Cedrowy Dworek a Grinholc - proszę o opinie

Orientowalismy się w oferta tych dwóch miejsc. Zdecydowaliśmy sie na Cedrowy Dworek - miejsce jest klimatyczne, niepowtarzalne. Zrobiło na nas świetne wrażenie. Noclegi na miejscu w nowych, ładnych pokojach. Jedzenie zapowiada sie znakomicie. A propos obsługi są też dobre opinie.

Grinholc - sala jest ładna, ale ma specyficzny układ. Przy dużych weselach to się sprawdza, ale przy mniejszych (takich, kiedy sala jest dzielona a goście zajmują tylko 1 skrzydło) podobno nie prezentuje sie to już tak dobrze. /Wiemy to od naszego fotografa/.
Jedzenie (na dniu otwartym) wyglądało smakowicie.

my zdecydowaliśmy się na Cedrowy, po długich poszukiwaniach odpowiedniej sali. Od razu nam się spodobała. Właściwie od razu byliśmy zdecydowani.

mala mi, a na ile osob masz wesele tam?

planujemy ok 80. Pewnie zaniepokoiło Cię to "oddzielanie" sali. Chodzi o to, ze podczas spotkania Pan powiedział nam, że jeśli bedzie u nas mniejsza liczba osób (nie pamiętam ile osób) to wesele będzie tylko w jednym skrzydle. Wydaje mi sie, ze usadzenie gości w dwóch skrzydłach też nie jest najszczęśliwsze. goście są mocno od siebie odizolowani (parkiet) nie widzą się (jeśli na parkiecie są tańce) no i moze to przeszkadzać gościom. W cedrowym nie ma tego problemu. Dodatkowo masz mozliwość wyboru kształtu stołów ( prostokatne albo okrągłe)

przy wiekszej ilosci ludzi obawiam sie ze w cedrach bedzie ciasno....ty masz 80 osob i chyba na tyle ta sala jest przygotowana u mnie szykuje sie duze wesele, i nie widze tego jak taka masa ponad 130 osob mialaby sie tam bawic, no i napewno nie przy okraglych stolach...a sala piekna...eh

Widziałam tam stoły ustawione na wesele 100 osobowe i nie było ciasto. Ale dodatkowe 30 osób... nie wiem. Chyba, że część osób siedziałaby w sali kominkowej, albo tam odbywałyby sie tańce. I rzeczywiscie wtedy stoły prostokatne.

sala w Cedrowym dworku jest przygotowana na 200osob z tego co wiem i widziałam jest bardzo duża , przestronna . Nie wiem skad informacja , że tam miesci sie 80osób chyba wypowiada sie ktoś kto sali ewidentnie nie widział :)

Pozdrawiam

Moje wesele było na 105 osób + 6 dzieci. Wodzirej wyciągnął wszystkich do POLONEZA i pomiescilismy się tam zarówno na parkiecie jak i przy okrągłych stołach. 80 osób bawi się tak bez żadnego problemu. R

Z perspektywy gościa weselnego(!) poleciłabym z czystym sumieniem salę u Grinholca. Byłam tam na 3 imprezach i na prawdę za każdym razem było super. Jedzenie bardzo smaczne i to co jest w moich oczach atutem- bardzo elegancko podane (na moich ciotkach/wujkach zrobiło to spore wrażenie :) ). Obsługa zawsze w zasięgu ręki. O sali nie wspominam, bo kto był ten wie :) Dodatkowo mogę jedynie napisać, że z racji tego, że sala jest bardzo fajnie podświetlana to zdjęcia z wesel potem mają dużo ciepłych, fajnych barw- takie moje spostrzeżenie :)

Syf i tyle biegaja karaluchy i myszy po kuchni wiec piekno i elegancja to tylko pozory

yy........gdzie? w grinholcu?

obie sale są ok. Grinholc pare dobrych wesel ma już za sobą mimo to kierownik sali dba o gości ,dobre jedzonko .Cedrowy Dworek to sala nowa ale coś w sobie ma byłem tam na obiedzie - SUPER jedzonko a deser z budyniem rewelacja !!! W Grinholcu grałem kilka razy i było ok , Cedrowy Dworek fantastyczne jedzenie i spore zaplecze hotelowe.Pozdrawiam

Ja miałam wesele w lipcu 2013 r w Cedrowym Dworku. Miejsce przepiękne, obsługa bardzo dobra i przemila. Supermili własciciele - którzy w ludowych strojach powitali nas i wszystkich gości w progu. Dowcipnie, z humorem i ułańską fantazją. Wystrój wnętrza i stroje żuławskie wkomponowane w całą atmosferę stanowiącą jedna całość.. Pan Bartek-współwłaściciel, towarzyszył nam do 2 w nocy. Jedzenie było znakomite. Jednak najlepszą reklamą będzie to że już 2 pary z naszych gości weselnych zrobiły tam swoje wesela. Bawiłam się tam więc zarówno jako panna młoda jak i 2 razy jako gość. I bawiłabym się jeszcze raz więcej ale terminy były pono pozajmowane. Hotel, rano kogut pieje, na polu za hotelem koniki biegają po trawie. Gospodarz - tata pana Bartka opowiadający ciekawe historie z podróży ale tez ciekawostki kulinarne. Tej atmosfery nie da się porownać z żadnym innym miejscem ....jednak mogę nie być obiektywna bo jestem pod ogromnym wrażeniem zarówno miejsca jak i ludzi tam pracujących. Poprawiny mieliśmy w wiacie. Grill.Tańce na deskach jak w wiejskiej chacie. Nasi goście byli zachwyceni. Mamy stamtąd przepiękne wspomnienia a jak oglądamy zdjęcia z wesela to obraz staje przed oczami jak żywy. W druga rocznice pojedziemy tam na 2-3 dni wypocząć w tygodniu- to już mamy zaplanowane. Pozdrawiam R.

Wnętrze cedrowego jest przepiękne, obsługa miła, jedzenie wyśmienite. Ale z terminami jest bardzo ciężko, nam kilka miesięcy temu proponowano tylko piątki na 2015 i dosłownie 5(o ile dobrze pamiętam) terminów sobotnich na 2016.
Poza tym wg mnie jest dość drogo, optymalne menu za 250zł + noclegi + śniadanie ponad 100. Korkowe i inne opłaty Ale na pewno wesele będzie przygotowane profesjonalnie
Otoczenie wokół nie jest atrakcyjne- jakaś szkoła z placem zabaw obok i gospodarstwo.
Wiata również jest przeciętna, ot zwykła zbitka desek.
Gdybym robiła wesele jesienią, gdzie wszyscy byliby w środku przez cały czas to na pewno byłby to cedrowy dworek, ale latem już nie, nie ma atrakcyjnych miejsc na spacery itp.
Chociaż atutem niewątpliwie jest bliskość do Gdańska i bardzo ładny kościół.
Reasumując- gdyby to była inna lokalizacja zdecydowałabym się nawet za wyższą cenę, w obecnej nawet nie brałam tego pod uwagę.

Bylam w Cedrowym w zeszlym roku na duzej imprezie (nie bylo to wesele) - na okolo 200 osob- i powiem tak:
-sama sala fajna, klimatyczna, fajne miesjce za sala do siedzenia na dworze, dobry parking, calosc oddzielona od innych zabudowan
- obiad byl podawany na polmiskach- rosol letni, o porcje miesa i ziemniaków doslownie musielismy sie 2 razy dopominac a dostalismy tyle ze ledwo sie najedlismy
- deser- ciasto bez szalu ale ze wzgledu na brak miejsca w srodku podane na laczniku pomiedzy sala a "podworzem" i to byla tragedia (tam tez byla kawa i herbata). Wszyscy po sobie chodzili a ciagle brakowalo kawy, goracej wody do herbaty i mleka.
-zakaski wygladaly pieknie, niestety wszystkie smakowaly tak samo- zdecydowany przerost formy nad trescia
- nad naszym stolem (miejsce mniej wiecej w srodku sali) wiala niemilosiernie klimatyzacja i potem mialam problemy z szyja- po klilku prosbach nawiew zostal zmniejszony, jednak za chwile innym bylo goraco i znowu ja uruchomiono.
- przy tej ilosci osob bardzo malo miesjca do tanca i dosc sliski parkiet
Tak wiec przede wszystkim problemy z obsluzeniem takiej liczby osob, byc moze przy mniejszej liczbie gosci tych problemow by nie bylo.
Jedzenie- szczegolnie przystawki slabe, ze stolu wiejskiego byl najlepszy chleb i maslo (chyba tam robione).

Hej:) Ja miałam wesele w Grinholcu w sierpniu 2014:) Mialam wesele na 95 osob i bylismy umieszczeni w jednym skrzydle:) uwazam ze uklad jest dobry:) nikt nie narzekal i nie mielismy wiekszego problmu z usadzeniem gosci:) Jedzenie przepyszne, szef pan Stasiu po prostu wspanialy:) Na wszystko sie zgodzi, na wszystko przystanie zebyscie mieli wesele marzen :) Obsluga szybka,sprawna jak tylko cos poprosisz to masz to za sekunde. Sala jest bardzo ladna i klimatyczna:) Pokoje u gory sa na dosc wysokim poziomie. Wogole pracuja tam bardzo uczciwi ludzie:) Jesli chodzi o opinie typu ze szczury biegaja to g prawda... bylam nie raz na kuchni i to bez umawiania sie tak z marszu i jest tam czysciutko. Maja bardzo dobry system, udostepniaja rzutnik jeli bys chciala np na prezentacje dla rodzicow ( ja mialam). Salę dostrajała nam kwiaciarnia Asia z ktora wspolpracuje sala Grinholc - mielismy motyw zielonego jabluszka wiec mialam pare zachcianek dodatkowych ale powiem Ci ze zaplacilam naprawde bardzo male pieniadze!!! Jesli wybierzesz Grinholca to warto sie wybrac do kwiaciarni Asia po wiazanke, przystrojenie samochodu itd:)