Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa
A co do migren to moja teściowa odkąd zaczęła brać leki wyciszające to pożegnała się z migrenami więc może coś w tym jest.
Po za tym moja chrzestna zajmuje się masarzami i słabo w to...
rozwiń
A co do migren to moja teściowa odkąd zaczęła brać leki wyciszające to pożegnała się z migrenami więc może coś w tym jest.
Po za tym moja chrzestna zajmuje się masarzami i słabo w to wierzyłam , ale kiedy miałam naprawdę kłopoty z bólami głowy zrobiła mi naprawdę dobry masaż i od tamtej pory głowa boli właściwie tylko przy konkretnym przemęczeniu lub stresie
zobacz wątek