Re: Cesarka na życzenie, gdzie w trójmiescie?
Ja "planowałam" poród sn, nie udało się i miałam cc. Małego rodziłam ponad 16 godzin, dostałam znieczulenie, choć nie działało. Lekarz po tych 16 godzinach mówi mi że mam się skupić na parciu...
rozwiń
Ja "planowałam" poród sn, nie udało się i miałam cc. Małego rodziłam ponad 16 godzin, dostałam znieczulenie, choć nie działało. Lekarz po tych 16 godzinach mówi mi że mam się skupić na parciu podczas skurczy bo to jeszcze trochę potrwa (mały odwrócił główkę w poprzek rzekomo). Kiedy powiedziałam mu że na niczym się już nie będę skupiać z łaski spytał czy zgadzam się na cięcie. Więc pojechałam na sale, tam kolejne znieczulenie, które też nie działało za bardzo i wszystko czułam :( Lekarz powiedział potem mężowi że mam chyba niski próg bólu. Z racji tego że cc miałam wieczorem dziecko dostałam rano. Przez cała noc po porodzie spałam nie wiele ale bardziej z emocji i szczęścia niż bólu. Następnego dnia wstałam z łóżka choć bolało i dostałam zastrzyk. Resztę dnia leżałam a na noc znowu zastrzyk. Następnego dnia poszłam pod prysznic i nie brałam już nic. Ja chodziłam zgięta przez jakieś 3-4 dni, choć dziewczyny ode mnie z sali ( też po cc) śmigały normalnie ;) Mnie po cc nie bolało nic. Rana też goiła się super. Przy dziecku oczywiście latał mąż i mama moja ja tylko do karmienia ;) Drugie dziecko też bym wolała przez cc.
zobacz wątek