Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 14 :)
hej dziewczyny,
Olesia ciesze sie ze coś ci się powyjaśniało:)
Ja jestem po dużej ilości badań i najważniejsze - po HSG. Nie było przyjemnie ale co ważne dla naszego wspólnego...
rozwiń
hej dziewczyny,
Olesia ciesze sie ze coś ci się powyjaśniało:)
Ja jestem po dużej ilości badań i najważniejsze - po HSG. Nie było przyjemnie ale co ważne dla naszego wspólnego celu da się przezyc:)
Co do dr szczyptańskiej - dla mnie jest zawsze miła, zdarza jej sie nawet zażartowac;p moze faktycznie nie jest cała w skowronkach ale dla mnie najwazniejsze jest kilka rzeczy:
- za kazdym razem szczegółowo analizuje sytuacje, nowe badania, rozpisuje sobie na kartce co i jak - ma taki zapał;p
-mówi po kolei jakie badania, co po nich -jaki jest plan;
-i za każdym razem wskazuje które badania mogę zrobić na NFZ.
dzieki temu od grudnia miałam naprawdę dużo badan, HSG ,a za 3 tygodnie badania genetyczne (bo robimy na NFZ i troszkę dłużej czekamy) i mamy plan:) i nie jest to tylko IUI. Ponieważ wyniki mojego M. są dobre to jesli HSG wyjdzie pozytywnie to najpierw popróbujemy stymulacje i zobaczymy jak sie sytuacja rozwinie:) jesli nie to faktycznie IUI ale wiem że przed nim spróbowaliśmy wszystkiego, zbadaliśmy co się dało:)
Ogólnie -polecam:)
zobacz wątek