Odpowiadasz na:

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 36 wrześniowa

No ja też Graszko nie pomogę. Mnie też wczoraj w pracy wszystko zaczęło boleć ale wzięłam szybko aspirynę i jak dojechałam do domu, to już było ok.
Meggi - niezła historia ale skoro odwołali... rozwiń

No ja też Graszko nie pomogę. Mnie też wczoraj w pracy wszystko zaczęło boleć ale wzięłam szybko aspirynę i jak dojechałam do domu, to już było ok.
Meggi - niezła historia ale skoro odwołali ślub to znaczy, że nie byli do niego do końca przekonani - tak mi się wydaje...

Wczoraj zrobiłam leczo i będzie na dziś. Czekam wciąż na przepis od kuzynki na tego kurczaka. Obiecała, że dziś mi napisze. Jeżeli się doczekam, to zrobię na weekend.

zobacz wątek
10 lat temu
~emilia

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry