Widok
Chory kot (tylko koci katar)
Przybłąkał mi się kot pod klatkę, ma koci katar, chudy :( zimy na pewno nie przeżyje. A cholera jestem ekstremalnym przypadkiem kociarza, nie mogłem go tak zostawić. Nakarmiłem i myślałem że schronisko "Promyk" pomoże, ale nie. Przyjmują koty tylko powypadkowe :( sam bym go przygarnął i wyleczył, bo to ewidentnie domowy kot, łasi się i pcha na klatkę, ale tylko studiuję w Gdańsku i jestem z daleka. Tak więc, proszę podpowiedzcie gdzie jaka organizacja mogłaby go przyjąć?