Re: Co dzisiaj na obiad?------cz.31 majowo-czerwcowa:-))
Jeśli z Lidla no to jadłam takie. Mi smakowały i mojej wybrednej córce tez.
hmmmm co do prześcieradeł to fajny pomysł. Tylko, że ten mój kot siedzi na parapecie i ja mam schizy,że...
rozwiń
Jeśli z Lidla no to jadłam takie. Mi smakowały i mojej wybrednej córce tez.
hmmmm co do prześcieradeł to fajny pomysł. Tylko, że ten mój kot siedzi na parapecie i ja mam schizy,że "wyskoczy" przez okno. Wychyla sie, by oglądać latające ptaki, muchy i motyle. Ciągle go coś zza okna interesuje. Nawet łażący ludzie. Jak był młodszy, to rzucał sie przez szybę na przelatujace gołębie i 'szczekał'--------to taki koto-pies właściwie. Taka rasa, choć on tak całkiem rasowy nie jest.
No i mogłoby go takie prześcieradło zmylić i polazłby z parapetu dalej i.....Takie mam schizy na starość:))
ehhhhh zachciało sie kota przygarnąć...
zobacz wątek