Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa
no właśnie nie wiem gdzie to jest i do jakiej godziny trzeba tam być ay coś dostać
Ale może przejdę się w poniedziałek i coś złowię
Po wczorajszej przygodzie i wietrzeniu do dziś...
rozwiń
no właśnie nie wiem gdzie to jest i do jakiej godziny trzeba tam być ay coś dostać
Ale może przejdę się w poniedziałek i coś złowię
Po wczorajszej przygodzie i wietrzeniu do dziś niewywietrzonego mieszkania już nie kupię tuszki chcę albo fileta ze skórą i ogonem, albo rybę w całości z głwą oczyszczoną i oczami.
Kiedy latem jeździłam po pasie nadmorskim rowerem, bardzo rano, to rybki z kutra spotkałam dopiero przed Sopotem i to były godziny 7-8
zobacz wątek