zle w brzuszku i ciasno a ona sobie tam miejsce jeszcze robi.. brzuch mi rosnie dalej :O
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rany, Koraliczku :)Niedługo zaczniesz się przemieszczać tocząc się. Zosia, wyłaź, już wystarczy!

Temperatura- 37.
Kreseczka na teście ciążowym- ciut ciemniejsza i na pewno widoczna.

Termin @- dzisiaj/jutro.

Wdech, wydech.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
M@ms będziemy razem ciężarówkować tak jak Koralik z Aszi ;)

U mnie ciągła senność i szybko się męczę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no M&ms :) jak ciemniejsza to super, bylas na becie??

ej a tak Wam powiem, zorientowałam się, że ja 10 miesiac ciąży zaczełam :P
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczek, będziesz chodzić jak ze słoniątkiem, 16 msc :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ciaza slonia trwa 22 :P
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aaa no to blisko jesteś :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na betę idę jutro, wyniki w czwartek. Urok mieszkania w dzielnicy, która jest oddalona od centrum. Cykl był monitorowany, ostatnia @ 10 lipca, a owu była 23/24 lipca.

Ja to bym jeszcze strasznie chciała, żeby i Stokrotce się udało i za to mocno, mocno trzymam kciuki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i jeszcze iwonus nam zostala
stracilam pojecie kto jest w ciazy a kto nie...
kto jeszcze sie stara? ile mamy staraczek a ile ciezarowek? komorki mozgowe mam nadal skurczone hehe
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://imageshack.us/photo/my-images/59/imag1674.jpg/
Wydaje mi się, że jest bardziej widoczna :)

Spaaaaać mi się chce, ale młoda nie da pospać, eh.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmm no niby cos tam jest :)
Gdziekolwiek się znajdujesz, twój świat tworzą twoi przyjaciele.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jest krecha jak byk moja byla podobna, masz mocniejsza niz na ostatnim tescie czyli hcg rosnie brawo!!
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
wróciłam od ginekologa właśnie... no i wielkie oczy co ja jeszcze u niej robię hehe...
wszystko totalnie miękkie, skrócone, rozwarcie na palec... mówi, że tylko skurczy mi brakuje nooo i badaniee mega bolesne, ale dobrze, że uprzedziła, że będzie gmerać bo by dostała chyba z laćka odruchowo..... to się nazywa chyba masaż szyjki? mówi, że przeprasza, ale musi bo czas rodzić... nosz ok, musiałam mieć ciekawą minę...
dostałam skierowanie do szpitala, ale mówiła, że mogę do czwartku piątku zaczekać, bo przepływy i ilość wód jest ok no ale raczej wątpi, że dotrwam tego czasu...
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mówiłam że Pannie Zosi dobrze ? :)
Koraliczek czas najwyższy dla Ciebie ze tak brzydko powiem " wysypac sie" :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
M&ms gratulacje serdeczne :)))))))))))))))))))))
Śliczna krecha - nie odstawiaj du...pka:)))))))))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa gratuluję z całego serca!!! Musiało w końcu się udac :) Dużo zdrówka i oby ominęły Cię te okropne mdłości ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
M&ms no kreseczka jest:) teraz tylko sprawdzać jak beta ładnie rośnie:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
koralik Ty nadal w dwupaku... no nie !!! :P

M&ms- gratuluje !!!! moja druga kreska była identyczna, a teraz ta kreska ma prawie 7 miesięcy :)

pozdrawiam
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzisiaj termin @- na teście nadal kreseczka, ale pojawiło się jasnoróżowe plamienie, takie, jakie zawsze przed miesiączką i trochę szarpie mnie podbrzusze. Zaraz idę na betę.

Martwi mnie to plamienie, z poprzednią ciążą tak nie miałam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
M&ms trzymam kciuki :*
Gdziekolwiek się znajdujesz, twój świat tworzą twoi przyjaciele.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa a własnie mi sie cos przypomniało , miałaś kiedyś pić jakąś herbatę "wspomagającą zajście w ciąze" piłas ją rzeczywiście ?:)
pytam z ciekawości :D
Gdziekolwiek się znajdujesz, twój świat tworzą twoi przyjaciele.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Piłam jakiś czas, potem przestałam.
Jak ktoś chętny, mogę oddać :)

Bądź co bądź.. wierzę, że pomógł mi dostinex.
16-nastego mam wizytę, poproszę o skierowanie na wszelkie badania krwi (w tym prolaktynę) i zobaczymy jak mi spadła.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
szymszunia mowisz o ziolkach klimuszki albo sroki?
ja mam cały słoj tych ziol... i nie mam co z tym zrobic ale to na PCO jest bardziej na wyregolowanie cyklu...

Aszi co u was? jak sobie radzisz??

a ja dziewczyny wczoraj wrocilam od lekarza i dostalam mini biegunki.. co zjem to przeze mnie przelatuje, dzis to samo.. wodaaa aa ;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
M&ms ja też plamiłam i wszystko dobrze się skońcyzło, jedynie ginka zwiększyła mi od razu dawkę du...phastonu...skontaktuj się z lekarzem

choć niektórzy uważają iż plamienie w czasie miesiączki jest ok, ja jednak wolałam brać więcej progesteronu
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczku organizam sam się przygotowuje do porodu, oczyszcza się więc Kochana już niedługo
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczku a czy nie chciałabyś odsprzedać tych ziół? Ty masz sroki czy klimuszki?
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam mieszanke klimuszki, ja je kupowałam poltorej roku temu, mam bez opakowan bo musialam je zmieszac, w takim wielkim słoju je trzymam.. chetnie oddam, jesli mają komus pomóc... tylko mówie one mają póltorej roku, nie wiem ile ziola mozna trzymac? sa zamkniete szczelnie no ale to i tak nie to samo co oryginalne zamkniecie.
kupiłam je na pół roku przed zajsciem w ciaze.

Basieniak myslisz? ale wiesz, to nie jest biegunka ze chodze caly czas, tylko jak zjem cokolwiek to musze za chwile isc..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też nie mam pojęcia ile takie zioła mogą leżeć..a piłaś te zioła? Pomogły? Czy zaszłaś w ciążę bez picia ziół?

Bombelkowa gratulacje :)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliku- biegunka zdecydowanie na poród- tak właśnie się oczyszczasz i przygotowujesz- organizm dużo szybciej trawi, nie musi być "latanie" cały czas.
Nadal plamię, eh.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie do konca wiem czy one same w sobie pomogly czy tez clo, akurat jak zaczełam je pic, clo zaczelo na mnie dzialac, bo wczesniej jak bralam clo to nie mialam owulacji, one maja dzialanie wlasnie regolowania cyklu ale ja obok bralam jeszcze luteine wlasnie i clostilbegyt, potem przestalam pic jakos na miesiac przed zajsciem w ciaze ale chyba jeszcze jakies tam dzialanie mialy.
wiem ze ziola są "suche" ale chyba jakies terminy waznosci mają... w opakowaniu nie dalo sie trzymac bo to kilka paczek bylo do wymieszania i musialam kupic taki ogromny słój na nie, żeby je zmieszac.

M&ms plamienie czasem wystepuje w okolicy kiedy powinna byc miesiaczka, ale ja bym to skonsultowala z ginekologiem, czy sie cos nie dzieje, na mialam plamienie brazowe w dniach kiedy powinna byc miesiaczka ale na prawde malenkie. A moze byc jeszcze tak ze brazowa krew schodzi jeszcze z zagniezdzenia, brazowa krew, stara krew, czerwona swieza i nalezy to kontrolowac!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Najważniejsze że się w końcu udało zajść w ciążę :)

A te zioła jak się pije? Rano czy wieczorem, jaka dawka?
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o tych ziólkach to bombelkowa kiedys mówiła ze wspomagaja przy staraniach :) dlatego pytałam czy rzeczywiscie pomogły :))
Widze ze zainteresowanie nimi automatycznie wzrosło :D
Gdziekolwiek się znajdujesz, twój świat tworzą twoi przyjaciele.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szymszuniu o ziołach myślałam już od jakiegoś czasu :) właściwie bardziej o ziołach o. Sroki, a skusiło mnie to bo na skarbiemamy.pl strasznie dużo dziewczyn zaszło w ciążę jak piły ziółka :)
Teraz po prostu chyba dojrzałam do tego, żeby wziąć się za zioła :)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
3 łyżki stołowe do szklanki, zalać wrzatkiem i odczekać 10 min pod przykryciem, przecedzic przez sitko i wypić... ja je rozcienczalam bo byly obrzydliwe i nie dawalam rady ich pić :P 3 razy dziennie, a ja piłam 2 bo w okolicach obiadu nie mialam jak tego zaparzyc...

za całość płaciłam 60 zł w zielarskim, wiec jak byś chciała zawsze mozes zkupić świerze bo nie wiem czy takie poltoraroczne beda ok, a nie chce nikomu zaszkodzic... moge Ci podac mieszanke jaka mam i dawkowanie dokladnie.. albo stronke Ci wysle z ktorej to bralam, bo mam jeszcze w domu skiazke zielarska taką staaaarą i tam były przepisy ziół dla kobiet :)

no zainteresowanie jest, bo to taki naturalny wspomagacz, wiadom oze wszytskie leki pochodza od ziol...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moje ziołka to mieszanka z Chin.
Kiedyś opowiadałam ich historię. Ciocia pojechała na wakacje i dostała je od starej Chinki.
Wspomagają płodność.

Koralik już niedługo Zosia będzie z Tobą :))

Ja byłam powtórzyć betkę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bombelek &&&&&&& :) za ladny przyrost :)
masaka jaka ja wypluta jestem, jak tak sie rodzi to ja nie wiem skad kobiety maja na to sile? ja nie mam sily wstac z kanapy zeby zajrzec do gara jak mi sie zupa gotuje....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczku to ja jednak podziękuję, nie miałabym ich jak parzyć tyle razy dziennie..może komuś innemu się przydadzą :) ja chyba jednak zdecyduje się na zioła Sroki, je pije się raz dziennie, wieczorem, to akurat jak będę w domu :) także tak na spokojnie będę mogła je zaparzyć :)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
beta 8027! :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bombelek!! suuper beta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ciekawe czy chlopiec czy dziewczynka :P
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja czuję w głowie że dziewczynka ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny!
Kurcze ile tu nowych wiadomości:) Witam wszystkie forumowiczki, bo widze, że nowe się pojawiły:)
Bombelkowa piękna beta:) Przeczucia się sprawdzają, ja czułam,że to chłopak:)
A my dajemy sobie rade. Bastek przesypia noce- nie płacze, budzi się co 2-3 godziny na jedzonko i dalej śpi:)
Moja mama przyjechała, posprzątała mi całe mieszkanie, ugotowała obiadek, wyprasowała ciuszki- jej pomoc jest nieoceniona.
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi , Ty mówisz że chłopak, ja i stokrotka że dziewczynka ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa ja miałam siebie na myśli- że miałam przeczucie odnośnie siebie, że to chłopak. I że skoro ty masz przeczucie, że nosisz w brzuszku dziewczynke to pewnie tak jest:)
Żle to napisałam, stąd to nieporozumienie:) bądź co bądź najważniejsze, aby zdrowe było.
My wczoraj byliśmy u pediatry mały od czasu wyjścia ze szpitala z wagi 3730 przybral do 4180:) A je tylko cycusia:) mały głodomorek mamy:)
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelek beta super:)
M&ms z plamieniem najlepiej leć do lekarza nie ma na co czekać, może to nic groźnego ale lepiej dmuchać na zimne.. pewnie dostaniesz większą dawkę progesteronu..
Aszi synek ślicznie rośnie.. he coś w tych przeczuciach jest, bo ja też od początku mówiłam do brzuszka jak do chłopca i się sprawdziło.. ale najważniejsze żeby małe było zdrowe:)
witam nowe forumki i trzymam kciuki:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a mi sie snilo caly czas ze rodze dziewczynkę... i sobie wmawialam ze sny na odwrot wiec bedzie chlopczyk, a tu prosze dziewczynka....
no ale nie wyszla jeszcze wiec mzoe bedzie siusiak? hihi tylko co ja z tymi sukienkami zrobie i bodziaczkiem od Any :P

wrocilam ze spacerku, ukisilam ogorki, umylam podloge w kuchni.. teraz jem chrupki.... moze jeszcze jakis sex na dobranoc i porodowka w nocy? hmm fajny plan nie? :P

Aszi kochana jak sie czujesz po porodzie? goisz sie? boli cos?
jak u Was nocki?
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dla mnie ta beta to kosmos :) ale najwazniejsze ze Bombel dzidzie ma w brzuszku :)
KoralikTy nie spacery tylko na porodówe :P
ja siedze i sie psychicznie nastawiam na jutrzejszy dzien .. bedzie ciezki maraton w robocie :)
pozdrawiam i milego wieczorku :D
Gdziekolwiek się znajdujesz, twój świat tworzą twoi przyjaciele.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny:)

Chwilkę dosłownie mnie nie było (na wakacjach brak internetu - na szczęście dziś udało sie go skombinować:)
Koraliczek bądz tak miła i rozpakuj się:)
Bombelkowa TAAAAAAK gratuluje :)))) bardzo sie cieszę a Beta piękna po prostu:)
Stokrotka -bez obaw ja zostaje z tobą - i będziemy walczyć aż się uda:)
Ania dziękuje za kciuki :*
Mój okres niestety przyszedł w sobotę, bolesny dosyć ..na szczeście zaczyna się powoli nowy cykl -oby szczesliwy:)
My się wakacjujemy w Szklarskiej Porębie/Karpaczu/Pradze:) Sciskam was słonecznie i ciepło:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ivonus zanim wrocisz z wakacji ja urodze.. postaram sie :P
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczek powiem ci tak- najgorszy jest dzień po porodzie. Wtedy marzyłam o kółku do pływania pod tyłek, bo ciężko było siedzieć. Ale następnego dnia śmigałam już wszędzie:) Szwy mi zdjęli jeszcze w szpitalu, wszystko pięknie się zagoiło, nic mnie nie boli no i prawie już nie krwawie:)
Także nie martw się, nie jest tak źle- wszystko można przeżyć:) Najgorsze z całego porodu jak dla mnie było szycie, a reszta to pikuś:)
Mykam do wyrka, młody od 21 smacznie sobie śpi opatulony w swój ulubiony kocyk:) dobrej nocy dla was wszystkich:)
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi no to super, ze smigalas.. co do szycia.. dziekuje ze u mnie do szycia znieczulaja, chyba bym sie nie dala zszyc na zywca.. ucieklabym z fotela hehe
spij dobrze i wyspij sie :*
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa, super beta ! Może to bliźniaki :D ?

Intuicja matki sie sprawdza, ja tez bylam pewna, ze dziewczynka.. wszyscy mi wmawiali chłopca, bo brzuch do przodu i ze ladnie wygladam itp.. nawet po kilku USG ze okaze sie jak sie urodzi- wszyscy mówili ze syn... az juz zaczełam w to wierzyc.. a jest Oluśka :)

Powodzenia, piękny czas przed Tobą !
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczku kochana mnie też znieczulili miejscowo do szycia hehe...mimo wszystko czuć takie "szarpanie":) na żywca to chyba bym się nie dała:)
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, dzwoniłam do położnej z SR co w moim szpitalu pracuje... no i powiedziała, że mam przyjechać, podepną mnie do oxy, ze to nie ma to tamto...
Dzis juz sobie daruje, bo zanim wezmę prysznic, dopakuje się, będzie popołudnie a sądzę, że na noc nic mi nie będą robić... do szpitala jadę jutro rano... i wrócę już pewnie z Zosią... straasznie sie boje, zestresowałam się tą oksytocyną.
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczku jestesmy z Toba (no przynajmniej telepatycznie :) )
bedzie dobrze, trzymaj sie :*
Gdziekolwiek się znajdujesz, twój świat tworzą twoi przyjaciele.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koralik, miałam 2x próbę oxy i 2x cały dzień pod oxy i NIC nie ruszyło, hehehe.
Nie stresuj się, kochana, wszystko będzie dobrze. Szybko zapomina się o trudach porodu/cc :) Inaczej wszyscy mieliby po jednym dziecku :)

A w temacie szarpania- przez 23 godziny starali się przekonać młodą, żeby wyszła na świat naturalnie, ale ona nie chciała, rozwarcie na 2,5 palca przez 10 godzin- nieco deprymujące. Byłam tak wyczerpana, że oesu. W końcu przyszedł anestezjolog i błogosławiony, zaproponował igłę w plecy, znaczy- znieczulenie, hehe. 2x poprawiali daweczkę, no i w końcu jak przyszło do cesarki, to nie mogli mi podać większej dawki znieczulenia. W efekcie czułam WSZYSTKO. Od momentu, kiedy skalpel nacinał skórę, do szycia...
Tak więc lekkie szczypanie przy szyciu krocza to jest piiiikuś :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
M&ms no to faktycznie swoje przeżyłaś!
Dziewczyny pomóżcie!! Mały w niedziele zrobił swoją ostatnią kupke, nie martwiłabym się, ale dzisiaj cały dzień płacze, nie śpi od 5tej rano i w dzień też nie chce spać. Boje się, że to zaparcie bo troszke się pręży, jedyne co to oddaje bączki. Jak mam mu pomóc?? Już nie moę patrzyć jak się męczy!!!
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aszi pieluszka ciepla na brzuszek, uginanie nozek, moja kuzynka lekko rozchylama posladki by ulatwic wyjscie kupki... masaz brzuszka...
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koralik, powodzenia!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koralik już próbowałam suszarki, masażu, przyciągania nóżek, wode mu do picia dawałam i nic....martwi mnie to, że tak długo tej kupki nie robi;/
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmm kurcze wiem ze wiekszemu mozna dac cos z jabluszkiem.. cherbatke jabluszkowa ale nie wiem czy malemu tez... pytalas poloznej pediatry? idziesz do lekarza?
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi idź dl lekarza. On zbada i osłucha brzuszek. Idź na dzieci zdrowe. Też byłam z Lidką, bo mi się po szczepieniu jej brzuszek nie podobał i dostałam coś na poprawę pracy jelit.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koralik, trzymam kciuki:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koralik ściskam kciuki oby szybko poszło:) czekamy na wieści:))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a tak w ogóle to skąd jesteście? tzn aszi śląsk, a reszta?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gdynia :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi możesz włożyć końcówkę termometru w pupkę, nie za głęboko. Za często tego nie wolno robić

Aszi ile Twój ma?? Je już stałe pokarmy??
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi już wiem ile ma, znalazłam suwaczek - myślę, że pozostaje termometr - mojej znajomej córka miała MEGA zaparcia, ale termometr pomagał
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a może to kolki - nam pomagał sab simplex

jestem z Gdyni, ale obecnie mieszkam niedaleko Dublina:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przejde się do apteki może kupie te rurke antykolkową medi globe czy jakoś tak.
Ja jestem z Wrocławia:)
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na kolki najlepszy plantex dostepny w aptekach ,polecam sprawdzałam ,:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oki kochane, ja sie dopakowalam, obiadek dobry zjadlam... jeszcze ogarne pare rzeczy w domu.. i ide do lozka ogladac meczyk a potem lulu... rano prysznic i na porodowke :P sciskam Was i do zobaczenia " po drugiej stronie brzuszka" :P jak urodze napisze na forum :P chyba ze mnie odesla jutro jeszcze do domu haha
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczek ty już w dwupaku tu nie wracaj:) trzymam kciuki za lekki poród, powodzenia:)
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zosia wyłaź:))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczek czekamy już na waszą dwójkę:)
W końcu masz dążyć przed moim powrotem do trójmiasta:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi polecam Debridat na receptę bardzo dobry syrop na wyregulowanie układu pokarmowego Mój mały miał zaledwie dwa tygodnie po dwóch dniach sam robił ładne kupki bez pomagania chociaż syrop pił prawie miesiąc Pozdrawiam Was dziewczyny!!! Koralik powodzenia:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czesc dziewczyny :) :*
wracam do tematu.... :)w tym cyklu bralam clo i staramy sie ponownie o drugiego bobasa. wtedy nam nie wyszlo, pomimo pieknego pecherzyka. teraz jestem w 8 dc.

laurunia nasza rosnie - jest cudowna :) ale wredna bardzo.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Odebrałam betę!
162,8 we wtorek- czyli tak jak liczyłam- 4 tydzień :)

:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
M&ms Moje gratulacje :D
Gdziekolwiek się znajdujesz, twój świat tworzą twoi przyjaciele.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
M&ms to wspaniale!
Będziemy razem ciążować! :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No faktycznie tu idzie parami:)
Gratulacje, ja obstawiam, u ciebie dziewczynkę, a u Bombelkowej chłopca:)
M&ms ja jestem z Gdańska, bo gdzieś tam wcześniej pytałaś :)

Ciekawe jak Koraliczek?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasia, ja już mam dziewczynkę, przydałby się chłopiec :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
M&m moje gratulacje!!! faktycznie idze parami:) super:)
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Martwię się o Koralika, bo się nic nie odzywa.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
M&ms gratulacje :) Koralik to już pewnie w szpitalu jest :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kkasia1 - pewnie rodzi ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mówiła że sama nie wróci już :)
To pewnie prosi Zośkę żeby we dwie wróciły :D
Gdziekolwiek się znajdujesz, twój świat tworzą twoi przyjaciele.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czesc kochane, tak jak mowilam zostawili mnie juz w szpitalu, nie spalam prawie cala noc i jak tylko dostalam lozko (nawet wygodne :p ) to zasnelam... Jutro z rana mam miec proby wywolywania a poki co leze i robia mi szybkie ktg po 1 minucie co 2 godziny dla sprawdzenia tetna... Tak wiec dzis jeszcze nuda :p
M&ms gratuluje.. ! Bedziecie ciazowac z bombelkiem razem..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
M&ms gratuluję ponownie :)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
M&ms gratuluję baaaaardzo:)
Bombelkowa bedzie miała towarzystwo:)
Koraliczek trzymaj sie dzielnie i czekamy na już WAS;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny ratunku!!!
Zrobił mi się zator w piersi...pierś jest nabrzmiała, gorąca ma czerwone kółko po prawej stronie i strasznie boli...nie moge nawet mleka laktatorem odciągnąć...oszaleje chyba z bólu....co mam robić....masażnie pomaga;/
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aszi-- masuj fest mocno, pielegniarki tak robia przy zatorze, robia tak mocno, ze sie z***** idzie :) masuj masuj masuj, i kapusta zimna z lodowki obloz, baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo pomaga!!!



m&m, bombelkowa!!!! GRATULACJE!!!



koraliczek :):) no to powodzenia! ojej juz mi ciebie szkoda, biedactwo :D
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi - wymasuj pierś pod ciepłym prysznicem i potem liście kapusty na to

M&ms - gratulacje :))
"Dobre rodzicielstwo to w dużej części umiejętność radzenia sobie z własną bezradnością. (..) Trzeba rozstać się z wyobrażonym i wymarzonym dzieckiem po to, by spotkać się z tym, które ma się we własnym domu." A. Stein
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak jak pisze Sylwia. Jak nie przechodzi to może u was jest poradnia laktacyjna, a jak nie to lekarz?

Koralik jak tam?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Byłam u ginekologa, dostałam antybiotyk. Opierdzielił mnie, że tak późno się zgłosiłam. Teraz moge karmić małego tylko jednym cycem;/
I zaczął się problem, bo on się chyba nie najada, pręży się przy karmieniu, praktycznie płaczliwy jest non stop. No i znowu problem z kupką;/ Chyba tzeba będzie z nim jechać na ostry dyżur. Ten chirurg dziecięcy kazał nam się zgłosić gdyby coś było nie tak. Zastanawiam się czy aby na pewno z nim wszystko w porządku.
Dzisiaj obudził się o 2 w nocy i nie spał do 4.30. A drze się przy tym tak, jakby go ze skóry ktoś odzierał. Jestem wykończona;/
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi ja myślę, że to pewnie kolki, ale zawsze lepiej upewnić się u lekarza. Poza tym oni mogą zawsze zapisać coś mocniejszego na receptę. Aszi jak mnie coś niepokoi to biorę małą pod pachę i jadę i mam to gdzieś czy to moje przewrażliwienie czy widzimisię Czy to jest 16 czy 2 w nocy.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej hej hej hej hej!!!!!

Znowu ja z pytaniem. Brałam Clo od 3-7 dnia cyku. Wczoraj miałam 7 dc i wzięłam ostatnią porcję leków. Dzisiaj idę na ślub i wesele.
Czy mogę ??? Wznieść jakieś toasty % ??? Plis help me;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hexusia podczas starań o dziecko powinno zrezygnować się z alkoholu. Szczególnie małżonek powinien, bo mają one negatywny wpływ na plemniki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
wiem wiem i jesteśmy całkowicie zdyscyplinowani ale dzisiaj wyjątkowa sytuacja. Już raz siedziałam na weselu bez Toastu i źle się bawiłam ;/
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Twoja decyzja, po co zatem pytasz :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Pytam bo nie wiem czy do tych tabletek można pić. O tym, że przed planowaniem ciąży powinniśmy unikać alkoholu to wiem ale czy konkretnie pod Closti trzeba się wystrzegać procentów jak np. antybiotyki czy inne. ???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z tymi % to nie przesadzajmy, do momentu zagnieżdzenia nic się nie stanie jak się wypije 2-3 drinki.. potem to już wbrew wszystkim opiniom nie powinno się pić wcale. ja po clo byłam na imieninach teściowej i wypiłam ze 3 kieliszki wina, chyba podziałały rozluźniająco bo po tym winie efekt widać na pasku:)
Aszi co do kupek to lepiej idź do pediatry, bo niektóre rady są przerażające np ta z wsadzaniem termometru w pupę.. na ostatnich zajęciach z sr położna mówiła, że tego kategorycznie nie wolno robić..a dziecko przy karmieniu piersią może nie robić kupki nawet kilka dni.. ja bym zasięgnęła rady u lekarza lub twojej położnej ewentualnie w poradni laktacyjnej..
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ania dzięki za wiadomość;) Wobec tego pozwolę sobie na co nie co!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ania, wierz mi, że tonący brzytwy się chwyta. I chociaż ten sposób, o którym napisała Basieniak również mi wydawał się dziwny to jak przyszło do kolek to i jego wypróbowałam. U nas nie działało. Generalnie chodzi o to, żeby dziecko nie przyzwyczaić, bo potem bez wymuszenia wogóle się nie wypurta;) Z bardziej cywilizowanych metod są tzw kraterki.
Co do położnych to też nie zawsze mają rację, myślę, że trzeba wszystkie informacje od położnych, znajomych, i te z książek wrzucić do jednego wora wymieszać i korzystać z tych, które wydają się być sensowne. No i też uważam, że zawsze warto zasięgnąć opinii lekarza :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny na kolki najlepszy plantex :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koralik...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej, nie pisalam bo mialam meza u siebie caly dzien no i test na reakcje na oxy 2 godzinny. Test wypadl ok, mialam skurcze i to nawet regolarne. Lekarz na obchodzie wieczornym mowil ze raczej jutro dostane kroplowke juz normalna na wywolanie bo czas rodzic, i woleli by naturalnie niz przez cesarke... Mala sugestia ze mi grozi jak sie nie ruszy nic...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczek trzymaj się :) trzymam mocno kciuki za pomyślny poród :*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniu moja kumpela musiała tak zrobić (chodzi o ten termometr), bo niestety w Irlandii nie ma takiego dostępu do lekarzy polskich o każdej godzinie jak w Polsce, nie mówię o szpitalach, bo to już w ogóle porażka - więc to co jej mała przechodziła przez kolejną noc - ona po prostu musiała tak zrobić...no a każda zrobi jak uważa
poza tym to co dawał lekarz nic nie pomagało, a nawet pogarszało - poza tym trzeba się najpierw znaleźć w takiej sytuacji jak przez kilka godzin dziecko się drze, jest całe czerwone, pękają mu żyłki na twarzy i ledwo co łapie oddech, aby nie spróbować w każdy sposób pomóc jemu

no i niestety, ale każda rada położnej nie będzie działać przy każdym dziecku

kiedyś wyczytałam, że do dnia miesiączki uszkodzona komórka płodu np. przez alkohol lub silne leki itp. się wymienia na zdrową - tak jest to mądrze skonstruowane
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no, ale nie wiem jak ma się to do brania clo...no, ale z umiarem to chyba można. Musi sama podjąć dezycję

Koralik trzymam kciuki
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kkasia dziękuję za popracie:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koralik!!! czekamy na Ciebie i Zosiaczka! :DDD trzymam kciuki za Was!!!!

Aszi bidulko wiem co przezywasz :((( Jednym słowem chyba z chłopcami są od poczatku większe problemy... My i teraz jak mały zaczał jesc zupki mamy podobny problem :((( I tez juz nie wiem jak mu pomóc. Wczesniej tez uzywałam termometru ( i tu popieram Basieniaczka _ niby nie powinno sie tego robic, ale zdesperowana matka czasami nie ma innego wyjscia, szczegolnie ta na obczyznie gdzie dla lekarzy wszystko zawsze jest cacy i nie chca nic przepisac itp.- w Polsce mamcie z tym o wiele lepiej!)ale niestety to tez nie pomagało, albo robiłam to za słabo...
Tymek skonczył własnie pół roczku, a brzuszek wciaz bardzo dokucza, noce nieprzespane....:((
Aszi, wal do pediatry - na pewno cos poradzi!!! Bedzie dobrze:) w Polsce jest duzo specyfików :)

Aha, nie bedzie mnie przez jakis czas, bo SIĘ W KONCU PRZEPROWADZAMY, a tam jeszcze neta nie ma.
udało sie w koncu znalezc"kawałek "mieszkanka... malutkie jest, alew jest :D
Wszystkim przyszłym mamom serdecznie gratuluję i sciskam kciukasy no i oczywiscie za nasze staraczki!!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lena, super:))

Koralik, ty pisz chociaż dwa słowa. Ja już myślałam, że się męczysz po oxy, a ty męża zabawiasz;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wczoraj mialam probe z oksy a kroplowke prawdziwna dostane dopiero jutro, chyba ze dzis bedzie miejsce na porodowce, bo jest kilka dziewczyn do tej proby co ja mialam wczoraj i one musza tez to zrobic... Takze dzis sie lenie znowu, nic sie nie dzieje a jutro beda wywolywac...
Aszi wspolczuje ci z calego serca...
Lenka super ze macie mieszkanie, tak dlugo czekalas!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny na zaparcia dla dziecka dobr jest suszona śliwka z Gerbera no i podawać wodę/soki nawet do 500 ml dziennie żeby kupka była luźniejsza no i najlepiej zrezygnować z kleików ryżowych.
Dziecko na samej piersi może nie robić kupki nawet 7 dni bo mleko matki jest w 100% przyswajalne

Przy rozszerzaniu diety moje dziecko też ma problemy z zaparciami i niestety nic nie pomagało więc pediatra zaleciła Debridat, Lactulosum i kropelki żywe kultury bakterii...nie pamiętam nazwy i jest poprawa tylko moje maleństwo boi sie zrobić kupkę i cały się zaciska jak robi no ale robi już częściej

Koralik ja miałam podaną oxy dzień przerwy i noc przed kolejnym wywołaniem Bartek sam zaczął się pchać na świat:) Dostałam znieczulenie w kręgosłup i czułam się jak w raju:) nawet nie wiem kiedy mnie zszyto. Powodzenia
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas na zaparcia pomaga deserek z jagód - słoiczek np. jagody z jabłkiem, nie ze świeżych, po godzinie wszystko wylatuje więc polecam, może którejś pomoże...z tego co wiem to śliwki nie zawsze też działają
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kkasia aż sie popłakałam ze śmiechu, dobre :)
Gdziekolwiek się znajdujesz, twój świat tworzą twoi przyjaciele.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja w piątek miałam wizytę. Jest pojedyńczy zarodek :)

Lekarka powiedziała, że przez moje nieregularne miesiączki ciąża jest 2 tygodnie młodsza.
W czwartek powinno być serduszko.

Koralik 3mam kciuki cały czas.

Aszi współczuje ciężkich dni.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jej spowodowałam lawinę postów:) wiem, że desperacja robi swoje i może jak mój synek będzie miał problemy to też będę chwytać się różnych sposobów, jednak póki co tego sposobu bym nie wypróbowała.. ale jak mówicie każdy może mieć swoje zdanie:)
Bombel a już myślałam, że przy tak ładnie rosnącej becie będą bliźniaki:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co tam Ania, Koralik nie rodzi to chociaż o czym innym porozmawialiśmy:)

Koralik ty już podłączona?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co do bety Bomelka i przeczuć Ani, to jeszcze może się okazać, że to bliźniaki. Koleżanka była w 6 tyg na usg i lekarz jej powiedział, że jest dzidziuś, za dwa tygodnie powiedział: mówiłem jeden? Są dwa:)). Ja też bym chciała żeby w wątku pojawiły się w końcu bliźniaki:).
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:) no to jeszcze są szanse:) ciekawe co by na to powiedziała sama zainteresowana:) kiedyś sama chciałam mieć bliźnięta, teraz przy atrakcjach ciąży pojedynczej entuzjazm mi minął:) a moja prababcia miała 3 pary bliźniąt.. nie wiem jak ona to wytrzymała:))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kochane oxy mialam od 8, odeszly wody i zaczely sie skurcze co 2 min coraz dluzsze i mega mocne... Wody byly zielone... Odlaczyli oksy bo rozwarcie nie postepowalo a mialam juz swoja akcje skurczowa... Dali mnie do wanny... Plakalam z bolu i nic sie nie dzialo... W koncu o 18 podjeli dezyzje o cesarce i z cesarki zosia byla pol h pozniej na swiecie, ma 4 kg i 53 cm... Jest sliczna,,,, a ja wykonczona...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczek gratuluję :) Witamy Zosię na świecie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczku, byłaś bardzo, bardzo dzielna! Odpoczywaj, kochana. Witamy Zosieńkę po tej stronie brzucha :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zosieńko witaj na świecie :) Koralik ściskam bardzo mocno i gratuluję:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witaj Zosieńko! :))
Brawo dla mamusi!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koralik gratulacje :))))))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Koralik i ja gratuluje :)
Gdziekolwiek się znajdujesz, twój świat tworzą twoi przyjaciele.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczek gratuluje!!!
Najważniejsze, że Zosia jest już z Tobą:) odpoczywaj kochana i regeneruj siły:)
jak będziesz miała możliwość to pokaż nam te cudeńko na mailu:)
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koralik gratulacje, ważne że Zosia jest cała i zdrowa na świecie. Byłaś bardzo dzielna! Odpoczywaj tyle ile się da, niech brzuszek się ładnie goi... a i szybkiego powrotu z maleństwem do domku życzę:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczku - wielkie brawa dla Ciebie, bylas mega dzielna, najwazniejsze,ze Zosienka cala i zdrowa...3majcie sie dzielnie:*
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koralik, gratulacje i uściski dla Ciebie i Maleńkiej :):):)
"Dobre rodzicielstwo to w dużej części umiejętność radzenia sobie z własną bezradnością. (..) Trzeba rozstać się z wyobrażonym i wymarzonym dzieckiem po to, by spotkać się z tym, które ma się we własnym domu." A. Stein
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jestem!!:))))

Nie bylo mnie troche czasu a tu takie nowosci:)

Nie wiem komu pierwsze gratulowac, moze Bombelkowej, ze ujrzala upragnione 2 kreski:) Duuuuzo zdrowka dla Was i cudownych 9 miesiecy:)

Koralik i Aszi, gratuluje malenstw jak pieknie ze macie juz swoje skarby w ramionach oby sie zdrowo chowaly a wy kochane delektujcie sie macierzynstwem:))

Czy ktoras jeszcze zafasolkowala a ja przeoczylam? jesli tak to przepraszam i gratuluje:)

Pozdrawiam serdecznie wszystkei kobitki:)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Roli kochana co tam u ciebie?? jak się czujesz??
To już 35 tydzień ciąży?? MAtko kochana jak ten czas leci:)
Mój młody 3 dni nie robił kupki, dzisiaj zrobił chyba z 6- z czego jedna wylądowała nawet na mojej twarzy:) hehe
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi rozbawilas mnie kupka na Twojej twarzy, tez sie szykuje na takie ekscesy plus obsiusiwanie przy przebieraniu:)))

Ale to musi byc radosc jak zobaczy sie kupke po jakims okresie nie robienia, az sie boje ze to wszystko mnie czeka a ja taka panikara ze nie wiem jak to udzwigne, u mnie naprawde dobrze, po ciezkich poczatkach reszta ciazy byla super a teraz to szyjka sie skrocila, Szymek sie ulozyl glowka do dolu i wazy 3100! co mnie przerazilo bo termin mam dopiero na 17 wrzesnia! to jaki on duuuuzy bedzie?!! aczkolwiek lekarz kazal mi duzo lezec i co tydzien chce mnie widziec i mam byc gotowa od 1 wrzesnia i tak sobie marze ze ta data mi pasuje:))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
roli dziekuję :)
Trzymam kciuki za Twoje szybkie rozwiązanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witaj roli:) ciekawa byłam co tam się z Tobą dzieje:) no to teraz czekamy na Szymka:) kurcze w porównaniu z innymi dziećmi to mój Julek wypada blado bo w 27tc ważył ok 850g synek mojej siostry w 28tc ważył już 1250g, a wczoraj moja siostra się przeraziła nieco bo, na koniec 32tc jej maluch waży już 2500..:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ania nie porównuj, to jest waga orientacyjna:). Mi usg pokazywało duże dziecko (przy Lence), a urodziłam 2920. Tylko położna bez usg stwierdziła, że to maluch będzie:)

Roli, tylko nas poinformuj w miarę szybko jak urodzisz, co;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak ja wiem, źle to zabrzmiało może.. ale się absolutnie nie przejmuję wagą dopóki lekarz twierdzi, że jest wszystko ok.. wiadomo, że dzieci rodzą się różnej wielkości.. raczej z ciekawości badacza zastanawiam się o ile lekarz może się mylić.. może moja siostra wcale nie urodzi wielkoluda:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oczywiscie kochane bede was informowac na biezaco:) w czwartek nastepna wizyta i zobaczymy co sie dzieje ale musze Wam powiedziec ze naprawde na 1 wrzesnia moge juz rodzic:)

Bombelkowa jak sie czujesz? Jakies dolegliwosci ciazowe?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ania, ja cię tylko uspokajam, bo w Polsce jest jakaś mania chwalenia się wagą. No i nie daj Boże ( tak jak u mnie) było poniżej 3. Co się biadolenia od niektórych wysłuchałam...Moja teściowa stwierdziła, że to nie jest normalne, że ona taka mała;). Natomiast Lidka ważyła 3700 i teraz też nieźle się ma, no i już zaczynam słyszeć że za gruba. Ciężko wszystkim dogodzić;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rana mi sie goi i stwierdzili ze mnie puszcza do domku tam szybciej dojde do siebie z emkiem :) zosia tez ma sie ok :) wlasnie spi.. Musialam ja dokarmic bo wlacze o mleko, po cesarce pozniej przychodzi... :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasia masz rację nie łatwo wszystkich zadowolić:) ja na szczęście mam bardzo wyluzowaną teściową, która nawet jak ma inne zdanie to raczej go nie wypowie:) ja też się urodziłam z wagą 2900, a jak ładnie wyrosłam:P
Koralik cieszę się, że się czujesz dobrze i możesz iść do domu.. chyba wszystkie czekamy na zdjęcie Zosi:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
roli, a dziękuję. czuje się całkiem nieźle.
Z dolegliwości to bóle takie brzucha okresowe czasem mnie łapią, mam mdłości (ale nie wymiotuje), tylko taka klucha w gardle :P
Ciągle głodna i ciągle spać :)
Wyczulona na smaki i jak to rzekł mój mąż gdy zobaczył moje sutki 'Mam wieczne antenki' :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczek - gratuluję - Zosia duża dziewuszka :)

pozdrawiam :)

Roli ty juz 35 tydzień....?? matko ale to zleciało- no ale w sumie widzę jak czas goni po swoim dziecku - za 5 dni kończymy 7 m-cy :)) mamy już 3 ząbki i czekamy na 4 :P

pozdrawiam :**
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa to oby wymioty Cie ominely i dalej wszystko ladnie szlo az do konca:)

Ana masz racje, wydaje mi sie ze dopiero co urodzilas a Ala juz 7 miesiecy, szok! juz niedlugo Aszi i Koraliczka beda takie bable z zabkami:)

Moj lekarz twierdzi ze 36 tydzien takze ja sama nie wiem ale fakt faktem ze musze sie spakowac a tak mi sie nie chce....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dodałam zdjęcia na maila :)
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Graaaaaatuluje koraliczek - ja własnie wróciłam z urlopu- czyli zdążyłaś;D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kto mi przypomni login i hasło do poczty?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czysta mama:)). Śliczniutka.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Słodka Zosia :))

Dziewczyny jak poradzić sobie z mdłościami?
Strasznie mi niedobrze :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa, mi na mdłości nie pomagało nic. Jedynie chwilową ulgę przynosiło mi wymuszenie wymiotów. Trwały do 12-16 tygodnia. O dziwo jak w tym czasie pojechaliśmy na urlop to tam nie miałam.
Współczuję, bo wiem jak to męczy.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kkasia nie pocieszyłas mnie :( :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa nie poradzę ci nic, bo ja nie miałam mdłości.
Koraliczek gratuluję córeczki- Zosia to duża dziewczynka:) A jak ty się czujesz w roli mamy??
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
koraliczku śliczna niunia- i naprawdę duża, ciekawe czy śpioszki nie są za małe ...?
jak się czujesz w roli mamusi ? ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj tez musze na poczte zajrzec zeby Zosie zobaczyc:)

Bombelkowa, ja co prawda jakichs wielkich mdlosci nie mialam ale jak mnie lapalo to ratowalam sie herbatnikami pettit i mandarynkami i na jakis czas bylo lepiej, kolezanki pily herbatke imbirowa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koralik Zosia śliczna:)
Bombelkowa mi pomagały sucharki, zjadałam troszkę zanim wstałam z łóżka.. a jak mdłości były wieczorem (bo mnie niestety łapało w różnych porach dnia i najczęściej tylko śniadanie mogłam zjeść bez problemów) to piłam właśnie wodę lub herbatę ze świeżo wkrojonymi plasterkami imbiru.. migdały przegryzane w między czasie też trochę łagodziły mdłości.. niestety to wszystko środki łagodzące, a nie likwidujące:( mi mdłości przeszły ok 17tc..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam w kolejnym wątku :)

Wszytskim Mamom - obecnym i przyszłym :) - składam gratulacje!!! :)

No u mnie kilka dni do II fazy....więc mam nadzieję, że tym razem się udało :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam kryzys z piersiami bo zaczynaja bolec dosc mocno... nawalu jeszcze nie mialam ale po cesarce podobno przychodzi pozniej... mala sie nie najadala i musialam dokarmiac butlą ale dzis juz jej butelki nie musialam robic czyli jest chyba ok :)
Nocka byla dzis ciezka bo mloda chciala caly czas jesc szukala cycka ale nie umiala go chwytac bo mam duze piersi ogolnie ale twarde jakos specjalnie nie sa, moze byla tez niespokojna bo mielismy w odwiedziny rodzicow i babcie moja wczoraj...
ale ogolnie jest slodka, nie lubi przewijania to juz wiemy :P wczoraj czekalam na kupke jak glupia hehe nie wiedzialam ze mnie to tak bedzie martwic, ale w koncu byla :)
ogolnie zawiedziona jestem bo mialam inne wyobrazenie o pierwszych dniach po porodzie a tym czasem po cesarce sama nie umiem sie do konca ogarnac... mama mi pomaga i emek duzo... ja mysle tylko o karmieniu w sumie, emek o ogarnieciu domu a mama mi dzis ugotowala... boli mnie jak sie ruszam, a jak podnosze te 4 kilo z lozeczka to mam wrazenie ze mnie rozerwie... a poranki i jak poleze troche dluzej w lozku sa okropne, bo trzeba na nowo sie rozruszac...
Ale wszystko mi wynagradza to malenstwo w lozeczku co wlasnie grzecznie spi :)

Ana spiaszko w sam raz!! wlasnie w nich grzecznie spi!! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczku pierwsze dni do łatwych nie należą:) Dobrze, że masz mame blisko siebie. My niestety jesteśmy zdani sami na siebie. Moja mam przyjechała w trzecim tygodniu życia Sebastiana- trafiła na najlepszy moment, bo właśnie wtedy zrobił mi się zastój w piersi, więc pomoc z jej strony była bezcenna:)
Teraz jak mąż wychodzi do pracy to ja siedzę sama z małym przez pół dnia. I nie martw się, że ci dokarmiali butlą. Sebek też był dokarmiany, a teraz jest tylko na cycusiu:) Mały głodomorek:)
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Melduje sie po wizycie.
Groszek ma 7 mm. Jest duzy jak na 6tc i 4dc.
Serduszko pięknie bije, termin mam na 7.04.
Jestem bardzo szczęśliwa :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelku jak mdłości?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bez zmian niestety.
Jutro spróbuję z herbatą imbirową..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczek - gratuluje pięknej Zosienki..;-))

Bombelkwoa - Twoj Skarb tez ladnie rosnie i najwazniejsze ze wszystko jest ok..a na mdlosci nie ma chyba ratunku..na kazda dziala badz i nie dziala cos innego..to chyba trzeba przezyc..

pewnie niejedna ze staraczek chcialaby meic mdlosci..ale i na nas przyjdzie pora..

dobrej nocki
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stokrotko na pewno! Trzeba mieć tylko nadzieję.. Mnie ona nie opuściła. Czy przesyłka dotarła? ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czesc dziewczyny,

robie juz czwarty dzien pod rzad testy owulacyujne i wychodza mi pozytywne. nawet ta kreska w polu T jest naprawde 10 razy mocniejsza ... ;/ o co chodzi?
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
lusia ja ponad tydzien robilam testy i ciagle pozytywne a owulacji nie mialam (stwierdzone przez gin) takze nie pomoge natomiast wiem ze kilka dziewczyn zaszlo dzieki testom, takze to chyba od organizmu i testu zalezy:)
powodzenia:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
lusia ja przy PCO tak mam.. testy pozytywne a owu i tak nie ma.. niby poziom lh zwiekszony ale to i tak nic nie daje bo pecherzyk nie chce peknac i poziom lh mi sie tak utrzymywal do okresu a owu nie bylo...
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tylko raz stosowałam testy owulacyjne, ale u mnie się nie sprawdziły.
Kurcze to moje dziecko jest jakieś "inne". Ma takie problemy z zasypianiem, że ledwo daje radę;/
Dzisiaj od 6 rano do 13.30 spał zaledwie 40minut. Widać, że jest zmęczony, trze oczy, ziewa, ale nie może zasnąć. A jak już mu się uda to po 10-15 minutach się wybudza i płacze. Nie wiem o co chodzi.
Dzisiaj mieliśmy jeden z gorszych dni;/ Padam na twarz. NA spacerze wcale lepiej nie było, bo też jak się wybudził to zaczął płakać. Dobrze, że mąż był ze mną to wziął go na ręce i tak dotarliśmy do domu.
Czy któraś z was też tak miała?
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koralik! Zosia cudna:D juz nie pamietam jak Tymek był taki malutki...

Aszi... jakbym czytała o swoim dziecku.
Nie pocieszę Cie - chyba obie mamy po prostu trudne dzieci... My do tej pory chodzimy oboje na spcery, bo on w wózku max 5 min wytrzyma, nawet teraz jak juz siedzi sobie. jak jest zmęczony to próbuje sie na brzuch przekręcic i piszczy przy tym niesamowicie ...:/ I tak tylko rączki i rączki, a pewnie juz mu do dychy niedaleko:/
Wczesniej moze takich problemów ze snem i zasypianiem nie miał, ale teraz to jest jazz! Oboje czasami jestesmy padnieci...Jest podobnie jak piszesz- walka ze snem - chce mi sie spac, ale nie wiem jak to zrobic! Przwraca sie, płacze, trze nosem, piszczy...ssie kciuka. wiec zasypia zazwyczaj ... na rękach :(((
I po pół godzinie juz sie budzi...
A noce.... ojjj szkoda gadac... Wciaz sie wierci, popłakuje przez sen, wisi na cycu... w koncu sie obudzi i usypianie na nowo przez jakąs godzinę...nie wiem czy to ma związek z wrazliwym brzuszkiem czy z zębami, ktorych jeszcze nie widac...
Kochana, bądz dzielna! musimy to przetrwac! :DDD
Sciskam za Was kciuki!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może jak mały sie tak szybko wybudza to z powodu bóli brzuszka??
U nas brzuszek dokuczało od pierwszej doby:(((
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczynki... :)
Aszi początki są trudne...ale będzie lepiej - zobaczysz !!
moja mała też pamiętam, że mało sypiała, a jak zaspiała to na krótko, też była zmęczona, śpiąca, ale spać nie chciała, ale na szczęście nie płakała, jeśli chodzi o płacz to naprawdę nie mogę na moją Alę narzekać- ona praktycznie od maleńkiego wogóle nie płacze :P chyba że jest bardzo głodna albo coś sobie zrobi, dziś np uderzyła się o blat stołu w bródkę, aż krewka się pokazała :/ a ja się strasznie wystraszyłam, Ala mimo wszystko przestała szybko płakać , ja sprawdziłam czy z ząbkami wszystko oki- na szczęście nic się nie stało :)) a tak wogóle mamy już 4 piękne ząbki :)
poza tym u nas oki, ja pracuję, Ala zostaje z moją mamą, wszystko ładnie zjada, oczywiście łyżeczką, bo do butli się nie przekonała, ale jak widzę jak ślicznie zbiera z łyżeczki to nawet się cieszę że nie je z butli bo odpadnie nam nauka jedzenia łyżeczką :P
jeśli chodzi o spanie to mała ma teraz ok 2 drzemki w dzień jedna ok 2 h i druga ok 1 h, noce ładnie przesypia, ostatnio się częściej budzi no ale to przez ząbkowanie ...

pozdrawiam
buziaki
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ana wiem, że są trudne. Zazdroszcze tak mało płaczliwego dziecka. Mój niestety często daje koncerty. Dzisiaj np. tak płakał, że aż się zakrztusił i zaczął dusić. Istne piekło. No ale trzeba to jakoś przeżyć:)
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej Wam, jej dziewczyny straszycie mnie tym niewyspaniem... my poki co jeszcze dajemy rade, mleko, pielucha, troche sie poprzytulamy i spimy... dzis w nocy np sie obudzila na 2 h ale nie moge narzekac od 4 spala do 8... boje sie troche przyszlosci jak juz zostane sama w domu, emek jutro juz do pracy, 3 nocki pod rzad po 12 h ale mama na 3 dni przyjedzie, potem tesciowa pomoże bo moja mama ma tylko tydzien urlopu jeszcze...
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczku ja też się bałam zostać sama, ale chyba to normalne:) korzystaj z pomocy mamy i teściowej- dodatkowa para rąk się przyda a dzięki temu ty troszkę odpoczniesz:) moja mama przyjedzie dopiero 1 września i to tylko na weekend...
my jutro mamy wizyte u chirurga...ciekawa jestem co nam powie- czy operacja już czy może w najbliższej przyszłości...strasznie się boję...maluszek śpi sobie smacznie od 21, więc mykam wziąść prysznic i zapakować dokumenty na jutro...spokojnej nocy...
ps. koraliczku mój na początku w nocy tylko jadł i spał, teraz troszku mu się zmieniło, chociaż poprzednia noc była super- od 20.20 spał do 1.20:) więc mamusia wypoczęta,a potem co 3 godziny się budził:)
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny!
Wróciliśmy od chirurga dziecięcego...jestem strzępkiem nerwów;/
Mamy czekać do 2 tygodni i wezmą nas do szpitala, mały będzie operowany. Z jednej strony się cieszę, że będzie to miał za sobą, ale z drugiej tak strasznie się boję:(
Najgorsze w tym wszystkim, że niewiadomo czy laparoskopowo uda się to zrobić;/ Wyryczeliśmy się z mężem za wszystkie czasy.
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi współczuje..
a co Małemu dolega?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi ściskam moocno!
Jeśli lekarze zdecydowali ze operacja to najlepsze wyjscie to trzeba wierzyć że mają rację.
Trzymaj się dzielnie!Na pewno bedzie dobrze
:*
A co tam u reszty dziewczyn?Bombelkowa jak sie czujesz? Stokrotka jak starania? Ja kończę dziś urlop i tak jakoś smutno...miło było siedzieć we dwoje, budzić się koło południa..ah ze ten urlop tak szybko musi mijac:(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
iwonuś, dziekuje - dobrze w miarę.
Trochę mi apetyt szwankuje, ale pozatym ok. Wcinam wszystko co mleczne (naleśniki, płatki, budynie) to mi wchodzi :)

Nad nudnościami uczę się panować - wiem już że jak tylko pojawia się pierwsze odczucie głodu muszę coś zjeść, by nie było gorzej :)
No i czekam do 10.09 wtedy mamy kolejne usg.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iwonus - dziękuje..poki co mam 16dc i czekam na owu..ost mialam w 40dc wiec coz..nie wiem czy brac d*pka czy jeszcze nie..lek kazal od 16 dc ale z tempki wychodzi,ze skoku nie bylo..a nawet spadek..
sluz mam piekny jak nigdy...czyli jakby byly dni plodne..tylko teraz czy czekac czy nie na owu..brac czy nie brac d*pka..ehh..

starania sa ale jakby ich nie bylo..co ma byc to bedzie..

:-) a jak u Ciebie??

Aszi - kochana jesli lekarza doszli do wniosku,ze operacja to tego trzeba sie trzymac..badzcie silni..dziecko jest jeszcze malutkie..ale i przez to nie bedzie pamietalo szpitala,operacji itd...musisz byc spokojna bo Mlay wyczuje twoje nerwy..

wiem,ze latwo sie mowi..ale postaraj sie..my tu 3mamy za Was kciuki:*
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi trzymaj się, na pewno wszystko się dobrze skończy.. mam nadzieję, że uda się laparoskopowo.. dzieci choć nie wyglądają to mają bardzo silne organizmy i dużo lepiej się regenerują i goją niż my dorośli, więc musi być dobrze najważniejsze to myśleć pozytywnie! będziemy mocno ściskać kciuki..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi Głowa do góry !!! :) trzymamy kciuki :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi kochana, dobrze wiemy ze bedzie dobrze a maly nie bedzie nic pamietal takze to na plus, trzymaj sie dzielnie kobietko i myslami jestesmy z Wami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi moc kciukow za Was, nie stresuj się, będzie ok.. mały nic nie bedzie pamietac, a Ty po tym bedziesz spokojna ze juz mu nic nie dolega! :*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej
Operacje mamy ustaloną na 6 września, wczoraj dostałam telefon ze szpitala. Zaopatrzyłam się w lakator elektryczny z Medeli, bo nie będę mogła go karmić piersią przez jakiś czas. Ale pani, która ze mną rozmawiała- bardzo uprzejma- powiedziała, żeby się nie martwić, ze uda nam się zachować pokarm:)
Dzisiaj byliśmy na szczepieniu na żółtaczke. Nienawidze jak mi go kłują, on wtedy bidulek tak strasznie płacze:( I znowu go ważyliśmy, mały pięknie przybiera na wadze teraz jego waga wynosi 4760:) mój kręgosłup zaczyna to odczuwać:)
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi chyba żadne dziecko nie lubi jak się je kuje, ja pamiętam jak mój brat miał kilka latek i miał być szczepiony to płakał i kładł się na ziemie ihih :) ja byłam bardziej spokojna. Sebuś duży chłopczyk już się robi :) za operacje trzymam mocno kciuki na pewno będzie wszystko dobrze:* pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi , cały czas zastanawiam się co ci napisać, bo co można napisać mamie, której dziecko czeka operacja. Nie ma dnia żebym o was nie myślała. Ściskam mocno i wierzę, że wszystko będzie dobrze.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi, bardzo współczuje i tzrymam kciuki żeby szybko było po operacji i mały bedzie zdrowy.Trrzymaj sie, POzdrawiam serdecznie !
Gdziekolwiek się znajdujesz, twój świat tworzą twoi przyjaciele.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczynki:)
Dzisiaj kolejna wizyta u lekarza- tym razzem u kardiologa dziecięcego. Na szczęście wszystko w porządku, brak przeciwskazań do operacji ze strony układu krwionosnego.
Maluszek był grzeczny, pani mówiła do niego "ty dzielny mały bohaterze":) hehe
Koraliczku co tam u Ciebie, dajesz sobie rade, ogarniasz wszystko??
Roli, Bombelkowa jak u was? Trzymam kciuki za wszystkie staraczki:)
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie wszystko oki.
Dziś miałam wizytę u endokrynologa. Wyniki majowe bardzo ładne, także euthyrox zwiekszyć tylko o połowę, coby Maluszkowi nie brakowało jodu :)
Powtarzac badania raz na trymestr.
możliwe, że po ciąży niedoczynność się całkiem cofnie :)

Pozatym mdłości są, ale bez wymiotów (na szczęście), brzuszek sie zaokrągla. Pozatym senność i apetyt umiarkowana, w sensie - dające żyć ;) Jednego dnia jem sporo, drugiego mniej.

Zauważyliśmy, że maluch ożywia się na wieczór, więc mąż wieczorami słucha puszczanych bombelków w brzuchu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi no bo Sebus to jest mały dzielny bohater :)
u nas chyba ok, mała nie płacze bez powodu, tzn jak chce jeść albo ma pieluszke brudną to zaczyna marudzić, albo jak nie może zasnąc to trzeba ją potulić a tak to wszystko gra póki co... 2 pobodki w nocy z tym ze jedna tak na 2 h...
młoda je za 2... az sie dziwie gdzie sie to miesci... a kupki takie robi ze hej :)
wczoraj pomarudzila bo sie bardzo duzszno zrobilo.. az miala body wilgotne... chciala jesc, ale jak ja bralam na rece to znow ja grzalam jeszcze swoim cialem i tak w kolo macieju... w wozku jej wylozylam pieluche co by ja chlodzilo od spodu i dalam butle w wozku i tak zasnela na 2 h...

bombelku juz w 7 tygodniu czujesz bombelki? a to nie jelitka? hehe :)
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi - Kochana - jestesci dzieli zarowno Ty jak i Maly:* wszystko bedzie dobrze..trzeba ufac lekarzom i Bogu..skoro taka decyzja zapadla...zadna matka nie lubi keidy jej dziecko cierpi..wierze,ze to dla Ciebie ciezki i straszny czas..ale bedzie dobrze..na pewno Kochana:**

Bombelkowa - dosc szybko czujesz ruchy maluszka - skoro mowisz,ze wieczorem sie ozywia...naprawde niesamowite,ze tak szybko..:-)

u nas bez zmian..1 wrzesnia mam wizyte u endo, 5 i 7 u gin...ciekawe keidy @..ehh..

milego dnia:-)
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ruchy dziecka sa od 18-20 tygodnia ciaży wiec sporo za szybki :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja nie powiedziałam że to są ruchy!!!

Napisałam że czujemy bąbelki, może to jego pierdzioszki? :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bombelek wiem :p ja tez takie czulam przewalanie, hehe smialam sie ze fasolka sie rozbija ale to chyba macica sie rozrasta i jelitka bombelkują nie wiem jak to dziala ale tez takie mialam bobmelki na poczatku :)
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
E tam. Ja tam wolę sobie myśleć że to groszek szuka z nami kontaktu i daje znać ze wszystko u niego ok.
Martwię się moimi bólami nóg.. Nawet jeśli sporo chodzę odczuwam z ich strony dyskomfort. Muszę na kolejnej wizycie zapytać czym mogę sobie ulżyć.
Koralik a ty jak sobie radzisz? Co u Zosi ? Kiedy jakieś nowe zdjęcia? :) byliście już na pierwszym spacerze?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamy juz 2 tygodnie :)
ja dzis sama do poludnia, emek w pracy, ale moja mam wpadnie kolo 12 wiec nie bedzie tragedii :) mala rano sie obudzila na pieluche i butle, poszla spac, ja szybko zjadlam umylam sie, poscielilam lozko i siedze sobie z kawa zbozowa, ale pewnie niedlugo sie obudzi bo kupe przez sen zrobila :P wrzuce cos dzis, zaraz zobacze co tam mam nowego ze zdjec :) :P
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczku karmisz Zosie butelką?? nie chciałaś piersią czy nie masz pokarmu?
My dzisiaj od 3 do 5 rano fisialiśmy razem z młodym:) obudził się, uśmiech od ucha do ucha i nie chce spać. Ale może to przez pogode, bo w nocy się błyskało, grzmiało i strasznie deszcz padał. W nagrodę pospał do 9, więc nie ma tragedii:)
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi ja nie mialam pokarmu na poczatku po cc i mloda byla glodna i plakala.. pani doktor kazala przejsc na butelke... no i przez butelke zosia nie chce lapac piersi wiec odciagam mleko bo mam coraz wiecej i daje w butelce, no i lekarka mowila ze to tez przez to ze mam duze piersi i ciezko jej zlapac a z butli leci samo.... ale wazne ze je moje mleko nie wazne jak tym sie pocieszam
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koralik, ja jestem za karmieniem piersią jak najbardziej, ale na sali leżałam z dziewczyną z podobnym problemem jak twój. Ona na głowie stawała żeby mały ssał pierś (pierś duża, dziecko małe). Ona była tak umordowana krzykami małego, pielęgniarką ściskającą pierś, że mi się chciało płakać jak to widziałam, a co dopiero ona. I od tej pory stwierdzam nic na siłę. I masz rację, że najważniejsze, że Zosia dostaje twoje mleczko:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczku no to najważniejsze, że twoje mleko je:) myslałam, że karmisz modyfikowanym...ja też miałam problem na początku z przystawieniem do piersi, ale jakoś się udało...mały się denerwował bo nie umiał ssać, a ja bo nie umiałam go dobrze przystawić...
dzisiaj jestem wypompowana, a mały jak na złość fisia i nie chce spać:) czekam do 20, żeby go wykąpać nakarmić- może wtedy już zaśnie
Jutro mam wizyte kontrolną u ginekologa, musze maluszka ze sobą zabrać i mąż go tam przypilnuje...
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja dzis tez mialam ciezki dzien.. mala w nocy nie chciala spac, dobrze chociaz ze nie placze tylko marudzi ze chce jesc... i w dzien spala moze 2 h z przerwami w dodatku, teraz zasnela, godzine temu kompanko bylo, moze teraz pospi i moze nocke przespi skoro tak brykala.. jejku jak jej sil nie brakuje? ja padam a maz dopiero o 21 konczy prace........
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
uroki macierzyństwa:) mnie też to niedługo czeka.. zaczynam rozumieć dziewczyny które mówią, że już by mogły urodzić.. w prawdzie brzuch nie ciąży mi jeszcze za bardzo, ale łapią mnie bóle od pachwin do podbrzusza i ciężko się przewrócić w nocy z boku na bok, a w dzień chodzi się coraz ciężej, na szczęście nie boli jak leżę i siedzę.. choć czasem z lewej strony łapie mnie ból i cała noga, aż drętwieje.. masakra.. ale lekarz mówi, że to jelita lub więzadła, a z młodym jest wszystko dobrze, więc jakoś daję radę z tą wiedzą..
a i zamówiłam w końcu wózek:) jeszcze fotelik kupię we wrześniu i będzie chyba wszystko:)
Kto teraz testuje? w ogóle co się dzieje z M&ms nie odzywa się oby wszystko było ok..
Bombelku prawdziwe ruchy to dopiero poczujesz za kilka tygodni.. :) teraz to jelitka..:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a i zapomniałam..
Koralik śliczna jest Twoja Zosia:) podobna do mamusi:))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U M&ms mniemam, że wszystko dobrze, bo gdzieś mi mignęła na forum:). Ania jaki wózek kupiłaś. Ja właśnie zmieniłam Xlandera na My Choice:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kupiłam tutka ambero:).. myślałam o xlanderze move, bo bardzo mi się podobał ale ciężki jak diabli i nie wiedzieć czemu drogi strasznie.. więc padło na tutka..no zobaczymy jak się będzie sprawował.. dla mnie ważne, że nie jest zbyt ciężki jak na wózek z pompowanymi kołami bo waży 13kg :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja siostra tez kupila tutka..ale nie wiem czy ambero..ale prowadzi sie super ten wozek...naprawde jest dosc lekki ale nie na tyle bywozek mialby sie przerowcic gdyby dziecko sie przechylilo... siostra jest bardzo zadowolona..mi sie tez dobrze prowadzi Mlodego:-))
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a to fajnie:) moja siostra też kupiła tutka ale grandera:) faktycznie jest stabilny mimo wagi i można prowadzić jednym palcem:) zobaczymy jak się sprawdzi:) w późniejszym okresie i tak mam zamiar kupić parasolkę.. będzie łatwiej z zapakowaniem do auta, bo ambero jest dość spory po złożeniu:) na szczęście w moim aucie się spokojnie zmieści i jeszcze miejsce zostanie:) gorzej będzie miał mój mąż, bo nie wiem czy wpakuje ten wózek do swojego bagażnika, przynajmniej będzie musiał się troszkę pomęczyć:))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Patrzę, patrzę na tego tutka.. i oczom nie wierzę..
Taki fajny wózek a tak spartolony ... Dla mnie ważny jest kosz zakupowy, a to co on ma to ciężko nazwać koszem :P

U nas ostatnio stanęło na takim :
http://dino.sklep.pl/nowy/riko-alpina-2011-spacerowka-gondola-fotelikadapter-kurier-gratis-p-10206.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Eee mój ma też spartolony kosz, ale nie zamieniłabym go na inny (wózek, nie kosz):)). Co do twojego wózka, Bombelkowa to radzę sprawdzić ile punktów ma fotelik w testach, bo cena coś niska za tak duży zestaw, a jak cena za niska to się podejrzliwa robię;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie mamy auta, więc fotelik nie bedzie jeździć w aucie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej!
Byłąm dzisiaj na wizycie kontrolnej u ginekologa. Wszystko w porządku, cięcie pięknie się zagoiło, macica zmniejszyła:) Dostałąm leki antykoncepcyjne Azalia dla mam karmiących. Nie chce od razu zaskoczyć z drugim:)
Młody jechał ze mną, miałam sprawdzian z montowaniem fotelika w aucie, ale jakoś dałam rade. Śmiałam się z niego bo jak jechaliśmy to był spokój, a ja czekaliśmy na światłach to zaczynał kwilić hehe
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmm nie zauważyłam, żeby w ambero kosz był jakiś nie taki..jest porównywalny jak w innych wózkach mieści 5kg i ma klapkę na zamek i rzepy:) więc nie będzie widać co tam wożę.. a nie zamierzam wozić za wiele, najwyżej dodatkowy kocyk, pajac lub pieluchy, bo na zakupy w napakowane bakteriami sklepy nie zamierzam zabierać dziecka.. btw zakupów robić nie lubię więc legalnie zwalę to na męża:)
Aszi dzieci ponoć bardzo lubią jeździć autkiem:) cieszę się, że się dobrze regenerujesz po porodzie:) ja się też obawiam czy dobrze zamontuję fotelik, więc chyba kupię z bazą isofix.. ale to zobaczę jeszcze:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka kobitki:)

Aszi mojej kuzynki maluch tez zawsze zaczyna marudzic jak czekaja na swiatlach:) Te bombelki to sa pocieszne ciekawe co sobie wtedy mysla:))

Ja juz coraz blizej godziny zero, jakies tam skurcze sie pojawiaja, regularnie mnie czysci ale zobaczymy co lekarz powie w pon, szczerze to juz jestem zmeczona i ciekawa jak ten moj brzdac wyglada, takze moze zmolestuje meza co by cos przyspieszyc:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale Wam zazdroszczę :( mi dziś spadła tempka :(
Także i tym razem nici.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
olimpia, może łatwo pisać, ale i na Ciebie przyjdzie pora.. ja jak już traciłam nadzieję to pojawiły się te wyczekane 2 kreski:)
Dziewczyny czy wasze maluchy w brzuszkach miewały czkawkę? Julek wczoraj miał i dziś znów( nie wiem czy wcześniej miewał, bo nie czułam tego wcześniej) wczoraj czkał z 3 minuty jak nie więcej.. ale to chyba nic niezwykłego, prawda??
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ania, zupełnie normalne:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Olimpia mi tez tempka spadla..co prawda nadal nad gorna linia,ale jakos tak dosc nisko...36,67...ale do @ badz testu jeszcze 9 dni..dzisiaj dopiero 4 d po owu..
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurcze dziewczyny mam problem.
Podczas karmienia piersią po ok 8-10 minutach mały zaczyna się wić i płakać. Nie wiem czym to jest spowodowane. Czy to ból brzuszka czy kolka. Dopiero dzisiaj tak się zaczęło dziać. Karmiłam go we wszystkich możliwych pozycjach. Na początku myślałam, że może to wina złego przystawienia, ale nie.
Czy któraś z was tak miała, bo kurcze chyba oszaleje z bezradności.
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ania czkawki sa:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej:)

Czkawka w brzuszku to musi być ciekawa sprawa;D

Olimpia, Stokrotka - ja też niestety chyba oczekuje na @.
Pewna nie jestem (oczywiście zawsze nadzieja jest zawsze do samego nadejścia @) ale brzuch od wczoraj intensywnie pobolewa - @ jeśli nadejdzie powinna być jutro/względnie piątek bądź sobota.
Oczywiście dam znaka co i jak:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie temperatura spada w dzień, w którym mam dostać @... i niestety tak tym razem też było:(
wieczorem małpa jedna przyszła ! :(
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oh...tak to niestety z tą @ jest :/

Wiem, na własnym przykładzie, że z każdą kolejną ma się dosyć, ale poddawać się nie możemy!:)
Jak pokazuje przykład dziewczyn tutaj - warto czekać i w końcu marzenia o maleństwie się spełniają:)
Więc Oliwia - głowa do góry:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja się niestety poddałam. nie mam już siły... ok 3 lata starań, badań... i nic.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na płacz przy karmieniu nie pomoge niestety..

moja temoka dzisiaj 36,79 podskoczyla do gory..jeszcze 8 dlugich dni do @ badz i nie...mi tez znacznie spada tempka tuz przed @..

nie wolno sie poddawac..trzeba wierzyc do samego konca..miec nadzieje..modlic sie..
zaciskam kciuki za nas staraczki no a za mamusie i ciezarowki tez by sie dobrze czuly i bobaski ladnie rosly:-)
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi może faktycznie kolka.. ja niestety jeszcze nie mam doświadczenia w tym temacie:( a czy nadal je tak łapczywie? może po tych kilku minutach jest już najedzony.. szkoda że już skończyłam zajęcia w sr bo bym spytała położną..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny, ale dostac się do dobrego ginekologa w okolicach gdyni, redy, wejherowa na NFZ to dramat !! :?...not rudno...zapłace :) trzeba o siebie dbać, jak się zaczyna planowac bejbika ;)
Qrcze...wczoraj widziałam, że nawet m ój mąż się zasmucił, że nie wypaliło z maluszkiem... to ale to dopiero 3ci nieudany cykl, więc nie jest źle :)

Pewnie większośc z Was już chciała zaskoczyć za pierwszym razem co ?:)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi Kochana kto Cie zrozumie jak nie ja:))
oczywiscie, że tak miałam.
Twój Sebus ma podobne problemy jak mój Tymek...
Tez przezywałam koszmar, szukałam powodów.... że moze cos jem zlego co mu sie słuzy, że to moze kolka, że zle przystawiam itd. I efekt był taki, ze zaczełam czesciej podawac butlę :/
A powodem wg mnie było własnie zbyt łapczywe jedzienie. Biedak nie wyrabiał, nie nadążał przełykac mleczka i cos mu sie tam zatykało powodowało ból i był płacz. Tak to sobie tłumaczę....
A z butli leciało wolniej i płaczu było mniej, choc... tez był.
A z tą łapczywoscia chyba niewiele sie da zrobic...
Przytulam Cie mocno, bo wiem jak sie męczysz razem z synkiem :*
Jedyne chyba co mogę powiedziec na pocieszenie to to, że... to przejdzie :)
Nasi chłopcy urodzili sie chyba ze słabo wykształconym przewodem pokarmowym i takie są skutki :( Tymek do dzisiejszego dnia ma duze problemy z brzuszkiem a ma prawie 7ms! :(((
Zycze Ci żeby Sebusiowi przeszło duzo szybciej!!

Kochane staraczki! nie rezygnujecie! wiem, ze to oczekiwanie dobija, ale ja mocno wierze i sciskam za Was kciuki!!!

p.s Czkawka w brzuszku jak najbardziej sie maluszkom zdarza, zreszta potem poza tez ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczynki...a jak z Wami było z braniem witamin przed ciążą?
Podobno niektórzy lekarze każą je brac dopiero po 13 tyg. ciaży... Ja mam wizytę dopiero 7ego wrzesnia i się zastanawiam nad tymi witaminami... jak narazie łykam kwas foliowy tak w razie czego :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lena jak ja się cieszę, że Cię mam:) jakoś mi się lepiej zrobiło, że nie jestem z tym sama...
chyba z chłopcami faktycznie troszkę trudniej, ale jakoś damy radę:)
te kolki są okropne, strasznie szkoda mi dzieciaczka. Pocieszający jest fakt, że to kiedyś minie:)
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi, a ja się cieszę, ze chociaz tak Ci moge pomóc.
Bądz dzielna :)
ja sobie powtarzam, ze przeciez tak bardzo chciałam dziecka, wiec musze teraz wszystko zniesć. No i mówię sobie, że im starsze dziecko tym bedzie lepiej (co nie wiem do konca czy jest prawdą:) heh

Własnie dziecko mi sie wyspało. zasnął po kąpaniu przy cycu i z 25 min pospał i juz gotowy do zabawy. Nic nie zdąrzysz zrobic. Marzą mi sie przespane noce... wieczorami padam jak mucha...
Nie mam ani chwili wytchnienia z nim, ani w dzien ani w nocy.... ehhh zycie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Narzekacie przy jednym dziecku , a co ma zrobic taka co ma dwoje troje albo piecioro maluszków :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Można mieć troje spokojnych:P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi /Lena - trzymam kciuki za waszą cierpliwość i siły:)
A wasze chłopaki za chwilę będą biegać i nikt o kolkach nie będzie pamiętał;)

Ja wciąż oczekuje (NIEOCZEKUJE) na @. Dziś 27 dc (zazwyczaj @ atakuje mnie między 26, a 29) pobolewa podbrzusze od 2,3 dni jak na @ - raz intensywniej raz mniej. Już sama nie wiem co myśleć.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
~:) Ty rozumiem masz pięcioraczki z wszelkimi mozliwymi przypadłosciami wieku niemowlęcego?? I jestes super wyspana i codziennie masz ogromne pokłądy siły i optymizmu!

Kasia ma rację - dzieci są bardzo rózne... My z Aszi, jak widac, mamy te trudniejsze ...
Czasami kazdej matce jest cieżko, szczegolnie jak brakuje czasu na sen, a opcja pomocy babci albo jakiejs niani nie wchodzi w grę...Poza tym pierwsze dziecko to mega stres i strach, że robi sie cos zle skoro dziecko nam płacze...
A po to jestesmy na forum, żeby wymieniac sie opiniami i sobie trochę ponarzekac:P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lena85, w 100% się z Tobą zgadzam. Czasem wystarczy jedno i to już przysparza mamie zmartwień. Nie ważne, czy jedno, dwoje czy pięcioro, mama cierpi jak dzidziol płacze tak samo. Tak samo ma prawo do zmęczenia, złości i chwili wytchnienia. Nie ma co dyskryminować.

U mnie dziś standard- poranne mdłości. Ale do przeżycia.
Mam już większość wyników krwi i moczu i dzięki Bogu wszystko jest oki :)
Tylko chciałabym aby mi normalny apetyt wrócił i siły, bo szybko się męczę.
Więc póki ranek i przypływ sił zabieram się za prasowanie :)

We wtorek mamy dodatkowe usg. Mam nadzieję, że zobaczymy naszego Groszka i wszystko bedzie dobrze :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa mdłości niebawem miną i zatęsknisz za brakiem apetytu jak na wadze ciągle będzie na plus:) drugi trymestr jest chyba najbardziej przyjemny, bo samopoczucie jest dużo lepsze i zmęczenie tak nie doskwiera:) także jeszcze chwila i będzie lepiej:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki Aniu, właśnie mam taką nadzieję skromną na ten II trymestr ;) obym się nie przeliczyła hehe :)

A ja w przypływie sił poprasowałam, zrobiłam porządek w szafie sypialnianej, miejsce mi się zrobiło jak już ogarnęłam moje dziecięce ciuszki i gadżety :D

Koralik, co u Was?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa cieszę się, że wyniki krwi masz dobre:) Odpoczywaj jak najwięcej. Mdłości miną, a drugi trymestr jest faktycznie najlepszy. Będziesz miała przypływ pozytywnej energii, czego ci życzę:)
Kasiu rozumiem, że Twoja trójka dzieciaczków jest spokojna:) ależ ty masz szczęście kochana.
Koraliczku jak się ma Zosieńka no i jak ty się czujesz? Rzadko coś odzywasz się ostatnio.
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa ciesze się że twoje wyniki ok..ja odebralam dzisiaj moj wynik TSH i mam 0,589 ciutek za nisko ale bylo prawie 9 wiec mi ladnie spadla..jutro ide do endo to sie dowiem czy brac ciagle taka dawke czy jednak zmniejszyc..

czy Wy tez jestescie takie zmeczone? senne? ja to od kilku dni normalnie odjezdzam..w lozku juz o 20 bo nie wyrabiam..wczoraj po 18 sie polozylam,wstalam o 20 i o 21 poszlam spac..

za rowny tydzien ma byc @..hm..

pozdrowionka dla wszystkich:-)
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
stokrotka to trzymam kciuki żeby nie przyszła:)
Ja dziś byłam u gina trochę mnie zaniepokoił, bo ponoć mam mało płynu owodniowego i spada mi hemoglobina.. anemii nie mam jeszcze ale dostałam żelazo i przykaz leżenia min 4h dziennie.. dzidziuś waży niby mało bo 1450-1600kg (ponoć powinien tyle ważyć na początku, a nie na końcu 31tc), mimo to przepływy w łożysku w normie..idę jeszcze 19.09 na szczegółowe usg mimo, że doktor powiedział, że nie ma powodu do zmartwień to się troszkę martwię.. bo pierwszy raz od początku nie jest "idealnie" ale przynajmniej nie mam już łożyska przodującego, bo ładnie się podniosło i Julek ułożył się główką w dół.. więc są też dobre wiadomości..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ania, tą hemoglobiną to się nie przejmuj na razie, ja z moją najstarszą córką jak byłam w ciąży to o mało w szpitalu nie wylądowałam. Takie wyniki miałam. Co do wagi też bym się nie przejmowała, bo one nie zawsze są miarodajne. Aszi też miała mieć małe dziecko z tego co pamiętam, a wyszło całkiem spore:). No, a wód pilnujcie i wszystko będzie ok:). No i super, że łożysko się "poprawiło":))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniu, dziękuje...bylam dzisiaj u endo i powiedzial,ze on to prorokwoac nie bedzie,ale przy takim TSH to pewnie spotkamy sie z nim calkiem niebawem..bo smial sie,ze w 8 tyg ciazy mam sie zjawic ale on to prorokowac nie bedzie..byla dzisiaj taka dosc wesola wizyta..

ogolnie to nie chce sie nakrecac bo moj gin tez mi tak w czerwcu powiedzial..ze przy takim pieknym pecherzyku to zaraz sie u niej pojawie i co? i d...wiec wole nie nakrecac sie..ale jakos tak dodal mi otuchy..

licze,ze w okolicach czw-sb mam dostac @...jeszcze kilka dni...spokojnie..nie nakrecac sie i nie panikowac..co ma byc to bedzie..nie tym razem? to innym..keidy sie uda na pewno..musi:-)

a teraz ide sie kapac i spac..bo padam..w ciagu dnia nie mialam okazji by sie polozyc a teraz oczy m isie zamykaja..dobrej nocki:*
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I ta senność;) Trzymam kciuki:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ania ja przez prawie całą ciąże miałam poniżej normy hemoglobine mimo, że brałam tardyferon- żelazo i piłam buraki, jadłam szpinak itd:)
także nie przejmuj się:)
I dokładnie jest tak jak kasia mówi, mój szkrab miał być z tych "małych" dzieci i na początku faktycznie taki był. A potem momentalnie zaczął przybierać na wadze aż ostatecznie wyskoczyl 3890:)
odpoczywaj, nie martw się. Dzidziusiowi na pewno nic złego się nie dzieje i rozwija się książkowo:) ściskam cię mocno:)
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi u nas problem podoby bo mała łapczywie je... i potem brzuszek boli, i jeszcze mielismy problem z zaparciami i nie mialam kiedy do Was wpasc... u mnie laktacja legnie zaraz w gruzach bo mala nie chyta piersi :((( a laktatorem sciagam coraz mniej ;(((( zalamka totalna :( karmie butelka mlekiem modyfikowanym bo mojego starcza zaledwie na 2 porcje ;((((( łapie mnie jakas depresja ostatnio... czuje sie fatalnie :(
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczku doskonalne Cię rozumiem, też mam czasem gorsze dni. My też przechodzimy problem z brzuszkiem, mały ma wzdęcia. Dzisiaj mieliśmy kiepska noc.
A próbowałaś nakładek z medeli na piersi, może wtedy mała lepiej chwyci pierś. Ściskam Cię mocno, będzie dobrze:*:*
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi nakladki mi maz kupil ale z canpolu takie jakies duze i ona tego nie chciala chwycic, musze wyslac go jeszcze raz zeby zapytal w aptece o jakies male rozmiary... polecasz z medeli? a Ty ich probowalas?
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wróciliśmy z wakacji tygodniowych z Krakowa. Wszyscy chorzy, mega zakatarzeni, mała ma gile do pasa i gorączkę. Ehhh. Jutro z rana do lekarza. Mam nadzieję, że Bąblowi w środku mojego brzucha nic się nie stanie, niby ten 7-12 tyg są najgorsze na łapanie infekcji... eh.

Pradziadkowie widzieli Małą pierwszy raz ( odległość 600 km i dziecko z chorobą lokomocyjną, hehe) i są zachwyceni. Mała w ciągu tego tygodnia tak niesamowicie się rozgadała i nauczyła nowych rzeczy :)

Aszi- na problemy z brzuszkiem i zbyt łapczywym jedzonkiem- spróbuj przerywać karmienie po parę razy do odbicia- powietrze ujdzie, i nie będzie aż tak bolało. Niestety kolka to mega wredna przypadłość.

Stokrotka- nieustająco trzymam kciuki za Ciebie :)

Idę, bo niejasno piszę przez gorączkę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witaj m&ms, dużo zdrówka dla was:)

Aszi ty myślisz o czymś takim http://www.ceneo.pl/13446415 ?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
M&ms a wiesz ze ja tak zaczelam robic ztym odbijaniem? i dziala :)
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasia ja mam takie
http://www.mamabebe.pl/product-pol-14677-Nakladki-Contact.html
ale dopiero teraz zerknęłam, że to są na żle ukształtowane brodawki.
Nie musiałam ich stosować, ale dziewczyna z którą leżałąm na sali je miała i bardzo sobie chwaliła.
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
M&ms - dziękuję..ale chyba mam napiecie przed@ bo cos nerwowa jestem dzisiaj..kluje mnie co jakis czas brzuch na dole..ale nei caly czas..tylko co chwile na chwile..hm..no i piersi..typoowo jak na @..i ta nerwowosc..ehh..

zycze Wam zdrowka, kurujcie sie..dbaj o was kochana:-)
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to ja sobie takie nakladki sprawie chyba jutro...
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny:)

U mnie @ nadeszła w sobotę. Troszkę smutnawy to był dzięki temu weekend. Ale nowy tydzień zaczynam z nową energią i porcją optymizmu.
Trzymam jak tylko moge kciuki za stokrotkę :*
Niestety aktualny cykl dla nas może być troszkę utrudniony - że tak powiem "kluczowe" dni przypadają w czasie przygotowań/ślubu mojego brata - więc będzie troszku zamieszania. Ale jakosik damy radę:D
Liczę na wasze wsparcie na odległość jak cuś:)))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iwonus dziękuje za porcje kciukow...u mnie piersi bola nadal,ale jakby mniej niz wczoraj, troszke podbrzusze jakby na @ no ale tempka drugi dzien nizsza...dzisiaj sie obudzilam o 4.11 i nie moglam zasnac...o 5 zmierzylam tempke 36,83 a zawsze mierze o 5.40...moze dlatego nizsza?

W zabieganiu przed slubem dacie rade...moze wlasnie wtedy sie uda..kiedy myslami bedziecie w przygotowaniach do slubu...zaciskam za Ciebie rowniez kciuki...uda sie nam keidys kochana..uda na pewno:**
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To ja zostawię porcję świeżych fludików dla Was
$*$&$*$&#*$&(@*@&#&$

:*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny uda się napewno. sciskam kciuki.
ja leżę od 2 dni i piję hektolitry wody mam nadzieję, że to pomoże.. strasznie się martwię i nie wiem jak dotrwam do 19.09 do USG, choć lekarz stwierdził, że póki co nie ma powodu do niepokoju i tylko trzeba monitorować ilość wód, to jednak łatwo powiedzieć żeby się nie martwić.. na szczęście mały prawie cały czas kopie... a ja od soboty mam 1,5kg na plus więc może byłam zbyt odwodniona, bo mało piłam w ubiegłym miesiącu.. tak sobie tłumaczę, żeby odgonić niedobre myśli..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iwonus Twoja pozytywna energia mi się podoba. Nie myśl o tym kiedy masz dni płodne tylko dajcie sobie na wstrzymanie. U nas tak było- jak przestaliśmy myśleć, że to juz dzisiaj teraz to się udało:)
Ania będzie dobrze zobaczysz, nie martw się na zapas, bo to Ci nie pomoże, a tylko dzidziuś będzie się denerwował:) Wszystko będzie tak jak być powinno, czyli w normie:)
Ja już powoli pakuje torbe, pół dnia prasuje pieluchy i ciuszki małego. Jutro o 9 mamy się zgłosić do szpitala. Jeśli będę miała tam zasięg to się odezwe do was. A jeśli nie to dopiero jak wyjdziemy z małym ze szpitala.
Ściskam was mocno. Trzymajcie kciuki, żeby się skończylo na laparoskopii i żeby maluszek za bardzo nie cierpiał
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi, trzymam kciuki bardzo mocno.

Ania, odganiaj, odganiaj.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi - pozostaje z Wami w modlitwi...zaciskam mocno ciuki by wszystko bylo ok...:**
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, melduje sie dziś jako chodzące szczęście.
Nasze Maleństwo ma już 3 cm! dzis miałam usg i maleństwo spało, pani doktor poruszyła nieco mocniej i Groszek się obudził przykurczył rączki w odruchu Moro. Jezuuu widok nie do opisania.
Wszystko jest dobrze, wyniki mam dobre, tylko infekcja się przypałętała, ale już mam maść więc dzis zaczynamy kurację :)

Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny
Sebastian jest po operacji. Niestety nie udało się zrobić laparoskopowo, więc był cięty.
W dodatku okazało się,że pojawił się jakiś obrzęk krtani i musiał zostać podłączony do respiratora, bo pojawiały się bezdechy. Boże jak go zobaczyłam na oddziale intensywnej terapii to aż serce mi ściskało. Ma na szczęście znieczulenie w kręgosłup więc w ogóle nie czuje bólu. Nie da się tego opisać co czuje matka, która widzi swoje dziecko w takim stanie. W dodatku te warunki w szpitalu na oddziale chirurgii dzieciecej masakryczne. Matki "warują" na krzesłach, bo nie ma dla wszystkich łóżek. Mnie dzisiaj wysłali do domu, bo młody na intensywnej terapii leży. Ale jutro wraca prawdopodobnie na chirurgie, więc ja też. I teraz nasuwa się pytanie czy uda mi się załapać na łóżko czy będę spać na krześle albo podłodze.
Trzymajcie kciuki, żeby szybko wrócił do zdrowia i żebym szybko mogła go przystawić do piersi. Póki co ściągam mleko laktatorem.
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kochana Aszi - az mi lzy poplynely po policzkach jak to przeczytalam...Boze ile Ty i Maly musicie wycierpiec....jestes bardzo dzielna i najwazniejsze by malemu pomogli... oby szybciutko wrocil do zdrowia..:**

Bombelkowa - ciesze sie,ze u Was wszystko ok..ze Groszek sie rozwija i ze jestescie zdrowi..oby tak dalej:-)))
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi, przytulam bardzo mocno. Ja jak mi Lidkę kuli Lidkę to o mało nie umarłam, ale to nic przy tym co ty przeżywasz.. Trzymam kciuki za Sebastianka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej...
Asziiiii- trudno mi nawet cokolwiek napisać - serduchem jestem z tobą!
Mały jest duuuzo silniejszy niż ci się wydaje - na pewno wszystko skonczy się dobrze, a nawet bardzo dobrze bo maleństwo bedzie zdrowe:)

Jak tam stokrotka NIEoczekiwanie na @?jakieś pozytywne sygnały:)? ściskam&
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi...jesteśmy z Tobą! musisz być dzielna tak jak Twój synek ! :) trzymam kciuki :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
iwonus...dzisiaj u mnie 34dc..14 dni po owu...i test z 1 kreska..takze nic z tego...pewnie dzisiaj albo i jutro dostane 2..ale tempka nie spadla..poszla lekko w gore..w tej chwili tzn dzisiaj rano mialam 36,85..wiecej niz wczoraj..ale chyba ciagle to nie ten czas..
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tam dalej trzymam kciuki:) Z testami jest różnie - może dzisiaj albo jutro doskoczy druga kreseczka:) Jeśli nie - będziemy walczyć dzielnie dalej:))))
Miłego dzionka dziewczyny:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stokrotko ja też pierwszy test miałam z jedną kreską, więc jeszcze nic straconego! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
stokrotka trzymamay kciuki :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziekuję dziewczyny.. za wasze wsparcie, dobre slow, pomoc:*

jak nie teraz to w innym cyklu...damy rade:-))
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej Kochane ... dawno mnie tu nie było, bo tak naprawdę nie mam czasu na kompa... już ponad m-c pracuje a jak z pracy to czas wypełnia mi Ala :)

Aszi trzymam kciuki za Sebastianka będzie dobrze !!! bądźcie dzielni :*:*

U nas ok, ale ja też ostatnio padam na twarz. mała też mi się budzi w nocy bo ząbkuje- już ma 5 ząbków i szósty się przebija...
chodzę nie wyspana i nie mam czasu na nic... dobrze, że Ala przynajmniej nie płacze, no ale czasem marudzi trochę...
Poza tym znowu mała ma uczulenie, buzia zaczerwieniona, daję jej syrop ketotifen i natłuszczam Lipobasą - szkoda mi jej bo strasznie ją to swędzi i się drapie po buźce, a potem chodzi cała w strupkach :/

to ściskam Was i zmykam pod prysznic póki niunia śpi :))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi też mnie bardzo poruszył Twój wpis, trzymam mocno kciuki za Was, obyście szybciutko i zdrowi wrócili do domu i już nigdy nie musieli odwiedzać szpitala..
Stokrotko Tobie kibicuję, mam nadzieję, że w końcu się uda i ta 2kreska się pojawi, a z nią wielka radość w Twoim życiu.. życzę Ci tego z całego serca..
ja jutro idę na konsultację do lekarza mojej siostry, stwierdziłam, że nie wytrzymam do 19tego i muszę zasięgnąć jeszcze innej opinii, trzymajcie i za mnie kciuki, żeby Juluś był cały i zdrowy.. choć myślę, że nie może być inaczej skoro cały dzień dokazuje.. dam znać jak wrócę od lekarza..
miłej niedzieli:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak się zastanawiam... Mam 12 dzień cyklu... zawsze mi się zaczynały dni płodne ok. 11-12 dnia...a tu - susza :P Zero objawów... łykam wiesiołek i zastanawiam się czy juz go nie odstawić ??
Podobno od owu powinno się odstawiać...ale po owu, czy przed ?;/

Ehh... jak juz bym chciała :(
Dziewczyny, które Macie kłopoty z Waszymi maluchami - nawet Wam zazdroszczę, ale jestem i sercem, bo na pewno Wam ciężko.
Trzymajcie się !
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi Kochana trzymajcie sie !!
Gdziekolwiek się znajdujesz, twój świat tworzą twoi przyjaciele.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny, jestem po konsultacji z lekarzem mojej siostry i na szczęście trochę mnie uspokoił, chyba dzięki leżeniu i piciu 2-3l wody dziennie wody płodowe wróciły do normy mam AFI12, łożysko też się nie starzeje i przepływy w normie, ale pomiary małego już różnie, główka w prawdzie ok, ale brzuszek taki jak w 30 tyg, kość udowa na granicy normy.. więc moj gin miał rację, że coś słabiej przyrasta.. mimo to ogólnie maluch całościowo w normach się mieści i tak jak moj gin, dr mojej siostry nie widzi powodów do niepokoju, bo dzieci różnie rosną ale monitorować go trzeba..a poza tym dziecko fiknęło koziołka bo przekręciło się pupą w dół.. no i zdaniem gina mojej siostry Julek jest dziewczynką.. hmm jakoś w to ostatnie nie wierzę.. zobaczymy za tydzień w środę..bo idę na szczegółowe usg w mojej klinice:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ania, ty nie martw się do przodu:)

Koralik, gdzie się podziewasz?

Aszi wiem, że masz ważniejsze sprawy na głowie, ale napisz kilka słów.

Za wszystkie staraczki &&&&
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
WRÓCILIŚMY DO DOMKU:)))
Dzisiaj czekaliśmy na wypis jak na zbawienie. Maluszek troszke marudny jest i popłakuje, bo pewnie boli go ta rana. Ale najważniejsze, że najgorsze mamy już za sobą:)
Cieszę się, że wszystko się udało.
Tego lekarza to będę całować po rękach:))
Trzymam kciuki za wszystkie staraczki. Ania a tak jak Kasia mówi- Ty się nie martw na zapas:)
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi, kamień spadł mi z serca. Super, że jesteście już w domu. Koniecznie wycałuj tego lekarza, ode mnie też możesz:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi huraaa!!!!!! ale sie ciesze!!! czekalam na dobre wiesci :***
ja wpadam ale nie pisze bo zazwyczaj mam kolo siebie malego obywatela i nie mam reki :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cieszę się, że jesteśmy w domu chociaż mieliśmy dzisiaj hardcore. Młody jest strasznie pobudzony, wystraszony, płacze i nie może spać. Dzisiaj w ogóle nie spał w dzień. W dodatku zwymiotował 2 razy. Spanikowałam i zadzwoniłam do tego lekarza- to anioł nie człowiek- powiedział co mam robić i w razie czego kazał do siebie dzwonić. Nie wiem jak mam mu się odwdzięczyć.
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi najważniejsze że w domku - w swoim łóżeczku nabierze sił raz dwa:)
Dzielny synek - nie ma co:) po mamie chyba;D Trzymajcie sie :)
Ja czekam na swoje dni płodne - więc Oliwka jest nas dwie;p.

Jak tam stokrotka?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi super,że wszystko się dobrze skończyło i macie takiego lekarza, który się naprawdę przejmuje. ściskam was mocno. :*

Dziewczyny mam do was pytanie: mam umowę o prace na okres próbny 3 miesiące, jutro idę 2 dzień do pracy, ale za tydzień prawdopodobnie pójdę na L4 na kilka dni ze względu na to, że będę miała robioną laparoskopię .I teraz nie wiem Jak to jest z ubezpieczeniem po przepracowanym tygodniu? Będę musiała płacić za pobyt w szpitalu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi - ciesze sie razem z Wami:-)) tacy lekarze to sa prawdziwie chodzace cuda:-))

ja dostalam w nd @, ale bylam na pilegrzymce jednodniowej- naladowalam akumulatory wiiary i nadziei, zarliwie sie modlilam..teraz wiem,ze bedzie dobrze..jak nie teraz to w innym cyklu...kazdy z nas ma jakis cel w zyciu dany od Boga..i wierze,ze i nam sie uda..i wszystkim staraczkom..jestem teraz taka wyciszona, spokojna..i chce taka pozostac przez caly cykl..i nasteny..i nastepny..:-))
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hejka
na początek wielkie gratki dla staraczek którym się udało a za pozostałe trzymam mocno &&&&&&&&&&&
kiedys opowiadałam Wam już moją historię, w skrócie 9 lat starania się i nic, mnóstwo badań , diagnozy....ehhhhh
teraz podjęliśmy decyzję o in vitro, jesteśmy w trakcie wykonywania planu, jestem dobrej myśli dlatego zbieram fluidki:))))))
mam nadzieję że przyjmiecie mnie do grona i będę mogła korzystać z Waszych porad, bo widzę że jesteście super grupą wsparcia:)
miłego dzionka
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi jak dobrze ze jestescie juz w domku i wszystko jest dobrze caluski dla dzielnego Sebastianka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
klara83 cześć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Klara witam Cię, mam nadzieje,ze zagoscisz u nas na dluzej:-)
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:)
dziękuję, mam nadzieję że tak, już niedługo relacja z wizyty w klinice, mam nadzieję że pójdzie ok
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi super że już w domku.. najgorsze za wami, Sebuś szybko wydobrzeje zobaczysz.
Dagolek, rmua jeszcze nie dostaniesz, ale podpytaj w kadrach o możliwość zaświadczenia, że jesteś ubezpieczona.. raczej zwolnienie będziesz miała ok 2 tygodnie ( ja po laparo miałam 3tyg zwolnienia wystawione w szpitalu) bo po 2-3 dniowym pobycie w szpitalu, jeszcze trzeba troszkę poleżeć w domu, ale nie martw się będzie dobrze:)
klara witaj, trzymam kciuki:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kurcze, dziewczyny, ratujcie, jestem po zastrzyku dipherylina, od tego czasu(3 dzień) mam mega spuchnięty i twardy brzuch , do tego w momencie oddawania moczu czuje dość silny ból. boję się że jednak moja tendencja do torbieli z połączeniem z tym zastrzykiem zrobią swoje i na razie odwlecze sie in vitro
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ania dzięki za odpowiedź:) laparo będę miała jednak w listopadzie, 9tego mam się zgłosić do szpitala.
Klara tak to jest przy przygotowaniach do in vitro , kobieta możne wtedy bardzo źle się czuć :/ wszystko masz pod kontrolą więc się nie martw :) na pewno wszystko będzie dobrze, a jak coś cię niepokoi to pytaj o wszystko swojego lekarza :) pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Klara, ja mam nadzieję, ze nie zagościsz u nas długo, że chociaż Tobie się uda...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja się zastanawiam, czy juz nie uderzyć na badania... może lepiej wcześniej ? 4ty cykl z rzędu i nic :(
Teraz zaczyna mi się akurat owu, więc może zaskoczę, ale jak nie, to powaznie zastanawiam sie nad badaniami...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
olimpia, zrobisz jak uważasz... ale podobno lekarze mówią, ze dopiero po roku- połtora bezowocnych starań (w zalezności od wieku przyszłej mamy) dopiero mozna wykonywac badania i dokładniej się temu przyglądać.
nie zrozum mnie źle, ale ja sama po sobie widzę, że takie nakręcanie się nie miało sensu. tez chciałam byc taka"przed orkiestrę". porobiłam 2 kilogramy, badań kupiłam testy owu... lekarze, invicta itp... i jak po pół roku nic sie nie udawało, to się załamałam. odeszła mi ochota na spontaniczne baraszki z mężem, traktowałam siebie i jego jak maszynkę do robienia dzieci, bo dni płodne, bo co drugi dzien, żeby nie rozrzedzać nasienia.
w końcu skończyło się tak, że mamy badania wszystkie w porządku, 3 lata bezowocnych starań, całkowita blokada psychiczna (zero, albo prawie zero ochoty na sex) i brak siły na wszystko, nawet na życie...

ciesz się życiem, swoim mężem. i nie daj sie zwariować, bardzo Cię proszę. Wiem, trudno to zaakceptować i zrobić, ale błagam, nie popełniaj tego błędu co ja...

Tak wiem, niektóre mnie zaraz zlinczują (kiedys już to przerabiałam z Wami) :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja myslę że Asiunia ma dużo racji, sama też to przeszłam i wiem jaki to koszmar.....bądz silna.....
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie bylo to tak - od lipca do listopada a wiec zatem kilka tylko m-cy staralismy sie z mezem..choc ciezko to staraniem nazwac...byl sex keidy nam sie chcialo a chcialo i chce sie czesto:P no ale nie udalo sie..w listopadzie poszlam do mojej ginki powiedziala tak jak Asiunia- ze dopiero po roku,poltora mozna zaczac sie leczyc,robic badania itd bo to za wczesnie...poszlam w grudniu do innej lekarki-kazala zrobic badania na tsh, prolaktyne z obciazeniem, estiadol, testosteron, ft3, ft4, progesteron,badania ogolne krwi i moczu. Wyszlo,ze mam silna niedoczynnosc tarczycy, po kolejnej wizycie w styczniu wyszlo,ze mam chorobe hashimoto i za wysoka prolaktyne, dosc niski progesteron...zaczelam brac leki..biore je caly czas..moje cykle powoli sie skaracaja - wczesniej po 50-60 dni (ost. 35), TSH mam unormowane...
obecnie w tym tyg idziemy meza przebadac..

od tamtego lipca minelo juz ponad rok czasu - nie stracilam go na starania a poswiecilam juz na leczenie.. co mnie cieszy bo tak to bym dopiero teraz a mzoe i jeszcze nie teraz zaczela moja walke z choroba.. jestem zatem jakies ponad pol roku do przodu..

a ze blizej do 30 nam niz dalej a czas ucieka to ciesze sie,ze poszlam szybciej sie przebadac..
i nie jest to takz,e sie nakrecam nie wiadomo jak.. poki co nie ma u nas sexu bo - sa dni plodne, bo jest badz ma byc owu, bo musimy... niee..kochamy sie kiedy chcemy..ciesze sie jeszcze bardziej jak uda nam sie trafic w okolice owu.. nie mzona dac sie zwariowac.. pragne zyc spokojnie...jestem teraz wyciszona..i oby tak zostalo
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asiunia też uważam, że masz rację.. mi w pierwszą ciążę udało się zajść 3 lata temu,bez żadnych wspomagaczy badań itp po 9 miesiącach starań, to że się wtedy nie udało to inna sprawa.. ale im bardziej się nakręcaliśmy na dziecko tym gorzej było z psychiką niestety..
ja myślę, że rok to długo i można podstawowe badania zrobić szybciej, ale na pewno nie warto się zbyt szybko nakręcać i wmawiać sobie, że po 3 -4 cyklach bez efektu już musi być coś nie tak...i chyba wiele z nas to potwierdzi, że zbytnio się nakręcając robimy sobie wielką krzywdę.. i pozbawiamy się przyjemności płynącej ze związku, bliskości itp..natomiast decyzję o leczeniu trzeba podjąć samemu, każdy sam decyduje czy warto i czy tego właśnie chce i potrzebuje..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stokrotko też masz rację, ale ja piszę o sytuacji gdzie cykle są regularne,u Ciebie to trochę inna sytuacja nieregularne cykle jak dla mnie powinny być od razu diagnozowane..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniu dokladnie u mnie bylo wiecej czynnikow niepokojacych - bardzo nieregularne cykle to byla podstawa...pozniej okazalo sie,ze problemy z paznokciami, wlosami, cera - to wszystko od hormonow..

jesli ma sie w miare regularne cykle i nie ma zadnych niepokojacych objawow to mysle,ze jeszcze mozna spokojnie siedziec..wiadomo kazda z nas przezywa kazda @..i zastanawia sie dlaczego sie nie udalo..ale trzeba podchodzic do tego troszke na zimno..bez wiekszych meocji..ja juz ucze sie nad tym panowac... i trzeba wierzyc,ze sie uda..nie teraz to pozniej..nie wolno nam tracic nadziei i wiary:-))
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie..
Też się wypowiem, a co!? :)
U nas 'silą napędową' w starankach byla zdecydowanie moja osoba.. kazdy msc oznaczałam w kalendarzu jako porażkę.. Owszem kiedy przychodził okres, przychodził dzień-dwa mega załamki i płaczu. Ale wraz z jego końcem przychodzila nowa nadzieja i oczekiwanie na nowy pęcherzyk.

Jeśli chodzi o badania, to ja uważam, że nie ważne, czy ma się cykle nieregularne czy regularne. Jeśli ktoś chce , bedzie dzięki temu spokojniejszy, będzie mógł ukierunkować swoje myśli,leki, fundusze w konkretną osobę - proszę bardzo.
My nie mielismy jeszcze roku starań, a już byliśmy na krótkiej konsultacji w Invictcie i mąż zrobił badania nasienia.
Ja biegałam od lekarza do lekarza, szukając takiego, który powie mi czemu nie mam samoistnej owulacji, czemu nie rosną same pęcherzyki i jak kwestia moich wyników krwi.
W końcu trafiłam, a jak trafiłam to po miesiącu - pach! :) I w tym momencie przestałam wierzyć w coś takiego jak blokada psychiczna, bo w tym szczęśliwym miesiącu ani trochę nie zmieniło się moje podejście - nadal chciałam mieć dziecko jak jasna cholera ;)
Tak więc podsumowujac :
badania - jak najbardziej tak.
wiara i nie tracenie nadzieji - jeszcze bardziej tak.
i odnaleźć takiego lekarza, który nie będzie wyciagaczem kasy, tylko zna się na rzeczy, ma dobre opinie i jest w stanie pomóc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelku, jaki to lekarz... Gin, czy gin-endo, namiary...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asiunia - ginekolog.
Napisz do mnie na priv, bo nie mogę znaleźć Twojego zalogowanego profilu w watku :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o ja... milion lat się nie logowałam, z pracy piszę najczęściej:) ale zaraz odświeżę hasło i skrobne do Ciebie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie. Tak zauważyłam, że ostatnio chce mi się przytulać tylko w czasie owu :/ później już nie mam takiej ochoty. I to nie hormony, bo kiedyś ochotę miałam zawsze :/ a teraz trochę się to zmieniło.
Tylko dziewczyny jak tu nie myśleć, skoro prowadze ten magiczny zeszycik, zapisuje temperatur itd. I wiem co się dzieje z moim ciałem, a tu nic miesiączka nie chce się spóxnić nawet o dzień :/
Łykam wiesiołek, kwas foliowy i castagnus mężowi zapodaje witaminy, rzuciłam palenie i d*pa umarłego o !
Więc jak nie myśleć?
Z drugiej strony jakbym porzuciła zeszyt, a okazałoby się, że faktycznie jest coś nie tak. A wiadomo dla lekarza to jest jakiś trop. Więc też nie chcę przestać prowadzić pomiarów.
Powiem Wam, że jak mąż wraca późno z pracy, ja mam owu, a on po prostu nie cche się przytulać, bo jest zwyczajnie zmęczony. To jestem zła jak osa :(
Chyba musze naprawdę wyluzować
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no widzicie ilu ludzi tyle opinii i to jest fajne, tak jak pisałam zawsze trzeba decyzję podjąć samemu:)
a teraz z innej beczki do obecnych tu mam: dziewczyny robię listę apteczną dla ludzika, może z miesiąc za szybko, ale skoro już muszę leżeć to możliwe, że potem nie będę miała głowy do tego (mąż raczej sam nie kupi).. muszę wybrać witaminy D i K,czy pediatra polecał Wam jakąś konkretną markę? dajcie znać co stosujecie i w co jeszcze powinnam się zaopatrzyć.. podstawowe rzeczy takie jak pieluchy,aspirator, octenisept, olliatum do kąpieli, krem do pupy itp..mam ale czy coś jeszcze będzie potrzebne, o czym mogłabym nie pomyśleć? chcę się przygotować, a nie chcę nakupić bez sensu.. będę wdzięczna za podpowiedzi
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asiunia, a poza tym - jest dużo racji w tym co mówisz.... więc dlaczego ktoś Cie keidys zlinczował ?:)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aaaa, jakiś czas temu to było... napisałam, że rezygnuję, że nie mam siły... i takie tam... tak po prostu moze nie jestem taka silna psychicznie, jak niektóre z Nas.

Bombelkowa... napisałam PW.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniu moja siostra uzywa fridy do nosa malego zeby oczyscic nosek. Jest zachwycona tym..maly nie placze - mama wspominala,ze my przy gruszce to ryczalysmy w nieboglosy a on przy tej fridzie maly lezy spokojnie:-))

no i co dalej to nie wiem..musialabym zapytac:-)) wie,ze uzywa sudocremu do pupki ale nie kazdorazowo, oliwke ma, parafine bo maly mial suchy brzuszek od papmersow i oliwka nie pomogla.. szczoteczke do wloskow...
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o tak fridę mam już na liście, do pupy bepanthen i kupiony już olliatum soft (na początek) sudokrem słyszałam, że jest dobry na ewentualne odparzenia.. sól fiziologiczną do przemywania oczu (choć mama przemywała mi przegotowaną wodą i też żyję:)) octenisept do pępka.. gaziki jałowe.. no i jeszcze witaminy ale nie wiem które producentów jest z tysiąc:) czy coś jeszcze w aptece? na innych watkach sa listy apteczne, ale robią ją dziewczyny przed porodem i jak dla mnie za dużo tam niepotrzebnych rzeczy..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gaziki takie z apteki do przemywania oczu, bepantheny miałam dwa jeden do pupci drugi do brodawek. Witaminy miałam te http://oleofarm.eu/srodki-dietetyczne/79-kid-vitum-kapsulki.html. Sól nie tylko do oczu do noska też:). Do oliwkowania używałam parafiny i u nas super się sprawdziła, bo Lena zrzucała skórę jak jaszczurka. Natomiast w Niemczech jest ponoć zakaz stosowania.
oo i jeszcze podkłady Semi dla ciebie i dla maluszka.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam takie witaminy dla maluszka
http://www.doz.pl/apteka/p54262-VitaDerol__K_witamina_D_400__K_25_kapsulki_twist-off_40_porcji
Oczy przemywam zwykłą przegotowaną wodą. Do pupci używam Linomagu i też świetnie się sprawdza. Młodemu po urodzeniu strasznie łuszczyła się skóra, ale zwykła oliwka świetnie się sprawdziła.
I podkłady też miałam do szpitala te co Kasia. W domu teraz małemu podkładam z Pandy- są tańsze, a też użyteczne:)
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sudokrem dobry przeciw odparzeniem, ale jak się już pojawią to raczej nie pomoże, a może pogorszyć - ostatnio przeszłam z młodą mega odparzenie, aż do ranek i pomogła mąka ziemniaczana...cała reszta do D....Y!!!;)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny a o jakich podkladach mowicie? takich dla mam poporodowych jak bella mama? a dla dzieci jakie? to jakies sie stosuje?

Basieniak mala Ci rosnie jak na drozdzach i juz roczek niedlugo:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki dziewczyny za informacje:) przydadzą się wcześniej, bo może będę musiała zrobić zakupy dla synka siostry, wczoraj trafiła do szpitala mały miał za wysokie tętno i już ją tam na razie zostawili, a że ma już lekkie rozwarcie i jest na końcu 37tc to kto wie.. oczywiście musiałam jechać spakować jej torbę, bo szwagier nie miał pojęcia co zabrać dla niej i małego, więc z tego powodu myślę, że jeszcze będzie trzeba mu pomóc przygotować mieszkanie i zakupy apteczne.. aż mnie wczoraj brzuch rozbolał z nerwów tak jak na okres i musiałam poleżeć w trakcie tego pakowania..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Roli ja stosuje w domu takie podkłady do przewijania małego. Robię to na łóżku, i żeby nie zafajdolił mi łóżka to mu je podkładam pod d*pcie:)
A już nie raz zrobił na nie piękną kupke hehe
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Roli takie http://www.nokaut.pl/szukaj/seni-soft-podklady-higieniczne-90x60-30-szt.html.

Aszi jak Sebestianek się miewa?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hejka
właśnie wróciłam od gin, generalnie wszystko ok, bóle brzucha i obrzmienie to efekt zastrzyku..po obejrzeniu badań stwierdziła że muszę pójść do hematologa bo od dłuższego czasu moje wyniki krwi są niefajne, coś z czerwonymi krwinkami...do tego przepuklina jądra miazdzystego to kolejny minus , ale powiedziałam jej że podejmuję to ryzyko
podsumowując....jeśli nie bedzie nowych niespodzianek to na koniec miesiąca transfer!!!!!!!
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasiu Sebastian coraz lepiej. Dzisiaj śmiał się od ucha do ucha to człowiekowi od razu lepiej- zapomina o nieprzespanych nocach. Młody nadal ma problem ze snem, tzn. ładnie zasypia, ale strasznie szybko się wybudza. I nie wiem czemu, więc często trzeba do niego wstawać, żeby go ululać:)
Klara może warto o jakiejś rehabilitacji pomyśleć- ciąża dodatkowo obciąży kręgosłup. Kup sobie pas odciążający kręgosłup w sklepie rehabilitacyjnym.
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
chyba tak zrobię, jestem po jednej operacji i w przyszłym roku czeka mnie druga ale to już po jak się uda:)
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny, znacie kogoś kto odpłatnie robiłby mi zastrzyki, przez 10 dni, ja jakoś nie mogę sama a mąż się boi.....
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
klara, jakbys dostała skierowanie normalnie na zastrzyk, to w każdej przychodni na NFZ możesz się zglosić do zabiegowego i tam Ci zrobi pielęgniarka.
Ja chodziłam przez 3 msc na zmianę opatrunku po operacji, bo wolałam mieć oczyszczaną ranę profesjonalnie, choć mogłam to robić sama w domu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurcze a ja zaczynam się martwić o młodego. Od wczoraj nie zrobił kupki, w nocy popłakiwał przy puszczaniu bączków.
W szpitalu robił kilka razy dziennie, a potem 2 razy w ciągu dnia.
Martwie się, bo lekarz mówił, że mały miał strasznie dużo zalegającego stolca w jelitach. Nie chce, żeby znowu tak było.
Jeśli do niedzieli nic się nie zmieni to pojade z nim na ostry dyżur do tego szpitala, w którym był operowany;/
Koraliczku co się z Tobą dzieje?? W ogóle się nie odzywasz. Jak się miewa Zosieńka?
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj Roli czas leci za szybko :) moja to już mały cwaniak, który się często fochuje - przeważnie na tatusiu sprawdza efekt krokodylich łez i tatuś daje jej wszystko :)

no a Ty już końcóweczka - super :) no i teraz czas dopiero ruszy do przodu :)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
masakra dziewczyny, miałam dostać wczoraj @ a od dziś miałam robić zastrzyki stymulujące-niestety....już zaczynają się schody...a to dopiero poczatek
jak na złość jak nie chciałam żeby @ przyszła to teraz w tak ważnym momencie gdy ma być to jej nie ma....echhhhhh
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi ja slyszalam ze dzieci im starsze tym mniej kupki, u nas roznie z ta kupka raz jest kilka razy dziennie a raz jest np tylko 2 albo i nawet tylko 1... baczki puszcza i w sumie marudzi troszke w okolicach tej kupki... i skupia sie potem bardzo, ale na szczescie dzieki kropelkom juz nie placze, podajemy bobotic 3 razy dziennie po 6 kropelek wedlug zalecen lekarki.
U nas chyba ok, mala jest kochana :)
wpadne jutro to wam powiem co i jak u nas.. jest co opowiadac :) ide spac poki moge hehe :* buziaki!!
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi ja tez to slyszalam co Koraliczek napisal takze nie martw sie kochana ale latwo sie mowi ja juz siebie wyobrazam jak bede panikowac i sie zamartwiac:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oczywiście nie wytrzymałam i zadzwoniłam do tego lekarza. Kazał mu zrobić lewatywke. No i zrobiliśmy dzisiaj- kupka od razu wyszła. Zastanawiam się tylko czemu mój młody sam jej nie robi skoro ona jest.
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Roli Ty już będziesz rodzić!!!! o kurcze ale poleciało:)))
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
roli zlecialo co? jeej a ja pamietam jak ja czekalam na ten dzien :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hey Dziewczyny:-))

wiecej was tu z maluszkami i brzuszkami niz starajacych...ale hm..poszukuje dostinexu..moze komus cos zostalo z checia sie podzieli??

milego dnia:-))
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
stokrotko może to znaczy że forum jest faktycznie szczęśliwe:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
niedługo kazda tu bedzie w ciazy albo juz z maluszkiem u boku... na poczatku bylo tu samych starajacych się, a teraz proszę!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Roli wybierasz się rodzić:D
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może Roli już urodziła a nie wiemy:)
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
znow emocje :P
a u nas skok rozwojowy chyba :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też jestem ciekawa co u Roli:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja kolezanka dzisiaj urodzila coreczke:-))

mam wyniki nasienia meza...tylko kompletnie sie na tym nie znam..nie ma zadnych norm podane..moze ktos mi pomoze i powie,czy dobry jest wynik czy zly?

Wyniki:
barwa- mleczno-biala
ph 8,5
ilosc 2,8ml
60% plemnikow zywych o ruchu zwawym i budowie prawidlowej
30% plemnikow martwych
10% plemnikow o ruchu zwolnionym
3-4 leukocyty (wpw)
ilosc plemnikow 49 mln / ml

jak nie ma normy to co o tym myslec hm..chyba jutro zadzownie do labolatorium i zapytam jaka norma..
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://badanie-nasienia.pl/o-badaniu-nasienia/interpretacja-wynikow-badania-nasienia/

Stokrotka, ja to bym cię udusiła ;) jakbym była twoim mężem za podanie wyników w necie.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
no ale co z tego..przeciez te wyniki nie sa podpisane...myslsiz,ze ktos wie,ze to akurat moj maz?? heh..on sam mnie pytal co mi tam na tym forum napisaly dziewczyny,czy sa dobre czy nie:P
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stokrotko, ja wiem jak ty się nazywasz :) internet wbrew pozorom nie jest wcale anonimowy. Pisze to tak gwoli ostrzeżenia, żeby cię jakaś niemiła niespodzianka nie spotkała.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ahh..:-)
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stokrotko.. moim zdaniem są średnie.
Ale najlepiej skonsultujcie to po prostu z lekarzem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzieki...

oczywiscie,ze skonsultujemy z lekarzem...

mam nadzieje,ze z takimi srednimi tez sie uda:-)
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzieki:-)oczywiscie,ze skonsultujemy z lekarzem..

mam nadzieje,ze nawet z takimi srednimi sie uda..:-)
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Znam przypadki cudu z o wiele gorszymi :*
Na pewno się uda.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
i my w to wierzymy:-)) uda sie pewnie... keidys sie uda..nie trace nadziei:-))
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny, kiedyś tutaj się odzywałam a teraz tylko regularnie was podczytuję.

To już nasz 5cs, jestem po badaniu hsg - bolało mnie bardzo, prawdopodobnie jeden jajowód udrożnił się podczas badania. Jeśli nie uda się w tym cyklu to w październiku mam zrobić przerwę od Clo. Ginka mówila że może uda nam się zajść bez wspomagaczy i że daje nam max 3 miesiące...

Wczoraj (25 dc) robiłam test ale jedna kreska. Wiem że to za wcześnie, tym bardziej że termin @ to piątek - sobota, ale łudziłam się że może coś wyjdzie już. W związku z tym mam pytanie. Czy którejś z Was udało się zajść w ciążę właśnie w tej przerwie od clo?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
stokrotko wiem ze to straszne co teraz napisze ale my walczymy z wynikami m od ok roku. Pierwsze byle podobne do waszych i lekarz nie pozostawil nam zludzen ze jesli przez trzy m-ce wyniki sie nie poprawia to tylko invitro. Warto udac sie do androloga. My po pierwszych wynikach zastosowalismy kuracje witaminowa i tzn zdrowy styl zycia i wtedy wyniki poprawily sie o z 2mln/ml mielismy 15ml/ml, pozniej odpuscilismy i wyniki znowu beznadziejnue. Takze polecam udanie sie do lekarza
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
lenka - nie rozumiem..piszesz z z 2 mln /ml poprawily sie do 15mln/ml...maz ma 49mln/ml...wiec wydaje m isie,ze to dosc duzo w jesli liczyc 2,8ml tyle oddal nasiena x 49mln/ml to wychodzi 137 milionow...

maz raczej odzywia sie zdrowo, nie pali, chodzi na silownie wiec fast foodow nie jada..jak jzu to sporadycznie..rzadko pije alko bo jak silka to nie alko... ale moze faktycznie nie sa za dobre te wyniki...hm... oczywiscie skonsultujemy to z lekarzem..

wykupimy tez jakies witaminki dla poprawy...dzieki:*
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ok ja pomililam objetosc 2,8:)z iloscia . Więc ok nie masz sie co stresowac:)powinno byc dobrze. Sorki to tak jak szybko sie czyta...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a i normy znajdziesz na http://badanie-nasienia.pl/pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ufff...lenka narobilas mi takiego stresa,ze szok;-)

no ale spoko..tak myslalam,ze myslalas,ze 2,8ml to ilosc plemnikow a nie ilosc oddanego nasienia...nic sie nie stalo spoko spoko...

oczywiscie i tak maz bedzie bral witaminy...ja sie faszeruje lekami to on tez moze cos brac:-))

cos mnie brzuch dzisiaj boli jak na @...mam dzisiaj 10dc..
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej, ja dzis po konsultacji z ginką, generalnie mam doła bo okazało się że przez ten zastrzyk który mi podała na wywołanie sztucznej menopauzy wszystko mi sie zatrzymało i w usg nie wyglada to dobrze.do tego wysłała mnie na dodatkowe bad dotyczące ustalenia jakie mogą być przyczyny tego że trzy razy poroniłam.... następny termin to listopad...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Elo, elo dziewczyny;)

My po weselichu brata - wybaaawieni odpoczywamy:)
Aż żal że już po.
Co do wyników męża stokrotka - wyniki nie najwazniejsze - znam mezczyzn ze znacznie gorszymi którym szans nie dawano a wszystko sie pozytywnie skonczyło (czyli maleństwem:).
My póki co dalej na "polu walki";p..
W tym cyklu dużo wzruszeń, nerwów i brak czasu więc duzych nadziei sobie nie robie - ale moze jednak:) a jak nie to jest kolejny.

pozdrawiam -jutro powrót do pracy:(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stokrotko znam pary co koleś miał tylko 1% dobrych plemników i się udało więc wierzyć trzeba:)

dobre witaminy dla faceta to androvit...polecają
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
klara kurcze szkoda, że w tym cyklu nie wyszło:( a miałaś robiona laparoskopię? bo przed in vitro lepiej ją zrobić . i pamiętaj, że jesteś bliżej niż dalej aby zobaczyć wymarzone dwie kreseczki :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
klara przykro mi bardzo, ale trzymam kciuki za listopad!
stokrotko pewnie na wyniku jest o wiele więcej istotnych informacji.. ja nie wiem co dziewczyny złego widzą w tych wynikach.. jak dla mnie przeciętne.. ale ja mam porównanie tylko z normami z wyników mojego M. u nas na jednym z wyników było upłynnienie mechaniczne i cały internet pisał, że w takim wypadku nie ma szans na naturalne zajście w ciążę, a jakoś 3 razy w ciążę zaszłam i 3 raz z powodzeniem, więc chyba natura nie umie czytać wyników...nie martw się i nie czytaj głupot na necie tylko konsultuj z lekarzem.
Ja właśnie wróciłam, jestem po ostatnim usg szczegółowym i mały podgonił wagę i wymiary..:))))) dr powiedział, że kolosem nie będzie ale jest wszystko ok..przepływy, AFi, wymiary i waga Julka w normie się mieszczą.. odetchnęłam z ulgą! nie wiem czemu mój dr widział za mało wód,może byłam wtedy odwodniona i mały dlatego słabiej rósł.. teraz grzecznie leżę i dużo piję i jest dobrze:))) kamień z serca normalnie:))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniu - dziekuje za te slowa...masz racje zeby nie czytac w necie...bo niestety..tyle ile ludzi tyle opinii...no ale oczywiscie skonsultujemy wyniki meza z lekarzem..

ciesze sie, ze z Twoim Julkiem wszystko ok..ze ładnie dobiera na wadze..ładnie lez, duzo wypoczywaj..mysl pozytywnie;-))
wszystko na pewno sie dobrze skonczy:-))

buzia
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja dziś bylam na IP. Rano miałam strużkę krwi na papierze toaletowym.. Oczywiście panika.. więc mama wsadziła mnie w auto i pojechałyśmy.
Dzidziol jest. Serduszko biło.
Tylko zastanawiam się czy nie jest trochę mały.. Ma niecałe 6 cm..
Mam leżeć, łykać nospę i odpoczywać, nie przemęczać się.
Jak nie urok ... to S.....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stokrotko dziękuję:)
bombelku nie jest na pewno za mały mój w 12 tyg miał niecałe 6 cm, a po 4 dniach już 6,7cm miałam w tym czasie akurat 2 razy usg..dziecko w tym czasie bardzo szybko rośnie.. dobrze, że pojechałaś sprawdzić co z maluszkiem.. ważne żebyś się nie denerwowała.. odpoczywaj dużo, będzie dobrze:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ania81 dzięki za wsparcie, ja też mam nadzieję że już dalej nie będzie pod górkę
Bombelkowa-3maj się i odpoczywaj dużo:)
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bobmbelkowa co najwazniejsze -duzo wypoczynku, mało stresowania i na pewno będzie dobrze,a nawet bardzo dobrze:*

Aniu super fajnie że u ciebie dobrze:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bomblekowa - dobrze,ze odwiedziłaś IP - najwazniejsze,ze maluszek jest,rozwija sie,rosnie.. nie mozesz sie denerwowac,wiec ladnie odpoczywaj,lez, czytaj...spij:-)) co tylko zapragniesz..ale z wylacznym odpoczynkiem...wszystko bedzie dobrze...:-))

byalm wczoraj na zumbie - spodobalo mi sie..chyba bede chodzila..fajna sprawa:-))

dzisiaj przyjezdza do nas moja kuzynka z gor..na tydzien..oj juz nie moge sie doczekac wieczorku kiedy ja odbiore z dworca:-)

milego dnia;-))
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
stokrotko, a gdzie byłaś na zumbie??też myślę o jakimś zajęciu żeby nie myśleć......
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
klara - jestem spoza Trojmiasta i poszlam na zumbe w moim miescie..tutaj maja taki fajny pakiet -za 69z l na m-c, w ktorym miesci sie:
1 raz w tyg fittnes - w pn

1 raz w sr zumba

1 raz w pt latino solo..

zumba ma byc wprowadzona 2 razy w tyg bo jest "wzięcie" na to:-))

ale sie wytanczylam,zmeczylam..dziisaj mam zakwasy w posladkach:P
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też swojego czasu chodziłam na zumbę :)
Fajna sprawa - polecam.
Dzieki dziewczyny za ciepłe słowa :)

Stokrotko a jak tam Twój cykl?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa - moj cykl hm... mam dzisiaj 12dc..od 3 a moze juz 4dni mam cialge taka sama tempke 36,51 - myslalam,ze moze termometr sie zepsul,ale pozniej zmierzylam drugi raz i byla inna wiec chyba jest z nim wszystko ok;-)
mam duzo sluzu...i 3duze pryszcze..co mnie zdziwillo - bo pryszcze zawsze mam tuz przed @.. no i to tyle..hm..

ciekawe kiedy bedzie owu..

Koraliczek co tam u Ciebie? jak Zosienka?
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stokrotka ja też mam 12 dc :) ale u mnie owulacji w tym cyklu nie będzie :( 4 dzień mam już 36,2 :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dagolek - moze bedzie pozniej?? czasami tak bywa,ze sie przesunie no nie?

u mnie nie wiem czy bedzie..nawet jakby to pewnie pozno..

a tak chcialabym miec krotkie cykle...
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nom chyba mi się przesunęła dziś 36,5 .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja mialam przez ost kilka dni 36,51 a dzisiaj 36,48:P ale mam masakrycznie duzo sluzu..rozciagliwy sie zrobil..
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
może masz owulke jak tak dużo śluzu jest:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
skoku nie bylo...co prawda cos mnie pobolewa brzuch na dole,ale nie sadze by to juz byl ten dzien...ost. mialam w 21dc..owu i to bylo najszybsza owu w moich cyklach...ale biore leki na skorcenie cyklu, no i na prl ktora odpowiada na owu wiec moze mi sie skorcil cykl..akurat ten:P

ten cykl jest olany...sexu tyle co nic...:-( mam ochote ale czasu i sil brak:P
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a masz cykle monitorowane czy tylko bazujesz na tempkach? bo mi się wydaje, że tylko usg da Ci 100% pewności, że owulka była, a takto można tylko gdybać .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie w miescie nie ma monitoringu cyklu wiec bazuje tylko na obserwacji swojego ciala - tempka, sluz, szyjka macicy...no i jak sobie wyliczylam ostatnio,ze owu byla w 21 dc to w 35dc dostalam @ wiec chyba dobrze liczylam..fl trwala 14 dni choc poprzednia trwala 12..ale gdzies czytalam,ze od 12 do 16 moze trwac..

a ty masz monitoring?

u mnie dzisiaj kolejny spadek tempki 36,35...moze to spadek przed skokiem?:-)
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja nie mam monitoringu, miałam tylko przed inseminacją. ogólnie to nie mam problemów z owulką.

jutro się przekonasz czy to spadek przed skokiem czy nie :) u mnie dziś tez 36,5
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak tam stokrotka miałaś skok tempki? u mnie dziś 36,8 , ale maż przeziębiony i chyba nic z tego nie będzie :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie tempka taka sama jak wczoraj..wiec skoku brak..moze jutro?;-))
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A u mnie znowu czekanie /nie-czekanie na @.

Już nie zwracam uwagi na symptomy - bo sa one bardziej w mojej głowie niż w rzeczywistości (co miesiąc ich więcej a ciązy jak brak tak brak;p).

Zobaczy w weekend się roztrzygnie co i jak- jak nie pójdzie po mojej mysli walczymy kolejny cykl:)w walka w końcu całkiem przyjemna:D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hey Dziewczyny - Mamusie, Przyszłe Mamusie i Staraczki:-)) co tam u Was??

u nas hm... wczoraj tempka 36,38 i bol brzucha jak na @ a dzisiaj 36,64 - moze to owu?

a tak to wszystko ok:-)) od rana mam dobry humor...przesyłam Wam troszke go na dzien dobry i zycze milusiego dnia:-))
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
stokrotko- wzajemnie:)))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie od wczoraj mega bóle głowy..
Nie moge sie doczekac czwartku i wizyty :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
stokrotka trzymam kciuki może akurat się uda.. mnie brzuch przy owu bolał, ale tylko gdy owu była z lewego jajnika, natomiast jak była z prawego to w ogóle jej nie czułam.. ale zaszłam jak naprawdę bolało:)
bombelkowa to już 14 tc już niedługo te przykre ciążowe dolegliwości ustąpią..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czesc kochane, stokrotko milo ze pamietalas o mnie :) u nas ok :)

widze kolejne do rozpakowania dziewuszki :) nie moge sie juz doczekac zdjec maluszkow!!

Aszi Ana Basieniak?
Lusia? jak u Was?

staraczki &&&& kciuki!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczku - staram sie pamietac o Was wszystkich choc czasami nickow nie pamietam i wstyd pisac co u Ciebie xxxx...? heh..

dagolek a jak u Ciebie? skoczek byl?

Bombelkowa 14 tydzien juz? szok to juz ponad 1/3 ciazy a jak szybko zlecialo...

musze sie pochwalic - moj siostrzeniec w wieku 10 miesiecy i 1 tygodnia przeszedl sam bez pomocy, bez przytrzymywania, zupelnie sam caly korytarz w domu a mamy dlugi korytarz,takze szczescie niesamowite:-))) mamy nagrany filmik..fajna pamiatka..maly jest cudowny:-))
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stokrotka gratuluje zdolnego siostrzeńca;D
Moja bratowa na początku nowego roku rodzi - nie mogę się doczekać "nowego maleństwa" w rodzinie:)

Bomblekowa faktycznie nie wiem kiedy ten czas u ciebie ucieka..ja pamięcią jestem przy początku wątku i tym pięknym wyniku Bety:)

U mnie dziś gorszy dzionek -nadeszła @-za szybko o 3/4 dni:/..
Cóż zrobić..jak tylko się skończy cierpliwie działamy dalej:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iwonus - najwazniejsze sie nie zalamywac..trzeba wierzyc do konca..gleboko..na pewno sie nam uda:-)) a moze zalozymy wspolny watek bo obie zajdziemy w tym samym momencie..kto to wie... ja dzisiaj 2d fl..jeszcze prawie 2 tyg itego cyklu a potem sie okaze co i jak;-)
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny, tak sie właśnie zastaawiam, czy lekarz moze przepisać clo przy normalnym cyklu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sadze,ze nie..bo clo przepisuje sie przy zachwianych cyklach, braku owu, dlugich cyklach..
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asiunia a mi się zdaje, że może w celu podkręcenia owulacji.. ja miałam cykle "normalne" 28dniowe i clo dostałam w celu podkręcenia owu, bo pęcherzyki były, ale same rosły słąbo.. grunt dobra diagnoza.. aa i ja chodziłam do ginekologa-endokrynologa razem z owu miałam regulowaną też prolaktynę i insulinę... więc może wszystko razem jakoś działało..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj dziewczyny, ja tez nie wiem kiedy to zleciało..
Mam nadzieje, ze jutro na genetycznym bedzie wszystko ok - trzymajcie kciuki.

stokrotko - brawo dla Maciusia (dobrze pamietam? :) )
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa - zgadza sie - Mały Maciuś:-)) jest niesamowity - mówi mama, na lampme mowi "la", mowi baba, choc nie wiadomo czy to babcia..czy nie... robi brawo - na kosi kosi mniej reaguje ale na brawo to klaszcze.. robi papa i jakie ma klopotki -chwyta sie obiema raczkami za glowke i ja tak smiesznie kiwa:-)) - ciocia uczyła;-))
kochany moj:**
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asiunia przy normalnych cyklach lekarze też przepisują clo
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
może powinnam podpowiedzieć to lekarce... 15 października ide na wizyte...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
stokrotka ja już chyba po skoku, jak 20tego miałam 36,2 to teraz już mam 36,7. Ale i tak z tego nic nie będzie bo biorę globulki dopochwowo bo jakieś paskudztwo się przyplątało :/
A i za bardzo nie znam się na mierzeniu tej tempki bo to mój drugi cykl jak mierze, ale w ostatnim cyklu od najniższej temki do okresu minęło 16 dni. Zobaczymy jak to będzie w tym cyklu. Pisze to bo coś ostatnio wspominałaś o tej drugiej fazie ile trwa. :)

trzymam kciuki za staraczki:)

ciekawe co tam u M&ms? bo się nic nie odzywa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dagolek w 1 fazie tj od @ do owu ma sie nizsze tempki, nastepnie ma byc skoczek o min 0,2 stopnia po czym tempka powinna w miare piac sie do gory i tak jesli sie udalo to utrzymuje sie wysoko,a jak sie nie udalo to w okolicy 12-16 dni fazy lutealnej (od owulacji) wystapi @..i jest spadek tempki..

u mnie dzisiaj 36,70 i 2 d fl..zobaczymy jak w pozostale dni..

gasze swiatelko - dobranoc wszystkim:**
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stokrotka - widać że zakochana ciocia jesteś:)!

Ja nie mierzę tempki i jestem pod waszym duuużym wrażeniem -naprawdę.

Póki co męczę się z @-jakaś wyjątkowa bolesna;/

Miłego dzioonka dziewczyny;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj tak - zakochana...ale tez stanowcza..to nie tak,ze pozwole sobie wejsc na glowe:-)) choc czasami maly na niej lezy jak ciagnie mnie za wlosy:PP

moze teraz musi bolec by pozniej byla piekna owu i 2 kreseczki pod koniec cyklu?;-))
ja przyzwyczailam sie do mierzenia i nawet jak mialam nie mierzyc to bylo to silniejsze ode mnie:P
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja jestem przeziębiona :( ból gardła, nosa, pęcherza i łamie mnie w kościach. Całe szczęście nie mam gorączki . A tempka mi tak przez to podskoczyła, że szok 37,4 :o

Dziewczyny co mogę kupić na pęcherz bez recepty?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć :)
Dawno nie zaglądałam, prawie rok :) Na początek... Gratulacje dla Koraliczka. Na suwaczku widzę, że w końcu się udało (śledziłam z zapartym tchem Twoje starania i trzymałam mocno kciuki) :)

A ja mam pytanko: mój kolega z pracy bezskutecznie stara się o dzieciątko. Już kilka lat, wydali duuużo kasy i w sumie są już podłamani. Czy możecie mi (mi) polecić do kogo powinni się udać w Gamecie czy Invikcie żeby profesjonalnie się nimi zajęto?

Ja starałam się 4 lata... ale nie leczyłam się w klinice... po pierwszym cyklu z CLO się udało... także pytam i proszę o pomoc :) Będę wdzięczna :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jesteśmy po genetycznym, wszystko jest w porządku.
Na 80% będzie synuś :))

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Śliczne ujęcie :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dagolek na pęcherz najlepszy jest furagin (na receptę) albo bez rwecepty UROFURAGINUM.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewciuś ja polecam dr Śliwińskiego nadal do niego chodzę:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asiunia dzięki :* ale całe szczęście ból pęcherza mi przeszedł :)

Bombelkowa super zdjęcie. A myślałaś, że będzie chłopiec czy dziewczynka? Bo nie pamiętam co Ci przeczucie mówiło :). Macie już jakieś imię dla synusia?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa śliczne maleństwo.. niedługo urośnie i będzie wesoło kopać nóżkami i nie będzie dawać spać..:) moj też niedawno był taki maleńki a teraz jak się wierci to cały brzuch faluje.. :) eh szybko ten czas leci.. a w ogóle to jak się odwróciło na forum wcześniej to same dziewczynki się rodziły, a teraz urodzaj na chłopców:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dagolek, preferencji nie mielismy, za bardzo się staralismy, żeby jeszcze wybrzydzać ;) Owszem, gdzieś tam w mojej głowie było takie przeświadczenie, że chciałabym synka. Nie wiem czemu.. może dlatego, że pracując w żłobkach moi ulubieńcy to właśnie byli chłopcy :) Jakoś mam do nich ciągoty ;) hehehe..
A poważnie to na początku czułam się na dziewuszkę, ale od kilku tygodni wiedziałam, że to ptaszolek ;)
Imię wybrane na długo na przed ciążą - Bartosz :)

Ania81 - ja już mam ogromne problemy ze spaniem. Np. dziś od 2:30 do 6 nie spałam, wierciłam się strasznie :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa świetne zdjęcie:)
Dziewczyny poradźcie. Mam straszny problem z uspianiem małego tzn. on w ogóle nie chce spać w łóżeczku- odłożony płacze i wybudza się po 5 minutach. W nocy śpi mi w wózku, ale robi się coraz większy, więc bedzie problem co potem...już sama nie wiem co mam robić
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi na forum polecają ksiązkę 'Każde dziecko może nauczyć się spać'
Podaj maila na PW albo tutaj, prześlę Ci ją :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi ja mam podobny problem, polozna poradzila by owinac kocykiem tak by raczki zablokowac, bo moja strasznie nimi macha i nie chce zasnac a jak zasnie i tak sie budzi za chwilke.. no i robie jej taki kokonik.. otulam ja, najpierw sie buntuje, proboje machac swoimi galazkami... a potem zasypia, musialam zastosowac bo ona plakala ze zmeczenia azasnac nie mogla, a teraz ladnie spi i zadowolone dziecko mam :) podobno dzieci tak czuja sie bezpieczniej... my tez w wozku, a teraz w lozeczku spokojnie spi.

Ewcius :* no w koncu!! :*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej co tam u was dziewczyny :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie bez zmian. Kończę@. 15 wizyta u gina. Może uda mi się namówić ją na cło przy normalnych cyklach(30 dniowych).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie tez bez zmian.. jestem w 22 dc albo w 6 d fl wiec obstawiam,ze jeszcze tydzien no do 10 dni konca tego cyklu...albo @ albo nie:-))

tempki dosc wysokie dzisiaj 36,90, wczoraj 36,93.. zobaczymy jak jutro:-)
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi, z moich obserwacji wynika, że tylko mój mąż potrafi nauczyć małe dziecko, żeby samo spało w łóżeczku. Mi się to nie udało.

Koralik, to o czym piszesz, o tym wiązaniu to tak się zawija noworodki, żeby miało ciepło i ciasno, bo to pamiętają z brzucha mamy.

Na koniec się poskarżę, bo naprawdę Lidziucha mnie wykańcza między 10, a 19 potrafi spać 20 min, ewentualnie 2 razy po 20. No i ostatnio obudziła się o 4, a następnego dnia o 6 rano. No to sobie pobiadoliłam.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Trzymam kciuki stokrotka - za pozostałe dziewczyny oczywiście również:*

Mój @ dobiegł końca. Ale cosik mocno pobolewa mnie podbrzusze (po lewej stronie w zasadzie). Nie wiem - chyba przeziębiłam pęcherz. Ah a jutro do pracy..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie 22 dc tempka 36,8... ale w tym cyklu myślę, że nic z tego nie będzie :/ mało przytulania+ chory mąż+ chora ja + zero objawów owulki i ciąży . Następny cykl będzie ostatnim cyklem przed laparo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasiu no to u mnie wlasnie dziala to wiazanie, mala jest taka spokojna i spi dobrze :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no właśnie mnie tez trochę pobolewa po prawej stronie (takie kłucie raczej). wczoraj skończyłam @. pęcherza raczej nie przeziębiłam. czy zna się ktoś ... co taki ból moze oznaczać?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasia jak ci się lepiej zrobiło to biadol ile możesz:)
Ja też mam czasem takie dni jak piszesz. Małego ciągle męczą gazy. Ostatnio trafiliśmy na ostry dyżur, bo standardowo kilka dni nie robił kupki i się męczył. Dostaliśmy syrop na zaparcia i jak ręką odjął. Mały wypróżnia się codziennie.nie zapeszając:)
Ale walczymy jeszcze z kolkami i tak jak piszesz- u nas często o 5 rano jest pobudka i płacz;/ Pocieszam się, że w dzień wtedy odeśpi. No ale mój maluszek lubi płatać figle i nie zawsze śpi. Więc ja bardzooo często chodze na rzęsach.
Swoje emocje wyładowuje na mężu i koło się zamyka. No to ja też sobie pobiadoliłam:)
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi widzę, że nasi chłopcy naprawdę są bardzo do siebie podobni...
My niestety nadal mamy problem ze spaniem w łozeczku, mały teraz tam w ogole nie spi, zasypia kołysany w spacrówce :/ ( czesto z wielkim rykiem) albo noszony na raczach niestety :( Bo zwija sie z bólu, nózki pod brode podciąga - nadal sie męczy strasznie. jak go przeniesiemy do nas do łózka to po jakiejs godzinie, czasem 2 zaczyna sie wiercic, przewracac po całym łozku, nie moze sie ułozyc, w koncu zaczyna płakac, podkulac nózki.... a czasami po prostu zaczyna krzyczec przez sen, wiec znów raczki, potem wózek ( w nim lepiej spi). A że wozek nam sie w sypialni juz nie miesci to któres z nas ląduje na kanapie w salonie, żeby przy nim czuwac... I czasami tak kilka razy w ciagu naocy ( dla mnie noc jest zawsze baaaardzo długa, co spojrze na zegarek to czas prawie stoi w miejscu), na zmianę z męzem, bo bym sie wykonczyła - w efekcie oboje jestemy nie wyspani:/
Dzis jestem po jednej z gorszych nocy, mam wrazenie ze wcale nie spałam, a on sie non stop kręcił.... :((
Słyszałam, że niestety niektóre dzieci męczą sie z tym brzuszkiem do roku!! :( I nic nie pomaga! wiec pewnie jeszcze 4 miechy męki przed nami... :(((
W ciągu dnia tez spi w wózku, bo zakołysany spi dalej, a tak ( gdyby miał wiecej miejsca do przewracania) wybudzałby sie po pół godzinie i koniec drzemki.

Mam swiadomosc, że tak nie powinno byc, że wózek kiedys musi sie skonczyc, ale nie mam na razie siły i pomysłu... Nie mam serce go mordowac w tym łozeczku skoro on i tak cierpi....Wiec męczę sie sama.
Z kupkami tez roznie bywa, jak dam mu sliwki ze słoiczka to go rusza, a tak ma bardzo zbitą kupkę:(
W czw. idziemy do połoznej, ale pewnie jak zwykle nic nam sie pomoże...
W listopadzie jedziemy na 4 dni do Pl ( chcemy odwiedzic moja siostrzenicę, ktora urodzi sie pod koniec miesiaca:), moze wtedy odwiedzimy jakiegos normalnego lekarza...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nooo ja to dopiero pobiadoliłam ;))
Na szczescie człowiek sie przyzwyczaja do tego czego nie moze zmienic...
Poza tym przeciez zrobi wszystko dla dobra swojego dziecka, nawet jak przez rok sie ani razu nie wyspi ( tu zazdraszczam dziewczynom, ktorym mamy pomagają przy maluszkach- to jest luksus, którego ja nie moge doswiadczyc:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lena faktycznie jak piszesz o Tymku to jakbym Sebastiana widziała:)
Kurcze wszystko co napisałaś dosłownie jest tym co mam na codzień:)
I masz rację, że dla dobra dziecka zrobi się wszystko. Ja niestety też nie mam pomocy ze strony mamy, bo mieszkamy od siebie daleko. Więc kochana głowa do góry- Tobie zostały już tylko 4 miesiące a nam 10 hehe
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
HEY Dziewczyny, jestescie wspanialymi mamusiami i choc czasami nic ani nikt nie jest w stanie pomoc dzieciatku to najwazniejsze jest to,ze je macie, kochacie, ono was kocha miloscia wielka i bezgraniczna..bezwarunkowa.. maluszki cierpia przez bole brzuszka,zaparcia,kolki...ale to minie.. coraz czesciej bedziecie widzialy zadowolone usmiechya na ich buzkach, codziennie jest jeden krok do przodu..

pamietajcie, ze wspaniale matki maja cudowne dzieci:-))

pozdrawiam cieplutko:-)
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi, ja Tobie zyczę, żeby Sebus szybciej z tego "wyrósł". Moze u Was po prostu kolka minie i bedzie ok :)
U nas jak minęła kolka był lepszy okres, a potem znów sie zaczeły rewelacje :(
Stokrotko, dziękuje bardzo za ciepłe słowa:) To bardzo budujące :D
Czasami własnie jestem dumna z siebie i męza, bo nie sztuka wysługiwac sie babcią ( znam takie przypadki), wiem, ze jestesmy z tym sami, ale radzimy sobie najlepiej jak umiemy:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hey dziewczyny;-))

dagolek - co u Ciebie? jak twoja tempka? jakies objawy na @ badz i nie?;-))

co u Was slychac?

pozdrawiam:-))
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stokrotka u mnie 26 dc tempka 36.8 , objawów nie mam żadnych ani na okres ani na ciąże. Ten cykl mam bezobjawowy :) myślę, że w poniedziałek przyjdzie @ .
A i śniło mi się w nocy,że mam córeczkę i razem z mężem ją mocno kochaliśmy i przytulaliśmy uczucie niesamowite :), ale jak to w śnie bywa to czasami widziałam ja jakby nie miała rąk czy nóg masakra:/

A jak tam u Ciebie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dagolek u mnie dzisiaj tj w 27dc tempka 37,03...napisalam Tobie wiadomosc priv..

dziewczyny co tam u Was? Bombelkowa co tam u Ciebie?? jak sie czujecie?
Iwonus co tam u Ciebie?

ja mialam dzisiaj dziwny sen...ze widzialam meza jak calowal sie z inna kobieta, uderzylam i ja i jego.. on zazadal rozwodu bo to trwa juz kilka m-cy.. plakalam strasznie..dalam mu ten rozowd bo kocham go i chce by byl szczesliwy..kiedy on sie wyprowadzil okazalo sie,ze jestem w ciazy...ale mu nie powiedzialam o tym..w brzuszku byl chlopiec-synus... dziwny sen prawda?? a jak sie obudzilam to sie poryczalam..ehh.. to tak w skorcie napisane bo sen byl bardziej szczegolowy.. (ciagnelam za wlosy i nazwalam ta dziewczyne "wywłoką"...)

ehh.. dobrego dnia Wam zycze:-)
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe to macie sny dziewczyny:) mi się śniło, że urodziłam córeczkę w cyklu kiedy właśnie zaszłam w ciążę:) więc kciuki trzymam:)
Ja wczoraj byłam na wizycie.. z Julkiem wszystko ok, wody w normie i ładnie rośnie.. ma ok 2600:) rozmawialiśmy już o porodzie, potem miałam wizytę u mojego ortopedy i wyszło na to, że mam wskazanie do cesarki.. ortopeda obawia się o moj kręgosłup i biodra..(w dzieciństwie miałam odwapnienia kości i 4 operacje na nogi, więc jest ryzyko, że miednica może być nieprawidłowo ukształtowana, a teraz nikt mnie nie prześwietli żeby sprawdzić) w przyszłym tyg idę się umówić do szpitala na poród.. może to dobrze Julek najważniejszy nie będę ryzykować że gdzieś utknie po drodze,albo ja się posypię.. a kolejna blizna i uroki gojenia nie są mi straszne:)
u mnie tyle:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja myślę, że sny są na opak :) jak mi się śni dziecko lub, że jestem w ciąży to wiem, że dostane okres . Chodź czasami mi się śni, że dostaje okres czy plamie to i tak dostaje okres hihih :) To nasza podświadomość tak pracuje intensywnie

U mnie tempka dziś 36,6

Ania No i nic Cię nie zaskoczy spokojnie pojedziesz do szpitala i urodzisz :)
Ania powiedz mi czy przed laparoskopią miałaś robioną lewatywę? Wiem tylko tyle, że tydzień przed muszę być na diecie,a 2-3 dni przed to już na takiej ścisłej .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no jak na opak to w sumie ok..bynajmniej maz mnie nie zdradzi i sie nie rozstaniemy:-)) i bedzie coreczka a nie synek..chociaz nam to bez roznicy..jesli kiedys bedzie...a wierze,ze bedzie:-))))
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Dziewczyny.
U nas wszystko dobrze. Wrócił mi apetyt, brzusio rośnie, dolegliwości minimalne.. Najgorzej z ciśnieniem, bo niskie mam od kilku dni i boli mnie głowa i zamulona chodzę.
Dziś znowu kupiliśmy trochę ubranek dla Bartusia :)

Pozdrawiam Was!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa, zazdroszczę. u nas znów ciche dni... i wieeelkimi krokami zblizają się płodne (@26-30, więc już czas).

dziewczyny, przepraszam z góry, ze nie na temat i że zaśmiecam wątek.
potrzebuję jakiegoś paragonu z okresu 18-23 września. najlepiej spoza Gdańska (a jesli z Gdańska, to ze stacji benzynowej).
dziewczyny spoza 3-miasta...liczę na Was.
e-mail na priv...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asiunia a ten paragon to z jakiegos konkretnego sklepu?? musialabym poszukac,mzoe cos mam...

ciche dni z mezem masz? powazna klotnia, czy poszlo o pitolke? czasami idzie o pitole ale nikt nie chce przyznac sie do winy, badz ustapic..ehh.. nie kloccie sie Kochana..szkoda zycia na klotnie;-))

bedzie dobrze:**
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
życia jak życia...
szkoda dni płodnych na kłótnie...

Dziewczyny.. poratujcie.. jak podwyższyć sobie ciśnienie w ciąży?
Jestem nie do życia.. spałabym cały dzień.
Właśnie wypiłam puszkę pepsi i trochę lepiej, ale nie mogę przecież pić tego ciagle.. kawa odpada..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa, co to znaczy niskie? Ja chodziłam z 90/40, moja koleżanka z takim rodziła, nie zasnęła;). Mi tak około 20 tygodnia lekko się podniosło. Zbadaj sobie Tsh, on też może mieć wpływ na takie samopoczucie:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kkasia1 dla każdej kobiety chyba co innego znaczy niskie, bo jeśli ktoś miał dość niskie przed ciążą, to niższe od tamtego już się inaczej odczuwa.
Tarczycowe w pięknej normie mam. Więc to nie to..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stokrotka obojętnie z jakkiego sklepu. Ze stacji benzynowej też może być.a ciche dni są z powodu mojegoo libido,raczej malego. Co ją na to poradzę że wstaje tak wcześnie, że wieczorem najbardziej na świecie to spać mi się chce. A teraz jak mam ochotę to poszedł grać z chłopakami w kosza, chociaż prosiłam,żeby nie szedł. Normalnie zabić dziada! Albo ni, bo kto by zw mną wytrzymał:-P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bombelku mi ginekolozka powiedziala ze im nizzsze tym lepsze dla dziecka i nie podwyzszac :) wypoczywaj i spij jak mas zochote.. zazdroszcze snu ciezarowki.. odpoczywajcie poki mozecie! :P hihi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczku święte słowa:) też mi brakuje snu, ale da się wytrzymać.
My w poniedziałek idziemy z małym do poradni preluksacyjnej na badanie bioder. Na szczęście tak profilaktycznie- moja pediatra rozdaje skierowania do wszystkich poradni na prawo i lewo:)
A 14 urządzamy małemu chrzciny:) Bombelkowa nie wiem jak ci pomóc z tym ciśnieniem. Mi się w pierwszym trymestrze tak strasznie chciało spać, potem jak mnie sen zmagał to od czasu do czasu piłam kawe. Ale skoro Ty nie możesz to może faktycznie się połóż i zdrzemnij troszke:)
Dziewczyny trzymam za wszystkie staraczki kciuki- będzie dobrze:)
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mam paragon z knajpki z 22 wrzesnia. mam go tobie wyslac listem? bo jestem z poza 3miasta:-))
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa ja mam normalnie 130/90 więc to 80/40 i zły tsh powodowały, że leżałam całe popołudnie, no i te mdłości. Z perspektywy czasu stwierdzam, że mdłości były dla mnie najgorsze. I pilnuj tego Tsh, bo u mnie właśnie w ciąży zdiagnozowano niedoczynność, gdzie wcześniej było wszystko ok.

Koralik, czyżby Zosia nie dawały mamie się wyspać?;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny:)))

Bombelkowa co do ciśnienia ja też uważam że najlepiej odpoczywać, odpoczywac i jeszcze raz odpoczywać:) później będą nieprzespane noce - spij na zaś;D

Stokrotko - u nas ten cykl troszke mniej ciekawy bo mąż chory, ja przeziębiona i chyba lekko stracony. Nic - będa następne:)

Nasz młode mamusie - ściskam kciuki za wasze siły! Niedługo maluchy podrosną i do południa nie bedziecie ich mogły z łóżek wygonić;)

Starające - niech moc będzie z Wami;)))!

I przyjemnego weekendu dziewczyny:)!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa na siłę nie ma co podwyższać ciśnienia.. spij dużo i korzystaj z każdej chwili odpoczynku, w 3 trymestrze coraz trudniej o sen..
dagolku tak lewatywa jest, przed laparo, ale spokojnie to nic strasznego.. ja miałam laparo w wojewódzkim 2 dni przed dieta, w szpitalu byłam na dzień przed i już nie dostałam nic jeść.. w dzień laparo rano najlepiej się wykąpać ogolić na przedszkolaka :) założą Ci cewnik i siu na salę operacyjną.. tam jeszcze zakładają taki aparat na szyjkę jak do hsg (to najmniej przyjemne), a potem już ładnie śpisz..po zabiegu też odpoczywasz i dostajesz kroplówki i przeciwbólowe no i po kilku godzinach wyjmują cewnik i pozwalają wstać ( ja po 2-3 h już kazałam sobie to wyjąć i niedługo potem za zgodą położnej wstałam) dzien po laparo dostałam sucharki na snidanie i wypis:) a potem ładnie zachodzisz w ciążę:) będzie dobrze!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ciężarówki zakładajcie nowy wątek, że starające się mogły przejąć ciążowe fluidki. Zawsze to działało:)
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hey:-))

zrobilam test..zrobilam bete.. 264,5.. chyba sie udalo prawda?;-))
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stokrotko jupi :) zakładaj nowy wątek i wysyłaj duuuużo fluidków :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stokrotko właśnie jem drugie śniadanie - płatki z mlekiem...
I z szoku otworzyłam buzię i prawie mi wypadły z niej...
Matkoooooooo Kochanaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!

Te tabletki na prawdę dzialają cudaaaaaaa!!!
Jezuuu jak się cieszę, jakbym to ja drugi raz zaszła!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa dostinex mi chyba faktycznie pomogl..bralam go dosc dlugo,ale warto bylo:-))
dziękuję...jakby ktos potrzebowal to moge oddac 1 tabletke dostinexu..bo chyba jej juz nie bede potrzebowala..

a dogolek- nowy watek zaloze jak powtorze bete:-)
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a na co jest ten dostinex?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stokrotka, ty małpiszonie jeden :)). To tyle w ramach gratulacji:)))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dagolek dostinex jest na podwyższoną prolaktynę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kkasia - od razu małpiszonie:P ale dziekuje:-)))))
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja jeszcze raz Kochana stokrotko .. serdecznie gratuluje :}
:*:*:*:*:*
Gdziekolwiek się znajdujesz, twój świat tworzą twoi przyjaciele.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stokrotko moje gratulacje!!!!!!!!!!!!!!
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziekuję Kochane:-))

powiedzielismy mojej mamie..dostalismy piekny bukiet herbacianych roz.. pytam skad wiedziala..a ona..no jak mi powiedzialas,ze musisz mi cos powiedziec jak sie spotkamy.. a wczesniej od kilku dni mowilas o bolu brzucha to skumalam:-))

a dalismy jej pudelko po obraczkach a w srodku jedna fasolka (a moze mialy byc 2?:P) i karteczka z napisem - "do zobaczenie wkrotce..Babciu.. i małe rączki a chwytą Cię za serce..na zawsze.."..mama plakala i ja tez:-)
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stokrotko STOKROTNE gratulacje!!! :D :D :D
cieszę sie razem z Tobą! :D
to forum tez działa cuda! :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Swietny prezent dla babci:)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A to mi nie pomogą te tabletki :/
Musi być szczęśliwe forum bo coraz mniej staraczek :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pewnie jest szczesliwe.. ale Wam staraczkom tez sie uda.. ja w to mocno wierze..musimy sie wspierac, dzielic troskami i radosciami.. uda sie kazdej na pewno:** ja w listopadzie mialam isc na laparoskopie..a tu taka niespodzianka:-))

teraz juz ide spac...:**
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja idę w listopadzie.... ostatnia szansa przede mną :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z knajpki super:-D
Na priv podam ci adres.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
STOKROTKO!!! gratulacje :) alez się cieszę!!!! buziakii!!!!

Aszi, u nas chrzciny tydzien po Was :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stokrotko, oczywiście gratuluję i po cichu zazdroszczę... @-}--

P.s. Napisałam priv.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kochane, dziękuję Wam:-)) za slowa wsparcia, za wytlumaczenie niektorych spraw, za ta Wasza radosc... za to,ze jestescie:-))

tempke mam dalej mierzyc czy nie? dzisiaj 37,12
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ciężarówki na tym forum chodzą parami- tak dla przypomnienia piszę, więc pewnie zaraz następna zaciąży:) Mocno w to wierzę:)
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszi - oby tak bylo:-) co nie bede sama:-))
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny - moj maz zabronil mi coca-coli pic...a ja mam mega ochote..tzn ogolnie bardzo ja lubie no i teraz wlasnie bym sie napila..a on ze nie... bo moze zaszkodzic dziecku.. jak to jest? moze czy nie??
wiem,ze moja siostra pod koniec ciazy nie pila bo maly mial czesto czkawki no i jak karmila to tez nie pila..
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stokrotko:))))))))) gratulacje serdeczne!!! mówiłam, że ten dostinex to ostatni, który będzie Ci potrzebny:))) dla mnie też ta fioleczka była szczęśliwa, bo nawet nie zdążyłam otworzyć:)))) no i mi też się śniło zanim zrobiłam test, że urodziłam... hehe.. strasznie się cieszę!!.. kolejna dobra wiadomość dzisiejszego dnia, bo pierwsza była taka, ze dziś o 12.50 moja siostra urodziła Szymka 3900g i 57cm :) pierwsze jej dziecko urodzony w 2h:)))
to teraz do pary może i dagolek dołączy i laparo nie będzie potrzebna:) kciuki ściskam.
Stokrotko powtarzaj betę i zakładaj nowy szczęśliwy wątek:)))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
stokrotko ja ostatnio wypilam pepsi, bo kawy nie pijam, a ona zawiera też kofeinę.
Moim zdaniem jak wypijesz szklaneczkę tygodniowo, nic Ci nie będzie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniu dziekuje:-))

gratki dla Twojej Siostry:-)

ja kawy w ogole nie pije a herbate pilam czarna z cytryna i cukrem,ale jakos mi nie smakuje wiec albo nie pije wcale albo pije w ost. dniach malinowa..

jutro powtorze bete to dam znac co i jak:-))
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj stokrotki - aż mi się łezka ze wzruszenia zakręciła.

Mega gratulacje:) Tak jakoś zaczynałyśmy się udzielać w tym samym czasie więc wyjątkowo mocno ściskałam kciuki za ciebie:)

Trzymam też kciukasy za kolejną betę - i poproszę o duuuuuużo fluidów w moją stronę:))))

Ah baaardzo się cieszę:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iwonus dziękuje.. jutro dam znac.. nadal nie ochlonelam:-)) to takie wspaniale.. kazdej z Was - starajacych sie uda..ja to taki beznadziejny przypade..tyle dolegliwosci a mimo wszystko sie udalo...oby bylo wszystko dobrze...

fluidki wysle jutro ze zwiekszona beta..trzymajcie kciuki za nas:-)
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stokrotka, jak masz ochote to pij.. ja w ciąży mialam wyjątkowo dużą ochote na czekolade, po 20 tygodniu 1czekolada dziennie to był obowiązek !
kilogramy ciążowe zgubione 2 tygodnie po porodzie, mała zdrowiusienka i wcale nie wielka- 3670 i 55cm :)
To jest jedyny czas gdzie można sobie na wiekszosc rzeczy pozwalać... jak bedziesz karmic wtedy trzeba bedzie bardziej uwazać :)
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja tam cole pilam, a czkawka jest dobra bo rozwija pluca :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też piłam i miałam wyrzuty sumienia. To z Lidką, bo z Leną cola pachniała mi paloną gumą samochodową :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
chyba każda cole piła:) ja też, ale jednak mało, bo miałam z początku problemy z jelitami zanim się wszystko poukładało więc gazowane mi nie służyło.. ponoć powinno się unikać gazowanych napojów, ale jak ma się ochotę to odrobina nie zaszkodzi:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mam wynik powtornej bety... 664,90 zaznaczyli mi 5 tydzien:-) to chyba dobrze rosnie,czy za malo?
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:) dobrze rośnie:))) no to co będzie nowy wątek??
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
stokrotka dobra dobrze:)
moja pierwsza beta wynosiła 96:) kolejnych nie robiłam
image

image




popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
stokrotko wszystko jest ok!
zakładaj nowy wąteczek :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
betka cud miód maliny stokrotko!!
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=416520&c=1&k=160

zatem zapraszam:-)
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej Kochane... widzę że tu dużo sie dzieje- a mnie tak dawno tu nie było... jakoś zleciało. Teraz jak pracuję rzadko kiedy mam czas na kompa.
Na początku GRATULACJE dla stokrotki - super :))

a u nas wszystko oki, Ala rośnie jak na drożdżach waży 10 kg, ma 6 ząbków, raczkuje jak rakieta, sama wstaje i ogólnie łobuziak z niej mały :P ale kochany !!! w dzień prawie w ogóle mi nie śpi, a w nocy to różnie- ostatnio często się budzi, ale chyba kolejne ząbki idą... nadal karmię ją piersią... ale po roku chyba będziemy kończyć zabawę z cycem :P hihi

pozdrawiam Was wszystkie i powodzenia !!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ana84 - dziękuję bardzo:-))

dzisiaj jest juz 5 dzien jak mna mdlosci targaja..z kazdym razem sa coraz silniejsze, dluzej trwaja..szybciej sie zaczynaja..

chce by juz byl 7 listopad co bedziemy u gin...

przyjemnego weekendu Wam zycze:-))
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Drinki (41 odpowiedzi)

Dziewczyny robię w piątek imprezkę i znacie fajne przepisy na drinki? Wiem że jest masa stron...

Dobry ortodonta (39 odpowiedzi)

dla osoby dorosłej, wada zgryzu, znacie kogoś?

Problem z usypianiem dziecka- może ktoś miał podobny? (37 odpowiedzi)

Czy któraś z Was miała taki problem: Od kilku tygodni mam problem z kładzeniem małej spać...

do góry