Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.

Mam kryzys z piersiami bo zaczynaja bolec dosc mocno... nawalu jeszcze nie mialam ale po cesarce podobno przychodzi pozniej... mala sie nie najadala i musialam dokarmiac butlą ale dzis juz jej... rozwiń

Mam kryzys z piersiami bo zaczynaja bolec dosc mocno... nawalu jeszcze nie mialam ale po cesarce podobno przychodzi pozniej... mala sie nie najadala i musialam dokarmiac butlą ale dzis juz jej butelki nie musialam robic czyli jest chyba ok :)
Nocka byla dzis ciezka bo mloda chciala caly czas jesc szukala cycka ale nie umiala go chwytac bo mam duze piersi ogolnie ale twarde jakos specjalnie nie sa, moze byla tez niespokojna bo mielismy w odwiedziny rodzicow i babcie moja wczoraj...
ale ogolnie jest slodka, nie lubi przewijania to juz wiemy :P wczoraj czekalam na kupke jak glupia hehe nie wiedzialam ze mnie to tak bedzie martwic, ale w koncu byla :)
ogolnie zawiedziona jestem bo mialam inne wyobrazenie o pierwszych dniach po porodzie a tym czasem po cesarce sama nie umiem sie do konca ogarnac... mama mi pomaga i emek duzo... ja mysle tylko o karmieniu w sumie, emek o ogarnieciu domu a mama mi dzis ugotowala... boli mnie jak sie ruszam, a jak podnosze te 4 kilo z lozeczka to mam wrazenie ze mnie rozerwie... a poranki i jak poleze troche dluzej w lozku sa okropne, bo trzeba na nowo sie rozruszac...
Ale wszystko mi wynagradza to malenstwo w lozeczku co wlasnie grzecznie spi :)

Ana spiaszko w sam raz!! wlasnie w nich grzecznie spi!! :)

zobacz wątek
13 lat temu
~Koraliczek

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry