Re: Co dzisiaj na obiad?------cz.31 majowo-czerwcowa:-))
Tak czytam te Wasze dzisiejsze wpisy i mysle co to z tych moich gagatkow wyrosnie:) Po dzisiejszej pracy na dzialce jesyem skonana. Wysprzatalam nasz plac budowy, natargałam sie desek. Mąż jeszcze...
rozwiń
Tak czytam te Wasze dzisiejsze wpisy i mysle co to z tych moich gagatkow wyrosnie:) Po dzisiejszej pracy na dzialce jesyem skonana. Wysprzatalam nasz plac budowy, natargałam sie desek. Mąż jeszcze robi z wujem. Posadzilam jeszcze kilka pomidorow i ogórków, trzy rodzaje mięty, przejrzalam krzaki porzeczek i musze kilka nowych posadzić. No i nozycami do trawy wykosilam trawnik. Kosiarki oczywiscie nie mamy bo nie ma jej gdzie trzymac. Na dodatek wszyscy mamy katar i kaszel...znowu :/ najgorzej Franiu sie czuje, mam nadzieje, ze dobrze przespi nic bo został u tesciowej. Obiad u nas dzis zaden, mąż dokonczyl koperkową, a ja zjadlam kanapki. Dawno mnie już tak wiatr nie wysmagał:)
zobacz wątek