Odpowiadasz na:

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa

witam
u nas wczoraj resztki klopsowki+ pyzy z biedry.
Miałam wczoraj trochę biegania i czasu mało.

Dziewczyny poradzcie wszyscy mi mówią, że powinnam starać się o... rozwiń

witam
u nas wczoraj resztki klopsowki+ pyzy z biedry.
Miałam wczoraj trochę biegania i czasu mało.

Dziewczyny poradzcie wszyscy mi mówią, że powinnam starać się o orzeczenie niepełnosprawności dla córki (jest bardzo wiotka i ma jedną nóżkę krótszą. Wygląda na całkiem zdrową, ale dzięki naprawdę ciężkiej pracy i rehabilitacji. Lekarz powiedziała, że nie wypełni dokumentów bo to orzeczenie jest dla tych co sobie nie radzą a m sobie radzimy i ogólnie dała mi do zrozumienia, że chcę ją na coś naciągnąć. Nóżka jej nie urośnie i problem będzie rehabilitacja tania nie jest i praktycznie cały czas jest potrzebna. Nie wiem czy się uprzeć i starać się o to orzeczenie czy nie i czy mam szanse je otrzymać skro sobie radzę. nie ukrywam, że gdybym je miała to za niektóre zabiegi nie musiałabym płacić lub miałabym ulgę, miałabym też prawo do turnusów i ewentualną dopłatę do tych rzeczy od swojego pracodawcy. A tak ciągle borykamy się z kombinowaniem kasy na wszystko, bo nawet buty to spory wydatek do tego wkładki i teraz jeszcze ta podkładka wyrównująca.

Ech wygadałam się

zobacz wątek
10 lat temu
megiii

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry