Odpowiadasz na:

Re: Co dziś na obiad cz. 28 - zimowa:-)

Witajcie dziewczyny Walentynkowo:))*

Jakże współczuję Wam tych chorob dzieciakow małych i duzych.
To koszmar jakiś, zeby tak wszystkich rozkladalo.
U mnie na szczęście moja... rozwiń

Witajcie dziewczyny Walentynkowo:))*

Jakże współczuję Wam tych chorob dzieciakow małych i duzych.
To koszmar jakiś, zeby tak wszystkich rozkladalo.
U mnie na szczęście moja cora wychorowała sie przez 7 lat za cale zycie( mam nadzieje).niejedno zapalenie płuc przeszła. Pierwsze jak miala 2,5 miesiąca:(

A teraz chyba taka moda, zeby rozpiętym chodzić, a szalik to jakaś dekoracja tylko. Kupiłam mojej corce parkę w Lidlu i łazi rozmemłana taka w niej. Jak mowie zeby sie zapięła, to słyszę: nie, bo będę wyglądać jak rybak:))hahahahah

Dzis moj mąż znowu ma wolne:( ale za to zrobi obiad-------mintaj, ziemniaczki/frytki+ kiszona kapusta z marchewką i jabłkiem:))
Pójdzie też po zakupy i wstawi pranie--------taki z niego Walentynek:))

zobacz wątek
11 lat temu
~mama b

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry