Widok
Jak parkujesz płacisz 2 złote, jak jedziesz busem też musisz kupić bilet za 2 złote. Czyli cokolwiek nie zrobisz to płacisz za samo poruszanie się po centrum. Podpowiem że ścieżek rowerowych nie ma. O ile ze sklepów można zrezygnować tak z wizyty u lekarza nie. A niejednokrotnie wygarnęłam mandat bo wizyta się przedłużyła. Omijam centrum szerokim łukiem, syf.
Ale właśnie chodzi o to, żeby pozbyć się z centrum samochodów. Im wyższa cena tym bliżej celu. Dodać należy do tego to, że ludzie nie przepadają za komunikacją zbiorową (de facto korzystają z niej najbiedniejsi), a na parkowanie stać tylko najbogatszych miasto pozbędzie się z centrum usług i handlu celującego w klasę średnią. Zostaną tylko punkty dla biedoty i lokalnych oligarchów.