Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa
Wiem Graszka, dlatego nie mogłabym hodować zwierząt na rzeź. w życiu!! Choć gospodarstwo bym chciała mieć i hodować konie, kucyki i kozy:)) Kurki na jajka też. I może jakieś daniele, sarny czy...
rozwiń
Wiem Graszka, dlatego nie mogłabym hodować zwierząt na rzeź. w życiu!! Choć gospodarstwo bym chciała mieć i hodować konie, kucyki i kozy:)) Kurki na jajka też. I może jakieś daniele, sarny czy łanie:)))
Krowy ponoć płaczą jak idą na rzeź:((
ps. gdyby to było proste to byłabym wege:)))
A tak tłumaczę sobie ze zwierzeta do jedzenia sa specjalnie hodowane.
Nie zjem też tranu z rekina ani zupy z rekina. Ani zadnego zwierza typu kangur, krokodyl itp.
Taki dzikus ze mnie jest:))
zobacz wątek