Re: Ciąża po poronieniu, proszę o pomoc - ginekolog
                    
                        Jestem z mężem po takich badaniach, ale po skierowanie poszłam do ginekologa na NFZ a mąż miał skierowanie od lekarza rodzinnego- same badanie odbyło się na Klinicznej-od skierowania do samego...
                        rozwiń                    
                    
                        Jestem z mężem po takich badaniach, ale po skierowanie poszłam do ginekologa na NFZ a mąż miał skierowanie od lekarza rodzinnego- same badanie odbyło się na Klinicznej-od skierowania do samego badania trwało to trzy miesiące-ale to tylko dlatego, że skończyły im się limity na te badania i trzeba było odczekać swoje. Na wyniki czekaliśmy miesiąc.
Rozmawiałam z kilkoma lekarzami, po jakim czasie można znowu się starać no i z tych wszystkich rozmów wynikło mi, że po pół roku już można.
Pozdrawiam
                    
                    zobacz wątek