Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.
hejka
na początek wielkie gratki dla staraczek którym się udało a za pozostałe trzymam mocno &&&&&&&&&&&
kiedys opowiadałam Wam już moją historię, w skrócie 9 lat starania się i nic,...
rozwiń
hejka
na początek wielkie gratki dla staraczek którym się udało a za pozostałe trzymam mocno &&&&&&&&&&&
kiedys opowiadałam Wam już moją historię, w skrócie 9 lat starania się i nic, mnóstwo badań , diagnozy....ehhhhh
teraz podjęliśmy decyzję o in vitro, jesteśmy w trakcie wykonywania planu, jestem dobrej myśli dlatego zbieram fluidki:))))))
mam nadzieję że przyjmiecie mnie do grona i będę mogła korzystać z Waszych porad, bo widzę że jesteście super grupą wsparcia:)
miłego dzionka
zobacz wątek