Odpowiadasz na:

Re: Co dziś na obiad cz. 28 - zimowa:-)

Ja też uwielbiam ten wątek i uczestniczki, mega przyjemnie się czyta i pisze:-)
Rosół się właśnie skończył gotować. Jak się wprowadziliśmy do tego domu, odkryłam, że rośnie tu lubczyk i mrożę... rozwiń

Ja też uwielbiam ten wątek i uczestniczki, mega przyjemnie się czyta i pisze:-)
Rosół się właśnie skończył gotować. Jak się wprowadziliśmy do tego domu, odkryłam, że rośnie tu lubczyk i mrożę całe gałązki, starcza mi na cały rok. Pięknie pachnie w całym domu - podobno lubczyk to afrodyzjak no ale mąż śpi osobno a ja z córcią, żebyśmy się nie pozarażali.

zobacz wątek
11 lat temu
~emilia

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry