Re: Co Za Sąsiedzi....
a ja mieszkam w bloku i jest cicho dopuki nas nie ma w domu...(no w nocy ostatnio jakiegos psa slysze )
na szczescie trzaskac nie ma czym bo mam harmonijkowe drzwi, ale sasiadka podemna jest...
rozwiń
a ja mieszkam w bloku i jest cicho dopuki nas nie ma w domu...(no w nocy ostatnio jakiegos psa slysze )
na szczescie trzaskac nie ma czym bo mam harmonijkowe drzwi, ale sasiadka podemna jest biedna, dzieciaki od 6 rano lataja do 20, mloda potrafi od rana do wieczora tluc w "gwozdzie" z ikei, i chowanie nic nie daje znajdzie... albo niestety zapomne to tylko oczy otwiera i "buch buch buch"
na szczescie sasiedzi na gorze wstaja o 5 :)
staram sie zeby nie bylo zle ale moje szatany nie usiedza.
szczescie w nieszczesciu ze u nas betonu za duzo nie ukradli i malo slychac sasiadow :)
zobacz wątek