Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 9.
Aszi ja mam podobny problem, polozna poradzila by owinac kocykiem tak by raczki zablokowac, bo moja strasznie nimi macha i nie chce zasnac a jak zasnie i tak sie budzi za chwilke.. no i robie jej...
rozwiń
Aszi ja mam podobny problem, polozna poradzila by owinac kocykiem tak by raczki zablokowac, bo moja strasznie nimi macha i nie chce zasnac a jak zasnie i tak sie budzi za chwilke.. no i robie jej taki kokonik.. otulam ja, najpierw sie buntuje, proboje machac swoimi galazkami... a potem zasypia, musialam zastosowac bo ona plakala ze zmeczenia azasnac nie mogla, a teraz ladnie spi i zadowolone dziecko mam :) podobno dzieci tak czuja sie bezpieczniej... my tez w wozku, a teraz w lozeczku spokojnie spi.
Ewcius :* no w koncu!! :*
zobacz wątek