Widok
Clostilbegyt- czy której z Was pomógł zajść w ciąże?
Mam pytanie odnośnie clostilu. Zostały mi właśnie przepisane te tabletki na wywołanie owulacji, której ponoć nie mam. Naczytałam się sporo o tym leku i sama nie wiem czy go brać czy nie. Przepisał mi je Dr Doering-wiem, że posiada duże uznanie w światku ginelkologii-ale wiadomo jak to jest..nigdy nie ma się 100% pewności.
Dzieczyny, jakie są Wasze doświadczenie z tym preparatem. Sama nie wiem czy go brać czy nie. Czy któraś z Was faktycznie poczęła swojego maluszka dzięki temu? Wolałabym zajść w ciążę naturalnie...ale już tak bardzo chce, że łamię się czy ich nie wziąć. Proszę o opinię
Dzieczyny, jakie są Wasze doświadczenie z tym preparatem. Sama nie wiem czy go brać czy nie. Czy któraś z Was faktycznie poczęła swojego maluszka dzięki temu? Wolałabym zajść w ciążę naturalnie...ale już tak bardzo chce, że łamię się czy ich nie wziąć. Proszę o opinię
Ja brałam ten lek w połączeniu z dostinexem (bardzo wysoka prolaktyna, nieregularne owulacje). Nie wiedziałam nic o tym leku i po prostu zaufałam lekarzowi. Efektem jest ciąża (32 tydz) wszystko jest jak najbardziej ok.
Jedna uwaga, tym lekiem leczył mnie gin-endokrynolog, moją ciąże prowadzi inny lekarz, ktory na informację o tym, że brałam ten lek, powiedział, że on go nie stosuje u swoich pacjentek, bo często zdarzają się ciąże mnogie po jego zastosowaniu. To tyle, ja jednak będę miała jedną córeczkę ( a w rodzinie są bliźniaki, więc teoretycznie szansa była podwójna).
Jedna uwaga, tym lekiem leczył mnie gin-endokrynolog, moją ciąże prowadzi inny lekarz, ktory na informację o tym, że brałam ten lek, powiedział, że on go nie stosuje u swoich pacjentek, bo często zdarzają się ciąże mnogie po jego zastosowaniu. To tyle, ja jednak będę miała jedną córeczkę ( a w rodzinie są bliźniaki, więc teoretycznie szansa była podwójna).
Mi również lekarz przepisał Clo i czekam na pierwszy dzień cyklu aby zacząc go stosować. W poprzednim cyklu brałam Lutinę, w tym cyklu Luteina + Bromergon (po Bromergonie to jest dopiero fatalne samopuczucie !!). W najbliższym cyklu czeka już na mnie cały arsenał : Luteina i Bromergon zostaną a oprócz Clo mam jeszcze przepisany estrofem Mite, o ile się nie mylę estrofem ma wspomóc pęknięcie pęcherzyka, jeśli owulacja nastąpi.
U mnie dziwnie jest o tyle, że wszystkie wyniki hormonalne w zasadzie mam ok, jedynie prolaktyna przy górnych granicach normy, a miesiączki występują tak średnio co 3 miesiące i najprawdopodobniej cykle są bezowulacyjne.
Także nie ma wyjścia, trzeba sie zdecydowac na całą tę chemię, czego się nie robi dla dzidziusia :-)
U mnie dziwnie jest o tyle, że wszystkie wyniki hormonalne w zasadzie mam ok, jedynie prolaktyna przy górnych granicach normy, a miesiączki występują tak średnio co 3 miesiące i najprawdopodobniej cykle są bezowulacyjne.
Także nie ma wyjścia, trzeba sie zdecydowac na całą tę chemię, czego się nie robi dla dzidziusia :-)
walentynka, ta chemia jest żadną chemia w porównaniu do tego co biorą dziewczyny przystepujące do in-vitro....tam dopiero się dzieje. Ja w 3 cyklu (kiedy zaszłam) dostałam jeszcze steryd na lepsze rosnięcie pęcherzyka, z tym ze lekarz prosił mnie abym nie czytała ulotki i jemu zaufała. Zrobiłam oczywiście po swojemu przeczytałam ulotkę, wystraszyłam sie na maksa (lek stosowany przy chorobach nowotworowych), ale zaufałam, powiedziałam, że lekarz wie co robi - owym lekarzem był dr Śliwiński z Invicty, a dzięki temu, że mu ufałam i słuchałam dzis ma 8 miesięczną dziewczynkę - moje małe cudo!
Witam. Ja teraz zaczne 2 cykl na clostilu i mam nadzieję,że tym razem wszystko ułoży się pomyślnie. Pierwszą ciążę miałam pozamaciczną a drugą poroniłam. Zaufałam swojemu lekarzowi i łykam te tabletki, dodatkowo jeszcze biore luteine podjęzykowo. Miejmy nadzieję, że już niedługo będziemy cieszyć się naszymi maleńkimi skarbami.
No już troszke czasu minęło od napisania przeze mnie tego postu.Miałam takie szczęście, że nie musiałam brać clo i zaszłam w ciążę naturalnie (jedynie z pomocą testów owu). Także dziewczyny trzymam kciuki za Was bardzo mocno, żebyście również w krótkim czasie mogły cieszyć się rosnącymi brzuszkami.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
