Widok
CZERWCOWE mamuski 2010r.
Witam!!!
Pozwole sobie rozpocząć nowy wątek przyszłych mamusiek mających termin w czerwcu 2010r. Wcześniej terminmiałam na maja i tam też klikałam z innymi przyszłymi mamuśkami , gdyż pierwszy lekarz pomylił sie z terminem. Było miło i sympatycznie, więc warto kontynuować czerwcowy wątek:) Zapraszam i pozdrawiam :)
Pozwole sobie rozpocząć nowy wątek przyszłych mamusiek mających termin w czerwcu 2010r. Wcześniej terminmiałam na maja i tam też klikałam z innymi przyszłymi mamuśkami , gdyż pierwszy lekarz pomylił sie z terminem. Było miło i sympatycznie, więc warto kontynuować czerwcowy wątek:) Zapraszam i pozdrawiam :)
Witam ~Mimii, ja mam termin prawdopodobnie na 6 czerwca więc to sam początek, na usg idę w piątek ale robiłam już dwa razy betę i wygląda to wszystko super. Jakoś na razie nie mogę uwierzyć w ciążę bo staralismy się 4 miesiące i w koncu się udało. Na pewno jak zobacze na usg bijące serduszko to będę bardziej pewna. Na razie nic mi nie dolaga oprócz bolących piersi i minimalnych mdłości na zapachy ale to na razie nic w porównaniu z pierwszą ciążą :-)
Pozdrwiam
Pozdrwiam
Kamila, ja też mam termin na 6 czerwca, bylam na usg 2 tygodnie temu ale nic nie moglismy znaleźć, beta rośnie oszałamiająco:) w piątek ide na kolejne usg i mam nadzieje ze bede juz miala pierwsze zdjecie naszego bobo :)
Mi również nic nie dolega oprócz bólu piersi, jestem również bardzo wyczulona na zapachy.
Pozdrawiam wszystkie czerwcowe mamusie!
Mi również nic nie dolega oprócz bólu piersi, jestem również bardzo wyczulona na zapachy.
Pozdrawiam wszystkie czerwcowe mamusie!
Fajnie, że się rozrastamy :D Witam Was wszystkie bardzo serdecznie :) No moje dolegliwości pomalutku jakoś sie zmniejszają choć moj lekarz powiedział że pkt kulminacyjny będzie w 10tc ;> Oby w tej kwestii sie pomylił hehe :) Następną wizytę mam 9.11 wtedy też zobaczę poraz drugi moją kruszynkę- jej serduszko za pierwszym razem jak je zobaczyłam-przecudowne uczucie :) Nie mogę sie już następnego z nią spotkania oko w oko ;)
Gratuluję Wam wszystkim- i sobie też :D no i obyśmy wszystkie dotrwały w zdrowiu do rzwiązania, które co prawda za jakiś czas ale warto już trzymać kciuki by było wszystko dobrze i znami i z naszymi Fasolkami :)
Pozdrowionka :)
Gratuluję Wam wszystkim- i sobie też :D no i obyśmy wszystkie dotrwały w zdrowiu do rzwiązania, które co prawda za jakiś czas ale warto już trzymać kciuki by było wszystko dobrze i znami i z naszymi Fasolkami :)
Pozdrowionka :)
hej Dziewczyny:)
ja niestety do Was nie dołączę, miałam zrobić test, ale nie musiałam bo dostałam okres, więc nadzieja prysła chlip chlip:-(
no cóż trzeba próbować dalej, może będę w lipcóweczkach hihi;)
zaczynamy 4 miesiąc starań. To jeszcze nie tak źle, o pierwsze dziecko staraliśmy się 5 miesięcy.
pozdrawiam gorąco i gratuluję Wszystkim nowym Mamusiom!!!:-D
ja niestety do Was nie dołączę, miałam zrobić test, ale nie musiałam bo dostałam okres, więc nadzieja prysła chlip chlip:-(
no cóż trzeba próbować dalej, może będę w lipcóweczkach hihi;)
zaczynamy 4 miesiąc starań. To jeszcze nie tak źle, o pierwsze dziecko staraliśmy się 5 miesięcy.
pozdrawiam gorąco i gratuluję Wszystkim nowym Mamusiom!!!:-D
Hej dziewczyny, coś kiepsko tu piszecie :-) Rozkręcajcie się bo lubię Was czytać :-).
~Mimii na kiedy masz termin bo w sumie tylko Ty nie podałaś.
W sumie jest nas na razie 5 mam nadzieję że w ciągu miesiąca nas przybędzie :-) Na wiosnę zawsze dużo dzieci się rodzi.
Dzisiaj idę na pierwsze usg zobaczyć czy moja fasolka dobrze się ma bo jak na razie to tak do końca nie mogę uwierzyć że jestem w ciąży dopuki nie zobacze serduszka.
Pozdrawiam
~Mimii na kiedy masz termin bo w sumie tylko Ty nie podałaś.
W sumie jest nas na razie 5 mam nadzieję że w ciągu miesiąca nas przybędzie :-) Na wiosnę zawsze dużo dzieci się rodzi.
Dzisiaj idę na pierwsze usg zobaczyć czy moja fasolka dobrze się ma bo jak na razie to tak do końca nie mogę uwierzyć że jestem w ciąży dopuki nie zobacze serduszka.
Pozdrawiam
Witajcie:)
ja tego badania ie mialam jeszcze :) ie wiem czy jest refundowane ale obawiam się, że nie, ale wiarygodna nie jestem bo nie wiem. Ja mam wysoki tsh i łykam tablty. Chodzę do dr Mielcarka, prywatnie, ale jest możliwość robienia badań na NFZ ale tylko w wybranej przychodni :)
Pozdrowionka:)
ja tego badania ie mialam jeszcze :) ie wiem czy jest refundowane ale obawiam się, że nie, ale wiarygodna nie jestem bo nie wiem. Ja mam wysoki tsh i łykam tablty. Chodzę do dr Mielcarka, prywatnie, ale jest możliwość robienia badań na NFZ ale tylko w wybranej przychodni :)
Pozdrowionka:)
mysle ze sporo czerwcowych mam dopiero na dniach sie dowie o swoich fasolkach:)
nie wiem czy tylko ja z mężem tak mamy ze jeszcze nie potrafimy sie cieszyc i "przyzwyczajac" do brzuszka, boimi sie strasznie ze cos bedzie nie tak, że poronie etc Wiem ze powinnam myslec pozytywnie ale jakos nie potrafie, tym bardziej ze moja starsza siostra juz 3 razy miala poronienie :(
nie wiem czy tylko ja z mężem tak mamy ze jeszcze nie potrafimy sie cieszyc i "przyzwyczajac" do brzuszka, boimi sie strasznie ze cos bedzie nie tak, że poronie etc Wiem ze powinnam myslec pozytywnie ale jakos nie potrafie, tym bardziej ze moja starsza siostra juz 3 razy miala poronienie :(
Hej!!!
Ja o mięsie też nie mogę nawet myśleć, za to ochota na pomidory jest ogromna!!!!! Teraz walczę z myślami, czy powiedzieć pracodawcy o ciąży a jest to 7tc. Nie wiem jak te przepisy czy sie zmienily, czy jestesmy pod ochroną od początku ciąży będąc na umowie na czas określony... Nie wiem i głowa mi juz pęka od czytania postów. Niektóre są stare wiec niewiarygodne, bo te przepisy często się zmieniają. Zalożyłam nowy post w tym temacie moze ktos potrafi zinterpretować kodeks pracy.... Pozdrawiam i życzę mniej nudności Kobietki :)
Ja o mięsie też nie mogę nawet myśleć, za to ochota na pomidory jest ogromna!!!!! Teraz walczę z myślami, czy powiedzieć pracodawcy o ciąży a jest to 7tc. Nie wiem jak te przepisy czy sie zmienily, czy jestesmy pod ochroną od początku ciąży będąc na umowie na czas określony... Nie wiem i głowa mi juz pęka od czytania postów. Niektóre są stare wiec niewiarygodne, bo te przepisy często się zmieniają. Zalożyłam nowy post w tym temacie moze ktos potrafi zinterpretować kodeks pracy.... Pozdrawiam i życzę mniej nudności Kobietki :)
Mimi. Poradziłam się męża, jest prawnikiem. Rzeczywiście jeśli chodzi o umowę na czas określony, która kończy się przed 3miesiącem ciąży, to pracodawca ma prawo NIE przedłużyć Ci umowy. Ale skoro twoja umowa kończy Ci się w grudniu a Ty wtedy będziesz już formalnie w 4 miesiącu ciąży - nic Ci nie grozi. Poinformuj go zatem dopiero jak będziesz w 3 miesiącu ciąży bo jeśli zrobisz to wcześniej, może wypowiedzieć Ci umowę zanim wejdziesz w 3 miesiąc. Pewnie masz 14 dniowy okres wypowiedzenia, z tego co pamiętam... Zrób tak na wszelki wypadek jakby pracodawca okazał się niezbyt empatyczny...Taka moja rada...I sorki za wprowadzenie w bład, sugerowałam się własną sytuacją, bo sama mam umowę na czas określony, ale która kończy mi się po dniu porodu. Życzę powodzenia!
a jak pracodawca będzie kręcił to pokaż mu Kodeks Pracy, art.177, § 3. "Umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu."
Przepisy są czasami niejednoznaczne i w niektórych przypadkach mogą podlegać interpretacji. Często zależy to też od Sądu Pracy, bo zwykle zwolnioną kobietę w ciąży sąd przywraca do pracy i uchyla wypowiedzenie... Ale nigdy nie wiesz na jakiego sędziego trafisz, no i dodatkow stres ze względu na samą sprawę też nie jest wskazany. Ja, mimo że moja umowa kończy się 4 m-ce po planowanym porodzie, i tak powiedziałam pracodawcy najpóźniej jak się dało, tzn w 10tc bo zaczęło mi widać brzuszek :) Bałam się też poronienia i odkręcania wszystkiego przed pracodawcą. Wejdziesz w 3miesiąc, tj 9-12 tc i mu powiedz, jeśli już kogoś kiedyś zwolnił z takiego powodu, może znów to zrobić.
Tak HaniuB masz raję, były jakieś nieścisłości w mojej pracy jak kobietka zała w ciazę. Nie ma co, trzeba się patrzeć na siebie. To juz moj 7tc wiec jeszcze te 2-3 tyg poczekam i powiem. Jak będzie chciał zwolnić nie będzie patrzył na to czy byłaś fair i szczera itd tylko bedzie się martwił o swoją kasę...
Fajnie dziewczyny że mam takie wsparcie :) Dziękuję Wam za to!!!!
Pozdrawiam mamuśki i Fasolki :*
Fajnie dziewczyny że mam takie wsparcie :) Dziękuję Wam za to!!!!
Pozdrawiam mamuśki i Fasolki :*
Ja akurat dzisiaj pierwszy dzień bez no-spy! kończy mi się właśnie 13tc i chyba dostałam taki prezent od mojego Ludzika :) Teraz zamiast delikatnych bóli mam kłucie spowodowane rozciągającymi się więzadłami albo naciskiem Ludzika na mój pęcherz moczowy - tak stwierdził wczoraj lekarz :) Co prawda z apetytem ciężko, ale przynajmniej nie przybywa mi dodatkowych kg. Jejku, oby tak dalej :)
Cześć Dziewczyny.
Ja mam termin na 11 czerwca. Byłam u lekarza na początku października, ale jeszcze nikogo nie było widać.
Od samego początku czuję się bardzo źle. Bóle podbrzusza, piersi, wrażliwość na zapachy, brak apetytu i w dodatku wymioty oraz bóle głowy. Co bym nie zjadła to zaraz biegałam do toalety. Organizm był już tak osłabiony, że trafiłam na kilka dni do szpitala. Dziś jesteśmy już w domciu i dochodzimy do siebie.
A co tam u WAS?
Ja mam termin na 11 czerwca. Byłam u lekarza na początku października, ale jeszcze nikogo nie było widać.
Od samego początku czuję się bardzo źle. Bóle podbrzusza, piersi, wrażliwość na zapachy, brak apetytu i w dodatku wymioty oraz bóle głowy. Co bym nie zjadła to zaraz biegałam do toalety. Organizm był już tak osłabiony, że trafiłam na kilka dni do szpitala. Dziś jesteśmy już w domciu i dochodzimy do siebie.
A co tam u WAS?
ja kończe 8 tydzień, wzięłam 3 dni zwolnienia, wszyscy u mnie w pracy chorzy i bałam się że sie zaraże.
Cały czas czuje się normalnie, tylko od czasu do czasu boli mnie brzuch, ale no-spy nie biorę, cycki cały czas tak samo bolą.
Chodzę 3 razy w tygodniu na basen i chce chodzić ile się da!
Pozdrawiam cieplutko!
Cały czas czuje się normalnie, tylko od czasu do czasu boli mnie brzuch, ale no-spy nie biorę, cycki cały czas tak samo bolą.
Chodzę 3 razy w tygodniu na basen i chce chodzić ile się da!
Pozdrawiam cieplutko!
Hej Doris:)
Ja te z mam termin na 11 czerwca :)
Ja juz czuję sie lepiej, wieczory sącieżkie. Do tej pory mdłości cały dzień, teraz tylko wieczorami. Brzuch juz mnie nie kłuje, często boli mnie głowa :( To chyba przez tą pogodę, no ale cóż wytrzymam dla mojej fasolki :)
Ju nie moge się doczekać 9 listopada jak spotkamy się znów na ekranie monitora u pana doktora :)
Dobrze, że już wyszłaś ze szpitala. Ja jak nawet jest mi nie dobrze to próbuje coś zjeść i wtedy jakoś chwilowo przechodzi. Doris a do kogo chodzisz ??
Trzymam kciuki za nas wszystkie :)
Ja te z mam termin na 11 czerwca :)
Ja juz czuję sie lepiej, wieczory sącieżkie. Do tej pory mdłości cały dzień, teraz tylko wieczorami. Brzuch juz mnie nie kłuje, często boli mnie głowa :( To chyba przez tą pogodę, no ale cóż wytrzymam dla mojej fasolki :)
Ju nie moge się doczekać 9 listopada jak spotkamy się znów na ekranie monitora u pana doktora :)
Dobrze, że już wyszłaś ze szpitala. Ja jak nawet jest mi nie dobrze to próbuje coś zjeść i wtedy jakoś chwilowo przechodzi. Doris a do kogo chodzisz ??
Trzymam kciuki za nas wszystkie :)
Ja nadal jestem od siebie. Gdy byłam w szpitalu zrobiono mi USG. Lekarka spytała o: co na ostatniej wizycie mówił mi lekarz prowadzący na temat tej ciąży. Ogólnie lekarz prowadzący nie powiedział nic konkretnego bo było za wcześnie. Teraz przestraszyłam się, że coś jest nie tak. Pani doktor nie chciała nic powiedzieć. Poszliśmy na inne, nowsze USG. Długo to trwało, w końcu się dowiedziałam. Nadal nie potrafię sobie tego wszystkiego poukładać. Z jednej strony szczęście, z drugiej obawa czy się uda, a to wszystko miesza się z myślą jak sobie poradzę z TROJACZKAMI.
Obawa o to czy cała Trójka przetrwa. Najważniejsze jest pierwsze 12 tygodni. Na kolejnej wizycie może okazać się, że jest już tylko dwoje lub jedno....
Ja już widziałam moje 3 maluszki. Są urocze i wierzę, że są wystarczająco sile.
Obawa o to czy cała Trójka przetrwa. Najważniejsze jest pierwsze 12 tygodni. Na kolejnej wizycie może okazać się, że jest już tylko dwoje lub jedno....
Ja już widziałam moje 3 maluszki. Są urocze i wierzę, że są wystarczająco sile.
Hej dziewczyny, ze mną kiepsko, tzn z moim samopoczuciem. jestem bardzo ospala, nudnoci mam do samego wieczora i nie mam humoru ani ochoty na nic. Pojechałam na tydzień do rodziców bo szkoda mi mojej Zuzi bo obiadów nie mogę jej ugotować , zapach strasznie mnie drażnią. Teraz tydzień siedzimy u rodziców i zobaczymy co dalej bo w przeciagu tygodnia nudności nie przejdą. A do tego doszło małe przeziębienie. :-(
A jak Wasze samopoczucie? Co radzicie na poprawe samopoczucia???
A jak Wasze samopoczucie? Co radzicie na poprawe samopoczucia???
Cześć.
U mnie wczoraj było kiepsko. Prawie cały dzień przeleżałam. Dziś czuję się dużo lepiej ale za to moja córeczka się pochorowała - ma anginę.
Kamila życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Niestety nie znalazłam dobrego sposobu na poprawę samopoczucia, te dolegliwości ciążowe wszystko psują ;)
Dziewczyny co tam u Was?
U mnie wczoraj było kiepsko. Prawie cały dzień przeleżałam. Dziś czuję się dużo lepiej ale za to moja córeczka się pochorowała - ma anginę.
Kamila życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Niestety nie znalazłam dobrego sposobu na poprawę samopoczucia, te dolegliwości ciążowe wszystko psują ;)
Dziewczyny co tam u Was?
nieśmiało się dopisuję do listy czerwcówek (chociaż nie mam jeszcze potwierdzenia lekarza). robiłam 2 razy betę i przyrost jest duży, a za 2 dni mam wizytę u gin. mam nadzieję, ze wszystko będzie ok:) według kalkulatorów mam termin na 29 czerwca, czyli chyba jestem ostatnia:)
gratuluję Wam dziewczyny, a potrójnie trzymam kciuki za Dorcis!
mam pytanie - kiedy najwcześniej można się upewnić czy wszystko ok. czy pierwsze usg już wykaże czy ciąża na pewno nie jest pozamaciczna i czy bije serduszko?
mam wizytę na początku 6 tyg ciąży (licząc od 1 dnia cyklu) - bo chyba tak się podaje?
gratuluję Wam dziewczyny, a potrójnie trzymam kciuki za Dorcis!
mam pytanie - kiedy najwcześniej można się upewnić czy wszystko ok. czy pierwsze usg już wykaże czy ciąża na pewno nie jest pozamaciczna i czy bije serduszko?
mam wizytę na początku 6 tyg ciąży (licząc od 1 dnia cyklu) - bo chyba tak się podaje?
Witamy w czerwcowych Mamusiach.
Fajnie, że jest nas coraz więcej.
Jak byłam w szpitalu, licząc od pierwszego dnia ostatniej miesiączki to byłam w 6 tygodniu i 3 dniu ciąży. Pani doktor pokazała mi na monitorze USG pulsujący punkcik tj 3 takie punkciki. To były serduszka. Nie słyszałam ich ale widziałam. Jeszcze mi się łezka w oku kręci jak o tym pomyślę.
Lestek nie martw się, wszystko będzie dobrze.
Fajnie, że jest nas coraz więcej.
Jak byłam w szpitalu, licząc od pierwszego dnia ostatniej miesiączki to byłam w 6 tygodniu i 3 dniu ciąży. Pani doktor pokazała mi na monitorze USG pulsujący punkcik tj 3 takie punkciki. To były serduszka. Nie słyszałam ich ale widziałam. Jeszcze mi się łezka w oku kręci jak o tym pomyślę.
Lestek nie martw się, wszystko będzie dobrze.
wow, dziewczyny już na czerwiec?? no prosze jak ten czas leci.. a dopiero co pamiętam jak mój wątek listopadowy się zaczął.. hehe
życzę Wam zdrówka, spokoju, mało zmartwień i dolegliwości..
ja przeszłam całą ciążę doskonale, bez żadnych kłopotów (chociaz jeszcze nie mówię hop, bo zostało mi jakieś 4 tyg) i Wam także życzę tak fantastycznej ciąży, bo to piekny stan jest, jeśli bez komplikacji :)
pozdrawiam!
życzę Wam zdrówka, spokoju, mało zmartwień i dolegliwości..
ja przeszłam całą ciążę doskonale, bez żadnych kłopotów (chociaz jeszcze nie mówię hop, bo zostało mi jakieś 4 tyg) i Wam także życzę tak fantastycznej ciąży, bo to piekny stan jest, jeśli bez komplikacji :)
pozdrawiam!
Dorcis, wielkie WOW, nie wiem w jakim jesteś wieku, ale już Ci składam szacunek za sam fakt bycia potrójną mamą.. ja sobie nie wyobrażam nawet bliźniaków w pierwszej ciąży.. tak więc Tobie potrójne gratulacje i szczególnie potrójne życzenia wspaniałej ciąży, oby dzieciaczki dotrwały do końca silne i zdrowiutkie :))
a tak apropo to załóżcie sobie liste mamusiek i aktualizujcie z każdą nowoprzybyłą maminką :)
fajnie, bo w każdym wątku bedziecie miały podgląd kto kiedy jaka płeć i imie dziecka, gdzie zamierza rodzić.. my tak mamy w listopadówkach :))
dobra, już więcej nie bede się Wam wtrącać, same zobaczycie jak to fajnie.. :))
papa
Hej przyszłe mamuśki :)|
Faktycznie NataliaR ma racje trzeba zrobić liste czerwcóweczek :) Poczekajmy może z tym do listopada, bo może dołączy do nas jeszcze jakaś zabłakana - nieświadoma jeszcze czerwcóweczka. Nie dużo czasu zostało, ale może urośniemy :)
Czytam sobie ten nasz wątek, fajnie że troszke nas jest. Jest nawet z nami potrójna czerwcowa mamunia z czego bardzo się cieszę. A czy podwójne mamuśki jakieś są?
Nie wiem jak Wy ale ja czuję się już lepiej, jeszcze nie wymiotowałam ale czasami to wieczorne mdłości dają mi popalić. Nic mi się nie chce, leń się ze mnie zrobił :( Najchętniej to bym już została w domu i odpoczywała. Ale z drugiej strony ile można siedzieć w tych 4 ścianach?
9 listopada śmigam do lekarza:) Muszę zapytać może jakiś basen sobie zapodam, albo jakieś cwiczenia bo brakuje mi ruchu :) Teraz pogoda taka nieciekawa, jestem na dodatek meteopatką więc bóle głowy to codzienność, ale jestem silna i nie biorę żadnych lekarstw co by Fasolce nie zazkodzić.
Zastanawiałyście się kto mieszka u Was w brzuszku: czy chłopiec czy dziewczynka?? A imię macie już jakieś propozycje dla swoich pociech??
No dziewczyny więcej aktywności :)
Pozdrawiam Was wszystkie :)
Faktycznie NataliaR ma racje trzeba zrobić liste czerwcóweczek :) Poczekajmy może z tym do listopada, bo może dołączy do nas jeszcze jakaś zabłakana - nieświadoma jeszcze czerwcóweczka. Nie dużo czasu zostało, ale może urośniemy :)
Czytam sobie ten nasz wątek, fajnie że troszke nas jest. Jest nawet z nami potrójna czerwcowa mamunia z czego bardzo się cieszę. A czy podwójne mamuśki jakieś są?
Nie wiem jak Wy ale ja czuję się już lepiej, jeszcze nie wymiotowałam ale czasami to wieczorne mdłości dają mi popalić. Nic mi się nie chce, leń się ze mnie zrobił :( Najchętniej to bym już została w domu i odpoczywała. Ale z drugiej strony ile można siedzieć w tych 4 ścianach?
9 listopada śmigam do lekarza:) Muszę zapytać może jakiś basen sobie zapodam, albo jakieś cwiczenia bo brakuje mi ruchu :) Teraz pogoda taka nieciekawa, jestem na dodatek meteopatką więc bóle głowy to codzienność, ale jestem silna i nie biorę żadnych lekarstw co by Fasolce nie zazkodzić.
Zastanawiałyście się kto mieszka u Was w brzuszku: czy chłopiec czy dziewczynka?? A imię macie już jakieś propozycje dla swoich pociech??
No dziewczyny więcej aktywności :)
Pozdrawiam Was wszystkie :)
Hej mamuśki!
Ja mam kłopoty z zaśnięciem + ciągle w nocy latam siku. Innych dolegliwości brak.
Bardzo chciałabym mieć chłopca (a bedzie pewnie dziewczynka), najbardziej podobają mi się imiona: Szymon, Mateusz, Marek. W ogóle z imionami męskimi jest łatwiej, dla dziewczynki to podoba mi się tylko Majka lub Emilka :)
Ja mam kłopoty z zaśnięciem + ciągle w nocy latam siku. Innych dolegliwości brak.
Bardzo chciałabym mieć chłopca (a bedzie pewnie dziewczynka), najbardziej podobają mi się imiona: Szymon, Mateusz, Marek. W ogóle z imionami męskimi jest łatwiej, dla dziewczynki to podoba mi się tylko Majka lub Emilka :)
Cześć Mamuśki.
Kamyk trzymaj się.
3oko daj znać jak już odbierzesz wyniki. Wierzę, że wszystko będzie dobrze.
Mimi fajny suwaczek - gratulacje.
Ja z kolei mam dziś strasznego lenia. Po za tym wczoraj troszkę poszperałam w fachowych opisach medycznych ciąży trojaczej i teraz cały czas o tym myślę... Co do imion to jeszcze nic nie ustaliliśmy. Moja córeczka chce mieć siostrzyczkę, która ma mieć na imię Emilka lub Karolinka.
Kamyk trzymaj się.
3oko daj znać jak już odbierzesz wyniki. Wierzę, że wszystko będzie dobrze.
Mimi fajny suwaczek - gratulacje.
Ja z kolei mam dziś strasznego lenia. Po za tym wczoraj troszkę poszperałam w fachowych opisach medycznych ciąży trojaczej i teraz cały czas o tym myślę... Co do imion to jeszcze nic nie ustaliliśmy. Moja córeczka chce mieć siostrzyczkę, która ma mieć na imię Emilka lub Karolinka.
Dorcis no to córeczka będzie miała może nie jedną siostrzyczkę :) Także tych imion to troszke się nawybierasz:)
Ja bym chciała córeczkę- Blankę, Nelly lub Marikę, a jak będzie chłopczyk to Borys :)
Najważniejsze by było zdrowe- będę kochać bez względu jakiej będzie płci :)
Nie mogę się doczekać, bo to bedzie mój pierwszy skarb :)
Ja bym chciała córeczkę- Blankę, Nelly lub Marikę, a jak będzie chłopczyk to Borys :)
Najważniejsze by było zdrowe- będę kochać bez względu jakiej będzie płci :)
Nie mogę się doczekać, bo to bedzie mój pierwszy skarb :)
Hej dziewczyny, znalazłam chwilę wolnego i postanowiłam zrobić listę.
Później będzie trudniej a teraz będziemy tylko dopisywać kolejne mamuśki :-)
Jeśli jakieś dane się nie zgadzają to proszę o poprawki :-) oraz uzupełnienie danych.
06.06 - 3oko
06.06 - kamila101
11.06 - Mimii
11.06 - dorcis
17.06 - kamyk
29.06 - lestek
~maja
wiper
~rybka franka
Później będzie trudniej a teraz będziemy tylko dopisywać kolejne mamuśki :-)
Jeśli jakieś dane się nie zgadzają to proszę o poprawki :-) oraz uzupełnienie danych.
06.06 - 3oko
06.06 - kamila101
11.06 - Mimii
11.06 - dorcis
17.06 - kamyk
29.06 - lestek
~maja
wiper
~rybka franka
Czesc dziewczyny!
Chcialam sie z Wami przywitac i pogratulowac szczesliwym mamom :) Jestem w 9 tygodniu jesli liczyc od pierwszego dnia ostatniej miesiaczki a nasze szczescie planowo przyjdzie na swiat na przelomie maja i czerwca. Tak wiec zerkam na forum od czasu do czasu :) Jest to moja pierwsza ciaza i wszystkie badania mam robione w Hiszpanii tak wiec bedziemy mogly porownac badania jake nam robia:)
Narazie czuje sie rewelacyjnie i poza zmeczeniem i wstretem do kilku zapachow nic mnie nie meczy. Ostatnio zlapalam tylko paskudne przeziebienie, wlasnie leze pod kocem i pije domowa miksture z na bazie mleka i miodu:)
Pozdrowienia i do uslyszenia
Chcialam sie z Wami przywitac i pogratulowac szczesliwym mamom :) Jestem w 9 tygodniu jesli liczyc od pierwszego dnia ostatniej miesiaczki a nasze szczescie planowo przyjdzie na swiat na przelomie maja i czerwca. Tak wiec zerkam na forum od czasu do czasu :) Jest to moja pierwsza ciaza i wszystkie badania mam robione w Hiszpanii tak wiec bedziemy mogly porownac badania jake nam robia:)
Narazie czuje sie rewelacyjnie i poza zmeczeniem i wstretem do kilku zapachow nic mnie nie meczy. Ostatnio zlapalam tylko paskudne przeziebienie, wlasnie leze pod kocem i pije domowa miksture z na bazie mleka i miodu:)
Pozdrowienia i do uslyszenia
3oko no to jeszcze miesiąc do następnego spotkania, zleci zobaczysz:)
Cieszę się, że badania są ok czyli z fasolką twoją jest ok. Ja ide na kolejne 5 lub 6.11 bo 9.11 mam wizytę i muszę je mieć ich wyniki.
Tez ostatnio zastanawiałam się nad terminem dorcis, może odczyta i odpowie.
Idę dalej robić pizzę na obiadek :) Trza sobie dogadzac ;)
Cieszę się, że badania są ok czyli z fasolką twoją jest ok. Ja ide na kolejne 5 lub 6.11 bo 9.11 mam wizytę i muszę je mieć ich wyniki.
Tez ostatnio zastanawiałam się nad terminem dorcis, może odczyta i odpowie.
Idę dalej robić pizzę na obiadek :) Trza sobie dogadzac ;)
Cześć Dziewczyny.
3oko super, że wyniki są dobre. Oby tak dalej.
Mimi ja też poproszę kawałek pozzy. Mniam mniam......
11.06.2010 to termin - 9 miesięcy. Prawdopodobnie skończy się CC przed terminem, ale jak to będzie dokładnie wyglądać jeszcze nie wiem. Córeczka też urodziła się przez cc w 36 tc.
Jutro idę na wizytę do hematologa, a w poniedziałek do lekarza prowadzącego. Ciekawa jestem co mi powie, i czy będzie tak zdziwiony ilością fasolek, jak ja byłam ;)
3oko super, że wyniki są dobre. Oby tak dalej.
Mimi ja też poproszę kawałek pozzy. Mniam mniam......
11.06.2010 to termin - 9 miesięcy. Prawdopodobnie skończy się CC przed terminem, ale jak to będzie dokładnie wyglądać jeszcze nie wiem. Córeczka też urodziła się przez cc w 36 tc.
Jutro idę na wizytę do hematologa, a w poniedziałek do lekarza prowadzącego. Ciekawa jestem co mi powie, i czy będzie tak zdziwiony ilością fasolek, jak ja byłam ;)
pizza? podobno macie mdłości:)
byłam dziś na usg i widziałam pęcherzyk. beta i progesteron ok i co najważniejsze - nie mam ciąży pozamacicznej (a to spędzało mi sen z powiek). za kilka dni posłuchamy serduszka (mam nadzieję!)
a swoją drogą sporo nas w wątku:)
Kamyk, trzymam kciuki za ciebie - będzie dobrze!
byłam dziś na usg i widziałam pęcherzyk. beta i progesteron ok i co najważniejsze - nie mam ciąży pozamacicznej (a to spędzało mi sen z powiek). za kilka dni posłuchamy serduszka (mam nadzieję!)
a swoją drogą sporo nas w wątku:)
Kamyk, trzymam kciuki za ciebie - będzie dobrze!
Hej szczęśliwe mamuśki :-) Pozwalam sobie sie do was podlączyć :-) jestem w 6-tym. tyg od ostatniej meisiączki, wczoraj odebrałam betę - 1725 - więc chyba ok :-) Do gina idę 13.11 bo powiedzieli mi, ze wcześneij nei ma co, bo i tak nic nie zobaczę - a ja sie już doczekac nie moge!
Zapisuję się do Was dopiero dziś, bo nadal nei mogę uwieżyć w swoje szczęście - ale ta beta stała sie dla mnei jakimś "namacalnym" dowodem :-)
No póki co termin wychodzi mi na 30 czerwca :-)
Teraz tylko trzymam kciku, żeby wsyztsko było z nami dobrze!
Co do dolegliwosci to bolą mnie cycki ;-) burzch pobolewał, ale już w zasadzie przestał, ranno póki czegoś nie zjem mam lekkie mdłosci a poza tym cudownie :-)
Pozdrawiam wszytskie czerwcowe mamusie!!
Zapisuję się do Was dopiero dziś, bo nadal nei mogę uwieżyć w swoje szczęście - ale ta beta stała sie dla mnei jakimś "namacalnym" dowodem :-)
No póki co termin wychodzi mi na 30 czerwca :-)
Teraz tylko trzymam kciku, żeby wsyztsko było z nami dobrze!
Co do dolegliwosci to bolą mnie cycki ;-) burzch pobolewał, ale już w zasadzie przestał, ranno póki czegoś nie zjem mam lekkie mdłosci a poza tym cudownie :-)
Pozdrawiam wszytskie czerwcowe mamusie!!
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxskjobi0zib54.png
Dzięki :-) normalnie nadal nie mogę uwierzyć.... ale myślę, ze będzie tak aż usłyszę bicie serduszka... A to jeszcze 2 tygodnie!!
Dziewczyny, a tak z ciekaości: komu już powiedziałyście o swoim szczęsciu? Ja męzowi oczywiscie, przyjaciółce i w pracy (ale tam akurat bylam zmuszona, bo mnie zwolnili... tzn. chcą zwolnić ale teraz będą musili mnie przywrócić - wiec mam trochę dodatkowych stresów ;-(
Ale głowa do góry :-)
Dziewczyny, a tak z ciekaości: komu już powiedziałyście o swoim szczęsciu? Ja męzowi oczywiscie, przyjaciółce i w pracy (ale tam akurat bylam zmuszona, bo mnie zwolnili... tzn. chcą zwolnić ale teraz będą musili mnie przywrócić - wiec mam trochę dodatkowych stresów ;-(
Ale głowa do góry :-)
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxskjobi0zib54.png
Hej dziewczyn :)
Ja własnie powiedziałam szefowi- nie minął 3 miesiąc ciąży, ale akurat była okazja więc mu powiedziałam :) W razie jakby chciał mnie zwolnić to poszłabym na zwolnienie!!! Teraz jestem spokojniejsza.
Perła no to współczuję że chcą Cie zolnic, ale spoko teraz to mogą Ci naskoczyć :D Nie daj sie kobieto i nie stresuj się, sprawiedliwość jest po Twojej stronie :)
U mnie w rodzinie już wiezą wszyscy- oczywiście w tej najbliższej, w pracy też- od dziś :D no i moje koleżanki choć nieliczne też wiedzą.
Ja jestem szczęśliwa a czy one zadowolone z tego faktu- nie obchodzi mnie to :P Koleżanki przychodzą i odchodzą- zazwyczaj z zazdrości, wiec na siłę przyjaciół mieć nie chcę :)
Buziaki :)
Ja własnie powiedziałam szefowi- nie minął 3 miesiąc ciąży, ale akurat była okazja więc mu powiedziałam :) W razie jakby chciał mnie zwolnić to poszłabym na zwolnienie!!! Teraz jestem spokojniejsza.
Perła no to współczuję że chcą Cie zolnic, ale spoko teraz to mogą Ci naskoczyć :D Nie daj sie kobieto i nie stresuj się, sprawiedliwość jest po Twojej stronie :)
U mnie w rodzinie już wiezą wszyscy- oczywiście w tej najbliższej, w pracy też- od dziś :D no i moje koleżanki choć nieliczne też wiedzą.
Ja jestem szczęśliwa a czy one zadowolone z tego faktu- nie obchodzi mnie to :P Koleżanki przychodzą i odchodzą- zazwyczaj z zazdrości, wiec na siłę przyjaciół mieć nie chcę :)
Buziaki :)
Hej :-)
Mimi dzieki za słowa otuchy! dzialam, walczę i jestem dobrej myśli, bo tak jak napisałaś - prawo jest po mojej stronie :-)
Z dnia na dzien jestem szczęśliwasza i nie mogę się doczekać pierwszego usg :-)
Samopoczucie tez dopisuej, zwłaszcza, zę weeknd w perspektywie - mam nadzieje, ze słoneczny i sklaniajacy do spacerów :-)
Pzdr!!!
Mimi dzieki za słowa otuchy! dzialam, walczę i jestem dobrej myśli, bo tak jak napisałaś - prawo jest po mojej stronie :-)
Z dnia na dzien jestem szczęśliwasza i nie mogę się doczekać pierwszego usg :-)
Samopoczucie tez dopisuej, zwłaszcza, zę weeknd w perspektywie - mam nadzieje, ze słoneczny i sklaniajacy do spacerów :-)
Pzdr!!!
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxskjobi0zib54.png
Hej!
a ja wczoraj mialam pierwszą jazdę, Bogu dzieki w nocy:) od 21 do 23 jezdzilam po Sopocie. Mam nadzieje ze na ezgaminie bede miala juz brzuszek i wezme egzaminatora na litosc;)
Poza tym to ciagle siedze na allegro, juz bym chciala kupowac te wszystkie leżaczki-bujaczki i inne gadżety dla maluszka!
a ja wczoraj mialam pierwszą jazdę, Bogu dzieki w nocy:) od 21 do 23 jezdzilam po Sopocie. Mam nadzieje ze na ezgaminie bede miala juz brzuszek i wezme egzaminatora na litosc;)
Poza tym to ciagle siedze na allegro, juz bym chciala kupowac te wszystkie leżaczki-bujaczki i inne gadżety dla maluszka!
Fajnie :)
3oko Ty o prawku a ja pomyślałam, że pierwsza jazda z rzyganiem ;)
No to uważaj potrojnie- na siebie, instruktora i fasolkę :)
Lestek Ty kurcze kuruj się babo ;> Ja dziś tez w sumie miałam rano ból gardła, ale po herbatce z cytryną i miodem jakoś przeszło. Może to był tylko efekt suchego powietrza :)
Tez patrzę na rzeczy dla maluszka, ale przecież to jeszcze duuużo czasu :(
Zastanawiam się czy wziąć mojego chopa na usg co by zobaczył dzidzie na usg ale nie wiem czy na to dopochwowe wypada:)
Bylyscie juz ze swoimi partnerami, mężami, ojcami swoich dzieci itd na usg?? A planujecie??
Pzdr
3oko Ty o prawku a ja pomyślałam, że pierwsza jazda z rzyganiem ;)
No to uważaj potrojnie- na siebie, instruktora i fasolkę :)
Lestek Ty kurcze kuruj się babo ;> Ja dziś tez w sumie miałam rano ból gardła, ale po herbatce z cytryną i miodem jakoś przeszło. Może to był tylko efekt suchego powietrza :)
Tez patrzę na rzeczy dla maluszka, ale przecież to jeszcze duuużo czasu :(
Zastanawiam się czy wziąć mojego chopa na usg co by zobaczył dzidzie na usg ale nie wiem czy na to dopochwowe wypada:)
Bylyscie juz ze swoimi partnerami, mężami, ojcami swoich dzieci itd na usg?? A planujecie??
Pzdr
Mimii, uważaj na siebie też - teraz łatwo coś złapać.
lekarz zapisał na wszelki wypadek paracetamol, wykupiłam gol, ale postaram się z niego nie korzystać. postanowiłam leczyć się cytrynką, miodem i uwaga...czosnkiem (o ile przeżyję sam zapach czosnku) :) ale czego się nie robi dla bobaska.
zmartwił mnie lekarz rodzinny, bo powiedział, że bóle podbrzusza, które mi się zdarzają nie powinny występować. dał mi skierowanie na usg. z kolei pani w rejestracji powiedziała, że najlepiej skonsultować to na izbie przyjęć.
zadzwoniłam na kliniczną i położna powiedziała, że jeśli 2 dni temu gin wiedziała o tych bólach i nie kazała nic robić (poza no-spą) to nie mam panikować.
i teraz bądź mądra, pisz wiersze...
dziewczyny, czy też Was boli podbrzusze (do którego tygodnia)?
następna wizyta u gin w środę.
Mimii, umówiłam się na wizytę tak, żeby mąż też mógł być, ale jeszcze nic nie ustaliliśmy. z jednej strony chciałabym żeby też posłuchał serduszka i zobaczył, a z drugiej nie wiem...
lekarz zapisał na wszelki wypadek paracetamol, wykupiłam gol, ale postaram się z niego nie korzystać. postanowiłam leczyć się cytrynką, miodem i uwaga...czosnkiem (o ile przeżyję sam zapach czosnku) :) ale czego się nie robi dla bobaska.
zmartwił mnie lekarz rodzinny, bo powiedział, że bóle podbrzusza, które mi się zdarzają nie powinny występować. dał mi skierowanie na usg. z kolei pani w rejestracji powiedziała, że najlepiej skonsultować to na izbie przyjęć.
zadzwoniłam na kliniczną i położna powiedziała, że jeśli 2 dni temu gin wiedziała o tych bólach i nie kazała nic robić (poza no-spą) to nie mam panikować.
i teraz bądź mądra, pisz wiersze...
dziewczyny, czy też Was boli podbrzusze (do którego tygodnia)?
następna wizyta u gin w środę.
Mimii, umówiłam się na wizytę tak, żeby mąż też mógł być, ale jeszcze nic nie ustaliliśmy. z jednej strony chciałabym żeby też posłuchał serduszka i zobaczył, a z drugiej nie wiem...
witajcie dziewczyny, wszystkim gratuluje dobrej nowiny :)
ostatnio byłam u lekarza potwierdzić moje obawy, które się sprawdziły, 5tydz. Ale podobnie jak koleżanka wyżej, dopiero u lekarza przeżyłam szok, tylko że u mnie będą to dwa maleństwa,czyli podwójne szczęście :)
termin mamy na 25.06 ale pewnie przyjdą na świat szybciej.
ostatnio byłam u lekarza potwierdzić moje obawy, które się sprawdziły, 5tydz. Ale podobnie jak koleżanka wyżej, dopiero u lekarza przeżyłam szok, tylko że u mnie będą to dwa maleństwa,czyli podwójne szczęście :)
termin mamy na 25.06 ale pewnie przyjdą na świat szybciej.
Kamila01 te bo to nie do mnie, choć czasem mam takie odczucia. Tez na poczatku sie martwilam, ale dzis 8 tydz. i te kłócia ustapily- czasem mnie pokloje, ale nie az tak bym muiala brac no-spa. Ale przyznam sie, ze tylko raz mnie przypylilo bym musiala ja brac.
dorciag gratuluję i trzymam kciuki za dwojaczki :) Mamy potrojną mamusię no i znalazla sie tez podwojna Damy rade dziewczyny!!!!
A ja dziś mam slaby wieczór:( myslalam, że dzis przezyje swoje pierwsze wymioty, ale jakos zjadlam kawalek chleba z maslem i jakos przeszlo ale powtarzam sie juz kolejny raz dla mnie wieczory sa straszne :(
A wy wymiotujecie czy tylko mdłości macie??
Co do usg to moze zadzwonie i popytam poloznej czy mozna wziac towarzysza :)
dorciag gratuluję i trzymam kciuki za dwojaczki :) Mamy potrojną mamusię no i znalazla sie tez podwojna Damy rade dziewczyny!!!!
A ja dziś mam slaby wieczór:( myslalam, że dzis przezyje swoje pierwsze wymioty, ale jakos zjadlam kawalek chleba z maslem i jakos przeszlo ale powtarzam sie juz kolejny raz dla mnie wieczory sa straszne :(
A wy wymiotujecie czy tylko mdłości macie??
Co do usg to moze zadzwonie i popytam poloznej czy mozna wziac towarzysza :)
Witam dziewczyny. Na początku chciałabym wszystkim pogratulować i jeśli można się przyłączyć. Otóż termin mam na 27 czerwca 2010 r. Byłam na USG we wtorek i pęcherzyk miał 6 mm. Lekarz stwierdził, że wszystko jest ok, ale z powodu moich wcześniejszych przejść kazał brać luteinę żeby "dmuchać na zimne". Wcześniej miałam ciążę obumarłą i to dlatego. Pozdrawiam
I kolejna aktualizacja :
Oto aktualizacja listy :)
31.05/01.06 - aniami
06.06 - 3oko
06.06 - kamila101
11.06 - Mimii
11.06 - dorcis - trojaczki :)
17.06 - kamyk
25.06 - dorciag - dwojaczki :)
27.06 - Liluś
29.06 - lestek
30.06 - perla
~maja
wiper
~rybka franka
P.S. A nie mówiłam, że dołączą do nas zabłakane nieświadoe jeszcze mamuśki czerwcowa 2010 pod koniec pazdziernika :D
Oto aktualizacja listy :)
31.05/01.06 - aniami
06.06 - 3oko
06.06 - kamila101
11.06 - Mimii
11.06 - dorcis - trojaczki :)
17.06 - kamyk
25.06 - dorciag - dwojaczki :)
27.06 - Liluś
29.06 - lestek
30.06 - perla
~maja
wiper
~rybka franka
P.S. A nie mówiłam, że dołączą do nas zabłakane nieświadoe jeszcze mamuśki czerwcowa 2010 pod koniec pazdziernika :D
gratulacje, Liluś. może jeszcze któraś z dziewczyn z watku "testy owulacyjne" przeniesie się do nas... :)) ale byłoby fajnie!
też biorę luteinę, bo padł mi trochę progesteron. najpierw brałam 3x1tabl, a teraz już 3x2 tabl. a ty jaką masz dawkę? czy przyjmuje się luteinę do samego końca ciąży?
mimii, daj znać jaka decyzja z usg i mężem
a mnie pozostały soki z malin, cytryna, miód i czosnek i uwaga...3 litry napojów dziennie! tak więc cały dzień piję:) nie pójdę jutro na cmentarz
miłego weekendu, zmykam do łóżeczka
też biorę luteinę, bo padł mi trochę progesteron. najpierw brałam 3x1tabl, a teraz już 3x2 tabl. a ty jaką masz dawkę? czy przyjmuje się luteinę do samego końca ciąży?
mimii, daj znać jaka decyzja z usg i mężem
a mnie pozostały soki z malin, cytryna, miód i czosnek i uwaga...3 litry napojów dziennie! tak więc cały dzień piję:) nie pójdę jutro na cmentarz
miłego weekendu, zmykam do łóżeczka
Lestek to ty siedz w domu i sie kuruj, a cmentarz pojdziesz jak wydobrzejesz :)
Mnie tez cos lapie ale sie bronie rekami i nogami :)
Z usg chyba poczekam, bo 10tc to chyba jeszcze za wczesnie, nie sadzicie?? To moja pierwsza dzidzia, wiec doswiadczenia nie mam :(
Obym dzis z tymi nudnosciami nie walczyla, bo wczoraj to juz masakra byla:( No ale nie wymiotowalam....
A wy wymiotujecie??
Buziaki i pozdrowienia :)
Mnie tez cos lapie ale sie bronie rekami i nogami :)
Z usg chyba poczekam, bo 10tc to chyba jeszcze za wczesnie, nie sadzicie?? To moja pierwsza dzidzia, wiec doswiadczenia nie mam :(
Obym dzis z tymi nudnosciami nie walczyla, bo wczoraj to juz masakra byla:( No ale nie wymiotowalam....
A wy wymiotujecie??
Buziaki i pozdrowienia :)
Czesc dziewczynki, nie bylo mnie pare dni a tu takie zmiany! Witam wszystkie nowe mamusie:)
Ja cały czas nie mam żadnych nudności, nie rzygam - nic a nic.
Czasem mnie podoblewa podbrzusze, ale mój gin powiedział ze to normalne i mam brac nospe, na razie wytrzymuje bez tabletek i oby tak dalej.
Słuchajcie, w którym tygodniu zaczyna być widoczny brzuszek? Ide na sylwestra na bal przebierańców i każdy ma sie przebrać za postać z bajki - nie wiem czy 31.12 bede bardziej przypominać Fione z III częsci "Shreka" czy królewne.... Może dziewczyny które już mają dzidzie mi odpowiedzą???
Nie byłam jeszcze razem z mezem na usg, chce go zabrać dopiero przed świętami :)
Ja cały czas nie mam żadnych nudności, nie rzygam - nic a nic.
Czasem mnie podoblewa podbrzusze, ale mój gin powiedział ze to normalne i mam brac nospe, na razie wytrzymuje bez tabletek i oby tak dalej.
Słuchajcie, w którym tygodniu zaczyna być widoczny brzuszek? Ide na sylwestra na bal przebierańców i każdy ma sie przebrać za postać z bajki - nie wiem czy 31.12 bede bardziej przypominać Fione z III częsci "Shreka" czy królewne.... Może dziewczyny które już mają dzidzie mi odpowiedzą???
Nie byłam jeszcze razem z mezem na usg, chce go zabrać dopiero przed świętami :)
Witajcie wszytskie mamusie :-)
Ja mdłosći miewm raczej znośne (takie z głodu, wiec jak coś zjem to raczej przechodzi) ale za to mogłabym cały czas spać! W weeknd spałam w dzień po 2-3 a potem wieczorem ok. 21.00 już zasypiałam ponownie :-) No i już dzisiaj musiałąm założyć stanik o rozmiar wększy... Zobaczymy co to będzie!
Nie mogę się doczekać swojej wiztyty u gn. na któą zamirzam zabrać swojego mezusia, ael jeszcze sie zastnawię czy wezmę go do gabinetu jeśli usg będzie dopochwowe.
Pzdrawiam goraco wszystkie czerwcowe mamusie! Trzymajcie i dużo zdrówka!!!
Ja mdłosći miewm raczej znośne (takie z głodu, wiec jak coś zjem to raczej przechodzi) ale za to mogłabym cały czas spać! W weeknd spałam w dzień po 2-3 a potem wieczorem ok. 21.00 już zasypiałam ponownie :-) No i już dzisiaj musiałąm założyć stanik o rozmiar wększy... Zobaczymy co to będzie!
Nie mogę się doczekać swojej wiztyty u gn. na któą zamirzam zabrać swojego mezusia, ael jeszcze sie zastnawię czy wezmę go do gabinetu jeśli usg będzie dopochwowe.
Pzdrawiam goraco wszystkie czerwcowe mamusie! Trzymajcie i dużo zdrówka!!!
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxskjobi0zib54.png