Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.

Koraliczku pierwsze dni do łatwych nie należą:) Dobrze, że masz mame blisko siebie. My niestety jesteśmy zdani sami na siebie. Moja mam przyjechała w trzecim tygodniu życia Sebastiana- trafiła na... rozwiń

Koraliczku pierwsze dni do łatwych nie należą:) Dobrze, że masz mame blisko siebie. My niestety jesteśmy zdani sami na siebie. Moja mam przyjechała w trzecim tygodniu życia Sebastiana- trafiła na najlepszy moment, bo właśnie wtedy zrobił mi się zastój w piersi, więc pomoc z jej strony była bezcenna:)
Teraz jak mąż wychodzi do pracy to ja siedzę sama z małym przez pół dnia. I nie martw się, że ci dokarmiali butlą. Sebek też był dokarmiany, a teraz jest tylko na cycusiu:) Mały głodomorek:)

zobacz wątek
13 lat temu
Aszi_26

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry