Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa
Meggii- a więc to Ty mnie natchnęłaś:-) Ugotowałam wczoraj cały 5-cio litrowy gar fasolki po bretońsku, pomrożę porcje. Przygotowuję się na kryzys bo mój mąż niespodziewanie dostał wypowiedzenie z...
rozwiń
Meggii- a więc to Ty mnie natchnęłaś:-) Ugotowałam wczoraj cały 5-cio litrowy gar fasolki po bretońsku, pomrożę porcje. Przygotowuję się na kryzys bo mój mąż niespodziewanie dostał wypowiedzenie z pracy...Ma już co prawda nową ale to jeszcze nic pewnego. No i wyjazdowa, także jesteśmy same do końca tygodnia.
Kaszę jaglaną też bardzo lubię jako zamiennik ziemniaków i do faszerowania.
Ewelka - trzymaj się i bardzo dbaj o siebie!
zobacz wątek