Re: Co dziś na obiad cz. 28 - zimowa:-)
Graszka, ja lubie swoja prace a w soboty nie mam okreslonych godz. więc spoko.
Walentynek to nie obchodzimy tak hucznie jak inni. Nie łazimy do kina ani na kolacje itp. Nigdy nie...
rozwiń
Graszka, ja lubie swoja prace a w soboty nie mam okreslonych godz. więc spoko.
Walentynek to nie obchodzimy tak hucznie jak inni. Nie łazimy do kina ani na kolacje itp. Nigdy nie mieliśmy ku temu okazji, bo albo corka chorowała ciągle, a i tak, jak była zdrowa, to nie było komu jej "sprzedać". Od zawsze jesteśmy w Trójkę.:))
zobacz wątek