Widok
my załozylismy 30 tys przy 120 osobach, ale usiadlam 3 dni temu do kosztorysu i sie załamałam ;-( bo wyszlo o wiele wiecej przy 36 tys zamknęłam zeszyt ale to nie był niestety koniec wydatków, jestem zalamana ;-( i wkurzona, po weekendzie sprobuje zobaczyc czy da sie poucinac jakies koszty, ale to bedzie trudne
pozycje w moim kosztorysie:
- sala (jedzenie) + poprawiny
- DJ
- Kamerzysta
- Fotograf
- sukienka + buty + dodatki
- Garnitur + buty +dodatki
- transport (goście i my)
- opłaty w Kościele
- fryzjer, makijaz itp
- alkohol (wodka, wino)
- napoje (soki + gazowane)
- zaproszenia
- podziękowania (rodzice)
potem juz zamknelam zeszyt ;-)
- sala (jedzenie) + poprawiny
- DJ
- Kamerzysta
- Fotograf
- sukienka + buty + dodatki
- Garnitur + buty +dodatki
- transport (goście i my)
- opłaty w Kościele
- fryzjer, makijaz itp
- alkohol (wodka, wino)
- napoje (soki + gazowane)
- zaproszenia
- podziękowania (rodzice)
potem juz zamknelam zeszyt ;-)
Mój kosztorys:
-Kościół – 350,-
-organista-100,-
-dekoracja Kościoła-700,-
-gołębie-100,-
-obrączki-1000,-
-sala-wesele 195,-/os, nocleg-70,-/os.
-dekoracja Sali-800,-
-tort-500,-
-ciasto-1000,-
-owoce-300,-
-alkohol-3000,-
-dek. Samochodu-200,-
-bukiet-200,-
-butonierki-200,-
-kwiaty dla Rodziców-200,-
-suknia-2600,-
-welon-100,-
-bolereko-300,-
-buty-300,-
-granitur-2000,-
-buty-400,-
-sukienka na poprawiny-300,-
-bielizna-150,-
-zespół-3000,-
-foto, video-3000,-
-zaproszenia-200,-
-podziękowania-200,-
-fryzura-100,-
-makijaż-300,-
no i jeszcez jedziemy na tydzień do Turcji po slubie 5000,-
-Kościół – 350,-
-organista-100,-
-dekoracja Kościoła-700,-
-gołębie-100,-
-obrączki-1000,-
-sala-wesele 195,-/os, nocleg-70,-/os.
-dekoracja Sali-800,-
-tort-500,-
-ciasto-1000,-
-owoce-300,-
-alkohol-3000,-
-dek. Samochodu-200,-
-bukiet-200,-
-butonierki-200,-
-kwiaty dla Rodziców-200,-
-suknia-2600,-
-welon-100,-
-bolereko-300,-
-buty-300,-
-granitur-2000,-
-buty-400,-
-sukienka na poprawiny-300,-
-bielizna-150,-
-zespół-3000,-
-foto, video-3000,-
-zaproszenia-200,-
-podziękowania-200,-
-fryzura-100,-
-makijaż-300,-
no i jeszcez jedziemy na tydzień do Turcji po slubie 5000,-
my mamy nocleg dla 100 osob co bedzie kosztowalo 5,5 tys. ale co tam jak trzeba to trzeba .ogolnie myslelismy ze wiecej nam to wyuniesie
[img]www.majagosciniak.pl/ud/ro-3.jpg[/img]
[img]www.majagosciniak.pl/ud/ro-4.jpg[/img]
[img]www.majagosciniak.pl/ud/ro-5.jpg[/img]
[img]www.majagosciniak.pl/ud/ro-6.jpg[/img]
[img]www.majagosciniak.pl/ud/ro-7.jpg[/img]
[img]www.majagosciniak.pl/ud/ro-4.jpg[/img]
[img]www.majagosciniak.pl/ud/ro-5.jpg[/img]
[img]www.majagosciniak.pl/ud/ro-6.jpg[/img]
[img]www.majagosciniak.pl/ud/ro-7.jpg[/img]
U mnie liczę na taki kosztorys:
-Kościół itp. – 1200
-dekoracja Kościoła-700,-
-obrączki-900,-
-sala-wesele 120,-/os, Liczba os 140 = ok. 17000
-alkohol-3000,-
-dek. Samochodu-150,-
-bukiet-150,-, światkowej 100,-
-suknia-3500,-
-welon-50,-
-buty-150,-
-granitur-1500,-
-buty-300,-
-sukienka na przywitanie gości-700,-
-bielizna-150,-
-zespół-2500,-
-foto, video-3000,-
-zaproszenia-350,-
-fryzura-ok.70,-
-makijaż-60,-
-auto- 400,-
Oczywiście pewnie pare złoty jeszcze dojdzie!!!
http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-19839.png

-Kościół itp. – 1200
-dekoracja Kościoła-700,-
-obrączki-900,-
-sala-wesele 120,-/os, Liczba os 140 = ok. 17000
-alkohol-3000,-
-dek. Samochodu-150,-
-bukiet-150,-, światkowej 100,-
-suknia-3500,-
-welon-50,-
-buty-150,-
-granitur-1500,-
-buty-300,-
-sukienka na przywitanie gości-700,-
-bielizna-150,-
-zespół-2500,-
-foto, video-3000,-
-zaproszenia-350,-
-fryzura-ok.70,-
-makijaż-60,-
-auto- 400,-
Oczywiście pewnie pare złoty jeszcze dojdzie!!!
http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-19839.png

Asia
my nie robimy wesela - tylko obiad :)
tak "pi razy drzwi" będzie 2500-3000 zł :) (ślub w Pałacu Opatów, obrączki, moja kiecka+buty+dodatki, Mariusza koszula+krawat, kwiaty, zaproszenia/zawiadomienia, obiad - fryzjera i kosmetyczki nie liczę, maluję się sama, uczesze mnie kumpela lub sama, auto będzie mojego przyszłego szwagra)
tak "pi razy drzwi" będzie 2500-3000 zł :) (ślub w Pałacu Opatów, obrączki, moja kiecka+buty+dodatki, Mariusza koszula+krawat, kwiaty, zaproszenia/zawiadomienia
sala-1000zl
obraczki-600zl
ubranie męża(wszystko)-1000zl
moje ubranie(wszystko)-2000zl
foto+kamera-1400zl
kucharka+obsluga- 2500zl
zaproszenia,zawiadomienia-60zl
zespol(wesele+poprawiny)-2100zl
auto do slubu-wujek ma fajne:)
gołębie-dziadek ma:)
kwiaty, dekoracje- ciocia zrobi:)
dekoracja sali- ja i moja swiadkowa;)
jeszcze zostaje kilka rzeczy
obraczki-600zl
ubranie męża(wszystko)-1000zl
moje ubranie(wszystko)-2000zl
foto+kamera-1400zl
kucharka+obsluga- 2500zl
zaproszenia,zawiadomienia-60zl
zespol(wesele+poprawiny)-2100zl
auto do slubu-wujek ma fajne:)
gołębie-dziadek ma:)
kwiaty, dekoracje- ciocia zrobi:)
dekoracja sali- ja i moja swiadkowa;)
jeszcze zostaje kilka rzeczy
Każdy ma prawo do własnej zdania;może i są piękniejsze, ale to miejsce jest warte tych pieniędzy w końcu za nic nie dają pięciu gwiazdek ; bynajmniej obejdzie sie bez kotletów, barszczu czy pasztetu ;-) no, ale de gustibus non disputadum est ;-) maluch niby też samochód,a jednak ludzie wola mercedesy ;-)
rowniez nie pochwalam takiej rozrzutnosci, my za slub i przyjecie weselne do godz.22 , mielismy 30 osob, placilismy lacznie z naszymi strojami ok 6000 zl. Zrobilismy skromne przyjecie i kupilismy sobie mieszkanie zamiast po slubie gniesz sie z rodzicami, moim zdaniem tak jest rozsadniej. No ale kazdy wybiera tak jak dla niego jest lepiej.
pmagdalena ja też jestem w szoku i to ciężkim; my wydaliśmy na 60 osób z poprawinami i różnymi szaleństwami 20 tys. :)
http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
Dokładnie każdy wybiera tak, jak jest dla niego lepiej. My mieszkanie mamy, a dla nas ta suma nie jest rozrzutnością, płacimy za to sami. Po prostu każdy robi takie wesele na jakie go stać. Zarówno wesele za 6 tys może być niezapomniane i wspaniale, tak jak i to za 40 tys. Nie należy negować, ani jednego rozwiązania, ani drugiego.
no my troszke ponad 50 ty,s mysle przy ok. 130 gosciach
Mój kosztorys:
-Kościół – 1000,-
-organista-i skrzypaczka 400,-
-dekoracja Kościoła-500,-
-bańki mydlane-150,-
-obrączki-1000,-
-sala-wesele 195,-/os, nocleg-60,-/os.
-dekoracja Sali-2.000,-
-tort-800,-
-alkohol-3000,-
-Samochód-750,-
-bukiet i butonierki-200,-
-kwiaty dla Rodziców-200,-
-suknia-3300,-
-welon-1300,-
-buty-300,-
-granitur-1.700,-
-buty-600,-
kamiezelka do garnituru 300,-
-sukienka na poprawiny-300,-
-bielizna-400,-
-zespół-3000,-
-foto, video-5,-
-podziękowania-100,-
-fryzura-300,-
-makijaż-300,-
Mój kosztorys:
-Kościół – 1000,-
-organista-i skrzypaczka 400,-
-dekoracja Kościoła-500,-
-bańki mydlane-150,-
-obrączki-1000,-
-sala-wesele 195,-/os, nocleg-60,-/os.
-dekoracja Sali-2.000,-
-tort-800,-
-alkohol-3000,-
-Samochód-750,-
-bukiet i butonierki-200,-
-kwiaty dla Rodziców-200,-
-suknia-3300,-
-welon-1300,-
-buty-300,-
-granitur-1.700,-
-buty-600,-
kamiezelka do garnituru 300,-
-sukienka na poprawiny-300,-
-bielizna-400,-
-zespół-3000,-
-foto, video-5,-
-podziękowania-100,-
-fryzura-300,-
-makijaż-300,-
demolka fajnie wymyśliłaś z pomocą rodzinki!!!! U mnie też będzie podobnie kuzynka - kwiaty; samochód świadkowie mają, zaproszenia sami i itp. ponieważ nas jeszcze czeka kupno mieszkania dlatego ślub i wesele robimy za normalne pieniądze.
Tak czytam te wasze kalkacje i jakoś poczułam się żebraczką. :)))))
Ale co tam ważne, że u nas miłość kwitnie, a przecież to najważniejszy symptom udanego związku.
My wydamy bardzo skromnie przy waszych kosztorysach (choć i tak uważam, że to bardzo dużo jak na jeden dzień i noc) czyli około 8000 zł na ok. 50 gości.
Suknię wypożyczam, video nie chcemy, a zdjęcia nam zrobi zaprzyjaźniony fotograf (prawie jak rodzina). :)
Ale co tam ważne, że u nas miłość kwitnie, a przecież to najważniejszy symptom udanego związku.
My wydamy bardzo skromnie przy waszych kosztorysach (choć i tak uważam, że to bardzo dużo jak na jeden dzień i noc) czyli około 8000 zł na ok. 50 gości.
Suknię wypożyczam, video nie chcemy, a zdjęcia nam zrobi zaprzyjaźniony fotograf (prawie jak rodzina). :)
Magic84 nie pisz tak... :-) Sluchaj każdy robi wesele tak jak chce i wydaje tylke ile chce i może. Wierzę, ze Twoje będzie równie piękne i udane jak wszytskie inne. Byłam w sierpniu na weselu za 7000 dla 60 osób i powiem Ci, że bawiłam sie super. P. Młodzi byli bardzo zadowoleni... u Ciebie też tak będzie, zobaczysz :-)
Ona23 napisał(a):
> Magic84 nie pisz tak... :-) Sluchaj każdy robi wesele tak jak
> chce i wydaje tylke ile chce i może. Wierzę, ze Twoje będzie
> równie piękne i udane jak wszytskie inne. Byłam w sierpniu na
> weselu za 7000 dla 60 osób i powiem Ci, że bawiłam sie super.
> P. Młodzi byli bardzo zadowoleni... u Ciebie też tak będzie,
> zobaczysz :-)
Wiem, wiem. :))))) Wcale nie uważam, że moje wesele bęzie mniej udane. :))))
Tylko patrzę na te sumy jakie niektóre forumki wymieniają i nie mieszczą mi się w głowie te astronomicze dla mnie kwoty jakie można przeznaczyć na slub i wesele. :)
> Magic84 nie pisz tak... :-) Sluchaj każdy robi wesele tak jak
> chce i wydaje tylke ile chce i może. Wierzę, ze Twoje będzie
> równie piękne i udane jak wszytskie inne. Byłam w sierpniu na
> weselu za 7000 dla 60 osób i powiem Ci, że bawiłam sie super.
> P. Młodzi byli bardzo zadowoleni... u Ciebie też tak będzie,
> zobaczysz :-)
Wiem, wiem. :))))) Wcale nie uważam, że moje wesele bęzie mniej udane. :))))
Tylko patrzę na te sumy jakie niektóre forumki wymieniają i nie mieszczą mi się w głowie te astronomicze dla mnie kwoty jakie można przeznaczyć na slub i wesele. :)
wszystko zależy od podejścia jakie ma się do ślubu/wesela no i od zasobności portfela ;) (własnego lub rodziców)
mnie nikt i nijak(chyba, że grożąc śmiercią najbliższych) nie zmusiłby do wyprawienia wesela :D :P
mega poświęceniem z mojej strony jest zgoda na obiad weselny ;) (nienawidzę rodzinnych spędów - nie dlatego, że coś z moją Rodziną jest nie tak, tylko taki ze mnie typ ;))
już nawet zastanawiam się jak uniknąć 2cz. "przedstawienia" pt. grill dla znajomych i młodych członków rodziny... :P (taki jest pomysł na spotkanie tydzień po ślubie, gdy wrócimy z wypoczynku)
i nawet gdybym miała te 20-50 tys.zł (których nie mam i pewnie prędko nie zobaczę, chyba że wygram w totka) - nie urządziłabym wesela :)
mnie nikt i nijak(chyba, że grożąc śmiercią najbliższych) nie zmusiłby do wyprawienia wesela :D :P
mega poświęceniem z mojej strony jest zgoda na obiad weselny ;) (nienawidzę rodzinnych spędów - nie dlatego, że coś z moją Rodziną jest nie tak, tylko taki ze mnie typ ;))
już nawet zastanawiam się jak uniknąć 2cz. "przedstawienia" pt. grill dla znajomych i młodych członków rodziny... :P (taki jest pomysł na spotkanie tydzień po ślubie, gdy wrócimy z wypoczynku)
i nawet gdybym miała te 20-50 tys.zł (których nie mam i pewnie prędko nie zobaczę, chyba że wygram w totka) - nie urządziłabym wesela :)
U mnie w kosciele jest co łaska, ale moi rodzice uwazaja ze raz w zyciu wychodze za maz i kosciol tez sie musi utrzymac i jak raz w zyciu dam troche kasy to sie nic nie stanie, poza tym mniej wiecej tyle ludzie daja na osowej.
a co do 195 zł to na pewno cena podrosnie bo jedzenie zdrozalo i juz Szyszka mi mowil, poza tym ja chce plonaca szynke o polnocy dodatkowo, a ja zawsze wiecej licze zeby pozniej byc mile zaskoczona niz pozniej zamartwiac sie ze nie mam juz na to kasy
a co do 195 zł to na pewno cena podrosnie bo jedzenie zdrozalo i juz Szyszka mi mowil, poza tym ja chce plonaca szynke o polnocy dodatkowo, a ja zawsze wiecej licze zeby pozniej byc mile zaskoczona niz pozniej zamartwiac sie ze nie mam juz na to kasy
mnie nikt i nijak(chyba, że grożąc śmiercią najbliższych) nie
> zmusiłby do wyprawienia wesela :D :P
>
... już nawet zastanawiam się jak uniknąć 2cz. "przedstawienia" pt.
> grill dla znajomych i młodych członków rodziny...
Ja byłam na świetnym grillu weselnym, w małej leśniczówce z pięknymi przyległościami. Była tam sala do tańców, szwedzki stół, grill, ognisko i ławy do siedzenia na dworze. Było super. można było potańczyć i pogadać ... i wszystkim się podobało.
> zmusiłby do wyprawienia wesela :D :P
>
... już nawet zastanawiam się jak uniknąć 2cz. "przedstawienia" pt.
> grill dla znajomych i młodych członków rodziny...
Ja byłam na świetnym grillu weselnym, w małej leśniczówce z pięknymi przyległościami. Była tam sala do tańców, szwedzki stół, grill, ognisko i ławy do siedzenia na dworze. Było super. można było potańczyć i pogadać ... i wszystkim się podobało.
...a ja bede miała i barszcz i kotlety i bede się bardzo cieszyć bo ten dzień jest dla mnie i dla mojego M. Mamy sie przede wszystkim dobrze bawić :D i zapamietać ten dzień jak żaden inny.
Tego Wam przede wszystkim życzę .... jak to się mówi "czym chata bogata" i każdy robi to na co ma ochotę.
Nie wiem czy jakbym miała 30-40 tys to bym ich nie wydała na ślub i wesele. Może tak :) nigdy nic nie wiadomo...
My na wesele wydamy nie wiecej niż 10 tys ze wszystkim na ok 90 osób.
Pozdrawiam :D
Tego Wam przede wszystkim życzę .... jak to się mówi "czym chata bogata" i każdy robi to na co ma ochotę.
Nie wiem czy jakbym miała 30-40 tys to bym ich nie wydała na ślub i wesele. Może tak :) nigdy nic nie wiadomo...
My na wesele wydamy nie wiecej niż 10 tys ze wszystkim na ok 90 osób.
Pozdrawiam :D

No jak tak patrzę, to ciarki mi przechodzą po plecach, ale każdy robi jak chce.
Nasze wesele było na 70 osób, w pięknej drewnianej chacie typu leśniczówka, w środku lasu nad potokiem - teren hotelu. Było mnóstwo pysznego, eleganckiego jedzenia ale i prosiak z rusztu, pieczone w żarze ziemniaki, piwo z beczki inne alkohole bez ograniczeń.
Wszystko bez super pompy, swobodnie ale elegancko.
Sali nie stroiliśmy bo wiedzieliśmy, że dostaniemy tyle kwiatów, że będzie można je później poustawiać w sali - i tak było.
Mąż miał piękny, oliwkowy garnitur, ja uszytą przez koleżankę suknię (razem z butami i bielizną;) koszt ok 700 zł). Bulietu i strojenie samochodu zamówiliśmy u dziewczyn z kwiaciarni na Jasieniu - pięknie się spisały, robiąc kompozycje z herbacianych chryzantem. Kosztowało to ok 400 zł. Samochód mieliśmy swój. Zaproszenia sami zaprojektowaliśmy i zamówiliśmy w internecie, na czerpanym papierze - koszt 120 zł. Osoba prowadząca imprezę - znajomy Dj, jeden z bardziej znanych w Polsce (tak się złożyło, że kolega męża). Koszt ok 1000 zł z jego sprzętem, projekcją naszych zdjęć i innymi bajerami. Grał wyśmienicie! Fotografa i kamerzysty nie mieliśmy - teraz każdy ma aparat i i tak dostaliśmy ok 2000 przeróżnych, spontanicznych zdjęć od całej rodziny.
Noclegi dla gości w tamtejszym hotelu, dla nas apartament. Całość z obrączkami, na które wydaliśmy 2000 zł ok 15.000 zł
Nasze wesele było na 70 osób, w pięknej drewnianej chacie typu leśniczówka, w środku lasu nad potokiem - teren hotelu. Było mnóstwo pysznego, eleganckiego jedzenia ale i prosiak z rusztu, pieczone w żarze ziemniaki, piwo z beczki inne alkohole bez ograniczeń.
Wszystko bez super pompy, swobodnie ale elegancko.
Sali nie stroiliśmy bo wiedzieliśmy, że dostaniemy tyle kwiatów, że będzie można je później poustawiać w sali - i tak było.
Mąż miał piękny, oliwkowy garnitur, ja uszytą przez koleżankę suknię (razem z butami i bielizną;) koszt ok 700 zł). Bulietu i strojenie samochodu zamówiliśmy u dziewczyn z kwiaciarni na Jasieniu - pięknie się spisały, robiąc kompozycje z herbacianych chryzantem. Kosztowało to ok 400 zł. Samochód mieliśmy swój. Zaproszenia sami zaprojektowaliśmy i zamówiliśmy w internecie, na czerpanym papierze - koszt 120 zł. Osoba prowadząca imprezę - znajomy Dj, jeden z bardziej znanych w Polsce (tak się złożyło, że kolega męża). Koszt ok 1000 zł z jego sprzętem, projekcją naszych zdjęć i innymi bajerami. Grał wyśmienicie! Fotografa i kamerzysty nie mieliśmy - teraz każdy ma aparat i i tak dostaliśmy ok 2000 przeróżnych, spontanicznych zdjęć od całej rodziny.
Noclegi dla gości w tamtejszym hotelu, dla nas apartament. Całość z obrączkami, na które wydaliśmy 2000 zł ok 15.000 zł
Notowaliśmy nawet najdrobniejsze wydatki, zaczęliśmy od książeczek, które kupowaliśmy przy okazji nauk przedślubnych:) Wesele na 90 osób, w Karczmie w Kczewie, łączny koszt: 26500zł. Gdyby realnie policzyć koszty dojazdów i telefonów, jakie ponieśliśmy w trakcie organizowania, pewnie wyszłoby razem ok. 27000zł. Czasu spędzonego na weselniku w poszukiwaniu sensownych rozwiązań nie będę przeliczała, bo to przecież sama przyjemność była:) Wesele 29.12.2007
u nas wyszło tak
-Kościół – 300-
-organista-100,-
-obrączki-500,
-dekoracja Sali-150,-
-tort-300,-
-ciasto-200,-
-alkohol-ok 1800,-
-dek. Samochodu-100,-
-bukiet-150,-
-butonierki (4 szt)-100,-
-PREZENT dla Rodziców-100,-
-suknia-2100,-
-welon-100,-
-buty- dokładnie 80 zł,-
-granitur-600,-
-buty-150,-
-bielizna-100,-
-zespół-400-
-foto, video-800,- ( w tym plener)
-zaproszenia-60,- (robione samodzielnie)
-podziękowania- ok 60,- (robione samodzielnie)
-fryzura-150,-
-makijaż - 150,-
spokojnie wyrobimy sie w 15 000 (wesele na 60 osób)
-Kościół – 300-
-organista-100,-
-obrączki-500,
-dekoracja Sali-150,-
-tort-300,-
-ciasto-200,-
-alkohol-ok 1800,-
-dek. Samochodu-100,-
-bukiet-150,-
-butonierki (4 szt)-100,-
-PREZENT dla Rodziców-100,-
-suknia-2100,-
-welon-100,-
-buty- dokładnie 80 zł,-
-granitur-600,-
-buty-150,-
-bielizna-100,-
-zespół-400-
-foto, video-800,- ( w tym plener)
-zaproszenia-60,- (robione samodzielnie)
-podziękowania- ok 60,- (robione samodzielnie)
-fryzura-150,-
-makijaż - 150,-
spokojnie wyrobimy sie w 15 000 (wesele na 60 osób)
Miia napisał(a):
> u nas wyszło tak
> -Kościół – 300-
> -organista-100,-
> -obrączki-500,
> -dekoracja Sali-150,-
> -tort-300,-
> -ciasto-200,-
> -alkohol-ok 1800,-
> -dek. Samochodu-100,-
> -bukiet-150,-
> -butonierki (4 szt)-100,-
> -PREZENT dla Rodziców-100,-
> -suknia-2100,-
> -welon-100,-
> -buty- dokładnie 80 zł,-
> -granitur-600,-
> -buty-150,-
> -bielizna-100,-
> -zespół-400-
> -foto, video-800,- ( w tym plener)
> -zaproszenia-60,- (robione samodzielnie)
> -podziękowania- ok 60,- (robione samodzielnie)
> -fryzura-150,-
> -makijaż - 150,-
>
>
> spokojnie wyrobimy sie w 15 000 (wesele na 60 osób)
>
>
a kto Tobie tak tanio dekoruje sale i skąd masz foto video i zespół bo bardzo tanio
> u nas wyszło tak
> -Kościół – 300-
> -organista-100,-
> -obrączki-500,
> -dekoracja Sali-150,-
> -tort-300,-
> -ciasto-200,-
> -alkohol-ok 1800,-
> -dek. Samochodu-100,-
> -bukiet-150,-
> -butonierki (4 szt)-100,-
> -PREZENT dla Rodziców-100,-
> -suknia-2100,-
> -welon-100,-
> -buty- dokładnie 80 zł,-
> -granitur-600,-
> -buty-150,-
> -bielizna-100,-
> -zespół-400-
> -foto, video-800,- ( w tym plener)
> -zaproszenia-60,- (robione samodzielnie)
> -podziękowania- ok 60,- (robione samodzielnie)
> -fryzura-150,-
> -makijaż - 150,-
>
>
> spokojnie wyrobimy sie w 15 000 (wesele na 60 osób)
>
>
a kto Tobie tak tanio dekoruje sale i skąd masz foto video i zespół bo bardzo tanio
dekorację będę robiła sama.... a jeśli chodzi o foto to będziemy mieli tylko plener z firmy www.fotolol.pl (pracuje tam mój dobry kolega) i za sam plener krzyknął nam 200 zł. jeśli chodzi zaś o kamerzystę i dj to bede miała firmę http://www.filmowanie.xt.pl/ i tez po dużych znajomościach wiec tanio...... :)
a kto mówi ze tylko po to sie zaprasza? z tego co widze to tylko ty tak napisales, wiec pewnie jestes takim gosciem co tylko zre i chleje jak swinia i mowisz to na przykladzie wlasnym... najlepiej by bylo gdybys sie nie wypowiadal, bo tylko denerwujesz ludzi :p z tego co piszesz mozna wywnioskowac, ze pewnie sam zalujesz na wszystko swojej zonie/narzeczonej/dziewczynie... wspolczuje jej...
Taki dzien jest raz w zyciu i pomysl sobie tedi, ze niektorzy pragna aby byl to idealny dzien i sa w stanie przeznaczyc duuuzo pieniedzy!!! Widocznie ty do takich nie nalezysz
Taki dzien jest raz w zyciu i pomysl sobie tedi, ze niektorzy pragna aby byl to idealny dzien i sa w stanie przeznaczyc duuuzo pieniedzy!!! Widocznie ty do takich nie nalezysz
W estill dekoracje wycenili mi na 1000 zł, ale właśnie to jest w sali restauracyjnej. A suknia ma byc jakos maj, czaerwiec, ale tak jak juz wczesniej gdzies tu czytalam, wydaje mi sie ze te suknie przychodza do nich wczesniej, tylko najpierw sie pytaja kiedy slub i wtedy mowia ze bedzie tak akurat przed slubem ;-)
Wcale to nie jest takie straszne, dość ekskluzywna sala Hotel 4 pory roku w straszynie, do tego nie rezygnujemy z niczego, wyłączając limuzynę, to sam Sobie coś załatwie na te parę godzin, najwyżej później porzuce w lesie :) do tego noclegi, poprawiny, obrączki około 2500zł i kupę innych rzeczy no i nieszczęsne noclegi 280zł za pokój :( naszczęście jak dobrze pójdzie z jakimś rabatem...
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
Kocham moją Narzeczoną, chodź wredota jest jakich mało !!!
Kocham moją Narzeczoną, chodź wredota jest jakich mało !!!
U nas przyjecie weselne na 30 osob od godziny 13 do godziny 22 Obiad (trzy rodzaje mies do wyboru), surowki, ziemniaki i ryz, pozniej zakaski i ciasto po 50 zl od osoby a jedzenia bylo naprawde bardzo duzo i przepyszne. Cale nasze przyjecie ok 6000 ( jedzenie, alkohol, kwiaty, tort, sukienka, obraczki)
zaczynam miec wrazenie ze teraz wiekszosc osob bierze slub i robi wesele na pokaz... Zastaw sie a postaw sie. Najważniejsza jest suknia, dodatki, dekoracje. A zapominamy o istocie sprawy,o tym po co ten ślub.
Rozumiem wszystko ze to jest najważniejszy dzień w życiu itp... ale nie dajmy się zwariować
Rozumiem wszystko ze to jest najważniejszy dzień w życiu itp... ale nie dajmy się zwariować
Każdy ma prawo do swojego zdania.
Jedną parę stać na wesele za 20 tyś robi za 25 i uważa że jest to ich szczyt marzeń, inną parę stać na wesele za 50 tyś bo ich marzenia i oczekiwania od tego dnia są ciut inne. Co do tego że wesele na pokaz, a co w tym świecie nie jest na pokaz ?? Po co ludzie kupują wielkie mieszkania na drogich dzielnicach, po co kupują wielkie samochody po 400 tys zł, po co Hestia wybudowała taki budynek jak ma, po co ?? Na pokaz i tyle.
Jedną parę stać na wesele za 20 tyś robi za 25 i uważa że jest to ich szczyt marzeń, inną parę stać na wesele za 50 tyś bo ich marzenia i oczekiwania od tego dnia są ciut inne. Co do tego że wesele na pokaz, a co w tym świecie nie jest na pokaz ?? Po co ludzie kupują wielkie mieszkania na drogich dzielnicach, po co kupują wielkie samochody po 400 tys zł, po co Hestia wybudowała taki budynek jak ma, po co ?? Na pokaz i tyle.
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
Kocham moją Narzeczoną, chodź wredota jest jakich mało !!!
Kocham moją Narzeczoną, chodź wredota jest jakich mało !!!
ja jeszcze rok temu nie chciałam robić wesela a tylko obiad weselny, teraz jak sama miałam dokonać końcowego wyboru to stwierdziłam że chce duże wesele i tańce do białego rana:) a co do kosztów -> każdego indywidualna sprawa:) ja w tym dniu chce sie dzielić moja radościa z całą rodziną, wiec ilośc gości przekłada sie na koszt i nie bede oszczędzać na tym Jest takie jedno powiedzenia Wesele raz, bieda całe życie i to prawda bo całe życie na coś oszczędzamy, wiec ten jeden raz można seobie pofolgować Ale to jest moje zdanie Pozdrawiam
demolka napisał(a):
> zaczynam miec wrazenie ze teraz wiekszosc osob bierze slub i
> robi wesele na pokaz... Zastaw sie a postaw sie. Najważniejsza
> jest suknia, dodatki, dekoracje. A zapominamy o istocie
> sprawy,o tym po co ten ślub.
> Rozumiem wszystko ze to jest najważniejszy dzień w życiu itp...
> ale nie dajmy się zwariować
>
też mam podobne odczucia...
> zaczynam miec wrazenie ze teraz wiekszosc osob bierze slub i
> robi wesele na pokaz... Zastaw sie a postaw sie. Najważniejsza
> jest suknia, dodatki, dekoracje. A zapominamy o istocie
> sprawy,o tym po co ten ślub.
> Rozumiem wszystko ze to jest najważniejszy dzień w życiu itp...
> ale nie dajmy się zwariować
>
też mam podobne odczucia...
w cenie:
kościół = 400zł
przyjęcie - 30 x 135zł = 4050zł
suknia + dodatki = 2300zł
garnitur + dodatki = 1000zł
foto = 1000zł
kwiaty = 200zł
obrączki = 600zł
alkohol = 400zł
taksówki dla gości = 300zł
zaproszenia (sama robię) = 50zł
fryzura, makijaż = 150zł
dekoracja kościoła i samochodu (sama robię) = 200zł
ciasto = 50zł
kamera = własna
samochód = własny
kościół = 400zł
przyjęcie - 30 x 135zł = 4050zł
suknia + dodatki = 2300zł
garnitur + dodatki = 1000zł
foto = 1000zł
kwiaty = 200zł
obrączki = 600zł
alkohol = 400zł
taksówki dla gości = 300zł
zaproszenia (sama robię) = 50zł
fryzura, makijaż = 150zł
dekoracja kościoła i samochodu (sama robię) = 200zł
ciasto = 50zł
kamera = własna
samochód = własny
papilio1@op.pl
Nie znam jeszcze całkowitych kosztów wesela, a zaproszonych będzie ok 200 osób (licząc z dziećmi). i w zasadzie to tylko najbliższa rodzina (sic!) Po tych waszych kalkulacjach aż się boję liczyć... Na szczęście nie wychodzę z założenia zastaw się a postaw się i już wymyśliłam wiele sposobów na zaoszczędzenie pieniędzy :D i dzięki Bogu na Mazurach jest duuużo taniej :D
U nas w kosztorysie wychodzi około 14 tysięcy za wesele z poprawinami dla 80 osób.
Dużo kosztów nam odchodzi, mamy kwartet smyczkowy w kościele za grosze, świetną wokalistkę, organistkę za darmo, fotografa za darmo, filmowanie za darmo, tort robi ciocia narzeczonego (weźmie tylko za składniki), sali nie musimy dekorować, dekorację auta mamy ze ślubu szwagierki, obrączki robimy u jubilera z własnym złotem (koszt 150 zł za dwie:) ) a suknię udało mi się kupić bardzo tanio... :) Znajomym, którzy nam pomagają chcemy oczywiście podziękować, ale pieniążków nie chcą przyjąć, dlatego dziękować będziemy wódką i ciastem :)
Dużo kosztów nam odchodzi, mamy kwartet smyczkowy w kościele za grosze, świetną wokalistkę, organistkę za darmo, fotografa za darmo, filmowanie za darmo, tort robi ciocia narzeczonego (weźmie tylko za składniki), sali nie musimy dekorować, dekorację auta mamy ze ślubu szwagierki, obrączki robimy u jubilera z własnym złotem (koszt 150 zł za dwie:) ) a suknię udało mi się kupić bardzo tanio... :) Znajomym, którzy nam pomagają chcemy oczywiście podziękować, ale pieniążków nie chcą przyjąć, dlatego dziękować będziemy wódką i ciastem :)
Tokio, nie ma się czego bać :) Filmowanie- profesjonalna firma, która zajmuje się tym od lat, po prostu szefem jest mój wujek:) a z kolei zdjęcia będzie robił kolega, który także od lat zajmuje się fotografią, amatorsko, ale efekty są świetne... ;)
Jakoś tak całe życie mamy szczęście i zawsze sie trafi koło nas jakaś dobra dusza, która chce pomóc :)
Jakoś tak całe życie mamy szczęście i zawsze sie trafi koło nas jakaś dobra dusza, która chce pomóc :)
Ja tak siadłam na chwilę, policzyłam i mam nadzieję zamknąć się w 5-6 tys.
Szkoda mi kasy na coś czego nie lubię, więc wesela nie będzie, tylko obiad dla kilkunastu osób, ale to dlatego, że sie rodzina uparła. Sami pokrywamy koszt ślubu, od rodziców pieniędzy nie wezmę, chyba że mi dadzą w prezencie, w posagu dali mi wykształcenie i mieszkanie, więc uważam że wystarczy.
Zastanawiam się nad sensem fryzjerki i makijażystki. Fryzurę będę miała bardzo prostą, więc dlaczego mam za nią płacić kupę kasy, bo ma przymiotnik "ślubna"? Sama też potrafię się malować, a jak się opalę i wrzucę odrobinę podkładu na twarz, to już jest świetny efekt, bo na co dzień maluję tylko rzęsy.
Zaproszenia, samochód i bukiet robię sama, bo mam do tego dryg i uczyłam się dekoratorstwa. Zdjęcia będzie nam robił kolega, ze znanej agencji fotograficznej - mówił, że za free, ale coś na pewno mu wrzucimy, choćby za benzynę.
A pieniądze które miałam odłożone wydałam właśnie na samochód. Ale ja mam inne priorytety po prostu i dla mnie ważna jest sama przysięga a nie otoczka. I tak pozwoliłam sobie w moim mniemaniu na fanaberię jaką jest koronkowa suknia z Madonny :)
Z resztą i tak mogłabym, bez tego kościelnego żyć. Im bliżej tego ślubu, tym bardziej zastanawiam się nad jego sensem, bo tylko się kłócę z mamą, ciotką i babcią, bo one maja inne wyobrażenie o MOIM ślubie, zamiast się z tego cieszyć :(
[/url]
[/url]
Szkoda mi kasy na coś czego nie lubię, więc wesela nie będzie, tylko obiad dla kilkunastu osób, ale to dlatego, że sie rodzina uparła. Sami pokrywamy koszt ślubu, od rodziców pieniędzy nie wezmę, chyba że mi dadzą w prezencie, w posagu dali mi wykształcenie i mieszkanie, więc uważam że wystarczy.
Zastanawiam się nad sensem fryzjerki i makijażystki. Fryzurę będę miała bardzo prostą, więc dlaczego mam za nią płacić kupę kasy, bo ma przymiotnik "ślubna"? Sama też potrafię się malować, a jak się opalę i wrzucę odrobinę podkładu na twarz, to już jest świetny efekt, bo na co dzień maluję tylko rzęsy.
Zaproszenia, samochód i bukiet robię sama, bo mam do tego dryg i uczyłam się dekoratorstwa. Zdjęcia będzie nam robił kolega, ze znanej agencji fotograficznej - mówił, że za free, ale coś na pewno mu wrzucimy, choćby za benzynę.
A pieniądze które miałam odłożone wydałam właśnie na samochód. Ale ja mam inne priorytety po prostu i dla mnie ważna jest sama przysięga a nie otoczka. I tak pozwoliłam sobie w moim mniemaniu na fanaberię jaką jest koronkowa suknia z Madonny :)
Z resztą i tak mogłabym, bez tego kościelnego żyć. Im bliżej tego ślubu, tym bardziej zastanawiam się nad jego sensem, bo tylko się kłócę z mamą, ciotką i babcią, bo one maja inne wyobrażenie o MOIM ślubie, zamiast się z tego cieszyć :(


My musimy zamknac sie w 24 tys, wesele na 66 osób( w tym 43 noclegi), najwyzej bedziemy mieli skromnie wystrojony kosciol, obraczki przetomimy z mojego zlotego lancuszka(wyjdzie 250 za sztuke bo w sumie za robocizne tylko placimy), samochodem taty pojedziemy wiec kolejne koszty odejda, na fotograf 1500,dj 1800,alkohol 4 tys i wiele innych drobiazgów
my planujemy wesele na conajmniej 70 osob... pewnie uzbiera sie 80. liczymy kolo 30 tys... mam nadzieje ze tej kwoty nie przekroczymy. dodam, ze bez poprawin... a ja mam jeszcze takie pytanko male: ile wodki liczycie mniej wiecej na osobe?? 2 czy 3 pol litrowki? a moze mniej? bo nie wiem jak to liczyc a nie chce zeby zabraklo...



aleksandra27: cieszę się, że nie jestem jedyna :)
i tak dużo nerwów kosztuje mnie ten ślub, bo muszę się upierać przy swojej skromnej uroczystości i jestem pewna, że większość rodziny się na mnie obrazi. Ale jak słusznie powiedział wczoraj mój mąż (mamy cywilny, rodzina obrażona - bo nikogo nie zawiadamialiśmy, ale sie "odobrazili" jak usłyszeli, że będzie kościelny hehe) teraz MY tworzymy RODZINĘ, a reszta ma nam kibicować w tym, a nie trenować po swojemu. Uwielbiam go za tą jego życiową mądrość :)
[/url]
[/url]
i tak dużo nerwów kosztuje mnie ten ślub, bo muszę się upierać przy swojej skromnej uroczystości i jestem pewna, że większość rodziny się na mnie obrazi. Ale jak słusznie powiedział wczoraj mój mąż (mamy cywilny, rodzina obrażona - bo nikogo nie zawiadamialiśmy, ale sie "odobrazili" jak usłyszeli, że będzie kościelny hehe) teraz MY tworzymy RODZINĘ, a reszta ma nam kibicować w tym, a nie trenować po swojemu. Uwielbiam go za tą jego życiową mądrość :)


ajeczka - my też robimy tylko obiad :P chociaż nie chciałam nawet takiej "uroczystości" :P ale po wielu awanturach(z moją Mamą), płaczach itp. zgodziłam się na obiad dla 10 osób - i ani 1 osoby więcej! :P ;)
jak pisałam już wcześniej - makijaż zrobię sobie sama, fryzurkę - kumpela lub sama :)
dekoracja auta - sama :)
przygotowanie potraw - z małą pomocą sąsiadki (ktoś to musi odgrzać)
ciasta - jedno upiecze moja Mama, jedno świadkowa, jedno sąsiadka :) torta zamówię w cukierni (max 1,5kg)
nie wiemy do końca co z autem - albo szwagra, albo mojej Sis lub też nowa Alfa z salonu (kolega mojego Mariusza pracuje w salonie) co będzie to będzie :)
kwiaty - dostarczę sama(część - własnych), ułoży je moja kumpela :) (florystka)
nie uważam, żebym musiała tego dnia specjalnie robić się na księżniczkę, którą nie jestem ;) i wcale nie chcę super hucznego ślubu i wesela - to nie mój styl :) poza tym - szkoda mi na to kasy :)
zresztą dla mnie ślub to ślub - zwyczajne zalegalizowanie związku :) a nie "mega najpiękniejszy dzień w życiu" ;)
jak pisałam już wcześniej - makijaż zrobię sobie sama, fryzurkę - kumpela lub sama :)
dekoracja auta - sama :)
przygotowanie potraw - z małą pomocą sąsiadki (ktoś to musi odgrzać)
ciasta - jedno upiecze moja Mama, jedno świadkowa, jedno sąsiadka :) torta zamówię w cukierni (max 1,5kg)
nie wiemy do końca co z autem - albo szwagra, albo mojej Sis lub też nowa Alfa z salonu (kolega mojego Mariusza pracuje w salonie) co będzie to będzie :)
kwiaty - dostarczę sama(część - własnych), ułoży je moja kumpela :) (florystka)
nie uważam, żebym musiała tego dnia specjalnie robić się na księżniczkę, którą nie jestem ;) i wcale nie chcę super hucznego ślubu i wesela - to nie mój styl :) poza tym - szkoda mi na to kasy :)
zresztą dla mnie ślub to ślub - zwyczajne zalegalizowanie związku :) a nie "mega najpiękniejszy dzień w życiu" ;)
AgusiaGda: Alfę weźmiecie? suuuper! my też Alfą, ale własną 156. A w którym salonie pracuje kumpel? My należymy do kluby Alfa Romeo Przymorze i klub ma dobre kontakty z Autoplusem na Hallera (o tyle o ile należymy, bo ludzie z klubu spotykają sie całymi rodzinami na różnych biesiadach i tyle mają wspólnego z Cuore Sportivo, że wożą tyłki na te popijawy Alfami - nam to nie pasuje, bo CS to prawie religia ;) )
I ja tak kombinowałam, żeby z salonu wziąć Brerę - rany jak mi się ten samochód podoba.... - na coś w rodzaju jazdy próbnej i pojechać tym na ślub. Wiem, że niektóre salony się zgadzają.
Jednak odeszliśmy od tego pomysłu, bo zaraz po obiedzie zrywamy się na prom i fru do Norwegii! Więc pojedziemy na ślub już spakowani. Trochę szkoda, bo pewnie nie będę miała okazji więcej prowadzić Brerki :(
[/url]
[/url]
I ja tak kombinowałam, żeby z salonu wziąć Brerę - rany jak mi się ten samochód podoba.... - na coś w rodzaju jazdy próbnej i pojechać tym na ślub. Wiem, że niektóre salony się zgadzają.
Jednak odeszliśmy od tego pomysłu, bo zaraz po obiedzie zrywamy się na prom i fru do Norwegii! Więc pojedziemy na ślub już spakowani. Trochę szkoda, bo pewnie nie będę miała okazji więcej prowadzić Brerki :(


no właśnie :)
Alfa jest droga w utrzymaniu. Ja mam seicento, taki mi wystarcza do jazdy po mieście, mały zwrotny i niewiele pali. Co nie znaczy, że nie chciałabym Brery, ale wiem że nie byłaby dla mnie praktyczna.
A moja mama ma nową mikrę i też ją kocha do szaleństwa, ale do klubu nie należy ;)
[/url]
[/url]
Alfa jest droga w utrzymaniu. Ja mam seicento, taki mi wystarcza do jazdy po mieście, mały zwrotny i niewiele pali. Co nie znaczy, że nie chciałabym Brery, ale wiem że nie byłaby dla mnie praktyczna.
A moja mama ma nową mikrę i też ją kocha do szaleństwa, ale do klubu nie należy ;)


my mamy 150 osob...
samo jedzenie wyniesie 28 tysięcy :((((
nie ma w tym ciasta, alkoholu, napoi, tortu, ryb....
ubrania, dodatki itd - 8 tys
zespol - 3 tys
fotograf i kamerzysta - 1,6 tys
kwiaty, dekoracje kosciola, oprawa muzyczna kosciola - 1500zł itd itp
mam nadzieje ze wszystko zamknie sie w 50 tys...
ale w sumie marne sa te szanse bo jeszcze trzeba noclegi zamowic - jakis koszmar z ta kasa...
samo jedzenie wyniesie 28 tysięcy :((((
nie ma w tym ciasta, alkoholu, napoi, tortu, ryb....
ubrania, dodatki itd - 8 tys
zespol - 3 tys
fotograf i kamerzysta - 1,6 tys
kwiaty, dekoracje kosciola, oprawa muzyczna kosciola - 1500zł itd itp
mam nadzieje ze wszystko zamknie sie w 50 tys...
ale w sumie marne sa te szanse bo jeszcze trzeba noclegi zamowic - jakis koszmar z ta kasa...
Liczymy ok. 18 tys. dla 75 osób. Dużo już mamy zaoszczędzone, chociaż i tak sporo nam brakuje, ale... oby do przodu. ;)
U nas - ok. 70 os. - jakieś 21.000 :( ale jak widzę, nie jest tak źle :)
-Kościół (ksiądz, organista, zapowiedzi) 500
-Kwiaty (stoły, samochod, kościół) 500
-Video + foto 1500
-Orkiestra 1500
-Krawcowa (suknia, bolerko, ozdoba włosów) 800
-Obuwie (wesele i poprawiny) 300
-Biżuteria 120
-Fryzjer 200
-Makijaż 150
-Paznokcie 100
-Bielizna 120
-Alkohol (wódka, wino, szampan, piwo na poprawiny) 2400
-Napoje 700
-Ciasto + tort 900
-Zaproszenia i zawiadomienia 100
-Dekeracje kościoła, Sali 100
-Grawer (obrączki mamy) 50
-Podziękowania 230
-Poduszka na obrączki 22
-Parasol + wachlarz 100
-Indyki na poprawiny 4 600
-Garnitur 650
-Kamizelka i krawat 250
-Sukienka na poprawiny 260
-Sala 9100
-Kościół (ksiądz, organista, zapowiedzi) 500
-Kwiaty (stoły, samochod, kościół) 500
-Video + foto 1500
-Orkiestra 1500
-Krawcowa (suknia, bolerko, ozdoba włosów) 800
-Obuwie (wesele i poprawiny) 300
-Biżuteria 120
-Fryzjer 200
-Makijaż 150
-Paznokcie 100
-Bielizna 120
-Alkohol (wódka, wino, szampan, piwo na poprawiny) 2400
-Napoje 700
-Ciasto + tort 900
-Zaproszenia i zawiadomienia 100
-Dekeracje kościoła, Sali 100
-Grawer (obrączki mamy) 50
-Podziękowania 230
-Poduszka na obrączki 22
-Parasol + wachlarz 100
-Indyki na poprawiny 4 600
-Garnitur 650
-Kamizelka i krawat 250
-Sukienka na poprawiny 260
-Sala 9100
Kaashaa napisał(a):
Alkohol (wódka, wino, szampan, piwo na poprawiny) 2400
Kaashaa, czy na poprawiny planujecie tylko piwo czy inne alkohole też?
Alkohol (wódka, wino, szampan, piwo na poprawiny) 2400
Kaashaa, czy na poprawiny planujecie tylko piwo czy inne alkohole też?
No ja pisałam przed slubem ze chciałam sie zmiescic w 22 000 ale nie wyszło :(
WESELE NA 66 OSÓB
KNAJPA 11 000
POPRAWINY 2000
WODECZKA 2 200
TORT I CIASTA 730
SUKIENKA ŚLUBNA 1600
CIUCHY NA POPRAWINY 400
BUTY ( WESELE + POPRAWINY MOJE I M) 450
GARNITUR 3000
2 KOSZULE 270
FRYZJER 100
MAKE UP 100
PAZNOKCIE 100
KAMERA 1100
ZDJECIA 1250 ( WSUMIE WYSZŁO)
AUTO WŁASNIE
USC 140 + SZAMPAN 500
WIĄZANKA 200
+ inne pierdoły
wyszło koło 27 000
WESELE NA 66 OSÓB
KNAJPA 11 000
POPRAWINY 2000
WODECZKA 2 200
TORT I CIASTA 730
SUKIENKA ŚLUBNA 1600
CIUCHY NA POPRAWINY 400
BUTY ( WESELE + POPRAWINY MOJE I M) 450
GARNITUR 3000
2 KOSZULE 270
FRYZJER 100
MAKE UP 100
PAZNOKCIE 100
KAMERA 1100
ZDJECIA 1250 ( WSUMIE WYSZŁO)
AUTO WŁASNIE
USC 140 + SZAMPAN 500
WIĄZANKA 200
+ inne pierdoły
wyszło koło 27 000
ja wlasnie kilka dni temu podliczylam koszt i wyszlo bagatela ok 16 000 Euro (licze w Euro, bo tak mi latwiej...). Gosci jest ok 110 i na taka liczbe liczylam. Wliczylam w to jednak wszystko, wlacznie z lotami do Polski w celach organizacyjnych, kosmetyczke etc. szczerze mowiac wyszlo 1/3 wiecej niz sie spodziewalam...