Widok

CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 14 :)

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
A więc witam Was kochane wraz z Zosią i moją 6 tygodniową kropką w nowym wątku :D oby był szczęśliwy!!!!!!
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczku gratuluje:-))

Olesia mimo bolu i rozczarowania wierze,ze sie nie poddasz..i Wam sie w koncu uda.. musi no ba..zaciskam za Was mocno kciuki:-))

nie bylo mnie tu troche i nie wiem czy wiecie..niecale 2 tyg temu wyszedl Hubciowi pierwszy zabek..dwa dni pozniej zabek ten sam- lewa dolna jedynka.. wyszla Norbusiowi..

zaczeli przesypiac cale noce.od 19.30 do 6.30 potem mleczko i jeszcze dobra godzinka tak do 8.40 max.. choc ost 3 noce byly pobudki o 3.40..albo po 3..albo wczoraj o 2.30.. a dzisiaj Hubert byl masakrycznie marudny..moze to znowu na zabek? ciekawe jak beda spac..

dobrej nocki:-)
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stokrotko łaaadnie Ci śpią.. podziwiam! moja od 21 do 6 leeedwo i budzi się w nocy jeszcze na butle...
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
olimpia hop hop.. żyjesz tam? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hejka Kochane,

ja dzisiaj tylko na chwilę... Olimpia - mam nadzieję, że niebawem będą pomyślne wieści i w miarę szybko urodzisz :) 3mam za to mocno kciuki.

Dziękuje Wam Wszystkim za tak miłe i ciepłe słowa - jesteście Kochane :*

ale od dwóch dni jestem dobita... Niby działamy dalej, ale myślami jesteśmy gdzie indziej... ja dalej jestem sceptycznie do tego Wszystkiego nastawiona, ale obiecałam Mężowi a dzisiaj w dodatku uspaliśmy Naszego kochanego pieska :(

także jak same widzicie u mnie jakoś nieciekawy czas nastał...

Ale za Was wszystkie 3mam baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo mocno kciuki :********

Powodzonka :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koralik, przede wszystkim mega gratulacje :)))))) i buziole :)))).

Olesia ty mi tak trochę przypominasz Koralika, bo też wszystkie wkoło zachodziły , łącznie ze mną, która nie ma problemów, tylko się atmosfera wątku mi udzieliła;). No i Koralik czekała i czekała i jej się też w końcu udało. I tak jak wtedy za nią najmocniej trzymałam kciuki, tak teraz za Ciebie.
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
kkasia pamiętam... wszystkim wymodliłam a ja zostałam sama na placu boju :P a teraz mam 2 szczęscia.. jedno w łóżeczku drugie pod sercem.. i teraz Tobie kibicujemy najmocniej!!!! uda się uda!!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Olesia dokładnie, wszystkie Ci kibicujemy i trzymamy mocno kciuki. Co do pieska bardzo współczuje, niestety rok temu tez musiałam podjąć taką decyzje, na pewno zrobiliście to dla jego dobra. Teraz może tam na górze pogoni tego Twojego Aniołka co by szybciej do Was przyszedł :) Trzymaj się cieplutko
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie zapominajmy o Iwonus ona jeszcze z Olesia walczy:) jak tam HSG?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki Kochane :***

Ale faktycznie Kropka ma rację - ze mną na polu bitwy jest jeszcze Iwonus :) i wiele innych Dziewczyn :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czy jest tutaj dziewczyna, ktora mimo dawki 3 x dziennie clo nie miala szczescia co do rosnacych pecherzykow. Ja teraz jestem po 3 miesiacach anty i od razu 3 x clo i zastanawiam sie jak nie bedzie dominujacego pecherzyka (jak bralam 3 x clo ani jeden nie byl dominujacy) co dalej mam sie spodziewac
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aaaa ja w pierwszym miesiacu przy dawce 3x1 przez 5 dni mialam pecherzyk ale nie za duzy... dopiero w kolejnym cuklu byla owulacja
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeśli clo nie działa należy przejść na gonadotropiny jednak koszt to wtedy kilkaset zlowtych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny:)

U mnie po staremu - w sob. wróciłam z delegacji dzis wypoczywam;) Co do walki wciaz nie opuszczam Olesi - walczymy dalej dzielnie:)
HSG mam za 2 msc - oczywiście wciąż liczę na cud - że po drodze samo cię coś zmajstruje:) Ale staram się o tym nie myśleć bo jak wiemy to nie pomaga.

Już powolusieńku myślę o świętach Bożego Narodzenia - co dla kogo :)- żeby na ostatnią minutę nie wariować i nie kupować przypadkowych , nieprzemyslanych prezentów:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Dziewczyny i ja sie melduje razem z Wami,na dniach pierwsza IUI, 2 cykl z clo i tez strasznie sie stresuje, Olesia nie poddawaj sie,trzymam za Nas wszystkie mocno kciuki :)) pozdrawiam.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej hej :)

Koraliczku - jeszcze raz - GRATULACJE !! :)

Oby ten wątek był szczęśliwy !! Trzymam za wszytskie mocno kciuki :)

A co u mnie.... nadal w dwupaku :P Już 10 dni po terminie :P
W sobote mam iśc na izbę znów na KTG, ale mam się liczyć z tym, że jeśli nadaj nic nie "ruszy", to cofną mnie do domu. Mam skierowanie na poniedziałek na wywoływanie...
Trochę się tego boję, więc wolałabym żeby Młoda sama się ruszyła :/
No - jedno jest pewne, że w poniedziałek lub wtorek będę już mamusią :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
olimpia nie daj sie cofnac.. musza Cie przyjac!!! ja mialam zielone wody!! młoda sie podtruła, antybiotyki itp... no nie daj sie zbyc!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Kochane :)

ja już tu coraz rzadziej, bo i coraz mniej o tym myślę... w dodatku mój doktorek miał drugą i to dość poważną wtopę - miałam mieć niby 02.11 drugą IUI, ale mój lekarz zlekceważył moją prośbę o tym, abym przyszła do Niego na USG 31.10 - twierdząc, że ostatnio miałam owu po 16 dc - jednak zapomniał, że w tym miesiącu dał mi większą dawkę CLO, i idąc 02.11 do Niego byłam niemal pewna, że to już po ptakach (dzień wcześniej bolał mnie dość mocno brzuch) i nie myliłam się, byłam po owulacji. Lekarz wielce zdziwiony - i powiedział, że tak może się zdarzyć!! Noż kurna - nie po to tyle kasy się płaci, by lekceważył moje prośby... Zaczynam poważnie zastanawiać się nad zmianą lekarza, ale boję się, że będę zmuszona wszystko od nowa zacząć... :(

A z drugiej strony o tym teraz tak nie myślę, bo od przyszłego tyg będę mieć w domu szczeniaka, co jest niewiele mniej absorbujący jak dziecko - więc jestem mega zadowolona z tego wszystkiego :)

Iwonus - Słońce ja za Ciebie też zaciskam baaaardzo mocno kciukasy :***

Pozdrawiam Was :)

Ps. Jestem ciekawa co u Olimpii? :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kochana ale jak to odmówil Ci usg? myslalam ze oparcie na przeczuciach pacjentki to podstawa... wspolpraca jest bardzo wazna... ja zawsze mowilam mojej gin co mysle i ona to uwzgledniala i moglam przyjsc na wizyte nawet po IUI zeby sprawdzic czy jest po owu...

piesek super sprawa! kocham psy, tez mamy kulke w domu.. a jak juz przyjdzie do Was male bebe to bedzie super odporne, bo dzieci chowane ze zwierzakami maja duza odpornosc :)

Olimpia, Iwonuś co u Was?????????
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bo stwierdził, że to będzie za wcześnie na USG i, że nie chcę mnie naciągać :/ i tak uważał, że tego 2.11 na pewno nie będę mieć inseminacji (chociaż kazał zrobić badania i przyjechać w razie co z Mężem), bo to będzie za wcześnie - nie ważne, że 2.11 to był już mój 16 dc. Dlatego piszę, zaczynam mega poważnie się zastanawiać nad tym czy nie zmienić lekarza... Nie podoba mi się Jego podejście.

co do pieska - mamy zamiar mieć beagla, więc tym bardziej się cieszę, bo jak przyjdzie dziecię to ten pies jest bardzo za dziećmi :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
olesia no zalezy od wychowania, znam labladora co jest agresywny a przeciez to niby mile pieski.. nie?

pogadaj z tym ginem przy nastepnej probie IUI i powiedz czego oczekujesz i jakie mas zprzeczucia... no nie da sie inaczej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
halooo staraczki gdzie Was wywiało co u Was?
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja czekam na tescik, dzisiaj 11 dpo (po trzech miesiacach anty i 3 x clo plus pregnyl )za jakis tydzien zrobie jak @ nie przyjdzie. A co tam u innych staraczek?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aaaa &&&&&&&&&& kciuki :D a czemu za tydzien? wczesniej się boisz? moze test z krwi beta hcg :D ona prawdę Ci powie :)
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak boje sie strasznie zobaczenia po raz tysieczny jednej kreski- wiec czekam i łudze się nadzieją ze mogło się udać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej,

U mnie..chyba troszkę staram się "odejść" od tematu. Skupiłam się na pracy, ćwiczę sobie, rozwijam swoje gotowanie:)
Chwilkę temu stuknęła nam 2 rocznica ślubu, a ja bardziej myślałam o tym że za dosłownie miesiąc miną 2 lata starań. I dotarło do mnie, że zamiast cieszyć się z każdego wspólnego dnia, spacerów, wspólnego czasu razem itp siedze i niestanie liczę (dni płodne), czekam (na okres który mam nadzieje nie przyjdzie) i dodatkowo chodzę sfrustrowana (bo innym się udaje a nam nie) - wiec dosyć.
Oczywiście nadal chcę i pewnie po cichu bede liczyć i czekać ale na bardziej spokojnie. Teraz spokojnie czekam na HSG i dalsze kroki. A póki co cieszę się cudownego wieczoru z meżem:)
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny bardzo chciałabym byście mi coś podpowiedziały.
Otóż jestem po pierwszym cyklu stosowania clostilbegyt brałam go od 3 do 7 dnia cyklu,oczywiście cykl musiałam wywołać d*phastonem bo wogole nie miewam miesiączek już prawie rok.I teraz mam 25 dc,bylam u mojego doktorka z wynikiem progesteronu bo kazał zrobić i powiedział że jajeczkowanie juz u mnie było i że przez nastepne 3 cykle mam tak samo brac CLO,nie bedzie zwiekszał dawki skoro owulacja jest.No i pewnie niedługo znow powinnam zaczac brac CLO ale wiem że cykl sam sie u mnie nie zacznie.Więc d*phaston mogę wziąść kiedy chce aby wywolac kolejny cykl? Czekam na jakąś odpowiedź,wiem że jest na tym wątku sporo dziewczyn z takimi problemami
Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak mialas juz owulacje, to ja bym wziela tak, zeby około 14 dpo zrobila test przed odstawieniem d*pka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
monioszek a nie masz monitoringu cyklu przy clo? d*phaston bierzesz na wlasna reke? bedziesz miala usg po zażyciu clo??????
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Clo zapisał mi lekarz i cykl też kazał wywołac d*phastonem USG miałam robione 2 tyg temu i były 3 pęcherzyki największy miał tylko 16mm ;/ od 22 do 26 dc kazal mi zrobic progesteron i potem mu pokazac,mówi że
owulacja była i nie trzeba zwieszac dawki i przez kolejne 3 cykle dalej brac Clo po 1 tabletce dziennie przez 4 dni.Ale pewnie znów nie dostanę miesiaczki i niewiem od ktorego dnia cyklu wziac tego d*phaston ;/
jestem w tym taka zakrecona ehhhhh niewiem juz masakra... :(

Dzieki za zainteresowanie dziewczyny mam nadzieje ze jeszcze któras z was sie wypowie
powodzonka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
minioszek.. clo NIE WOLNO BRAĆ BEZ MONITORINGU CYKLU!!!!! skonsultuj to z lekarzem innym... przepraszam ale zostawił cię samą sobie.. to konował nie lekarz!!! ja miałam w jednym cyklu czasem i po 3 usg... proszę, skonsultuj to z innym ginekologiem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ciężko będzie teraz zmienić lekarza i zacząć wszystko od nowa...
Pozwolę sobie zapytać-w jakim celu robi się tyle USG w jednym cyklu?
Dopiero zaczynam "przygodę" z tym wszystkim i jestem mega zakręcona i nie łapię wszystkiego,muszę się oswoić z tym że aby mieć drugiego dzieciaczka to będzie trzeba przejść kawał drogi przez wiele przeszkód...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ech, tyle czasu nie zaglądałam a tu taka wspaniała wieść. Koraliczku - GRATULACJE!!! Przesyłamy całusy razem z 2 letnią Klarą :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewciuś dziękuję :*

minioszek.. mnie sprawdzali zawsze na poczatku cyklu, czy po poprzednim jest na jajnikach czysto i czy mozna brac juz clo... potem byla wizyta w okresie okolo owulacyjnym czy jest pecherzyk.. a potem byla wizyta by sprawdzic czy pecherzyk pekl i czy nie ma torbieli i mialam zalecany d*phaston po owulacji,, ewentualnie jak nie bylo owulacji dostawalam tabletki by sie pecherzyki ktore nie pekly powchlanialy jak juz byly za duze... no i druga sprawa wazne by sprawdzic czy pecherzyki pękają.. bo jak nie pekaja to trzeba brac jakies leki na uwolnienie komorki jajowej.. np ovitrelle, mi pecherzyki nie chcialy pekac i bralam te zasrzyki dlatego monitoringi sa wazne by widziec co sie dzieje.. bo branie lekow na OŚLEp nie wróży nic dobrego
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewciuś co u Ciebie??
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ehhh chyba faktycznie zmienie lekarza... tak to jest że człowiek uczy się na błędach. :( Tylko teraz który lekarz w miare Ok?
Dziewczyny może wymienicie lekarzy u których się leczycie?
Zawsze raźniej gdy się pozna kogoś opinię...
Dzięki Koraliczek za odpowiedź :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co do lekarza nie pomogę bo ja ze śląska do Was klikam :)
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ooo to jak to się stało że na forum trójmiejskim się znalazłaś? :)

Może któraś z innych dziewczyn pomoże ? Może być z Gdyni,Gdańsk-byle by w miarę porządny...
:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dawno temu wpadłam.. podczytałam, napisałam i tak juz tu z Wami zostałam :D bo bylo miło :)
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
QQ :)
minioszek ja chodziłam, chodzę i chodzić będę do dr Śliwińskiego z Gamety. Szkoda tylko, że trafiłam do niego po 2,5 roku starań.. ale efekt śpi w pokoju obok:) Każda z nas jest inna i czasem zdaża się tak, że lekarz, który pomógł jednej nie będzie odpowiadał drugiej.. naważniejsze to znaleźć kogoś kto wzbudzi nasze zaufanie... powodzenia:)
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez chodze do sliwinskiego już 1,5 roku co prawda w ciaze jak na razie nie udało mi się zajść ale mam do niego zaufanie i albo zajde w ciąży chodząc do sliwy albo nigdy już nie będę w ciazy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czasami mimo zaufania warto skinsultowac sie z innym specjalista, ja tez do mojego pierwszego lkekarza mialam zaufanie, ale ciesze sie ze poszłam na konsultackje do innego
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sliwinisk jest b.dobry specjalista i dlatego nie zamierzam go zmieniac
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuję dziewczyny,widzę że Dr.Śliwiński przeważa...Podzwonię i zapytam
na kiedy wolny termin.
A jeszcze jacyś inni godni polecenia? Co byłby wybór w razie co :)

Chciałam jeszcze zapytać Was o cosik
od środy zaczynam brać już drugi cykl Clostilbegyt, to będzie 3 dc tyle ze lekarz mi powiedział że mam przez 3 kolejne cykle brac ten CLo i nic nie wspomniał o jakichkolwiek kontrolach,usg itp... co o tym myślicie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Osobiście mnioszek uważam, że jest niepoważnym lekarzem!!

jak przy clo, można nie robić usg? przecież musisz wiedzieć kiedy jest najlepszy czas na starania, czy w ogóle pęcherzyki pękły, bo przy tym leku jest prawdopodobieństwo, że może nie pęknąć!!

na Twoim miejscu nie brałabym clo, jeśli nie masz żadnego usg, kontroli itp. to jest moim zdaniem zbyt duże ryzyko!!

A tak w ogóle to Witam Was :)

dawno się nie odzywałam, ale pdczytuję Was :) u mnie bez zmian, zaczął się kolejny cykl i od jutra jadę z clo :D ale jakoś mi teraz to nie w głowie, od wczoraj mam maluszka w domu ;P Szczeniaka rasy beagle :) jestem w nim zakochana :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie.Tego się obawiałam-wybrałam złego lekarza ehhh
Szkoda mi zmarnować jeden miesiąc,od jutra powinnam zacząć brać Clo i chyba zacznę-a co myślisz Olesia1986 jak zacznę tak jak powinnam i zapiszę się do innego lekarza na USG?

A co do piesków ja też mam szczeniaka już od 2 miesięcy,teraz ma 3miechy to rasa shih tzu :D i faktycznie,to poprostu jest jakby dzieciaczek był w domu heheheh rozumiem cię doskonale że o innych rzeczach można już nie myśleć. Ale mi to niestety nie wychodzi z głowy nawet po kolejnej kałuży siusków na podłodze...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
minioszek - mysle, ze bierz. moja kolezanka chodzi do sliwinskiego wlasnie i bierze 3-6 dc a pozniej idzie do niego na usg.

ja u sliwinskiego bylam raz - wydal mi sie bardzo przyjemnym i kompetentnym lekarzem (polecila mi go kolezanka, ktora do niego chodzila, ona akurat miala invitro)
dostalam skierowanie na milion badan i droznosc jajowodow - kazal wrocic z kompletem, ale zanim zrobilam droznosc to sie okazalo, ze sie nam udalo :)

nie wiem czym spowodowane bylo to, ze przez 15 cykli nic sie nie udawalo.... moze tym, ze w tym ostatnim bylam wlasnie juz na skraju, powiedzialam, ze to piernicze, nie mierze temperatury, nie obserwuje sluzu itp i ze mam to gdzies...

trzymam za Was kciuki dziewczyny!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Orientujecie się może ile kosztuje USG u dr Sliwińskiego?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej laski:)

Olesia gratuluje nowego domownika:)))
Minioszek ja nie pomogę bo na Clo się nie znam - ale ja bym słuchała dziewczyn - ich doświadczenia - bezcenne:)

i dla tych co nie widziały, a może chcą skorzystac - bezpłatne konsultacje w invikcie:
http://www.invicta.pl/klinikagdynia#surveyAnchor

pozdrawiam:::)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
monioszek u mnie pierwsze usg wykonywane bylo okolo 12 dc by zobaczyc czy cos rosnie i jak rosnie a nastepna wizyte ustala juz lekarz
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tak sobie czytam i czytam i się doczytałam że stosowanie Closilbegyt znacznie pogarsza grubość endometrium,a ja ciągle miałam z nim problem,bo za cienkie najwięcej miało 4mm ;/ można się załamać. :( Niby leki wspomagające a jeszcze bardziej pogarszają...A lekarz robiąc USG nawet nie wspomniał o tym.
niewiem co mam dalej robić
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
minioszku czasem Was podczytuję więc pozwolę sobie przytoczyć moją ostatnią wypowiedź z poprzedniego wątku :)

moim zdaniem trzeba uważać bo:
- CLO często powoduje nieodpowiedni przyrost endometrium. Ja dostałam od gina estrofem na endometrium ale poprawy nie było więc pogrzebałam w necie i zaczęłam brać olej z wiesiołka, magnez kwasy omega i lampka wina wieczorem. Wszystko stosowałam do owulacji. Endometrium było piękne.
- warto monitorować dokładnie cykl i nie podawać zastrzyku na pęknięcie "na oko" tylko kiedy usg potwierdzi że pęcherzyk jest gotowy. W ogóle dziwi mnie jak słyszę, że ktoś nie dostał po CLO zastrzyku na pęknięcie, mało tego nie miał kontrolowanego cyklu. Moim zdaniem to niebezpieczne bo może dojść do powstania torbieli.
-d*phaston czy luteina pomaga zajść w ciążę, pomogło nawet moim koleżankom które PCO nie miały tylko po prostu się nie udawało z niewiadomego powodu.
- trzeba pamiętać że d*phaston lub luteinę brać jak będziemy pewni, że jest po owulacji (najlepiej z 3 dni po) bo wzięte przed mogą ją zatrzymać :) ogólnie te leki podtrzymują ciążę a jeżeli ciąży nie ma to ich odstawienie wywołuje @. Więc zawsze przed odstawieniem trzeba się upewnić i zrobić test. Jak negatywny to odstawiamy, jak pozytywny to bierzemy dalej.

powodzenia :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dokłądnie tak, na endometrium czerwone wino, olej z wiesiołka, kwas omega 3 no i moje ulubione!! migdały :) endometrium po tym było cudne a miałam z nim problem...
co do d*phastonu nie blokuje on owulacji bo to dydrogesteron, natomiast owulacje blokuje podana za wczesnie luteina. d*phaston niektorzy lekarze zalecaja nawet od poczatkowych dni cyklu by przygotowac macicę na przyjecie zarodka, to taka ciekawostka
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o no to lepszy d*phaston :) tak mi powiedział gin to się tym kierowałam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To jak myślicie od kiedy mogłabym wziąść d*phaston jeśli od jutra mam Clostilbegyt?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
minioszek, ja tylko podaje suche regułki, wiedze od lekarza na moim przypadku... jesli nie wiesz od kiedy brac lek... nie bierz go.. idz na usg, idz na wizyte do innego lekarza. Szczerze teraz doradzę, nie zaczynala bym brac clo bez pewnosci ze bede miala usg.. zadzwon jutro rano do kliniki, umow sie najpierw na usg, jak juz bedziesz wiedziala ze wykonaja Ci usg zażyj lek, zebys miala pewnosc ze bedzie usg... bez usg nie ma co się faszerowac, serio, mowie to z dobrego serca... najpierw sie umow na usg. A na wizycie już Ci lekarz powie co i jak.. kazda z nas ma inny organizm i kazda z nas tu inaczej troszke brala leki, ja np mialam zalecane clo od 5 dc i d*phaston 2 dni od podania zastrzyku na pekniecie pęcherzyka graffa
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja jestem tego samego zdania co Koraliczek, nie ma co brać Clo bez kontroli cyklu. Często się zdarza, że pęcherzyk sam nie pęknie i trzeba podać zastrzyk na pękniecie w momencie kiedy jest odpowiedniej wielkości. Poza tym dopiero kontrola cyklu może nam powiedzieć czy ta dawka Clo jest dla Ciebie odpowiednia, czy urósł pęcherzyk itd
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki dziewczyny za rady, jesteście bardzo pomocne.Fajnie jest poczytać opinie osób o podobnych problemach.
Tak jak piszesz Koraliczek podzwonię jutro,może uda się gdzieś zapisać.Wypełniłam też ankietę co do tych konsultacji w Invikcie,a co tam może akurat się uda i tam na USG :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mnie pecherzyki rosly dopiero po 3 tabletkach dziennie, do tego nie pekaly same i musialam brac zastrzyk
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi pecherzyki nie rosly nawet po 3 clo, dopiero 3 miesiace na anty plus 3 razy clo cos ruszylo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
minioszku ja nie jestem z trójmiasta więc Ci lekarza nie polecę ale spytaj się dziewczyn kto dobrze i mądrze prowadzi cykle z Clo. Dobry lekarz to już spora część sukcesu
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja miałam 3 lekarzy.. i właśnie dzięki forum odważyłam się na zmiany.. miałam swoja wiedze w glowie i moglam sobie troche poukladac co lekarz robi ok a co mi nie pasuje i tak trafilam na cudna pania doktor w czerwcu 2011 r a w listopadzie juz bylam w ciazy... zaufanie to podstawa... no i nie boj sie zmienaic lekarza jelsi Ci cos nie pasuje... wazne bys miala swoj rozum i tak caaalkiem nie robila wszytskiego na oslep
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No wlaśnie tu kilka dziewczyn pisało o Dr Śliwińskim.
I najważniejsze to mieć zaufanie... Ja do swojego nie miałam do końca,a chodziłam do niego bo do każdego innego trzeba było z 2 miesiące czekać,nawet prywatnie ;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja miałam świetnego lekarza, jakby 12 dzień cyklu wypadał mi w sobotę albo w niedziele to miałam do niego dzwonić i on by specjalnie dla mnie przyjechał i otworzył gabinet. Cały czas powtarzał, że najważniejsze to kontrolować cykl. Wspaniały lekarz :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mentorka.. dałabym "lubię to" ale nie ma tu takiej opcji :P
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
SZkoda że nie możecie takowego w trójmieście polecić... :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
minioszek musisz dobrze poszukać, pójść i powiedzieć czego dokładnie oczekujesz. Życzę powodzenia i trzymam kciuki!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuję. Będę tu wracać jak znów czegoś ie będę wiedziała. Narazie wiem na czym stoję i jakie kroki podjąć. Nie ma to jak raczkować w temacie gdzie tyle doświadczonych kobitek :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też bym clo nie ryzykowała bez monitoringu, mam niestety skłonność do torbieli.. paradoksalnie zaszłam w ciążę w cyklu bez zastrzyku bo dr.Ś, był na jakimś wyjeździe i usg miałam w 16dc zamiast 14dc okazało się, że pęcherzyk sam pękł.. ja miałam robione tylko 1 usg w cyklu zawsze ok 13-14dc tuz przed owu.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ania ale pewnie dostawals zastrzyk na pekniecie a clo bez monitoringu to jest samobojstow
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
lenka jak najbardziej zastrzyk dostawałam zazwyczaj.. może za dużo powiedziane, że clo bez monitoringu to samobojstwo, ale napewno ryzyko.. bo nie każda torbiel się sama wchłonie..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tylko ze jeśli w jednym cyklu zrobi ci się torbiel a w drugim weźmiesz dalej clo to może to się naprawdę bardzo zle skonczyc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zwlaszcza taka torbiel krwotoczna.. albo cos innego wzrrrr
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mnioszek, ja też tak miałam na początku :) nie myślałam o niczym innym jak ciąży i dziecku :D

w pewnym momencie dałam sobie spokój, a co do psiaka to powiem Ci, że mi to baaardzo pomaga :) Nasz Axel jest jak dziecko - jak śpi z Nami to przytula się do Nas itp. :D więc ja jestem zadowolona i faktycznie już teraz nie zaprzątam sobie głowy ciążą, będzie jak będzie :P

Ale, żeby nie było za kolorowo - to gryzie niemiłosiernie :D

i co do lekarza, podtrzymuje wcześniejszą opinię nie brałabym clo, bez monitoringu :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mnioszku - wizyta pierwsza u śliwińskiego kosztuje 150zł, kolejne 120 zł.

Jesli chodzi o d*phaston, to akurat śliwiński mi go kazał odstawić (poprzedni lekarz kazał brać od bodajże 16 dc do miesiączki, która sama przychodziła bez odstawiania d*phastonu) - powiedział, że d*phaston brany za szybko może mieć działąnie antykoncepcyjne.

I w pierwszym cylku kiedy go nie brałam zaszliśmy.

Od czasu jak zrobiłam test natomiast (30dc - dwie mega wyraźne krechy) to biore d*phaston. mam jakiegoś krwiaka...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wczoraj zaczęłam drugi cykl z CLO,wiem że to ryzyko ale 3 tyg temu miałam USG i były tylko 3 pęcherzyki ok 16 mm zanim zrobi się jakiś torbiel to troszkę minie a i tak nie koniecznie musi sie zrobić,to dopiero drugi cykl więc napewno rozumiecie że ledwo zaczełam i nie chciałabym przerywać.
Któraś z dziewczyn pisała tu o konsultacjach w INVICTA i załapałam się mam wizytę w przyszłym tyg z lekarzem więc nie jest źle,napewno mi powie co i jak zrobi USG. :)
Olesia1986-co do psiaka: nasz też uwielbia pieszczoty,liże jak szalona biega,ma jakieś takie głupawki że biega po całym mieszkaniu i jak się zmęczy to pada jak nieżywa :D
Moja 4,5 latka jest zachwycona,jest przy nim co robić,uczy się toalety i trzeba co chwilę wychodzić na dwór a i tak wpadki na podłodzę się zdarzają :P
Ale Mi dziecko z głowy nie chce wyjść,myślę o tym ciągle (czy wogole kiedyś się uda) z pierwszym nie było żadnego problemu! ;/
Szkoda że taka wielka różnica wieku będzie między dziećmi...
Tak tu narzekam ehhh powinnam się cieszyć z tego co mam,innym się z 1 nie udaje... :(
MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNY
I dziękuję za rady
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
@ przyszla...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aaaa :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny:)

Ja właśnie po wizycie w Invikcie - w Gdyni.
Moje odczucia są pozytywne. W ramach bezpłatnych konsultacji miałam USG i wywiad z prof Łukaszuk.
Dosyć konkretnie wskazał co powinno być zrobione i jaki on miałby plan. Wykonałam brakujące, a konieczne wg prof badania (wiec jestem biedniejsza o prawie 400 zł. - dodam że to ze zniżką).
Teraz mam dużo do przemyślenia - czy dać sobie jeszcze czas z moim doktorkiem czy już ruszać machinę z inviktą..wszystkie rady mile widziane:D
Ah dzieczyny dlaczego czasem nie jest po prostu łatwiej:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też mam za tydzień bezpłatną konsultację w Invikcie.
Zobaczę co powie Mi inny doktorek.Bo obecny nie kazał nawet robić USG przy Clostilbegyt. ;/
Już się doczekać nie mogę... Zawsze to ktoś iinny i warto mieć wybór
Ehhh też bym chciała żeby było łatwiej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
minioszek tamtego omijaj szerokim łukiem, juz do niego nie idź!!!

Iwonuś może idz do invikty.. krok na przód, mnie zmiana lekarza pomogła, zalezy jakie mas zodczucia

ja jeszcze tydzien i koncze pierwszy trymestr, ale uspokoje sie bo rozszerzonych badaniach w kierunku cytomegalii... kurcze wyszla mi nna granicy i sie martwie, wyniki mam w srode dopiero , może... albo i czwartek ;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie martw się Koraliczku na zapas...nie ma sensu - na pewno bedzie dobrze - ważne ze badasz;)

No własnie na czytałam się ze dr małomówny itp. I faktycznie nie nawija makaronu na uszy - ale odpowiedział na każde pytanie, przedstawił konkretny plan. Więc generalnie dobrze - oczywiście koszty są - ale z drugiej strony gdzie ich nie ma. No przy naszym celu koszty to sprawa jednak drugorzędna.

Mam myślówkę...już nawet myślę nad ubezpieczeniem medycznym medycznym (takim które obejmuje placówki Invikty - zawsze to trroszke obniży koszty). Bo to czekanie mnie zabija - niby wyniki mamy boje dobre a jednak stukną zaraz dwa lata oczekiwania.
Jeszcze mój M. chory (przeziębienie)- a wiecie jak to z mężami chorymi, co nie;)

miłego weekendu laseczki;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
iwonus, ja jestem podobnego zdania jak Koraliczek - wiem, że koszta, sama to przeżywam, ale zawsze będziesz o ten jeden krok do przodu ;)

będziesz coraz bliżej celu :) osobiście bym się nie zastanawiała :P

swoją drogą jakie badania takie drogie? nie lepiej było Ci zrobić na akademii?

ja w środę mam monitoring - jestem ciekawa kiedy kolejna IUI :D
jakoś się pozbierałam po ostatniej IUI i patrzę z optymizmem w przyszłość :)

ale martwi mnie, że muszę zrobić badania rano a w tej gamecie są cholernie drogie hormony i właśnie się zastanawiam czy nie iść do akademii, tylko muszę sprawdzić o której tam otwierają, bo do pracy mam na 7.15 :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
iwonus mysle ze im lekarz mniej mowi tym mniej naciaga, ale dobrze by byl jakikolwiek kontakt :P jak jest konkretny nie bedzie przynajmniej bajek opowiadac... przespij się z tym.. co do ubezpieczenia ja mam z lux medu wlasnie i do mojej lekarki na ubezpieczenie wlasnie chodzilam :) fajna rzecz, wizyty i usg za darmo... no za 40 zl miesiecznie ale to grosze

olesia &&& kciuki za inseminacje, oby teraz byla skuteczna

wiem ze stres mi nie pomoze ale no.. ciezko nie myslec
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
koraliczek o tym jak ciężko NIE myśleć wiemy wszystkie :D
Ale kciuki za ciebie zaciśnięte wiec źle nie będzie - nie może być;)

No ja znalazłam , zreszta tu na forum, ubezpieczenie co prawda za 94 zł. ale pełen pakiet "lekarzy", rehabilitacja itp. i duzo placówek - w tym invicta.

Jeszcze myślę ale już na 80% jestem przekonana ...jeśli nie pójdziemy teraz to obawiam się że za kilka msc i tak wylądujemy w jakiejś klinice bo skończy się droga leczenia "zwykłego" ginekologa.
A jak można szybciej czemu nie - jeśli czegoś mam dość to przedłużającego się i odwiecznego czekania- ale wy dziewczyny wiecie za pewne dokładnie o czym mówie..

słodkich snów:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
ivonus, działaj :) 94 zl to nie duzo i tak jak na szeroki pakiet specjalistów, my mniej placimy ale mamy grupówkę z pracy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny:)

Postanowione - działamy z Invictą:) mijają już dwa lata trzeba się zabrac konkretnie:)

Przyszły dziś moje wyniki z Invicty i :
- SHBG, Testosteron - gdzieś w połowie stawki (wiec chyba ok)
- DHEAS - dość wysoki, ale nie przekraczający stawki (298 na 340 -wiec też nie jest źle).

Jedyne co mnie troszkę martwi to AMH- mam 1,39 ng/ml - powinno być powyżej 1,4 ale gdzieś wyczytałam ze posiadanie wyniku w niskiej granicy też dobrze nie wróży.
Ktoś co wie na ten temat?

Wizyta w przyszła środę a jak wiadomo ciekawość zżera:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeszcze ważne jest fsh. Amh mowi o tym ze rezerwa jajnikowa jest taka sobie i trzeba zabrać się do działania nie wiem ile masz lat. Ja mam amh 2,8 i stymulacja do ivf w miare ok poszla. Czym nizsze amh tym gorszej jakości komórki i trzeba większej stymulacji
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki za wyjaśnienie:) mam 27 lat.

FSH mam 3,25 (norma 2,9 do 9) - czyli dolna granica;
LH - 2,32 (norma 2-8) - czyli też dolna granica.

Pozostałe wyniki hormonów są dobre.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przy takim fsh powinno być ok, gdybys miała ok 10 to trzebaby było się streszczać, no ale ginekologiem nie jestem wiec on powie ci co i jak ale mysle, ze nie powinnas się martwic
Pamietaj aby maz zrobil badanie nasienia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mąż jest po badaniach nasienia - jest ok.:)

Bardzo Ci dziękuje za odp :)
Oczywiście czekam na wizytę i info od lekarza - zobaczymy co i jak;)

A jak u was dziewczyny - koraliczku jak sie czujesz? stokrotka jak chłopcy?
Olesia co nowego?Minioszek - już po wizycie?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W FSH I LH wazny jest stosunek jednego do drugiego i to sprawdza działanie przysadki mózgowej.

Samo FSH mówi tez o rezerwie jajnikowej i lepiej nią jest w dolnej granicy:)

Ale daj znac co powie lekarz:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iwonus a od czego lekarze z invicty chca zaczac? Od razu inseminacja?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
iwonus.p Ja mam wizytę w piątek.
Zobaczymy co Mi powie i każe zrobić. :)
Już się nie mogę doczekać.Zawsze to jakiś krok naprzód.
Powodzonka w dalszej walce dziewczyny trzymam za NAS kciuki hehe :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Minioszek trzymam kciuki za powodzenie twojej wizyty:)

Kropka plan jest taki że najpierw te wyniki przeanalizujemy, potem PCT, drożność, ewent.inseminacja.
Między tymi wymienionymi miało się coś jeszcze pojawić, ale jakoś nie zanotowałam w głowie co konkretnie:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
może cykl stymulowany na clo?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może - szczerze powiedziawszy byłam tak przejęta, że nie utkwiło mi w głowie ale coś o stymulacji było;D
kolejna wizyta 4.12 - omówienie wyników i obserwacja do PCT - trzymajcie kciuki;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A co to jest PTC i na czym polega?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
PCT - test postkoitalny. Badanie przeprowadza się kilka godzin po stosunku, w okresie okołoowulacyjnym. Najlepiej w dniu owulacji, gdyż wtedy śluz szyjki macicy jest cienki i elastyczny, a plemniki mogą łatwo przez niego przechodzić. Badania poprzedzające test to pomiar poziomu hormonu luteinizującego (LH) za pomocą badania moczu, a także mointorowanie owlacji poprzez badanie USG. Ustalenie momentu owulacji wykonuje się na dzień przed badaniem. Po upływie ok. 9-14 godzin od współżycia lekarz, za pomocą wziernika, pobiera próbkę śluzu szyjkowego.

Pobrany materiał badany jest pod mikroskopem pod kątem oceny liczby plemników i ich ruchliwości. Badanie jest bezbolesne. Wynik podawany jest po 1 - 2 dniach.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
iwonus - widzę, że poważnie się już wzięli za Ciebie :) ja takich konkretnych badań nie miałam... w sumie nie wiem czemu :(

ale pochwalę się, co mi tam - dzisiaj miałam drugą inseminację :P co ma być to będzie na efekty sobie teraz poczekamy ;)

wstępnie już dostaliśmy papiery na in vitro - możemy się zapisać, bo trzeba czekać (chodzi o to dofinansowanie z ministerstwa, któraś wie jak to wygląda?), bo możemy mieć dopiero w 2015 roku :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Olesia ja jestem w programie ministerialnym in vitro w gamecie, jeśli masz pytania pytaj
no ale mam nadzieje, ze uda ci się iui
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Olesia tak długo? Bo są chyba 3 czy 4 kliniki które mają program dofinansowany in vitro w trojmiescie- może sprawdź w każdym :)Podczytywałam info ostatnio i wymagania nie są jakieś wyśrubowane;)

Chociaż na razie nic nie szukaj!!! Sciskamy kciuki za inseminacje:) !:*
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mysle ze tu bardziej chodzi o udokumentowane dwa lata leczenia bo dopiero wtedy wolno podejść do programu, czasm po roku ale to w scisle określonych przypadkach
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
lenka, ja w zasadzie nic nie czytałam jeszcze, ale podstawowe pytanie - jak to finansowo wygądą? to jakiś procent jest refundowany? :)

Iwonuś - z racji wieku, musimy czekać dwa lata na in vitro od momentu rozpoczęcia leczenia w klinice niepłodności :) czyli w naszym przypadku wyjdzie to 18.03. 2015 rok :P

niestety takie są wymogi :/ ale lekarz nas pocieszył, że chociaż się łapiemy, bo te całe refundacje są tylko do 2016 roku :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
refundacja polega na tym, ze płacisz tylko za leki a to koszt od 3 do 6 tys w zaleznosci jak się stymulujesz. Jeśli uda ci się mieć zarodki do zamrozenia to za transfery tez się już później nie placi a to oszczednosc ok 2tys prz każdym transferze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny a wyprowadzcie mnie z błędu - to są dwa lata leczenia w klinice czy dwa lata udokumentowanego leczenia w ogóle ?
Bo to różnica jak dla mnie.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wogole, tylko musi w karcie być data i zanotowane ze wizyta w sprawie problemów z zajściem. Ja miałam rok u "normalnego gina" i rok w gamecie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie:)
Bo ja u normalnego gin. pierwszy raz wylądowałam we wrześniu 2012 (po ponad pół roku próbowania po poronieniu), a potem już tak konkretnie w marcu 2013 - czyli ewentualnie wrzesień 2014 albo marzec 2015.
Ale na razie nie chce tak daleko w przyszłość wybiegać.. mam na dzieje ze do tego czasu się jakoś pozytywnie poskłada:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie,czy któraś ze starających się bierze Siofor lub Metformax?(to to samo działanie).Mam kilka opakowań i chciała bym odsprzedać bo chyba już nie będą mi potrzebne.
Pozdrawiam was i życzę owocnych starań :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej:) Iwonus poproś lekarza, o badanie z krwi na przeciwciała przeciw plemnikowe. Bo jeśli wyjdzie Ci, że problemem jest twój śluz który niszczy plemniki, to lekarz skieruje Cię na inseminację lub in vito bo powie Ci , że to ominie tą barierę. A to nie do końca jest prawdą! Najważniejsze badania są z krwi . Bo jeśli tam wyjdzie ci coś nie tak to niestety nawet przez in vitro to będzie długa i ciężka walka. Dziewczyny ja nie chce tu nikogo straszyć tylko chce was przestrzec, abyście nie wydawały kasy na in vitro przed zrobieniem wszystkich badań! Ja wydałam ponad 20 tyś na leczenie, które było na starcie skreślone. Niestety człowiek uczy się na błędach. Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dagolek a jak to badanie się dokładnie nazywa? bo ja nie miałam robionego a jestem po pierwszej próbie IVF
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Badanie: Przeciwciała przeciwplemnikowe (ASA) w surowicy.
NK-Natural killers- mogą powodować: niemożność implantacji zarodka, powodować uszkodzenia doczesnej lub pęcherzyka żółtkowego.
Te badania wykonać przy bezpłodności.
A te przy nie udanym in vitro: (ale uważam,że warto je wcześniej zrobić, żeby nie marnować pieniędzy i stresu związanego z niepowodzeniami. Można zrobić je po pierwszej nieudanej próbie. Niby zaleca się je zrobić po trzech nieudanych próbach) 1. Zespol antyfosfolipidowy 2. ANA - Przeciwciala Przeciwjadrowe 3. ASA - Przeciwciala przeciwplemnikowe 4.
NK - Natural killers 5. HLA - podobienstwo tkankowe rodzicow

Tu nie tylko chodzi o przeciwciała przecwiwplemnikowe , ale jest jeszcze szereg innych przeciwciał które kobieta może mieć w sobie. Niestety lekarze to bagatelizują bo uważają, że in vitro działa cuda i pokona wszystkie bariery. A to nie prawda! Ogólnie temat przeciwciał pojawia się wtedy gdy kobieta ma częste poronienia. Wtedy lekarz może się zainteresować immunologią. Niestety w Polsce i nie tylko jest to dość drażliwy temat . I bardzo często pomijany w naszych klinikach leczących niepłodność. Nie wiem czy tu można wklejać linki do innego forum? bo bym wkleiła link gdzie dziewczyny właśnie wypowiadają się na ten temat.

Jeszcze badania ATA - (przeciwciała przeciwtarczycowe) , AOA - (przeciwciała przeciwjajnikowe,
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dagolek bardzo dziękuje za informacje/:*

Na razie bardzo liczę na pozytywne roztrzygnięcie PCT. Ale jeśli faktycznie PCT wyjdzie źle to koniecznie poproszę o to badanie o którym piszesz.
Mam dni kiedy jestem bardzo pozytywnie nastwiona, a są dni że ta ilość badań mnie przytłacza...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale etap kiedy robisz badania jest taki pelen nadzieji ze cos znajda i pomoga. Najgorzej jest wtedy kiedy wyniki sa ok podchodzisz do iui i zżyjesz nadzieja ze się uda potem robisz ja kilka razy i mówisz jak się nie uda to mam jeszcze iVF potem podchodzisz do IVF wszystko jest ok a rezultatu brak...i wtedy myślisz co teraz bo już nikt i nic nie jest w stanie ci pomoc...ale to tak pesymistycznie bo ja wlasnie po 4 latach doszłam do tego punktu:(
mam nadzieje ze tobie szybko się uda i będziecie milei ten maly cud trzymam kciuki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny jestem załamana.Miałam dziś tą bezpłatną wizytę w Invikcie,
było USG i lekarz mówi że z tak cienką śluzówką/endometrium nie mam wogóle szans na ciążę. :(
Świetne wieści co? :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lenka a ty już podchodziłaś do transferów? Interesowałaś się immunologią? naprawdę warto zgłębić ten temat. Nie można się poddawać.

Minioszek a w którym dniu cyklu lekarz Cię badał, że tak stwierdził? I masz szanse na ciążę, znam historie dziewczyny, która też miała problem z cienkim endometrium, rozważała nawet surogatkę , ale w końcu jej się udało z in vitro z ostatnim zarodkiem i z endo 6mm( nie pamiętam za którym razem)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
12 dc. No ale moje wynosi 2 mm ;/ :( najwiecej mialo 4 mm :( ale to dużo wcześniej... ehhh
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a lekarz wspomniał, że są leki które powodują wzrost endometrium? nie na wszystkich one działają, ale wiadomo, że wzrost nawet o kilka mm daje nam nadzieję.

A z hormonami masz wszystko Ok?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak, jest jakiś estrofem który mam mi przepisać na kolejnej wizycie.
Jeszcze kazał przyjść na test PCT ;/ tyle że wlasnie wyczytalam że przed trzeba dokladnie obserwować temp,śluz a on kazal mi przyjść na początku grudnia nie wiedząc czy owula była czy nie... dziwne.
Iwonus.p robilas to badanie już? Ile kosztuje?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokładnie tak jak piszesz -przed tym badaniem trzeba obserwować cykl (najlepiej USG). I takie dostałam zalecenie przyjść 10/11 dc żeby zoobserować i ustalić dzień PCT (bo najlepiej jak się uda go zrobić w dzień owulacji). Koszt to 90 albo 100 zł. teraz nie jestem pewna - mam gdzieś zapisane.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mnioszek głowa do góry.

są na to leki, nie na każdego działąją, ale może akurat się uda.

Nie poddawaj się. I może skonsultuj się jeszcze u innego specjalisty?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a właśnie mniszku i jeszcze jedno.

Ty bierzesz clo? ponoć może ono zmniejszyc endometrium... gdzies tak czytalam, ale nie pamietam gdzie...

Na wzrost endomterium dobre są ponoć orzechy, czerwone wino, ryby (ogolnie kwasy omega 3) i migdały. Można też łykać kompleks wit.B, magnez i wiesiołka (wiesiołka tylko do owulacji).
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak brałam jeszcze w tym cyklu.Ale już przestaje chociaż miałam brać 3 cykle pod rząd,bez obserwacji! ;/ i Faktycznie Clo pogarsza jeszcze bardziej Endo wiedziałam o tym. Ale nie wiedziałam że aż tak bardzo. :(
Wiem że winko i orzechy już tyle piłam tego wina że prędzej alkoholikiem zostanę niż znowu mamą hehe.W sumie to nic śmiesznego ehhh...
magnez i wiesiołek też.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dagolek nie robiłam immunologii ponieważ mam z mezem jedno dziecko 7 letnie poczete droga naturalna. Teraz problemem sa tylko slabe wyniki nasienia-ponoc. Tak jestem potransferze nieudanym mam jeszcze zamrozonych 5 zarodkow ale nie wiem czy będę miała sile po nie wrocic tak na marginesie zapłodniono mi 6 kom wszystkie przetrwaly do satdium blastocysty ale niestey coiazy brak
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej,

Mam pytanie do dziewczyn doświadczonych w braniu CLO.
Lekarz zapisał mi CLO z zaleceniem brania od 3dc przez 5 dni.
Miesiączkę dostałam dzisiaj wieczorem - czy dzisiejszy dzień liczyć jako 1dc, czy zacząć od jutra? Czy w razie czego ma to duże znaczenie?
Z góry dzięki!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
iwonus - doskonale Cię rozumiem :) też mam dni kiedy wszystko jest ok, a czasami dopada mnie rozpacz :(

ale nie poddaje się i powiem szczerze, staram się o tym nie myśleć :) wczoraj miałam imprezę w domu - była Rodzinka, to wszyscy wielkie oczy, że piję drinki kiedy mogę być w ciąży... staram się nie nastawiać na sukces, żeby potem się nie rozczarować :) poza tym stwierdziłam, że nie mogę ciągle wszystko pod kątem ciąży, bo skończyło by się na tym, że w domu musiałabym siedzieć :D

qq - to wszystko zależy jak wygląda Twój pierwszy dzień krwawienia :) mi lekarz mówił, że niby pierwszy dzień się nie liczy do cyklu, bo to są plamienia i dopiero wszystko się rozkręca, tylko, że u mnie zazwyczaj zaczyna się dość mocnymi plamieniami i później już jest żywa krew (przepraszam, że tak obrazowo :)), więc ja raczej pierwszy dzień zalicza do 1 dc :) sporadycznie zdarza mi się, że mam faktycznie zwykłe plamienie i wszystko się rozkręca na drugi dzień, więc wówczas ten drugi dzień zaliczam do 1 dc :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gg mnie uczono ze pierwszy dzien miesiaczki liczy sie juz od piewszych kropel krwi czyli np jakbym dzis wieczororem dostala plamien to 5 grudnia juz bym brałac clo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
minioszek no ja mialam endo 5 mm w cyklu w ktorym sie udalo.. tez kiepskie i nie powinno sie udac a jednak.. Zosia ma teraz 15 miesiecy
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ok dziewczyny, dzięki! w takim razie liczę wczoraj jako 1dc, bo w ciągu dnia były plamienia, a wieczorem już normalnie, dość krwawo, nie mówiąc o nocy ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczek,to co napisałaś daje jakąś nadzieje :)
Do invicty nie będę juz chodzić,Jeślli lekarz na pierwszej wizycie po grubości endo stwierdza że nie mam szans na ciążę to więcej sie mu nie pokaże... I znów dopadnie mnie dylemat co do wyboru lekarza. Ehhh
Dziewczyny ten z invicty powiedział mi że na następnej wizycie przepisze Mi estrofem by poprawić endometrium,brała już to któraś z was? Można to kupić bez recepty i brać tak indywidualnie bez konsultacji lekarza?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
minioszek ja mialam brac estrofen ale nie zdażylam ;) chyba na recepte
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://www.doz.pl/leki/p3710-Estrofem
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ide dziś na prenatalne... sciska mnie juz w żołądku, niech mi powie czy te wyniki z cytomegali wyszlo dobrze bo zwariuje.... ani jeden nie miescił się w normie.
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczek kciuki &&&&&&&&!!!!!
Daj znać po
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jestem, wyniki badan faktycznie w normie nie są, ale lekarz mowil ze moze to byc jeszcze spowodowane moimi chorymi jajnikami bo nadnercza pracuja ok, ze to od PCO moze byc i zlecil jeszcze jakies inne badania, mam zrobic tez hemoglobinę i glukozę... dzidzius ma sie dobrze, zdrowy jak ryba wg usg, zero wad genetycznych no i wychodzi ciaza starsza o 2 tygodnie, młoda ma 8 cm i jest dziewczynką :)
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
koraliczek - gratulacje!

wszystko bedzie ok.

a plec - wow! nam w 13tc powiedzial ze to wrozenie z fusow.....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczek- Gratulacje :) mam pytanie gdzie robilas badanie genetyczne? czy mozesz kogos polecic???
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna no rozkraczyła się tak, że było widac dokladnie ja sama się domyśliłam jak zobaczyłam a on nam potwierdził, a ze wychodzi ze ciaza starsza czyli jakis 15 tydzien to całkiem mozliwe :) w 12 tyg w poprzedniej ciazy nie bylo widac a robilam u tego samego lekarza

niunia83 nie wiem czy Ci to coś pomoże bo ja ze Śląska :P do tego forum trafiłam przypadkiem i tak z Wami juz jestem od 2 lat :D
robiłam w dąbrowie górniczej u dr Łukasika

dziękuję :*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To rzeczywiście, przepraszam nie doczytałam wcześniejszych postów, ale i tak dziękuje za odpowiedz:) Dużo zdrówka,pozdrawiam:)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koraliczku - moje gratulacje, przepraszam, że takie spóźnione :D

Iwonus - mogłabyś mi coś bliżej napisać na temat tego ubezpieczenia medycznego i jak tam w invikcie? Zaczynam poważnie się zastanawiać nad zmianą lekarza, jak Wam wcześniej już o tym pisałam :)

a w ogóle co u Was? :)

Ja od 4 dni leże w łóżku i się kuruję :( najgorsze jest to, że musiałam iść na L4 :/

jak tam nastroje przed Świętami? :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny:)

U mnie dzieje się nawet ambitnie - nie odzywałam się bo, jak tobie Olesia, pochorowało mi się :( pełen zestaw - kaszel, katar, gorączka:/

Ale po kolei :)
Byłam na wizycie w Invikcie - ze względu na swoje roztargnienie pomyliłam dzień wizyty i w związku z tym musiałam przesunąć wizytę na kolejny dzień i do Gdańska. I tym sposobem trafiłam do dr J. Szczyptańskiej;)

Powiem szczerze - pierwsze wejście do Invikty przerażenie -multum ludzi, zamieszanie, długie kolejki- no w porównaniu do Gdyni słabo (tam kameralnie, spokojnie, Pani wita od wejścia pyta do kogo) ale jak już znalazłam się w gabinecie dr Szczyptańskiej wszystko zaczęło się dziać tak jak powinno:)
Pani dr jest młoda (co duży osób traktuje jako cechę negatywną - ja wręcz przeciwnie) pełna werwy i pomysłów. Od razu wzięła kartkę zaczęła rozpisywac sobie pomysły co zrobić , analizowała. Wszystkie badania do tej pory zrobione omówiła (wszystko ok prócz AMH - Pani dr stwierdziła ze taki wynik byłby świetny gdybym miałą 35 lat, a nie 28;/ale już na usg podobno wyglądało trochę to trochę lepiej niż badanie by to wskazało) Dostałam listę badań do wykonania - ale Pani dr przy każdym badaniu mówiła czy można je zrobić na NFZ czy nie - jeśli można to oczywiście taką drogę zalecała. Przy badaniach genetycznych podkreślała, że teraz ich nie zrobię na NFZ ale od stycznia już tak więc warto poczekac - to baaardzo duży plus. Była pogodna- wszystko mi rozpisała - ponieważ czeka mnie PCT rozpisała mi nawet co do godziny co i jak :)
Jestem b. zadowolona z wizyty i myślę że będę kontynuować swoje leczenie własnie u Pani dr;)
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny co tak cisza:)? już świąteczne przygotowania?

Ja rano na hormonkach byłam a za godzinę na PCT:)

Olesia dopowiadając - o tym ubezpieczeniu masz wątek tu :
http://forum.trojmiasto.pl/poleccie-pakiet-medyczny-t492569,1,160.html

Dziewczyny sobie chwalą -plusem jest to że płacisz 94 zł. a masz wizyty i badania hormonalne w pakiecie - czyli dziś już nie płaciłabym nic a tak jest 300 zł. do tyłu. No i dodatkowo prócz invikty masz jeszcze masę dostępnych placówek w trójmieście:
- endomed, laboratoria Bruss, eter-med, polmed, REVIMED i SWISSMED i jeszcze kilka innych:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ŁOOO Matko jak mnie tu dawno nie było!
Chyba juz nie mam szans nadrobic zaległosci, ale ale .....
daleko nie musialam "biegac", zeby doczytac, że u Koraliczka druga cora w drodze!!!:)))
SERDECZNE GRATULACJE KOCHANA!!!

U mnie powolutku do przodu. Tymek w lutym skonczy 2lata. Rosnie i rozrabia coraz wiecej, niestety nie chce sie sluchac, za to wymuszanie krzykiem jest na porządku dziennym.
Ja chodzę na kurs norweskiego, żeby w koncu pomyslec o pracy,a Tymka planujemy może od kwietnia lub sierpnia posłac juz do przedszkola.
Niestety zanim nie "wyrobie" macierzynskiego nie planujemy drugiego szkraba:/
A przyznaje, że tesknie juz za takim malenstwem...;)
wszystkim staraczkom życzę szybkiego ujrzenia 2 kreseczek na tescie! myslcie pozytywnie, a na pewno sie uda!
pozdrawiam
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
LENA ło matuchno kope miesiecy!! kobietko dziękuję :) jak Ci się tam żyje? popatrzyłam na twój nick i mi się "stare" czasy forumowe przypomniały no i od razu pomyślałam o anie, aszi, lusi i innych babolkach :) no my 2 córa :) chyba :P jak nic miedzy nogami juz nie wyrośnie :) jestesmy bardzo szczesliwi, tyle staran rozczarowan testow łez wizyt zabiegów leków a tu drugi cud w drodze......
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iwonus i jak to badanie PCT?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koralik, cieszę sie razem z Wami:)))
Mi wciąz marzy sie córa;)
Ale na razie...chyba lepiej będzie jak skupimy sie na dziecku, które mamy...
dzis dał popis swoich mozliwosci:/ ( a miało byc fajne rodzinne ubieranie choinki) mam do siebie pretensję, że za duzo mu pozwolilismy... wymusza wszystko krzykiem, wie,że to skutkuje...nie słucha się w ogole, ręce mi czasem opadają, a sąsiadom pewnie uszy więdną:( czasami juz brakuje mi cierpliwosci, i tu tez minus dla mnie :/
Czasami wydaje mi się, że to dlatego, że taki był wyczekany, upragniony... na wszystko sie pozwala, bo to oczko w głowie, a potem wszystko sie odwraca przeciwko nam - rodzicom:/

A poza tym... ostatnio w koncu badania potwierdziły, ze Tymek nie ma na nic alergii ani uczulenia, a jak nam sie budzil w nocy tak dalej to robi:/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lena Zosia tez jest rozkrzyczana.. ale ja olewam, odwracam się... ona tak powrzeszczy a potem zapomina o co i sie bawimy dalej... no i pobódki w nocy też mamy nada, ale ostatnie zęby juz wychodzą, jeszcze chwila i będzie "po krzyku" :P Dobrze ze alergii nie ma, a budzic sie moze... siostrzenica moja ma 6 lat i dalej sie budzi w nocy... i nie da sie z tym nic zrobic.. ona musi sie napic i tyle

hallooo jest tam kto? Wszytskie świąteczne porzadki robią :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokładnie porządki :D a i jeszcze myśleniówka co komu pod choinkę ehhhh pomysłów tyle a żadne nie pasuję hehe tez tak macie?
Ale tez tu zaglądam i podczytuję,po cichutku.

Chciałam coś spytać.Czy po CLO może nie wystąpić @ ?
dziś mam 32 dc i nic.
W poprzednim cyklu dostałam w 31 a wcześniej miałam objawy zapowiadające.Normalnie bym pomyślała o ciąży ale to jest rzecz nie możiwa po tym jak lekarz uprzedził mnie że o dzidzi mogę zapomnieć z tak cienkim endometrium,więc odpada.
Miała tak któraś z Was?

Pozdrowionka :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Olesia - jak tam u Ciebie??

minioszek - a przed clo jakei miałaś cykle - regularne czy nie?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iwonus a ty tam jeszcze jestes?:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
iwonus utknęła w stercie firan do prasowania chyba hehehe

minioszek mi po clo nigdy @ nie zaniknela... nawet jak nie bralam luteiny.. po owulacji mi @ przychodzila jak w zegarku 14 dni od owulki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie przed CLO nie miałam wogóle przez pół roku cykli.
Totalnie rozregulowane.
I Może teraz znów tak jest ehhhhh ;/

Koraliczek- a wcześniej przed CLo miałaś też takie regularne?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Minioszek a test robilas?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak nie brałam clo to nie miałam owulacji przy moim PCO.. cykle mialam 3 miesieczne nawet... czesto wywolywalam okres luteiną
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kropka-testu nie robiłam,i nawet nie zamierzam. Nie mam ochoty znow się niepotrzebnie łudzić ;/ Przecież wiadomo że gdyby jednak ktoś zakiełkował to byłyby chociaż jakies objawy.

Koraliczek-aha ja też właśnie czasem wywoływałam luteiną.Wtedy dostałam @ ale tylko na 2 dni i baaaardzo skąpą
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
minioszek objawy? hehehe nie każdy je ma.. przecież ja się o ciązy dowiedziałam w 7 tygodniu bo okresu nie było, ale myślę nie możliwe przeciez, pewnie mam torbiel i mialam isc juz do lekarza i mowie zrobie sobie test jakby się pytała a tam 2 tluste kreski... na usg juz serce bulo byly malenkie raczki i nozki... a ja szok bo sie nie spodziewalam... a w pierwszej ciazy tez nie czulam ze jestem w ciazy
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
koraliczek-tylko że 3 tyg temu miałam USG i lekarz uprzedził że z tak cienkim endo nie mam szans na ciążę,i są tylko jakieś rosnące pęcherzyki.
Więc zostaje mi tylko czekać na @

Dziewczyny jak wam idą przygotowania,macie już choinki? bo niewiem czy już stroić...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
taaaa mi tez tak mowila lekarka a zaszlam z 5 mm endo...
choinkę scinamy w sobote i w sobote ubieramy :) w niedziele ostatnie porzadki bo w poniedzialek nie bedzie mnie w domu :)
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kochane forumowiczki, nie wiem czy uda mi się tu zajrzeć przed świętami, dlatego już teraz skłądam Wam życzenia świąteczne :)
Spokojnych, zdrowych świąt w gronie najbliższych, rodziny i przyjaciół :) Staraczka życzę fasolek, upragnionych brzuszków i w końcu zdrowych pachnących dzidziusiów! Cięzarówką spokojnej nudnej ciąży, a mamusią dużo snu, radości, cierpliwości i spełnienia kolejnych pięknych marzeń :)
Buźka!
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny
Koraliczek-spóźnione dziękuję :)
Co tam wogóle? Objedzone? :P
Ja strasznie...
Jak tam wigilia? jakie życzonka były? U mnie oczywiście żeby R doczekała rodzeństwa ehhh łatwo mówić.
U mnie dalej tak samo, @ nie doczekałam,pobolewa mnie brzuch jak by miała przyjść już od miesiąca .Ehhh a Myślałam że CLO coś uregulowało.
zostało mi dalej czekać.
Pozdrowionka dziewczyny
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I nadal testu nie zrobilas?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mnioszek, fakt - jeszcze testu nie zrobiłaś? :)

U mnie obżarstwa było co nie miara... ale niestety dzisiaj miałam kolejny pogrzeb w Rodzinie, ten rok jakiś masakryczny jest pod tym względem jest u mnie, 3 osoby :( ech - życie... Dlatego najchętniej zasnęłabym i obudziła się dopiero w Nowy Rok :)

Co do samych Świąt i życzeń - u mnie nie było takich, na szczęście moja Rodzina rozumie, że to dla mnie jest ból i trudna sprawa, więc nie dokładają mi "głupich" życzeń :) za to Ciocia mojego M zatekściła, że zamiast psa powinniśmy w końcu zrobić sobie dziecko, moje spojrzenie wystarczyło i odpowiedź mojego M do tego, aby zamilkła na dalszą część uroczystości ;)

I chyba podjęliśmy decyzję, dzięki dzisiejszej rozmowie z Kuzynem, że dajemy sobie spokój z Gametami, Invicta - mi itd. Pojedziemy do innego miasta zrobić diagnostykę pod każdym względem moją i mojego M i wtedy będziemy myśleć co dalej... Oni walczyli ponad 7 lat z niepłodnością w ich klinice nie robili pełnej diagnostyki, tylko cząstkowe.... Mieli kilkanaście inseminacji i kilka in vitra, co z góry było skazane na niepowodzenie, a dzisiaj cieszą się dwoma adoptowanymi Maluszkami... i chyba pójdziemy w ich ślady - mamy psychiczne wsparcie w mojej Rodzinie i w razie co, możemy się zawsze oprzeć na doświadczeniu Kuzyna :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dlaczego mówisz ze z gory było skazane na niepowodzenie? To co było przyczyna niepłodności w ich przypadku?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny mi nie spóźnia się @ pierwszy raz. Mam z tym problem od zawsze.Nie chcę robić testów z byle powodu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kropka - sam Kuzyn mi tak powiedział :) kiedy zdecydowali się po 7 latach zrobić pełną diagnostykę okazało się, że nie mogą mieć dzieci, nie pytałam już z czyjego to powodu i jaka była przyczyna, to byłoby nietaktowne :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Minioszek mozna próbować uregulować ale jak pójdziesz do lekarza to podstawowe pytanie będzie "czy robiła pani test". To nie jest "byle powód" żeby to sprawdzic.

Olesia a o jakim innym mieście myslisz?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie wiem - Kuzyn mówił o W - wie, ale tam zapewne cenowo niefajnie :/

Myślałam też o Białymstoku, mam tam znajomych, więc myślę, że z noclegiem nie byłby problem :) i słyszałam, że tam dość dobrzy lekarze pracują i ponoć cenowo nie jest taka tragedia...

Ale zgadać się z Kuzynem, jakie badania dokładnie robili, bo tak trudno szukać... Wspominał Nam coś na pewno z nasieniem, że są specjalistyczne jakoś kod DNA, czy jakoś tak :) że Im też zawsze robili podstawowe badania, a dopiero w W- wie, właśnie takie specjalistyczne :P

zobaczymy :) najpierw muszę się zorientować cenowo ile to wyjdzie ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
to może ja tez dopisze ja lecze się od dwóch lat w gamecie, jestem po 4 IUI i in vitro gdzie efekt niby był ok z zapłodnionych 6 komorek mielismy 6 bardzo dobrej klasy blastocyst ale po pierwszym transferze niestety ciąży nie było. Mnie meczyly caly czas badania genetyczne ale ponieważ mamy jedno dziecko 7 letnie lekarz nie widział wkazan , ale mnie nadal to meczylo no i zrobiłam na wlasna reke te badania i okazało się,ze mój maz ma nieprawidłowy kariotyp i żadne in vitro tu nie pomoze jedynie pgd no ale człowiek madry po szkodzie zaoszczedzilabym sobie kupe kasy i zmartwien. Olesia zanim zaczniesz diagnostykę zrob badania gemetyczne na nfz można je zrobić w kilka miesięcy no i ok 2tys pozostanie w kieszeni
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
lenka a jakie to badania genetyczne? i jak je zrobić na nfz?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
trzeba poiedziec u ogolnego ze le czys ie na nieplodnosc wtedy zarejestrować się do genetyka winvictie a on da skierowania na kariotypy i mutacje
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lenka czyli ze ten kariotyp moze zmienić sie po czasie skoro macie już jedno dziecko?
I co dzialacie jakos dalej?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny:)

po dłuższej nieobecności - najpierw delegacja potem święta wiec nie miałam czasu zaglądać:) na początek za pamięci życzę wam aby 2014 był spełnieniem marzeń :) by był rokiem zdrowia, usmiechu i radości;)

Co do badań genetycznych mi były zalecone już na 2 wizycie u dr. Szczyptańskiej wiec chyba faktycznie sa wazne;p Zalecono mi i męzowi kariotypy i mutacje (tzn. mi jedno i drugie, mojemu M. jedne - o ile dobrze pamietam) zeby było na NFZ musze iść do lekarza ogolnego, ze skierowaniem od niego złgosić się do infikty do genetyka. Tylko właśnie się zastanawiam - może ty wiesz lenka - lekarz ogólny ma mi dac skierowanie do genetyka czy już skierowanie na konkretne badania genetyczne? bo juz się zakręciłam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iwonus a jak wyszło badanie pct?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
kariotyp się nie zmienia, ale sa wady kariotypu które całkowicie wykluczają z rozdrodu a sa takie jak np. u mojego meza ze cud zdarzyć się może. Ogólny daje skierowanie do poradni genetycznej a tam genetyk z tego co się orientuje, najpierw kariotyp później wizyta później mutacje i znowu wizyta. Jeśli macie badania na nfz to po wynik trzeba się umowic na wizyte u genetyka bo wam go nie wydadza
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuje ci Lenka za wyjaśnienie - bo nie byłam pewna - no własnie mi Pani dr zasugerowała ze jeśli pójdę do lekarza ogólnego po skierowanie (tylko nie byłam pewna czy juz na badania czy do genetyka) i z tym zgłoszę się do Invikty to zrobią je na NFZ.

Moje PCT w zasadzie średniawo - stosowałam się do wszystkich zaleceń a w badaniu było brak plemniczków:/ Ponieważ mój mąż ma ich od groma a nie mogły wyparować (stwierdzenie Pani dr:) to albo "usunęły się" albo...no nie wiadomo. Wiec dla pewności powtarzamy badanie w styczniu ale juz postanowiliśmy (wspólnie z Panią dr) ze przygotowujemy się powoli do inseminacji (powoli bo przed HSG, badania genetyczne i badania ..mhm ..nie pamietam jakie konkretnie)i zobaczymy jak czasowo to wszystko wyjdzie.

A jak u Was dziewczyny?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do siego roku :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam Was w nowym roku.
Życzę Wam aby był on udany pod każdym względem.Zwłaszcza tym jednym :)

Dziewczyny robiłam test i wyszedł negatywny,także tak jak myślałam a jak mówił lekarz że nie ma szans.
Mam dziś 47 dc i niewiem co robić bo wiem że sam @ nie przyjdzie.
Myślicie że mogę wziąść d*phaston aby wywołać?
wkurza Mnie to. a jeszcze bardziej mój organizm.wrrr
Pozdrowionka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Dziewczyny!!

Wszystkiego najlepszego z okazji Nowego Roku, tym co zafasolkowały życzę wspaniałej ciąży a te co czekają, aby ta fasolka upragniona w końcu się pojawiła ;)

Wieki mnie tu nie było :P co tam u Was?

U mnie spokojnie, dzisiaj robiłam test ciążowy, bo mam 34 dc i ani widu ani słychu o @ - generalnie zawsze cykle miałam 29 d a teraz tyle dni i nic... ostatnia @ była 10.12 i trwała raptem 3 d :/ dzisiaj z wielką nadzieją robiłam test, ale niestety wyszedł klops a nie ciążą... i tak się trochę łudzę, że może za wcześnie zrobiła :P jednak podświadomość mówi mi, że coś nie tak się dzieję z moim organizmem :( czekam do piątku i zapisuje się do gin, bo inaczej oszaleję...

Poza tym mam już skierowanie do genetyka zarówno dla siebie jak i Mężulka, ale najpierw chcę wyjaśnić sprawę brakującej @, a potem możemy działać dalej :)

Pozdawiam :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Olesia a wiesz kiedy mialas owu? z genetykiem radze nie czekac bo nawet jeśli dopasują ci terminy to kilka miesięcy to potrwa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
właśnie do końca nie jestem pewna, zawsze miałam w okolicy 13 - 15 dc, tym razem jednak jajnol mnie pobolewał jak na owu w okolicach 18 - 19 dc, więc może mi się przesunęła :)

dzięki co do porady z genetykiem, może faktycznie nie ma co zwlekać :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny:)))

Co słychać nowego dziewczyny? Olesia jak miło ze powróciłas:)
Ja właśnie jutro i pojutrze mam ambitne dni - rano cytologia i OB. Popołudniu idę do internisty po skierowanie do poradni genetycznej a we wtorek mam zamiar się zapisać w invikcie do genetyka i w szpitalu na HSG:). Orientuje się ktos ile się czeka obecnie do dr Ochman na wizytę?
I ile kosztuje wizyta u niego - bo o ile dobrze zrozumiałam moją Pania dr to badania ze skierowaniem są bezpłatne ale za wizytę trzeba płacić.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny dajcie znać jak długo czeka sie do genetyka i czy muszą być jakoś udokumentowane lata leczenia? To w ogóle jest badanie z krwi?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej;)

Ile się czeka dowiem się jutro koło godziny 8 bo będę się rejestrować to na pewno dam znać. Dziś idę do internisty wieczorem i mam nadzieje ze nie będzie mi robił problemów z tym skierowaniem. Co do udokumentowanego leczenia - moja Pani dr powiedziała ze nie musze nic takiego mieć : idę do lekarza, mówię ze się leczymy i poprosze o skierowanie - już:)
Odpowiadając na twoje 2 pytanie - tak , badanie krwi. Moja jedyna niejasność dotyczy tego czy z tym skierowaniem płacimy za badanie czy wizytę;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Badanie genetyczne jest strasznie drogie więc skoro idziecie ze skierowaniem i są długie czasy oczekiwania to wydaje mi sie że tylko za wizytę? Bo jak robisz sobie prywatnie w klinice to masz szybko ale ceny idą w tysiące.
Ogólnie daj znać:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jesli idziesz na nfz do genetyka to skierowaniena kariotyp tez bedziesziala na nfz czyli za darmo. jak bedziesz umawiac sie do genetyka np na 11marca umow sie zaraz po tej dacie na kariotyp i jesli masz kariotym na 10marca to znoeu na za miesiac umow sie na wizyte do genetyka bo wynik jesli jest na nfz to mozesz odebrac go tylko na wizycie!!!! a wuec jutro powinbas umowic sie na 3 terminy no i oczywisvie na kazdy musza byc dwie wizyty jedna dla ciebie druga dla meza. mam nadzieje ze pomoglam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zawiłe trochę:)
I co wiesz z tego badania? Lekarz podaje mutacje w danym genie? Może Ci powiedzieć czy jesteś nosicielem jakiejś choroby genetycznej?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
najpierw robisz kariotypy niektóre kariotypy wogole wykluczają z rozrodu, na mutacje dostajesz skierowanie dopiero po kariotypach. Z tych badan wiadomo czy jesteś nosicielem jakies choroby albo ze np. musisz w ciąży brac heparynę bo inaczej kazda ciaze poronisz ale to sa naprawdę trudne tematy w leczeniu nieplodnosci i sa to badania po jakies drodze leczenia a nie na pierwszy rzut
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lenka pomagasz zawsze!:* Bardzo Ci dziękuje

U mnie po badaniu - lekarz był starszym człowiekiem i ogólnie nie ogarniał. Powiedział ze on jest ogólny wiec jakie skierowanie do genetyka;/ jak go pocisnełam to wypisał,ale nie wiem czy to przyjmą -w zasadzie na druku skierowania do szpitala to napisał (skreślając "do szpitala" i wpisując poradnia genetyczna) Napisał mutacja i kariotyp we wskazaniu i to by było na tyle. No i oczywiście jego pieczątka. Jutro zapytam czy to przyjmą czy muszę do innego ogólnego iść..ah...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
musisz mieć skierowaie do poradni genetycznej i na nim napisane nieplodnosc kobieca, lub wtorna lub pierwotna, albo chyba jeszcze może być diagnozowanie nieplodnsci. Na mutacje i kariotyp skierowanie może wystawić genety, poza tym mutacji jest kilka i trzeba okreslic w którym genie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do poradni jest napisane ale bez tych pozostałych - no wiec nie pozostaje mi nic innego jak jutro zapytać czy to przyjmą w invikcie.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no, żeby ci później termin nie przepadl:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lenka a to skierowanie daje się w recepcji czy juz dr-genetykowi:)?

Wolę się upewnić - chcę uniknąć sytuacji, że w recepcji powiedzą mi ze przyjmie, a potem dr stwierdzi że nie ma opcji;p
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeżeli nie jest potrzebne udokumentowane leczenie to niby dlaczego to badanie nie może być " na pierwszy rzut"?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej,

donoszę:) Pani w recepcji powiedziała ze to skierowanie jak najbardziej przyjmą tylko... mój dr wstawił dwie pieczątki, ale na żadnej nie ma numeru jego kontraktu z NFZ a to jest konieczne - wiec to muszę uzupełnić.
I umówiono mnie na 22 lutego. Co prawda muszę przełożyc ten termin bo nie skojarzyłam że jestem wtedy za granica;p ale termin plus minus za miesiac;)aaa i spokojnie mozna sie umówic wczesniej na dzień wizyty musi byc skierowanie.
Kropka co masz na mysli mówiąc "pierwszy rzut"?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pierwszy rzut czyli że jak nie beda wychodziły starania to iść od razu sprawdzać hormony i geny:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iwonus, a gdzie sie umówiłaś do genetyka?

Wzięłaś skierowanie tylko na siebie? czy na Męża też? :) ja wzięłam na Nas dwójkę, ale nie mamy problemu z Naszą Panią Doktor ;)

Jutro idę na badania bety, bo ciągle nie mam @ :/ pierwszy raz mam taki cyrk od kiedy w ogóle miesiączkuje... Ale nie łudzę się, bo w końcu test pokazał, że ciąży nie ma :( robię na wszelki wypadek, bo mam w planach iść do doktorka w piatek - innego niż dotychczas chodziłam :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a w ogóle dziękuje za info z genetykiem ;)

Tak jak pisałam, My już mamy skierowanie, ale umówić się musimy :) mama coś wspominała mi o dobrym genetyku na Akademii Medycznej, myślicie, że tam z Naszymi problemami mogę iść? czy lepiej uderzać do kliniki? :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Olesia my idziemy do dr Ochman .
Trochę dlatego ze wszystko dzieje się w Invikcie wiec już nie chce chodzić po innych. A póki co jestem zadowolona i z dr Szczyptańskiej i ogólnie z Invicty:) Ogólnie to skierowanie dla męża też chcę ale ten lekarz u którego byłam ogólnie nie ogarniał tematu - wiec z meżem robimy drugie podejście do lekarza jego - a ty masz Olesia skierowanie od ogólnego lekarza?

Aaaa i Olesia - z testami nigdy nie wiadomo - kciuki&&&&&&!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no właśnie ja się poważnie zastanawiam nad invictą, ale to jeszcze takie gdybanie :) w ogóle jesteśmy w rozsypce - dawno u naszego lekarza nie byliśmy, teraz olaliśmy sprawę lekarza... :/ no nic, trzeba będzie się na dniach zmobilizować :P

A nie dziękuje ;) Mąż się ze mnie śmieję, że coś jest na rzeczy skoro ja już musztardę biorę za chrzanem :D w ogóle dzisiaj co wyciągam z lodówki jedzie mi chrzanem i smakuje mi nim... ale to może to moje jakieś wymysły, więc nie ma o czym mówić :) aaaa i mój psiak jest teraz bardziej za mną, niż za Mężem, a wcześniej było odwrotnie - też się z tego śmieje Mąż, bo twierdzi, że psy wyczuwają takie rzeczy :P

czego ten człowiek nie wymyśli :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Olesia i jak tam? :) jakieś dobre wieści? :)
Do Mnie w 60 dc przyszła @ także nawet się cieszę bo wiem mniej więcej na czym stoję. Tylko teraz niewiem kiedy może mi przypaść owu ehhhh...
Dziewczyny a mogłabym wziąść na własną rękę d*phaston od drugiej połowy cyklu? jak myślicie?
Pozdrowionka :*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
minioszek - ja bym nie ryzykowala, zwlaszcza, ze masz tak nieregularne cykle.
mi Śliwiński kazal odstawic d*phaston bo powiedzial, ze jesli sie go wezmie za szybko bez monitoringu cyklu to moze miec dzialanie antykoncepcyjne...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aha dobrze wiedzieć...
A odnośnie dr Śliwińskiego,próbowałam sie umówić to nowych pacjentów rejestrują dopiero po 25 stycznia do Dr Skweresa to samo.To na wizyty umawiają pewnie dopiero za kilka miesięcy...masakra...
I weź tu się dostań do dobrego lekarza porażka po prostu.
I kilka miesięcy czekania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Olesia a jak tam sytuacja u Ciebie?:) bo już kciuki bolą od trzymania:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny co tu taka cisza?
:)

Zapadłyście się pod ziemię ? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hejka, hejka :)

sorki, że tak długo się nie odzywałam, ale jakoś mi nie po drodze na forum było :D

przyznam szczerze, że przez ostatnią spóźniającą się @ ostro się nakręciłam, ale d... zimna :/ nie wiem co jest, ale na 11.02 jestem umówiona do Dr. Żmudzińskiej ponoć też pracuje w Invikcie - Iwonuś, czy to czasem nie Twoja lekarka? :)

Słyszałam, że jest mega dobra - wybieram się póki co do Niej do Żukowa, zobaczymy co dalej zaradzi ;)

A jak u reszty? :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej!
Ja jestem z Żukowa i i nikt nic mi nie mowił że jest dobra! ? Hmmm

Olesia ja tez jestem na 11.02 umówiona do lekarza w Żukowie ale innego hehe. Śmiesznie wyszło co... ? ;)
SZczerze myślałam że cieszysz się już z fasoleczki ale nie chciałaś tu pisać aby nie zapeszyć,a tu inne wieśći ehhhh, trzymkaj tak jak ja hehe :)

A co u innych mieszkanek tego wątku? :)
Hallllooo nie śpimy,zwiedzamy! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zapisałam się do Niej z polecenia dwóch koleżanek z pracy, bardzo Ją sobie chwaliły... a ponoć koleżanki koleżance pomogła zajść w ciążę, ponadto nie naciąga :)

Nie zaszkodzi się przejść i zobaczyć, a nóż będzie moim ginem (chociaż sceptycznie jestem nastawiona na kobiety ginekolożki ;)) bo coś nie mogę trafić na tego odpowiedniego ginekologa i tak skaczę od jednego do drugiego...

Niestety mnioszku, nie wyszło :( żałuję, ale radzę sobie z tym i tak naprawdę to wszystko dzięki mojej pracy (pracuję z Dziećmi), bo inaczej pewnie bym się zapłakała :/

Co do Gamety, fakt na pierwszą wizytę długo się czeka, ale na kolejne już nie... :) My np. czekaliśmy na pierwszą 2 miechy a na kolejne już np 2 tyg. itp. Wszystko ustala lekarz w zależności co, kiedy i jak ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny:)))

Ja byłam na delegacji, potem badania i duzo pracy i nie miałam kiedy przysiąść do forum.

Olesia - też ściskałam kciuki mocno, żeby twój brak oznaczał jedno - ale jak nie teraz , to następnym razem - na ten cudowny dzień czekamy wszystkie tu i ja tam wierzę, że się doczekamy;)!

U mnie ..robiłam badania immunolgiczne, PCT (x2) i badania przygotowujące do HSG (cytologia i czystość).Immunologia ok, PCT jedno źle, drugie średnio, ale lepiej niż pierwsze. Teraz czekam na badania genetyczne (koniec marca) i HSG - jakoś pewnie za miesiąc. Póki co mam sobie łykać olej z wisiołka i bromergon i czekać na HSG - jak tylko będę po robimy IUI albo 2/3 cykle stymulujemy - tu już nasza decyzja (na razie nie myślimy czekamy na HSG i jego wynik). Ogólnie bo wszystkich badaniach zrobionych do tej pory Pani dr stwierdziła ze szanse na naturalną ciążę są - ok. 10% (oczywiście jeżeli jajowody są drożne -przy tej ocenie stwierdziłyśmy optymistycznie ze tak:).

Ja chodzę do Szczyptańskiej i jestem baardzo zadowolona. Konkretnie odpowiada na pytania, jesli tylko jakies badanie można zrobić an NFZ to o tym informuje, tłumaczy po co jakie badanie no i mam konkret plan;) Jasno wskazuje co dalej:) Ogólnie od kiedy u niej się leczę jestem jakoś pozytywniej nastawiona - wiem ze jestem w rękach kogoś kto mierzy się z podobnymi przypadkami co dzień, ma możliwości i wiedzę aby pomóc:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Olesia to zrezygnowalas z invitro?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej kobietki :) wpadlam z wizytą, u nas ok, brzuszek zdrowo rośnie, jutro mam wizyte wiec zobacze co tam sie dzieje z moim podwoziem, a w czwartek mialam tylko usg prenatalne, zdrowa dziewczynka jestesmy szczesliwi :)
kto teraz ma termin testowania najblizej?
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czy ja wiem czy zrezygnowałam :) na razie czekam na wizytę u dr. Żmudzińskiej potem ewentualnie będę myśleć dalej - zobaczymy co mi powie itp :)

muszę tylko podjechać do Gamety i wyciągnąć, całą swoją historię leczenia...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Olesia to najpierw zadzwon bo lekarz ma na to 7 dni od reki nie dostaniesz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Olesia i jak wrażenia po,wizycie u p. Zmudzinskiej?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kropka, dziękuję, że pytasz :)

Bardzo mi kobieta przypadła do gustu (jak już tak mówię to jest coś, bo generalnie podchodzę sceptycznie do kobiet ginekolożek ;)). Niestety powiedziała, że nie może mnie prowadzić, bo nie zajmuję się diagnostyką i ma też sporo swoich pacjentek :) ale bardzo dużo rzeczy wyjaśniła, wytłumaczyła, skierowała do odpowiednich osób i jak słuchała co wyprawiał mój dr z Gamety to za głowę się łapała!! Pierwsza podstawa, powinien mi za każdym razem przed IUI sprawdzać TSH, w końcu ma tytuł lekarza ginekologa -endokrynologa, więc to też Jego działka a nie tylko prolaktyna. Poza tym swojego czasu TSH cały czas mi skakało.. Zaskoczona była, że w ogóle mieliśmy IUI, skoro lekarz twierdził, że Męża nasienie jest dobre - powinien dalej mnie wysłać na badania a nie iść na skróty :)

Dzisiaj już się zarejestrowałam do dr. Szczyptańska z Invicty - zdjaję się, że to ta sama Pani do której chodzi Iwonus, więc jestem dobrej myśli :) Słyszałam od Przyjaciółki (ponoć Jej znajoma do Niej chodziła), że nie należy do najsympatyczniejszych... Nie potrzebuje sympatycznego lekarza, ale skutecznego i nie mydlącego oczu :P

Zobaczymy, ale jestem pozytywnie nastawiona :) i dr. Żmudzińska jednak zalecałaby drożność... Więc chyba mnie to nie ominie :/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z tymi klinikami,tak jest że nastawieni są głównie na inseminacje i invitro a nie na diagnostykę.

A u Iwonus jak wizyta u genetyka?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kropka ja się nie do konca z Toba zgodzę.. mnie w takiej klinice nikt nie naciągał ani na zbędne wizyty, ani na badania, ani na inseminacje czy in vitro.. ale ja chodziłam do dr Ś. i to była najlepsza,decyzja i inwestycja w moim życiu.. nie odczułam żeby klinika byla nastawiona na inne tory niż diagnostyka...w 3 mce miałam zlecone chyba wszystkie możliwe badania, od hormonów począwszy po hsg i laparo. Dr nie chcal mnie faszerować lekami póki nie był pewien, ze jest taka potrzeba.. doskonale wiedział co robi i dzięki niemu już po kilku miesiącach cieszyłam się moim skarbem.. także myślę, że nie od kliniki ale od Lekarza zależy sposób leczenia..:) najwazniejsze znaleźć kogoś, kto wzbudzi nasze zaufanie i bedzie miał wiedzę zeby nam pomóc.. :)
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z tego co kojarze to Olesia też chodziła do dr ś:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kropka, ja chodziłam do Dr Skweresa :) a ten zawiódł mnie już dawno i ostatnie spotkania z Nim były od niechcenia... Ania, zapewne chodziła do Dr Śliwińskiego :)

Myślałam nad zmianą lekarza w tej samej klinice, ale wiadomo rączka rączkę myję... Więc wolę nie ryzykować i zmieniam całkowicie klinikę :)

Mam nadzieję, że tym razem będę zadowolona :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny,

Olesia ciesze sie ze coś ci się powyjaśniało:)
Ja jestem po dużej ilości badań i najważniejsze - po HSG. Nie było przyjemnie ale co ważne dla naszego wspólnego celu da się przezyc:)

Co do dr szczyptańskiej - dla mnie jest zawsze miła, zdarza jej sie nawet zażartowac;p moze faktycznie nie jest cała w skowronkach ale dla mnie najwazniejsze jest kilka rzeczy:
- za kazdym razem szczegółowo analizuje sytuacje, nowe badania, rozpisuje sobie na kartce co i jak - ma taki zapał;p
-mówi po kolei jakie badania, co po nich -jaki jest plan;
-i za każdym razem wskazuje które badania mogę zrobić na NFZ.

dzieki temu od grudnia miałam naprawdę dużo badan, HSG ,a za 3 tygodnie badania genetyczne (bo robimy na NFZ i troszkę dłużej czekamy) i mamy plan:) i nie jest to tylko IUI. Ponieważ wyniki mojego M. są dobre to jesli HSG wyjdzie pozytywnie to najpierw popróbujemy stymulacje i zobaczymy jak sie sytuacja rozwinie:) jesli nie to faktycznie IUI ale wiem że przed nim spróbowaliśmy wszystkiego, zbadaliśmy co się dało:)

Ogólnie -polecam:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iwonus a jakie jeszcze mialas badania poza PCT i HSG?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Robiłam:
-wspomniane HSG ;
- PCT;
-AMH;
-wymaz z kanału szyjki; cytologia;
- hormony - TSH, prolaktyna, testosteron, LH, E2, PRG
- SHBG
- DHEAS;
- Subpopulacje limfocytów;
- Koagulologia - Białko S i C;
- Przeciwciała.

Plus obserwacja cyklu i teraz czekają mnie badania genetyczne. To chyba wszystko - chociaż mogłam o czymś zapomnieć bo już troszkę tego było:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To rzeczywiście trochę tego jest:)

Olesia spróbuj jeszcze iść do dr Agnieszki Kowalewskiej-Wlas przyjmuje we Wrzeszczu koło Opery. Mówię Ci o niej dlatego bo to jest lekarka która bardzo dokładnie bada tarczyce i skupia sie na dobieraniu odpowiedniej dawki euthyroxu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeśli chodzi o eutyrox, to póki co mam odpowiednią dawkę, ale dziękuję za informację :)

Odebrałam wczoraj historię choroby z Gamety i powiem Wam, że teraz jestem szczęśliwa iż stamtąd uciekłam!! Już od ponad 4 miesięcy biorę dawkę 75 eutyrox, a w historii mam zapisane 62!! :/ poza tym nic nie wiedziałam, że mam zdiagnozowaną niepłodność kobiecą! rozumiecie? się zirytowałam... we wtorek idę do tej Szczyptańskiej, czy jakoś tak - to zobaczymy co zaleci i co powie :)

Iwonus, ile u Niej wizyta kosztuje? Bo nawet nie zapytałam jak się umawiałam :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Hej :)

co do wizyty - 100 zł. Trzymam kciuki żebyś wreszcie znalazła swojego lekarza:*

Ja czekam na wyniki HSG - bo co prawda są, ale nie opisane przez lekarza wiec póki co nie mogą ich w szpitalu wydać:/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Olesia jak po wizycie?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
iwonus, dziękuję, że pytasz :)

Babka bardzo konkretna i nawet młoda :) co mnie cieszy, ponieważ ma świeże spojrzenie na wszystko...

Mamy już jakiś plan i cel założony :)
Przede wszystkim Mąż musi zrobić badania fermentacji plemników i test wiązania z hialuronianem - cokolwiek to znaczy, od tego zależy Nasze dalsze działanie :) bo jeżeli będzie ok, to robimy test PCT, jeżeli negatyw to już tylko in vitro :( natomiast jeżeli po PCT wyjdzie prawidłowy, to też in vitro, a jeżeli negatyw to jeszcze minimum dwa razy inseminacja...

Załamaliśmy się tylko dlatego, że to badanie od którego de facto wszystko zależy, kosztuje 750 zł :/ ale trzeba jakoś pokombinować :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Fajna ta Wasza Szczyptanska widać że nie idzie schematami tylko analizuje każdy przypadek indywidualnie.:)
Iwonus a jak HSG?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny ja Was ciągle podczytuję i trzymam mocno kciuki!

Mam nadzieję że uda się Wam jak najszybciej dołączyć do grona ciężarówek.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
olesia warto dzialac poki jest refundacja in vitro. Jesli bedziecie mieli takie wskazania to proponuje isc wszystkie metody posrednie to wyrzucanie kasy w bloto. Wiem to bo walcze z tym od 4 lat. Niestety diagnozowanie nieplodnoisci jest bardzo drogie i namawiam w dalszym ciagu na badania genetyczne:) ja jestem madra po szkodzie ...niestety
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
A właśnie Iwonus tychyba jesteś już po badaniach genetycznych?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej,

moje HSG - wciąż czekam na wyniki - mają być jutro do odbioru:)

Na genetyczne (na NFZ) niestety troszkę się czeka - ostatecznie mam 19.03 i 22.03.

Cieszę się Olesia ze jestes zadowolona z wizyty:)
Luna - dziękuuuje za kciuki;)
Cerber09 a możesz napisać jak wyglądają w praktyce badania genetyczne?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to pobranie krwi z tego jest wynik na kariotyp i mutacje:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czyli jeśli jestem umówiona na wizytę u genetyka na konkretny dzień to idę na oddanie krwi czy najpierw na wizytę, a potem na oddanie krwi ;p (jestem umówiona w Invikcie)?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie to wygladalo tak wizyta u genetyka pozniej badanie krwi w terminie na ktory bylam umowiona, pozniej znow wizta u genetyka i tam odbior wynikow
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a długo czekałaś na wyniki z krwi?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
po tym jak robilam kariotyp i mutacje umawialam wizyte ok 4 tyg pozniej bo wtedy bylo wiadomo ze bede. Masz umowiony temin na badanie kariotymu i mutacji?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam skierowanie do poradni genetycznej i umówiony termin w Invikcie do genetyka ;D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to 10 marca bede umawiali na dalszy termin proponuje umowic sie po wizycie tzn termin po wizycie na karioty i pozniej jak np wyznacza ci na 4 kwietnia odrazu podczas tej samej rozmowy 4 tyg pozniej do genetyka po tej wizycie na pierwszy wolny termin na mutacje i od wyznaczongo terminu mutacji 4 tyg pozniej wizyte do genetyka. Pamietaj ze zawsze musisz byc zarejestrowana ty i maz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zapraszam!

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=528816&c=1&k=160
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
CZy można iść do genetyka prywatnie (majac skierowanie od lekarza rodzinnego) aby zlecil badania na nfz?
w invicie terminy strasznie odlegle;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tego nie wiem, ale na badania na nfz czeka sie tez w kolejce sprawdz terminy badan bo pojdziesz prywatnie a i tak na badania bedziesz czekac
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna hej :) jak sie czujesz ciezarowko?
dziewczyny no bo ten watek co zalozylam tak sie ciaaagnie i ciagnie wysylam Wam ciazowe wirusy ~~~~~~~łapcie, zarażajcie się i zachodzcie w ciaze najlepiej bliźniacze a co Wam bede zalowac... :*
trzymam kciuki cały czas za Was.. u nas juz granica 30 tygodnia przekroczona, powiedzmy ze jest ok :)
Pozdrawiam!
Pierwsza Miłośc urodzona 12.08.2012 r Zosia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Koraliczku,

Miło ze się odzywasz - a jak się czujesz:) ?
A nowy wątek już jest - trzy posty wyżej masz linka:))))

A fluidy zbieramy i dziekujemy - przynajmniej ja:))))!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Sposób na kołtuny u dziecka. Polecam (19 odpowiedzi)

Witam Ostatnio miałam straszny problem z moją 2,5 latką, ponieważ zrobił jej się z tyłu główki...

tabletki antykoncepcyjne- jakie polecacie?? (71 odpowiedzi)

chciałabym zacząć brac tabletki antykoncepcyjne, wiem że lekarz powinien je dobrać. Ale jestem...

alimenty. Jak to załatwić? (9 odpowiedzi)

Czy ktoś zna ten temat? Nie potrafię dogadać się z ojcem dziecka w sprawach finansowych. Twierdzi...

do góry