Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.

Cześć :)
Dawno nie zaglądałam, prawie rok :) Na początek... Gratulacje dla Koraliczka. Na suwaczku widzę, że w końcu się udało (śledziłam z zapartym tchem Twoje starania i trzymałam mocno... rozwiń

Cześć :)
Dawno nie zaglądałam, prawie rok :) Na początek... Gratulacje dla Koraliczka. Na suwaczku widzę, że w końcu się udało (śledziłam z zapartym tchem Twoje starania i trzymałam mocno kciuki) :)

A ja mam pytanko: mój kolega z pracy bezskutecznie stara się o dzieciątko. Już kilka lat, wydali duuużo kasy i w sumie są już podłamani. Czy możecie mi (mi) polecić do kogo powinni się udać w Gamecie czy Invikcie żeby profesjonalnie się nimi zajęto?

Ja starałam się 4 lata... ale nie leczyłam się w klinice... po pierwszym cyklu z CLO się udało... także pytam i proszę o pomoc :) Będę wdzięczna :)

zobacz wątek
13 lat temu
Ewciuś

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry