Re: Chrzciny w sobotę i bez mszy - gdzie????
my świeżo po chrzcie i mała super się trzymała, nawet nie zapłakała na lanie wodą ale nasz ksiądz to jest rewelacyjny człowiek, dawno się tak nie uśmiałam. Ale ze starszym też było w porządku....
rozwiń
my świeżo po chrzcie i mała super się trzymała, nawet nie zapłakała na lanie wodą ale nasz ksiądz to jest rewelacyjny człowiek, dawno się tak nie uśmiałam. Ale ze starszym też było w porządku. Pamiętam jednak takie chrzty,że wszystko trwało grubo ponad godzinę. Np. u żony męża jeszcze na koniec jakaś śpiewaczka wystąpiła, rodzice, dzieci, chrzestni i wszyscy mieli dosyć. W Rumi to było.
zobacz wątek