Re: ***~~~CZERWCOWE MAMUSIE 12~~~***
heja
moja akcja tez powiedzmy zakonczona powodzeniem... musialam przebrac Marte i pajace zalozyc, no i skonczylo sie przy cycku, ale takie szybkie dokarmienie no i zasnela dzielnie jak...
rozwiń
heja
moja akcja tez powiedzmy zakonczona powodzeniem... musialam przebrac Marte i pajace zalozyc, no i skonczylo sie przy cycku, ale takie szybkie dokarmienie no i zasnela dzielnie jak zawsze sama w lozeczku :D
za to dzis maly koszmarek ! tylko 5minutowki soebie ucinala przy cycusiu... no i dupa blada ! robilam 2 razy podchody do spaceru... bylo 10 minut zwiedzania a potem .... marudzenie i przejscie do palczu, a ja dawaj na syrenie do domku.... masakra jakas ! no i za 3 razem, gdy juz stwierdzilam, ze no musze isc chleb kupic, to w sklepie zakupy na raczkach a po zakupach... wsadzam ja do wozka, wyjezdzamy i co MArta zamyka oczy ! ja radosna po 19 pmykam po dzielni z wozekim... ale tylko 25 min ...
Agiluka a jak polozysz go i zainteresujesz jakas grezechotka to tez nic ?! cale szczescie MArta moze lezec do 40 min ze zmiana zabawek.... hitem jest teraz wiartaczek, ktory przesuwam jej przed oczami a ona zasuwa za nim .... hihi ze tez jej sie to nie nudzi... :) tfu tfu tfu hihi przeciez tylko tak ja moge zajac co jakis czas... no i jeszcze lezaczek dziala jak sie w nim buja jest cicho do 10 min... hihi troche maty, troche karuzelki i tak do kapieli ... oczywicie wynosic swoje tez trzeba..kurcze niedlugo mi rece odpadna chyba !
wow Alycja koniecznie daj znac jak tam niespodzianka dla meza ! super pomysl ! na pewno byl bardzo zadowolony ! kurcze fajowo !!
Maja ja tez nad ranem jak juz MArta obudzi sie kolejny raz zabieram ja do lozka i licze na to, ze przy mnie pospimy dluzej... :)
zobacz wątek