Odpowiadasz na:

Re: Chamskie odzywki i pyskówki 6 latki do rodziców.

Może spróbuj zamiast kar wprowadzać naturalne konsekwencje. Staraj się używać języka osobistego: "nie podoba mi się jak..." "nie życzę sobie, abyś.." Kary i... nagrody nie działają, my nie mamy... rozwiń

Może spróbuj zamiast kar wprowadzać naturalne konsekwencje. Staraj się używać języka osobistego: "nie podoba mi się jak..." "nie życzę sobie, abyś.." Kary i... nagrody nie działają, my nie mamy czegoś takiego w domu, 6 letni syn takich tekstów jak powyżej w ogóle nie zna, nie używa. Czasem zdarzy mu się palnąć coś głupiego, ale wystarczy że przewrócę oczami i powiem: "to nie było mądre.." Syn zwykle mówi..."no dobra przepraszam.." Tylko że takie podejście aby dało efekty trzeba stosować miesiącami.. latami... Polecam Ci książkę:
"Jak mówić żeby dzieci nas słuchały jak słuchać żeby dzieci do nas mówiły"
Elaine Mazlish, Adele Faber. Na początku to co proponuje autorka wydaje się być trochę sztucznym językiem względem staropolskiego: "uspokoisz się wreszcie?". I ostatnia sprawa: zastanówcie się jak do siebie mówią u Was dorośli (jak odzywacie się do dziecka - czy z szacunkiem) i jak odzywa się np. na spotkaniach rodzinnych względem Was i siebie dalsza rodzina: dziadkowie, ciotki, czy wujkowie, może stąd dziecko czerpie wzorce?

zobacz wątek
10 lat temu
~Kowalska

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry