Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa
Jeny dziewczyny co tu ię dzieje jakiś ,,bum ,,chorobowo-wypadkowy,,. Wszystkim współczuję ,bo wiem ile to strachu można się najeść.
Mam nadzieję ,że u każdej wszystko skończy się...
rozwiń
Jeny dziewczyny co tu ię dzieje jakiś ,,bum ,,chorobowo-wypadkowy,,. Wszystkim współczuję ,bo wiem ile to strachu można się najeść.
Mam nadzieję ,że u każdej wszystko skończy się pomyślnie;-)
U nas na obiad dzisiaj Qurito dla chłopaków,a dla teści(ponieważ on takich rzeczy ie jada ;-P ) pyzy z mięsem (kupne).
Moje chłopaki juz prawie zdrowe,syn jeszcze dychsze trochę ,jak zwykle ma zawalone zatoki.Chodzimy do laryngologa i na stałe ma krople do nosa plus Clatre,ale widać jest stan zapalny,ponieważ gorączkuje ehh. dobrze,że ja trzymam siię i mi minęło
zobacz wątek