Chce schudnąć

Utnij sobie nogę. Waży pewnie z 10 kg, zatem z naddatkiem spełnisz swe marzenia.
I nie grozi ci efekt jo-jo ;]

Ćwiczenia fizyczne i zdrowa dieta, nie ma innej, szybszej metody.

Polecam http://duzerodziny.pl/polecane-diety-zdrowotne/ zdrowa dieta.

Po pierwsze, zacznij od ułożenia realistycznego planu. Określ swoje cele i zaplanuj stopniową utratę wagi. Potem, skup się na zdrowej diecie. Unikaj przetworzonej żywności i sięgnij po świeże produkty, warzywa i białko. No i nie zapominaj o aktywności fizycznej! Znajdź aktywność, którą lubisz, czy to bieganie, siłownia czy joga, i regularnie ją uprawiaj. Ważne jest też utrzymanie odpowiedniego nawodnienia i zdrowych nawyków snu. A no i nie zapominaj o wsparciu! Razem łatwiej osiągnąć cele, więc znajdź partnera do treningów lub dołącz do grupy wsparcia. Pamiętaj, że to proces, który wymaga czasu i determinacji.

Ja korzystam z diety pudełkowej. Jeśli masz trochę więcej środków to serdecznie polecam. Do tej pory najbardziej wpadło mi w oko pogotowie dietetyczne. Po pierwsze mają spoko posiłki w przystępnej cenie po drugie zawsze znajdziesz promocję, rabat, albo cashback i tu najczęściej szukam na Picodi bo mają naprawdę sporo tego. A poza tym nie pozostaje nic innego jak pilnowanie jedzenia, no i ćwiczenia bo bez tego nic nie zrobisz.

Zmiana nawyków żywieniowych i sport są kluczem do zdrowej, smukłej sylwetki. Głodzenie się i cudowne diety dają tylko chwilowe efekty.

dokladnie dieta cud nie dziala, nalezy zminic tryb życia :) najlepiej wdrozyc zdrowy jadłospis + cwiczenia. Polecam fajny artykul na blogu seriwsu MojeZdrowie24.pl odnodnie healthlife :) https://mojezdrowie24.pl/strona-glowna/blog/healthylifestyle-to-wiecej-niz-dieta-i-fitness

Nie wchodźcie w ten link - wirusy

Hej, mam 38 lat i jestem na wiecznej niedowadze. Nie odchudzam się, ale nie jem nadmiernie dużo. Mam 176 cm i ważę ok 57 kg uważam, że nie jestem dramatycznie chuda, ale jak wiadomo każdy będzie miał inne zdanie w tej materii. Dla grubych za chuda, dla chudych za gruba. Jak w piosence u Nosowskiej;) Ogólnie moja rada jest taka: rób sobie okno żywieniowe. Poczytaj o tym w sieci. Ja je stosuję jak się okazało, ale tylko dlatego, że nie mam ochoty na duże ilości częstego jedzenia. Na moim przykładzie widać, że to jak najbardziej działa. Efekty?? Nie będą od razu i spektakularne, ale tym lepiej. Nie będziesz miała efektu jojo. Ogólnie ruch, szybkie marsze ze trzy razy w tygodniu po 5 km. To godzina spaceru:) I głowę oczyścisz:) przy okazji. Zmniejsz posiłki i zrezygnuj że słodyczy. Nie totalnie, ale baaaardzo je ogranicz. Nie jedz absolutnie wieczorami!! Najlepiej pij tylko wodę zwłaszcza po 18.00 Będziesz lepiej spała. Mi to pomogło jak przytyłam do 65 kg i w ciągu kilku miesięcy schudłam 10 kg. Trzymam się do dziś. Ogólnie możesz sobie pozwolić nie raz na większe jedzonko np.na imprezach, ale staraj się nie przesadzać. Jak jest ciasto to zjedz porcję, max dwie. Jeśli to nie poskutkuje to może udaj się do lekarza czy dietetyka?? Może problem tkwi głębiej?? Ja mam niedoczynność tarczycy i Hashimoto i teoretycznie powinnam być pulchna, a jest odwrotnie. Różnimy się od siebie, więc jeszcze raz powtórzę jeśli zmniejszenie racji żywieniowych nie pomoże po pół roku to skonsultuj się z rodzicami i lekarzem. Powodzenia!!

Aha, w razie głodu pij wodę!! To działa!! Tylko nie przesadzaj!! Musisz mieć zbilansowana dietę bo Twój organizm się rozwija, a jak będziesz miała niedobory to może prowadzić do chorób i poważnych konsekwencji zdrowotnych, a tego nie chcemy!!

Jak masz wątpliwości to pamiętaj by poradzić się dorosłych że swojego otoczenia albo lekarzy

Bieganko na schudnięcie najlepsze. Tylko nie szybkie a wolne i długie :-)